lechia.gda.pl

Tygodnik lechia.gda.pl nr 4 (4/2005)
26 kwietnia 2005


GŁOSEM SPIKERA

Czas remontu historii

Nikt nie przypuszczał, że nazwa "BUDOWLANY Klub Sportowy" Lechia będzie aż tak dosłownie traktowana przez inne kluby...

MARCIN GAŁEK
adres: http://lechia.gda.pl/artykul/11122/
kontakt: lechia@lechia.gda.pl

Czas

Ponad tydzień temu, w sobotę, odbył się mecz Lechia - Warta. Jego początek ustalono na godzinę 17. Termin ten wyznaczono już w lutym. Tego samego dnia, godzinę wcześniej, zaczął się mecz żużlowy Wybrzeże - Polonia. Czas jego rozpoczęcia wyznaczono na kilka dni przed jego rozegraniem. Od razu pojawiły się opinie, że jest nonsensem wyznaczanie pory rozgrywania meczów w taki sposób, aby kibice musieli wybierać, który stadion odwiedzić. To prawda! Wygłaszający te opinie poszli jednak dalej i stwierdzili, że trzecioligowa Lechia winna zmienić dzień rozgrywania meczu, gdyż termin koliduje z meczem pierwszoligowego Wybrzeża. Ten fakt obniżył frekwencję i wpływy ze sprzedanych biletów. Zapewne to też racja! Problem w tym, że to włodarze żużlowego klubu wyznaczyli w ostatniej chwili, taki a nie inny, termin rozegrania zaległego spotkania. Dlatego trudno winić w tym przypadku działaczy Lechii. Na szczęście biało-zieloni kibice nie zawiedli, co przełożyło się na całkiem zadowalającą frekwencję.

Remont

Zawód kibicom sprawiają za to działacze klubów rywalizujących z Lechią w III-ligowych rozgrywkach. Kolejne wyimaginowane remonty sprawiają, że nie dane jest nam kibicowanie lechistom na obcych stadionach. Dobrze, że zimną krew zachowują władze naszego klubu. Przekłada się to na zablokowanie "efektu domina", jakim z pewnością byłaby seria prac remontowych na kilku stadionach. Ich termin, nie przypadkiem, zbiegałby się dokładnie z datami wyznaczonych terminarzem meczów wyjazdowych z udziałem Lechii. Swoją drogą, nikt nie przypuszczał, że nazwa "BUDOWLANY Klub Sportowy" Lechia będzie aż tak dosłownie traktowana przez inne kluby.

Historia

Lubię szukać w przeszłości analogii do bieżących wydarzeń. Kiedyś to "Dziuroland" karał nas walkowerami za nierozegrane mecze u siebie, dziś to my "przywozimy" 3 punkty z wyjazdów, nie pojawiając się nawet na miejscu rozegrania meczu. W sezonie 1978/79 o awans do ekstraklasy rywalizowały dwa kluby z Trójmiasta: Bałtyk i Lechia. Był jeszcze "ten trzeci", reprezentant Kujaw - Zawisza. Niespodziewanie dla wszystkich, to właśnie bydgoszczanie wygrali tę rywalizację. Dziś o drugą ligę walczą dwa kluby z Kujawsko-Pomorskiego: TKP Toruń i Unia Janikowo oraz drużyna z Trójmiasta - Lechia. Może los, podobnie jak w przypadku walkowerów, odda nam to co wcześniej "zabrał" i to my ogramy rywali? Trzymajmy kciuki! Jedno jest pewne: historia kołem się toczy i z czasem oddaje to, co kiedyś zabrano.




Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
POWRÓT