Pod względem szkolenia futbolowej młodzieży Lechia na Pomorzu nie ma sobie równych. Liczba wychowanków grających na poważnym szczeblu w piłkę nożną, wyniki rozgrywek młodzieżowych czy klasyfikacja punktowa prowadzona przez ministerialnych urzędników świadczą o tym najdobitniej. OSP Lechia w celu rozwoju trenowanych talentów dodatkowo przeorientowała swoją strategię dotyczącą szkolenia grup młodzieżowych.
Od obecnego sezonu większość drużyn zrzeszonych w klubie z Traugutta rywalizuje ze starszymi zespołami z innych klubów. W juniorach starszych skład Lechii oparty jest na chłopcach urodzonych w 1988 roku, podczas gdy możliwość występów na tym szczeblu posiadają zawodnicy o dwa lata starsi. W rozgrywkach juniora młodszego sytuacja jest podobna, gdzie ze starszymi przeciwnikami zmagają się podopieczni Tomasza Borkowskiego.
Sytuacja nabiera paradoksu, kiedy spojrzy się na niższy szczebel rozgrywek. O dwa miejsca dające awans do najwyższej ligi juniorskiej w województwie rywalizacja toczy się w trzech grupach. W dwóch z nich o pierwsze lokaty biją się zespoły z Traugutta, ponownie młodsze od reszty stawki. Niestety, na chwilę obecną, wygrana nawet w obu przypadkach nie da awansu młodym adeptom futbolu.
Na przeszkodzie stoi regulamin rozgrywek utworzony przez Pomorski Związek Piłki Nożnej, który nie przewiduje udziału dwóch drużyn z jednego klubu w lidze makroregionalnej. Wybrzeżowi działacze nie chcą skorzystać chociażby z wzorców wielkopolskich, gdzie po dwie drużyny posiadają Aluminium Konin oraz poznańskie kluby Lech i Warta, a o piłkarskiej potędze regionu nie trzeba mówić nikomu.
Brak zrozumienia realiów może spowodować, iż za dwa lata zespół Lechii rocznika 1991 - w całości stanowiący już dzisiaj reprezentację Pomorza - nie będzie rywalizować na najwyższym lokalnie poziomie rozgrywek juniorskich. W tym samym czasie kadrowicze z zespołu trenera Józefa Gładysza grać będą o ligowe punkty na boiskach m.in. w Kokoszkach koło poczty, bo takie adresy napływają do klubu w powiadomieniach przedmeczowych ligi, na którą będą skazani.