Przystępując do rundy rewanżowej z siedmiopunktową stratą do lidera z Torunia, mało kto wierzył, że Lechia już po kilku meczach odrobi tę stratę punktową. Spotkaniem, które miało dać gdańszczanom fotel lidera, miała być konfrontacja z Toruńskim KP. Tymczasem gdyby nie jedyna poniesiona wiosną porażka z Unią Janikowo, to właśnie wygrany mecz w grodzie Kopernika mógł przypieczętować awans Lechii. W obecnej sytuacji może nam przyjść emocjonować się ligą do ostatniego spotkania z bydgoskim Chemikiem.
Patrząc na tabelę, można mieć niemal pewność, że Lechia nie spadnie poniżej trzeciej lokaty. Kandydatem do drugiego miejsca, dającego prawo gry o II ligę w barażach, pozostała drużyna z Torunia. Aby myśleć o wyprzedzeniu biało-zielonych, TKP musi mieć o jeden punkt więcej od gdańskiej jedenastki. Wynika to z regulaminu, według którego w przypadku, gdy dwie drużyny mają identyczną ilość punktów o kolejności decydują rozegrane między nimi mecze bezpośrednie. Lechia remisując w Gdańsku i wygrywając na wyjeździe ma ów bilans zdecydowanie lepszy. Aby być pewnym wyprzedzenia TKP, gdańszczanom wystarczy więc zdobyć 3 punkty, czyli wygrać jedno z trzech ostatnich spotkań albo wszystkie zremisować. TKP musi wygrać wszystkie trzy spotkania, o co będzie bardzo trudno, gdyż ich wiosenna postawa nie gwarantuje kompletu punktów. Poza tym drużyny, z którymi się będzie potykać, nie należą do najłatwiejszych. Najpierw torunian czeka mecz u siebie z Wartą, następnie wyjazd na trudny teren w Gnieźnie i na koniec mecz z wysoko notowanym z Turem. Tak więc tylko wyjątkowe nieszczęście mogłoby pozbawić Lechię drugiego miejsca.
Jedyną drużyną, która może stanąć lechistom na przeszkodzie w uzyskaniu bezpośredniego awansu, jest więc Unia Janikowo. Biało-zieloni mają nad wiceliderem 3 punkty przewagi i do upragnionego awansu brakuje im 7 punktów czyli dwóch zwycięstw i remisu. Zakładając, że swoje najbliższe mecze Lechia (z Obrą Kościan) i Unia (z Odrą Chojna) wygrają, istotna będzie kolejka rozgrywana w najbliższą sobotę. Już tego dnia lechiści będą mogli świętować awans. Janikowianie udają się na trudny mecz do Poznania z Wartą i strata punktów może zapewnić awans biało-zielonym. W przypadku wygranej poznaniaków, Lechii wystarczy remis z Kotwicą, natomiast gdyby w Poznaniu padł wynik nierozstrzygnięty, to 3 punkty wywalczone z drużyną z Kołobrzegu sprawią, iż na Traugutta wystrzelą korki od szampana. W ostatniej kolejce janikowianie zmierzą się z rezerwami Pogoni Szczecin, które mając zapewniony ligowy byt, nie będą pewnie zbyt wymagającym przeciwnikiem.
Jak widać wiele zależy od postawy Warty Poznań. Drużyna poznańska zmierzy się zarówno z Toruński KP, jak i Unią Janikowo. Sądząc po słowach trenera Jarosława Araszkiewicza po meczu w Gdańsku, należy wierzyć, iż poznaniacy potraktują poważnie oba te mecze i sprawią, że ostatni mecz lechiści rozegrają już jako świeżo upieczeni drugoligowcy. Warto wspomnieć przy tej okazji, że Araszkiewicz to serdeczny kolega trenera Marcina Kaczmarka z czasów, gdy obaj wspólnie przywdziewali koszulki Pogoni Szczecin. Tak więc liczymy, że zielono-biali z Poznania pomogą biało-zielonym z Gdańska.
Lechia zmierzy się z drużynami, którym nie grozi już awans ani spadek. Zdobycie siedmiu punktów nie powinno być teoretycznie problemem. Mało tego, drużyny Kotwicy oraz Obry, które będą występować na Traugutta, nie zdobyły wielu punktów w wiosennych meczach wyjazdowych. Obra może pochwalić się tylko jednym punktem, a Kotwica czterema. Jednak w meczach z liderem, rywale Lechii mają prawo być zmotywowani, gdyż urwanie punktów drużynie z nad Motławy może zostać nagrodzone premią specjalną przez drużyny z woj. kujawsko-pomorskiego, którym bardzo zależy na potknięciu gdańszczan. Być może jednak sprawdzi się staropolskie przysłowie, iż "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta" - i w rywalizacji Torunia z Janikowem zwycięska okaże się Lechia.
WYCIĄG Z TERMINARZA:
17. kolejka (zaległa), 25 maja 2005, godz. 18.00
Lechia Gdańsk - Obra Kościan
Unia Janikowo - Odra Chojna
Toruński KP - Warta Poznań
29. kolejka, 28 maja 2005, godz. 17.00
Lechia Gdańsk - Kotwica Kołobrzeg
Warta Poznań - Unia Janikowo
Mieszko Gniezno - Toruński KP
30. kolejka, 4 czerwca 2005, godz. 17.00
Chemik Bydgoszcz - Lechia Gdańsk
Unia Janikowo - Pogoń II Szczecin
Toruński KP - Tur Turek
Wyniki meczów pomiędzy prowadzącą "trójką":
Unia - Lechia 5:4, 2:0
Lechia - TKP 3:3, 1:0
Unia - TKP 1:2, 1:0