Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Tygodnik lechia.gda.pl nr 10 (10/2005)

7 czerwca 2005

Treść artykułu
 |   |   |   |   | 

OD ŚRODY WOJEWÓDZKI PUCHAR POLSKI

Po puchar marsz

Gdy większość klubów w Polsce zakończyła lub powoli kończy już zmagania pucharowe, Lechia dopiero wkracza na ścieżkę tej rywalizacji. Na dodatek etap jest tak odległy, że aby znaleźć się w finale, trzeba będzie pokonać aż czterech przeciwników. W pierwszej kolejności jednego z najtrudniejszych - nowo mianowanego trzecioligowca z Kartuz, sponsorowanego przez osławiony Nordcoop.

MARIUSZ KORDEK

Pomorski ZPN zbyt mocno przejął się rolą ośrodka odpowiedzialnego za rozgrywki drugiej grupy III ligi, gdyż decydujące szczeble rozgrywek pucharowych przeniósł na miesiąc czerwiec, kiedy piłkarze kończą bądź zakończyli rozgrywki ligowe i raczej marzą już o letnim wypoczynku. W większości okręgów, wojewódzki Puchar Polski znajduje się obecnie na etapie półfinałów bądź finałów, w Gdańsku natomiast nie znamy jeszcze wszystkich uczestników 1/8 finału. Z pewnością błędem ze strony związku było to, że nie zarządził większej ilości pucharowych gier w trakcie rundy jesiennej. Dwaj najwięksi rywale Lechii w III-ligowych bojach, Toruński KP i Unia Janikowo, w Pucharze Polski grali już we wrześniu i październiku. W minioną środę janikowianie rozegrali pierwszy półfinałowy pojedynek z Chemikiem Bydgoszcz, który wygrali 3:2.

Awans do rozgrywek centralnych

Należy przypomnieć, o co grają drużyny w tych rozgrywkach. A więc zdobywca Pucharu Polski na szczeblu okręgu oprócz otrzymania trofeum będzie reprezentował Pomorze na szczeblu centralnym, czyli będzie toczył boje z pierwszo- i drugoligowcami. Taką szansę otrzyma także finalista, ale wpierw będzie musiał zagrać w rundzie wstępnej. Jest więc o co walczyć, gdyż kluby na szczeblu centralnym za pokonanie kolejnych etapów nagradzane są finansowo, a potyczki grupowe są transmitowane przez komercyjną stację telewizyjną. Lechia zakończyła rozgrywki ligowe już 10 dni temu, więc po okresie świętowania awansu może skupić się tylko i wyłącznie na Pucharze Polskim. Z pewnością jako świeżo upieczony drugoligowiec biało-zieloni są faworytem i niezdobycie przez nich pucharu będzie niespodzianką.

Jak potraktują lechiści te rozgrywki? Miejmy nadzieję, że poważnie, gdyż byłoby to piękne ukoronowanie czteroletniego okresu spędzonego poza centralnymi rozgrywkami. - "Marcin Kaczmarek ma plan, żeby zagrali ci chłopcy, którzy dotąd mniej grali. Innym należy się odpoczynek, ale jedziemy do Kartuz zagrać dobry mecz i zakwalifikować się dalej" - zapowiedział na antenie Radia Gdańsk Tomasz Borkowski, pełniący rolę drugiego trenera. Przed rokiem gdańszczanie także byli faworytem Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, lecz po dotarciu do finału, musieli uznać wyższość Olimpii Sztum w rzutach karnych. Było to tym bardziej bolesne, że spotkanie finałowe odbyło się na stadionie przy ul. Traugutta. Dzięki udziałowi w finale Lechia zagrała w rundzie wstępnej z Jagiellonią II Białystok, ale kolejnemu rywalowi, Szczakowiance Jaworzno, niestety nie dała już rady.

Cartusia na drodze

Przeciwnikiem biało-zielonych w 1/16 finału będzie Cartusia. Klub z Kartuz już kilka tygodni temu zapewnił sobie awans do III ligi. Od początku rozgrywek IV-ligowych był faworytem i zastanawiano się tylko, z jaką przewagę zakończy ligę. Cartusia jest nową siłą w pomorskiej piłce. Stało się tak za sprawą nowego sponsora, firmy Nordcoop, która w poprzednim sezonie finansowała Gedanię Gdańsk. Po niepowodzeniu w rywalizacji z Lechią o III ligę, firma opuściła gdański klub i przeniosła swe środki wraz z wieloma piłkarzami do Kartuz. W lipcu ubiegłego roku Cartusia otrzymała szansę gry w barażach o III ligę, ale porażka z rezerwami Pogoni Szczecin sprawiła, że awans musiał zostać odłożony o rok.

Wielu piłkarzy grających dziś w Cartusii pamięta zeszłosezonowe potyczki z Lechią i z pewnością potraktują ten mecz bardzo ambicjonalnie. Takie postacie jak Broner, Cybulski, Górski, Stencel, Pawłuszek, Borowski czy Hartman z niejednego ligowego pieca chleb jadły i na pewno nie przestraszą się biało-zielonych. Po ewentualnym zwycięstwie nad Cartusią droga po główne trofeum będzie o tyle łatwiejsza, że inna czołowa drużyna naszego regionu - Kaszubia Kościerzyna - odpadła już z rywalizacji, a spadająca z III ligi tczewska Unia nie zachwyca wiosną i także w meczu pucharowym wymęczyła zwycięstwo nad A-klasową Osiczanką Osice.


Drużyny które awansowały już do 1/8 finału:
Unia Tczew (III), Gryf Wejherowo (IV), Wierzyca Starogard Gd. (IV), Wierzyca Pelplin (V), Olimpia Sztum (IV), MKS Debrzno (V), Polonia Gdańsk (V), Kaszuby Połchowo (IV), Brda Przechlewo (V), Bałtyk Gdynia (IV), Gedania Gdańsk (IV), Orkan Pobłocie (A)

Mecze do rozegrania w 1/16 finału:
Cartusia Kartuzy (IV) - Lechia Gdańsk (III)
Orzeł Trąbki Wielkie (V) - Orkan Rumia (IV)
Start Mrzezino (V) - Orlęta Reda (IV)
Radunia Stężyca (V) - Pomezania Malbork (IV)

Ostatni zdobywcy pomorskiego Pucharu Polski:
2004 - Olimpia Sztum
2003 - Gryf Wejherowo
2002 - Chojniczanka Chojnice
2001 - Kaszubia Kościerzyna
2000 - Gryf Wejherowo
1999 - Baltyk Gdynia
1998 - Gryf Wejherowo
1997 - Stolem Gniewino
1996 - LKS Kolbudy
1995 - Polonia Gdańsk

Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.035