KTO BYŁ POSTRACHEM BRAMKARZY W TRZECIEJ LIDZE?

Prawdziwi snajperzy

W minionym sezonie na boiskach drugiej grupy III ligi padło łącznie 728 bramek. Kto strzelił ich najwięcej? Dzięki komu w głównej mierze zespoły zawdzięczały awans, grę w barażach, miejsca w czołówce, spokojny byt w stawce, uchronienie się przed spadkiem bądź po prostu punkty? Przedstawiamy najlepszych bombardierów ligi, z której promocję gry na zapleczu ekstraklasy uzyskała gdańska Lechia.

OSKAR STANISZEWSKI, MICHAŁ KORNIAHO

Naszą klasyfikację zaczynamy od strzelców dziesięciu goli, przechodząc kolejno do coraz to skuteczniejszych. W prezentowanym rankingu dziwić może fakt, iż znajdujących się w nim dwóch graczy triumfatora ligi, Lechii Gdańsk (będącej z dorobkiem 62 bramek najskuteczniejszym zespołem) można znaleźć już na samym początku listy. Mało tego. Jeden z nich, Piotr Wiśniewski, choć w rundzie wiosennej reprezentował barwy klubu z Traugutta, to wszystkie trafienia uzyskał na jesień, grając jeszcze w Kaszubii Kościerzyna.

10 bramek

W zakończonym właśnie sezonie, zdobywców dziesięciu trafień mieliśmy trzech. Na tym poziomie skuteczności zatrzymali się dwaj lechiści. Oprócz wspomnianego "Wiśni", który swój dorobek bramkowy w całości poświęcił Kaszubii, dychę zaliczył także broniący już przez całe rozgrywki biało-zielonych barw Krzysztof Rusinek. Strój o podobnych kolorach przywdziewał inny zdobywca dziesięciu goli, 22-letni napastnik poznańskiej Warty, Krzysztof Piosik. Jednego z nich uzyskał w jesiennym spotkaniu z Lechią w Poznaniu, zakończonym pamiętnym wynikiem 5:1 dla miejscowych.

11 bramek

Tyle goli na swoim koncie uzbierał zawodnik rezerw poznańskiego Lecha, Paweł Buzała. Piłkarz, który pozyskany został przed sezonem z Górnika Łęczna, miał być poważnym wzmocnieniem pierwszoligowego "Kolejarza". Tymczasem większość spotkań rozegrał w trzecioligowych rezerwach klubu, w znacznej mierze przyczyniając się do wybronienia ich przed degradacją.

Autorem jedenastu trafień jest także Arkadiusz Gosik, piłkarz Kotwicy. Pomimo dobrej skuteczności tego 29-letniego napastnika, zespołowi z Kołobrzegu nie udało się zachować na koniec sezonu pozycji wicelidera, którą zajmował po rundzie jesiennej.

12 bramek

Tuzin bramek bramkarzom rywali zaaplikował w sezonie 2004/2005 zawodnik poznańskiej Warty Tomasz Magdziarz. To lewy pomocnik, który ma na swoim koncie niejeden występ w ekstraklasie, co zaprocentowało na niższym szczeblu rozgrywek. W przeszłości przez siedem sezonów grał w Lechu Poznań, a przez jeden w Widzewie.

13 bramek

Tę teoretycznie tylko pechową ilość goli zdobył w zakończonym niedawno sezonie Robert Gajda. Trzy z nich uzyskał w rundzie jesiennej, mając jeszcze za partnerów graczy Unii Janikowo. Na wiosnę przeniósł się jednak do Chojny, gdzie pomimo strzelenia aż dziesięciu goli nie udało mu się uratować miejscowej Odry przed spadkiem. Wydaje się jednak, że prędko zmieni klub, gdyż na grę w IV lidze taki zawodnik z pewnością nie zasługuje.

14 bramek

Maciej Piątek był najlepszym strzelcem Obry Kościan w rundzie jesiennej. Spośród swych czternastu skutecznych strzałów w tym sezonie, pięć oddał w rundzie jesiennej. Jego dobra gra w pierwszej części sezonu zaowocowała zainteresowaniem się jego osobą szkoleniowców poznańskiego Lecha. Napastnik z Kościana w przerwie zimowej został zaproszony na treningi "Kolejorza", gdzie miał okazję wystąpić w kilku spotkaniach towarzyskich. Niedokonanie transferu było błędem poznaniaków, a Piątek udowodnił to w meczach rundy wiosennej, strzelając w nich kolejnych dziewięć goli.

15 bramek

Na trzecim miejscu najlepszych strzelców drugiej grupy III ligi znaleźli się Robert Kugiel i Piotr Dubiela.

Popularny na wybrzeżu "Kugi" swoją skutecznością w barwach Kaszubii w minionych rozgrywkach zaskoczył niejednego kibica. Były zawodnik Polonii Gdańsk, Rakowa Częstochowa i Lechii/Polonii przeszedł w tym sezonie renesans formy. A swego czasu mogło się wydawać, że po nieudanym okresie gry przy Traugutta będzie się szykował do powieszenia piłkarskich butów na kołku.

Tyle samo goli co Kugiel uzyskał Piotr Dubiela, były piłkarz wronieckiej Amiki i szczecińskiej Pogoni, a ostatnio zawodnik Kotwicy Kołobrzeg, której jest wychowankiem. Trzy z nich szczególnie pamięta się w Gdańsku. W przedostatnim spotkaniu rundy jesiennej pomiędzy Kotwicą a Lechią Dubiela popisał się hat-trickiem, zapewniając tym samym zwycięstwo swojemu zespołowi nad biało-zielonymi 3:2. Po zakończeniu sezonu 2004/2005 spakował się i wyjechał do Austrii w poszukiwaniu nowego klubu.

20 bramek

Autorem aż dwudziestu goli okazał się snajper toruńskiego TKP, Jarosław Maćkiewicz. Piłkarz żółto-niebieskich, w przeszłości dwukrotny król strzelców II ligi, a także brązowy medalista ekstraklasy w sezonie 1998/99 z Lechem Poznań, był z pewnością gwiazdą III ligi w minionym sezonie. Swój dorobek bramkowy podzielił na trzynaście trafień w rundzie jesiennej i siedem w rundzie wiosennej. Wraz z jego słabszą skutecznością w drugiej części sezonu, o wiele gorsze wyniki zaczął uzyskiwać cały zespół. Efektem tego było roztrwonienie w lidze wielopunktowej przewagi po rundzie jesiennej nad pozostałymi rywalami, a ostatecznie spadek na trzecie miejsce, nie pozwalające nawet na grę w barażach.

25 bramek

Królem strzelców drugiej grupy III ligi został Krzysztof Mikuła. Zawodnik Floty Świnoujście zdobył w tym sezonie aż ćwierć setki goli, co stanowi 3,5% bramek strzelonych w rozgrywkach przez wszystkie zespoły. Przez cały sezon prezentował równą formę, w rundzie jesiennej popisując się czternastoma trafieniami, a na wiosnę jedenastoma. Po ośmiu sezonach spędzonych w Świnoujściu, Mikuła może się jednak po tym sezonie przeprowadzić na drugi koniec Polski. Jego usługami swoje zainteresowanie wyraziła bowiem Cracovia Kraków, z którą podjął już treningi.