Po porzuceniu przez Radosława Michalskiego planów zasilenia Lechii, pozyskanie Grzegorza Króla ma szansę okazać się najgłośniejszym letnim transferem przy Traugutta. Nie tylko dlatego, że mowa o czołowym od dwóch lat strzelcu drugiej ligi, ale również z powodu związanych z nim kontrowersji. Nie brakuje nawet głosów, że Lechia nie powinna zatrudniać kłopotliwego wychowanka.
lechia.gda.pl czeka na Wasze listy. Wszelkie wysłane tą drogą komentarze, opinie czy sprostowania zostaną przekazane autorom artykułu. Będą także wzięte pod uwagę jako materiał do publikacji, podlegający korektom językowym i skrótom.
Adres e-mail, numer telefonu i numer Gadu-Gadu pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji.
W wielu przypadkach brak tych informacji i niemożność zweryfikowania tożsamości autora listu może być jednak powodem do uznania jego wiarygodności za niewystarczającą.