Gdańsk: wtorek, 16 kwietnia 2024

Tygodnik lechia.gda.pl nr 31 (31/2005)

1 listopada 2005

Treść artykułu
 |   |   |   |   | 

BIAŁO-ZIELONI JADĄ DO POLKOWIC

Koncentracja do końca

Po wygranej ze Świtem, dzięki już lepszej, lecz niestety nadal rażącej brakiem skuteczności grze, biało-zieloni awansowali na 12. lokatę w tabeli. W niedzielę przyjdzie kolej na trudny wyjazd do Polkowic. Najważniejsze, by nie popełnić błędów z Radomia oraz Jaworzna.

OSKAR STANISZEWSKI

Najbliższym, piętnastym już rywalem Lechii w rozgrywkach drugiej ligi będzie Górnik Polkowice. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00 na stadionie przy ul. Kopalnianej w Polkowicach.

Jak wielu kibiców z Gdańska wybierze się na mecz z Górnikiem?

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Spotkanie skończy się późno, przez co powrót do Gdańska ok. godziny 10:00 w poniedziałek jest całkiem realny, a nie wszyscy kibice mogą pozwolić sobie na wolny dzień. Ciekawe, że pierwotnie mecz miał się odbyć w piątek, co również wiązałoby się z koniecznością brania urlopu lub zwolnienia.

Jakie szczególne osiągnięcia zapisane są w annałach polkowickiego zespołu?

Klub powstał w 1947 roku, ale dotychczasowe jego osiągnięcia nie zachwycają. Zajął 12. miejsce w ekstraklasie oraz doszedł do ćwierćfinału Pucharu Polski w sezonie 2003/04, a także grał w półfinale Pucharu Ligi w sezonie 2000/01.

Jak w tym sezonie spisują się zielono-czarni?

Zespół z Polkowic znajduje się w tabeli jedno oczko wyżej niż gdański beniaminek, ale na swoim koncie zgromadził tyle samo, 17 punktów. Wygrał 5 razy, 2 razy zremisował i poniósł 7 porażek. Najwyższe zwycięstwo odniósł na początku września, gdy rozniósł u siebie Szczakowiankę Jaworzno aż 7:0. W dwóch ostatnich spotkaniach Górnik zdobył komplet punktów, najpierw pokonując w Polkowicach 2:1 łódzki Widzew, a następnie w identycznym stosunku wygrywając w Sosnowcu z Zagłębiem. Najwyższej porażki doznał w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie uległ Świtowi 1:4.

Którzy piłkarze z Polkowic będą szczególnie groźni dla gdańskiej obrony?

Dwoma najlepszymi strzelcami zespołu są napastnik Tomasz Wróbel oraz obrońca Marcin Jeziorny, którzy zdobyli po trzy bramki. Smoliński, Kaźmierczak, Hübsher oraz Górski dwukrotnie wpisywali się na listę strzelców.

Jak lechiści powinni zagrać w Polkowicach? Czy mają grać ostrożnie, na remis, a może zaatakować i zrobić wszystko, aby komplet punktów pojechał nad morze?

Po niedzielnym zwycięstwie biało-zieloni wskoczyli na 12. miejsce w tabeli. Kolejne trzy punkty sprawiłyby, że gdańszczanie złapaliby oddech i wyszli ze strefy zagrożonej grą w barażach o utrzymanie. Koniec rundy zbliża się wielkimi krokami, dlatego w ostatnich trzech meczach trzeba zdobyć jak najwięcej punktów. Nie dość, że wiosenny start z "bezpiecznego" miejsca byłby dobrze odebrany przez zarząd i kibiców biało-zielonych, to również ułatwiłby on rozmowy z potencjalnymi sponsorami.

Co najbardziej zirytowałoby wszystkich sympatyków gdańskiej jedenastki?

Niewątpliwie powtórzenie się scenariusza z dwóch ostatnich wyjazdów do Radomia i Jaworzna, gdzie lechiści najpierw odrabiali jednobramkowe prowadzenie gospodarzy, żeby w ostatnim fragmencie popełnić bezsensowne błędy i wracać do Gdańska z niczym. W Polkowicach trzeba być skoncentrowanym do samego końca i powalczyć o punkty. Wyjazdowe fatum musi zostać przerwane.

Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.013