lechia.gda.pl

Tygodnik lechia.gda.pl nr 41 (4/2006)
24 stycznia 2006


LECHIŚCI NA RAZIE TYLKO TRENUJĄ

Zimowe granie

W sobotę lechiści mieli rozegrać pierwszy w tym roku mecz kontrolny, na przeszkodzie stanęły jednak opady śniegu i potężny mróz. Co prawda na przyszłą sobotę zapowiadana jest jeszcze bardziej arktyczna pogoda, ale kiedyś trzeba będzie przecież zacząć grać. Sparingpartnerów Lechia dobrała sobie już w grudniu.

OSKAR STANISZEWSKI
adres: http://lechia.gda.pl/artykul/11334/
kontakt: lechia@lechia.gda.pl

Po sześciu dniach przygotowań na obozie w Cetniewie, gdzie lechiści sumiennie trenują, drużyna miała zjawić się na sztucznej murawie terenów AWFiS, aby rozegrać mecz kontrolny z Czarnymi Pruszcz Gdański. Autokar z piłkarzami stawił się w Gdańsku, ale już na miejscu okazało się, że warunki stają się coraz gorsze, a nieodśnieżana płyta w coraz mniejszym stopniu nadawaje się do gry. Niespełna godzinę przed planowanym rozpoczęciem gry kontrolnej, spotkanie zostało odwołane.

W Polsce pierwsza runda rozgrywek ligowych na szczeblu centralnym zaczyna się pod koniec lipca a kończy w listopadzie. Runda rewanżowa powinna rozpoczynać się w pierwszej połowie marca i kończyć się w połowie czerwca. Powinna, ale nie zawsze pozwala na to pogoda, będąca często powodem przenoszenia pierwszych kolejek rundy wiosennej na inne terminy. W poprzednim sezonie Lechia miała zainaugurować wiosnę na własnym boisku meczem z Unią Tczew. Dwie pierwsze kolejki zostały jednak przesunięte na dni powszednie w kwietniu i maju, a biało-zieloni pierwszy wiosenny mecz rozegrali dopiero w Gnieźnie z miejscowym Mieszkiem.

Przerwa pomiędzy rundami trwa blisko cztery miesiące, czyli dwa razy dłużej niż między sezonami. I choćby dlatego zima jest głównym okresem przygotowawczym dla polskich drużyn piłkarskich. Biało-zieloni tegoroczne przygotowania rozpoczęli od obozu w Cetniewie, na którym przebywać będą do piątku. Później czeka ich kilka sparingów, dzięki którym drużyna ma się coraz lepiej poznawać, a trener Marcin Kaczmarek oceniać, na kogo warto będzie wiosną postawić.

W zimie dochodzi też do najciekawszych ruchów na rynku transferowym. Lechia dokonała już sześciu zakupów. Przyszli: Piotr Cetnarowicz (Tur Turek), Karol Piątek (Cracovia Kraków), Grzegorz Król (Polonia Warszawa), Rafał Kosznik (Kaszubia Kościerzyna), Łukasz Kubik (Jagiellonia Białystok), Jacek Manuszewski (Górnik Polkowice). Poszukiwany jest już tylko konkurent dla Mateusza Bąka. W ostatnim spotkaniu między słupkami bramki Czarnych stanąć miał testowany bramkarz Pelikana Łowicz, Maciej Sowiński, ale w efekcie braku meczu został odesłany do domu. W tym tygodniu do lechistów w Cetniewie dołączy Mateusz Sławik (Polonia Warszawa) i niewykluczone, że będziemy go mogli wkrótce obejrzeć podczas jednego z meczów.

Zimowi sparingpartnerzy

Rodło Kwidzyn (28 stycznia, 13:00)
Lider pomorskiej IV ligi odniósł wiosną 13 zwycięstw, ale zanotował też po trzy remisy i porażki. Jego najlepszym i najlepiej rozpoznawalnym w Gdańsku zawodnikiem jest Zbigniew Kobus, który w minionej rundzie zdobył aż 20 bramek. Kobus ma za sobą występy w czwartoligowej Lechii, z której odszedł w atmosferze skandalu. Zespół z Kwidzyna za pół roku może już grać w trzeciej lidze, więc na pewno jest przeciwnikiem ciekawym, który może wskazać błędy niezgranych jeszcze ze sobą lechistów.

Jeziorak Iława (1 lutego, 16:00)
Iławianie po minionej rundzie uplasowali się na 13. pozycji w III lidze - w grupie obejmującej północno-wschodnią część kraju. Drużynie z Iławy tylko dwukrotnie udało się zejść z boiska z kompletem punktów, za to aż sześć razy opuszczali je na tarczy. Trenerem Jezioraka od października jest Jerzy Jastrzębowski, znakomicie znany w Gdańsku z racji zdobycia Pucharu Polski. Na dodatek to poprzednik Marcina Kaczmarka, więc do ciekawego pojedynku dojdzie również na ławkach trenerskich.

Bytovia Bytów (4 lutego, 13:00)
Bytovia jest klubem, który od kilku lat znajduje się w dobrych relacjach z Lechią, dlatego mimo nie najlepszej pozycji piłkarskiej, co rusz ma możliwość kontrolnego zmierzenia się z biało-zielonymi. W czwartej lidze bytowiacy radzą sobie przeciętnie i zajmują dopiero 11. miejsce. Warto będzie zwrócić uwagę na najlepszego snajpera zespołu, Romana Cecha, który jesienią zaaplikował rywalom siedem bramek.

Cartusia Kartuzy (8 i 15 lutego, 16:30)
Beniaminek III ligi jesienią kompletnie rozczarował i zimę spędza w strefie spadkowej, dlatego teraz bardzo mocno przemeblowuje skład. W kadrze Jarosława Kotasa pojawili się piłkarze znani z występów przy Traugutta, między innymi Roland Kazubowski, Jakub Gronowski, Kamil Biecke, Michał Pietroń czy nawet wracający na boiska po półtorarocznej przerwie Piotr Zagórski. Będzie więc ciekawie i to nawet podwójnie, bo Lechia zaplanowała z trzecioligowcem aż dwa starcia.

DKS Dobre Miasto (11 lutego, 11:00)
Czwartoligowiec z grupy warmińsko-mazurskiej ma apetyt na trzecią ligę. Po jesieni zajmuje drugą pozycję w tabeli, dzięki 12 zwycięstwom i tylko dwóm porażkom. Ma tylko dwa punkty straty do prowadzącej Olimpii Elbląg, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Zobaczymy, jak potencjalny trzecioligowiec zaprezentuje się na tle rywala drugoligowego.

GKS Jastrzębie (18 lutego, 17:00)
Pierwszy z cyklu sparingów rozgrywanych podczas obozu przygotowawczego na Stadionie Śląskim. Rywalem lechistów będzie odradzający się klub z Jastrzębia, który plasuje się w czołówce trzecioligowej tabeli i ma realne nadzieje na awans. Być może więc obu drużynom przyjdzie zmierzyć się w przyszłym sezonie już na gruncie ligowej rywalizacji.

Odra Wodzisław (22 lutego, 17:00)
Teoretycznie najsilniejszy sparingpartner Lechii, gdyż Odra w tabeli ekstraklasy zajmuje siódme miejsce. Co prawda straciła teraz kilku znaczących piłkarzy, ale zdołała namówić do powrotu na przykład Dariusza Dudka, który również powinien stawić Lechii czoła. Z Legii wypożyczono natomiast Marcina Smolińskiego i Dariusza Zjawińskiego.

Heko Czermno (25 lutego, 15:00)
Lechiści będą mieli okazję zmierzyć się ze swoim koszmarem, bo jesienna porażka w Czermnie na pewno do dzisiaj śni im się po nocach. Od tego czasu Heko zmieniło trenera, ale nie poczyniło większych ruchów kadrowych. Oficjalnie zatwierdzonych zmian praktycznie nie ma, jest jedynie grono graczy testowanych. Czy stabilizacja składu wystarczy do utrzymania?

Dokładnie rok temu, przed awansem do II ligi, trener Marcin Kaczmarek obserwował swój zespół w podobnej ilości meczów kontrolnych. Solidne przepracowanie zimy widoczne było wiosną: 13 zwycięstw, jeden remis i jedna porażka. Miejmy nadzieję, że tegoroczne sparingi i wzmocnienia również pomogą lechistom osiągnąć zamierzony cel i bez nerwów zakończyć sezon na bezpiecznej pozycji.




Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
POWRÓT