W pomocy biało-zielonych przez cały drugoligowy sezon pokładano największe nadzieje. Sama formacja wydawała się być najmocniejszą stroną Lechii. W praktyce okazało się trochę inaczej, ponieważ przez całą rundę rewanżową pomocnicy strzelili tylko dwie bramki, a zrobił to właściwie jeden pomocnik - Karol Piątek.
lechia.gda.pl czeka na Wasze listy. Wszelkie wysłane tą drogą komentarze, opinie czy sprostowania zostaną przekazane autorom artykułu. Będą także wzięte pod uwagę jako materiał do publikacji, podlegający korektom językowym i skrótom.
Adres e-mail, numer telefonu i numer Gadu-Gadu pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji.
W wielu przypadkach brak tych informacji i niemożność zweryfikowania tożsamości autora listu może być jednak powodem do uznania jego wiarygodności za niewystarczającą.