Trenera Kaczmarka zastąpili już Tomaszowie Borkowski oraz Kafarski. Firmę Errea, która produkowała sprzęt sportowy dla wszystkich drużyn Lechii, zastąpiła znana nie tylko w Polsce firma Jako. Poza poszukiwaniami sponsorów i ustalaniem jak najwyższego budżetu, testowani też są zawodnicy, którzy mogliby wzmocnić kadrę biało-zielonych i pomóc w walce o wyższe cele na szczeblu II ligi.
Trener Borkowski mówił, że wzmocnienia na każdej pozycji nie są możliwe, ale w szczególności poszukiwani są środkowi obrońcy (po tym jak poważna kontuzja na co najmniej pół roku wykluczyła z gry Marcina Janusa) oraz skrzydłowi pomocnicy (po tym jak Jakub Biskup podpisał kontrakt z I-ligową Odrą Wodzisław Śląski).
Kilku zawodników branych wcześniej pod uwagę zostało już odrzuconych przez sztab szkoleniowy. Tylko Pawlak przedłużył kontrakt o kolejny rok ze swoim poprzednim pracodawcą i tym samym uniemożliwił transfer do Gdańska. Oto wykluczeni piłkarze:
Piotr Bieniek - 22 lata, Amica II Wronki;
Janusz Bucholc - 21 lat, Ruch Wys. Maz.;
Mariusz Pawlak - 34 lata, Dyskobolia Grodzisk Wlkp.;
Tomasz Pękala - 22 lata, Altach (Austria);
Maciej Wojtaś - 26 lat, Drwęca Nowe Miasto Lub.
Na celowniku gdańskich trenerów oraz działaczy wciąż jednak znajdują się inni zawodnicy:
Bartosz IWAN - Syn Andrzeja. 22-letni pomocnik Widzewa Łódź, który ma za sobą cztery sezony w krakowskiej Wiśle. Liczący 186 cm wzrostu i ważący 75 kg piłkarz miniony sezon może zaliczyć do bardzo udanych. Był jednym z najlepszych piłkarzy w łódzkim beniaminku ekstraklasy, który został wypożyczony z Wisły. Aktualnie drużyna z Krakowa dała piłkarzowi szansę na grę w Łodzi, jednak samo wypożyczenie stoi pod znakiem zapytania.
Paweł KACZMAREK - 21-letni pomocnik, który grał w Amice Wronki, Kaszubii Kościerzyna (pod wodzą trenera Kafarskiego), Arce Gdynia, a ostatnią rundę w Turze Turek, również poszukuje klubu. Zawodnik mający 179 cm wzrostu i 70 kg wagi wziął udział w dwóch ostatnich sparingach Lechii (na AWFiS oraz w Kwidzynie). Dotychczas jego największymi osiągnięciami są dwa tytuły wicemistrza Polski juniorów, po które sięgnął w barwach Amiki Wronki. Sami trenerzy zadecydują w najbliższym czasie o jego przydatności do składu.
Marcin ROSŁOŃ - bardzo doświadczony, 28-letni wychowanek Legii Warszawa. Obrońca, który występował m.in. w poznańskim Lechu. Jego transfer do Gdańska pozostaje otwarty, jednak ściągnięcie piłkarza może wydawać się trudne, nawet dlatego, że pracuje on też jako komentator sportowy w Canal+.
Krzysztof TRELA - skrzydłowy Heko Czermno, który w zeszłym sezonie był najlepszym snajperem zespołu z dorobkiem 11 bramek. To on pogrążył jesienią Lechię w Czermnie. 29-letni pomocnik grał już między innymi w Koronie Kielce, a jego pozyskanie byłoby najprawdopodobniej bezpłatne, ponieważ Heko daje szansę na odejście piłkarzom w zamian za odstąpienie od zaległości finansowych.
Damian TRZEBIŃSKI - wychowanek Kolejarza Temis Chojnice, ostatnio występujący w trzecioligowej Kaszubii Kościerzyna, jest nominalnym obrońcą. W przeszłości występował w młodzieżowej reprezentacji Polski. Po rozwiązaniu drużyny Kolejarza trafił do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, a stamtąd do Kaszubii. Mierzącemu 188 cm i ważącemu 88 kg piłkarzowi w dobrym sezonie zabrakło jedynie strzelonej bramki. Na jego pozyskaniu zależy trenerowi Kafarskiemu.
Hubert WOŁĄKIEWICZ - 21-letni piłkarz urodzony w Skarżysku-Kamiennej, który od początku swojej kariery powiązany był z Amicą Wronki, wzbudził największe zainteresowanie trenerów, bo naocznie potwierdza swoje walory. W rundzie wiosennej obrońca z Wronek rozegrał jeden mecz w I lidze, resztę spędził w III-ligowych rezerwach. Jego przyjścia do Gdańska spodziewać możemy się tym bardziej, że młody i utalentowany defensor byłby bardzo przydatny.
Z całą pewnością nie jest to lista zamknięta i przed rozpoczęciem nowego sezonu pojawią się jeszcze kolejne nazwiska piłkarzy, którzy będą mieli szansę podpisania kontraktu z gdańską Lechią. A które z tych transferów okażą się trafne, to już zupełnie inna sprawa...