Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Tygodnik lechia.gda.pl nr 68 (31/2006)

1 sierpnia 2006

Treść artykułu
 |   |   |   |   | 

SPRZEDAŻ PAMIĄTEK OCZAMI LECHII

Przywracanie normalności

W całym piłkarskim świecie obowiązuje prosta zależność. Wraz ze wzrostem popularności drużyny rośnie poziom sprzedaży pamiątek klubowych. Niechlubnym wyjątkiem w zagospodarowaniu rynku sportowych gadżetów jest Polska, gdzie tylko nieliczni próbowali zmierzyć się z problemem, jednak do dzisiaj modelowego przykładu nie ma.

BŁAŻEJ JENEK

Większość najpopularniejszych klubów piłkarskich w Polsce wywodzi się z wielosekcyjnych molochów, dlatego też w celu zastrzeżenia znaku towarowego warszawska Legia, Lech Poznań czy Wisła Kraków zmuszone były do zaprojektowania i zastrzeżenia nowego godła, w efekcie fiaska rozmów dotyczących przekazania praw do herbu ze strony CWKS Legia tudzież TS Wisła. Jednak chyba nie tędy droga.

Na Wyspach Brytyjskich, gdzie poziom świadomości kibica jest najwyższy, rynek pamiątek sportowych zalewany jest masą podrabianego asortymentu, natomiast nie stanowi to dla klubów większego problemu. I to nie dlatego, że skutecznie działają państwowe służby. Żaden szanujący się kibic nie zakupi pamiątek w innym miejscu niż oficjalne punkty sprzedaży, płacąc wielokrotnie dużo wyższą cenę.

Świadomość nabycia przedmiotu oryginalnego, o gwarantowanej jakości, to nie wszystko. Najważniejsza dla fana-klienta jest świadomość, że część płaconej kwoty w bezpośredni sposób zasila klubową kasę. Zebrane fundusze wydawane są na rozwój i wzmacnianie zespołu, który dzięki temu ma grać lepiej, zdobywać większą popularność. A dzięki temu nakręca się koniunktura i rośnie między innymi sprzedaż pamiątek.

Osiągnięcie kilkunastoprocentowego udziału w budżecie przez generowane przychody ze sprzedaży rozmaitych gadżetów jest w polskim wydaniu na dzisiaj nierealne. Od czegoś trzeba jednak zacząć. Za kilkanaście dni powstanie na Traugutta oficjalny sklepik z pamiątkami Lechii. Będzie w nim można nabyć wszystko, co posiadają w użytku zawodnicy biało-zielonych. Identyczne modele sprzętu meczowego, treningowego i wyjściowego z niezbędnymi haftami i nadrukami wypełnią nowopowstały sklepik. W myśl zawartej z firmą Jako Red-Box Soccer umowy, stosowny procent od obrotu trafi do OSP Lechia.

Oprócz tego w sprzedaży pojawią się pamiątki produkowane przez klub. Praktycznie całkowity zysk z ich sprzedaży zasili bieżącą działalność Lechii. Z każdym tygodniem asortyment powinien rosnąć, wraz z satysfakcją kibiców. Wysoka lojalność sympatyków zainteresowanych nabywaniem tylko i wyłącznie oficjalnych gadżetów powinna natomiast w długofalowym okresie przyczynić się do unormowania rynku pamiątek Lechii, z czasem osiągając być może nawet i brytyjskie poziomy sprzedaży.

Autor jest aktualnym dyrektorem i członkiem zarządu Lechii Gdańsk.
Ludzie Lechii
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.034