Tygodnik lechia.gda.pl nr 101 (13/2007)
24 kwietnia 2007
WYPOWIEDZI LECHISTÓW O EURO 2012
C. Ronaldo i Rooney na Baltic Arena?!
Środa 18 kwiecień 2007, godzina 11:39, Cardiff. Ten oto moment przejdzie do historii państwa polskiego. Po raz pierwszy w Polsce oraz na Ukrainie odbędzie się jedna z największych światowych imprez, czyli Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które rozegrane zostaną w 2012 roku. Tą radosną dla nas wiadomość podał były piłkarz, a obecnie przewodniczący UEFA, Francuz Michel Platini.
PAWEŁ DOCZYK
Gdańsk
Rywalami Polaków o prawo organizacji tej imprezy byli Włosi oraz Węgrzy z Chorwatami. Żeby wygrać trzeba było zdobyć połowę głosów. Głosowało 12 członków UEFA w tym także Platini. Polacy nie dali szans innym kandydatom zdobywając 8 z 12 głosów, 4 głosy dostali Włosi. Kandydatura Węgrów i Chorwatów nie zdobyła żadnego głosu.
Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie będą rozgrywane w czterech polskich i czterech ukraińskich miastach.
Polska:
Gdańsk
Poznań
Warszawa
Wrocław
miasta rezerwowe: Chorzów i Kraków.
Ukraina:
Kijów
Donieck
Dniepropietrowsk
Lwów
Mistrzostwa Europy, to na pewno wielka szansa dla rozwoju naszego kraju jak i polskiego futbolu. Dużą frajdą dla piłkarzy i kibiców jest możliwość zobaczenia największych sław światowej piłki w Gdańsku. To tutaj, w Gdańsku Letniewie, ma powstać jeden z najpiękniejszych i najnowocześniejszych stadionów w Europie, Baltic Arena. Budowa tego obiektu ma ruszyć w połowie przyszłego roku. Planowane zakończenie budowy to przełom 2010/2011 roku. Koszt budowy to około 1 miliard złotych. Pojemność stadionu - około 45 000 kibiców.
Jeżeli chodzi natomiast o komunikację, to już teraz zaczęły się prace z tym związane. Trwa właśnie przebudowa ul. Marynarki Polskiej, przy której mieścić się będzie Baltic Arena. Ukończone natomiast muszą zostać jeszcze: autostrada A1, obwodnica południowa lub Trasa Sucharskiego. Zmodernizowanie natomiast muszą być trasa Szybkiej Kolei Miejskiej na odcinku Gdańsk - Nowy Port oraz trasa kolejową pomiędzy Gdynią a Warszawą.
Natomiast, jeżeli chodzi o bazę hotelową w naszym mieście, to ma się ona podwoić. Obecnie w Gdańsku planowana jest budowa 10 hoteli. Jeżeli chodzi o lotnisko to wybudowane zostaną: nowy terminal dla pasażerów do odprawy oraz pasy startowe.
W skład komitetu budowy stadionu Baltic Arena wchodzi ośmiu sportowców z Pomorza:
Sylwia Gruchała (florecistka)
Roman Rogocz (piłka nożna, legenda Lechii Gdańsk)
Roman Korynt (piłka nożna, były obrońca Lechii Gdańsk)
Dariusz Michalczewski (boks)
Roman Paszke (żeglarstwo)
Zenon Plech (żużel)
Andrzej Szarmach (piłka nożna)
Sławomir Wojciechowski (piłka nożna, zawodnik Lechii Gdańsk)
Zapytaliśmy ludzi związanych Lechią Gdańsk o ich zdanie na temat ME 2012 w Polsce.
Michał Globisz (były trener Lechii Gdańsk)
- Byłem pełen obaw czy nam się uda, więc tym bardziej się cieszyłem z wiadomości, że to my będziemy organizatorem ME w 2012 roku. Ta decyzja jest miłą niespodzianką, ponieważ skorzysta na tym nie tylko nasza piłka, ale cały kraj. Myślę, że niektórzy młodzi piłkarze z mojej kadry bądź Lechii, mają szansę na występy, ale jest jeszcze za wcześnie aby to powiedzieć. Natomiast ja liczę na takich piłkarzy jak Kuszczak, Brożek, Łobodziński, Golański i Kaźmierczak, bo to z nimi zdobywałem Mistrzostwo Europy i to właśnie według mnie ci piłkarze będą wiodącymi zawodnikami w tej kadrze. Organizacja mistrzostw w Gdańsku, to dla naszego regionu duża szansa na rozwój infrastruktury, ale także ze względu na piękny stadion, który zostanie wybudowany, który być może będzie wizytówką miasta. Damy radę zorganizować tą imprezę, bo Polak potrafi.
Maciej Kalkowski (kapitan Lechii)
- Powiem szczerze, że nie wierzyłem za bardzo, iż to my zorganizujemy te mistrzostwa, ale bardzo kibicowałem. Jak dowiedzieliśmy się na zgrupowaniu w Chorzowie przed meczem z Polonią Bytom bardzo się ucieszyliśmy. Myślę że jest to szansa dla Polski jak i dla Gdańska, obyśmy ją wykorzystali. Według mnie damy radę zorganizować tą imprezę, bowiem Polacy to taki naród, że kiedy się zmobilizują są w stanie zrobić wszystko. Cieszę się bardzo, że ta impreza będzie rozgrywana w Gdańsku, bo mieć możliwość zobaczenia meczów ME blisko domu to naprawdę fajna sprawa.
Piotr Cetnarowicz (napastnik Lechii)
- Powiem szczerze, że patrząc z punktu ekonomicznego byłem przekonany o tym, że to my dostaniemy te mistrzostwa. Nie jest to na pewno tylko super osiągnięcie dla nas, ale sądzę, że to także jest wyzwanie dla naszej ekonomii i gospodarki. Myślę, że dla Gdańska będzie to strzał dla całej infrastruktury. Dzięki temu nasz region może się rozwinąć, jest tutaj przede wszystkim spora baza turystyczna, jest morze, jest gdzie wyjść na spacer, pozwiedzać miasto. Jesteśmy w takim rozwoju gospodarczym, że musimy wykorzystać tą szansę. Nie ma innego wyjścia trzeba się do tego przyłożyć i zrobić.
Paweł Pęczak (obrońca Lechii)
- Myślę, że nikt się nie spodziewał, że to my zorganizujemy mistrzostwa. Jest to według mnie super sprawa, ponieważ dzięki temu polepszy się infrastruktura i cała ta otoczka wokół ME. Będzie to dobra sprawa, ponieważ będzie można wszystko zobaczyć na żywo, co dla każdego jest niesamowitym przeżyciem.
Rober Sierpiński (były piłkarz Lechii, obecnie skaut gdańskiego klubu)
- Absolutnie nie spodziewałem się, że będziemy organizatorami EURO 2012. Myślałem że sytuacja, jaka panuje w polskim futbolu, wpłynie negatywnie, jeżeli chodzi o wybór naszej kandydatury. Była to na pewno świetna wiadomość, która pokazała, że UEFA nie kieruje się sympatiami i antypatiami tylko obiektywnie wybrała gospodarza. Także się cieszę z tej decyzji. Jest to duża szansa, tylko pytanie, jak my ją wykorzystamy. Jestem ciekaw czy w naszym kraju wszyscy będą przemawiać jednym głosem. Młodzi piłkarze Lechii Gdańsk, mają szansę, oczywiście łatwiej by było, gdyby biało-zieloni występowali w I lidze. Sam fakt budowy stadionu tutaj w Gdańsku, sama perspektywa występu na tym stadionie powinna być dla nich mobilizacją. Mam nadzieję, że tak będzie, iż poprzez te mistrzostwa młodzież będzie się garnąć do piłki. Jednak nie jestem jakimś hurraoptymistą, ponieważ żyjemy teraz w dobie komputerów i młodzież głównie wpatruje się w monitory komputerowe, niż woli wyjść i pograć w piłkę. Mimo wszystko jakiś procent młodzieży zainteresowanych grą w piłkę się zwiększy. Ta decyzja cieszy na pewno nasze środowisko. Uważam, że żyjemy w pięknym mieście, do którego można dojechać koleją, przypłynąć promem czy też przylecieć samolotem. Nasza lokalizacja jest wspaniała i nie wiem czy jakieś miasto w Polsce ma takie możliwości. Myślę, że wybór Gdańska nie był przypadkowy. Według mnie uda nam się na czas zorganizować mistrzostwa i przyjąć drużyny z Europy.