lechia.gda.pl

Tygodnik lechia.gda.pl nr 105 (17/2007)
22 maja 2007


II LIGA: CIĘŻKI TYDZIEŃ

Niebiescy w ekstraklasie

Za nami 30. i 31. kolejka rozgrywek II ligi. W weekend Jagiellonia wygrała 1:0 z Ruchem, Polonia Bytom uległa 0:1 Śląskowi, a warszawiacy wygrali z KSZO po golu samobójczym. W minioną środę bezbramkowo remisowali: Ruch ze Stalą oraz Śląsk z Jagiellonią, bytomianie pokonali 1:0 Zagłębie, a Polonia Warszawa rozgromiła Piasta 3:0. Lechiści w dwóch ostatnich kolejkach zdobyli 4 punkty.

OSKAR STANISZEWSKI
adres: http://lechia.gda.pl/artykul/11685/
kontakt: lechia@lechia.gda.pl

Gdańszczanie już w sobotę zmniejszyli swoje szanse awansu do ekstraklasy do minimum, po tym jak zremisowali 1:1 w wyjazdowym spotkaniu z ŁKS Łomża. Beniaminek broni się przed spadkiem do III ligi, ale faworyzowana przed meczem Lechia, jeden punkt zawdzięczać może jedynie Pawłowi Buzale, który wyprowadził gości na prowadzenie oraz Mateuszowi Bąkowi, który nie wybronił zaledwie jednego z kilkunastu strzałów, które powinny wpaść do bramki. Aż strach pomyśleć z iloma straconymi bramkami zawodnicy wróciliby do Gdańska, gdyby nie świetna dyspozycja golkipera biało-zielonych.

W ramach 31. kolejki lechiści zmierzyć się powinni przy ul. Traugutta z najlepszym zespołem zaplecza ekstraklasy, bydgoskim Zawiszą. Ten jednak rozegrał zaledwie połowę spotkań (1. miejsce po rundzie jesiennej, 17 meczów: 12-2-3, 38 punktów), a wiosną został wycofany z rozgrywek. Tak więc gdańszczanie wygrali mecz walkowerem 3:0.

Już w najbliżsża niedzięle o godz. 17:00 lechiści zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Kmitą Zabierzów. Mecz odbędzie się w Krakowie.

Gospodarz meczu jest beniaminkiem II ligi, zajmuje aktualnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów. Bilans spotkań i bramek najbliższego rywala biało-zielonych to 8-10-13 i 29:41. Ostatnie mecze Kmity to dwie wyjazdowe porażki po 0:1 z Jagiellonią oraz Unią Janikowo oraz zwycięstwo w Krakowie 2:0 nad Stalą.

30. kolejka (19/20 maj 2007r.)

"Jaga" lepsza od lidera

Jednym z najważniejszych wydarzeń na II-ligowym froncie była wyjazdowa porażka Ruchu w Białymstoku. Chorzowianie, którym brakowało zaledwie jednego punktu do awansu, ulegli miejscowej Jagiellonii 0:1.

Do podopiecznych Artura Płatka dołączył przed tym spotkaniem - jak się okazało, szczęśliwie - Tomasz Wałdoch. Dzięki zwycięstwu, Jagiellonia umocniła się na 3. pozycji w II lidze i jest bardzo blisko awansu do ekstraklasy. Bramkę na wagę trzech punktów w 75 minucie zdobył Remigiusz Sobociński.

- Z nieukrywaną przyjemnością i nie po raz pierwszy chciałem podziękować za przyjęcie, które zastaliśmy podczas całego spotkania. To coś wspaniałego grać przy takiej publiczności i myślę, że zawodnicy dostosowali się do tego. Zobaczyliśmy bardzo dobre spotkanie. Mój zespół przyjechał nastawiony na grę o 3 punkty. Walczyliśmy i uważam, że mieliśmy okazję by odnieść zwycięstwo. Jednak sport jest taki, że ten zespół, który zdobędzie bramkę, ten po zakończeniu meczu może się cieszyć. Wygrała drużyna Jagiellonii, natomiast my musimy szukać punktów w innych meczach. Gratuluję zwycięstwa i dziękuję za spotkanie - mówił po meczu Marek Wleciałowski, trener Ruchu na łamach serwisu "niebiescy.pl".

Twierdza Wrocław niezdobyta

Seria meczów wrocławian bez straty choćby jednego gola na własnym stadionie, została przedłużona do ponad 500 minut. Dzięki coraz lepszej grze gospodarze pokonali 4. zespół tabeli, Polonię Bytom. Zmniejszyło to także szanse Polonii na awans do ekstraklasy oraz dało jeszcze cień nadziei biało-zielonym, którzy remisując 1:1 w Łomży odrobili straty do bytomian.

- Myślę, że w drugiej połowie my nadawaliśmy ton meczu. Wydaje mi się, że przy drugiej bramce był spalony. Choć może nie mieliśmy klarownych sytuacji do zdobycia gola, to Śląsk także nie wypracował sobie wielu takich okazji. Trudno mi powiedzieć z czego wynika nasza słaba gra na wyjazdach ostatnio. Gramy w każdym meczu o 3 punkty, ale na naszym boisku jakoś nam łatwiej przychodzi wygrywanie. Zostały 4 kolejki, sprawy awansu się wkrótce rozstrzygną. Gramy teraz z Zagłębiem Sosnowiec i będzie to niezwykle ciężki mecz. Musimy go wygrać, jeśli chcemy myśleć o awansie. Gramy dla siebie, jest ciężka sytuacja w klubie, ale jeżeli udałoby się awansować, to z pewnością byłoby klubowi łatwiej o fundusze - komentował na łamach "slasknet.com" po porażce we Wrocławiu zawodnik Polonii, Grzegorz Podstawek.

Samobój na wagę awansu?

Polonia Warszawa, jeden z kandydatów do awansu wygrała w Ostrowcu Świętokrzyskim 1:0 po trafieniu... jednego z obrońców gości. Trzy punkty zdobyte przez stołeczny klub w tym meczu, dały "Czarnym Koszulom" 4., premiowaną awansemk, pozycję w tabeli.

- Z przebiegu meczu Polonia wygrała niezasłużenie, bo stworzyliśmy na pewno więcej sytuacji i brakło, to jest powtórka z rozrywki, szczęścia i doświadczenia. O ile w pierwszej połowie początek był lepszy w wykonaniu Polonii, mieli swoje ze dwie sytuacje, to później dostroiliśmy się do ich gry i była to od mniej więcej dwudziestej minuty wyrównana gra. Stwarzaliśmy na pewno zagrożenie pod bramką Simunicia, ale straciliśmy przypadkową bramkę i to zadecydowało o trzech punktach. Strasznie tego żal i Polonia bardzo się cieszy, bo te punkty zostały trochę podarowane i przegraliśmy we frajerski sposób - mówił na łamach "kszo.ostrowiec.pl" Rafał Wójcik, piłkarz gospodarzy.

Serwis www.kszo.ostrowiec.pl zamieścił także link do filmu z samobójczą bramką Marcina Kiczyńskiego. Kliknij tutaj aby pobrać plik wideo.

Wyniki 30. kolejki zaplecza ekstraklasy:
Piast - Górnik P. 1:1
Jagiellonia - Ruch 1:0
Łomża - Lechia 1:1
Miedź - Podbeskidzie 0:1
Zagłębie - Odra 2:0
Śląsk - Polonia B. 2:0
KSZO - Polonia W. 0:1
Zawisza - Unia J. 0:3 (vo.)
Kmita - Stal 2:0

W ramach 30. kolejki rozgrywek na II-ligowych boiskach padło łącznie 13 bramek (+ 3 za walkower z Zawiszą), sędziowie pokazali 32 żółte i 3 czerwone kartoniki, a na trybunach zasiadło ponad 28 000 widzów.

31. kolejka (23 maj 2007r.)

Lider na remis, remis na awans

Niebieskim po przegranej w Białymstoku brakowało zaledwie punktu, aby zapewnić sobie grę w ekstraklasie. Tyle właśnie wywalczyli chorzowianie w ramach 31. kolejki zaplecza ekstraklasy w wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola. Było 0:0.

- Jestem dziś bardzo zadowolony z dwóch powodów. Po pierwsze, że z tak dobrą drużyną zremisowaliśmy mecz po bardzo konsekwentnej grze całego zespołu, a po drugie, że Ruch zdobył jeden punkt. Cieszę się, że Ruch ponownie będzie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zdecydowanie im się to należało. Co do moich zawodników, uważam, że przeszli samych siebie, zagrali bardzo dobrze jeżeli chodzi o destrukcję. Mieliśmy jedną, może dwie sytuacje podbramkowe, których nie wykorzystaliśmy, ale Ruch również miał sytuacje. Remis nie krzywdzi absolutnie żadnej z drużyn. Uważam, że wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy - mówił na pomeczowej konferencji na łamach serwisu "sportowefakty.pl" Albin Mikulski, trener Stali.

- W szatni zespół zaśpiewał piosenkę, która jest utożsamiana z Ruchem Chorzów: Nadeszła wiosna, z nią lepsze czasy, powrócił Ruch Chorzów w szeregi Ekstraklasy. Uważam, że jest to wystarczający komentarz do wydarzeń z dzisiejszego dnia. Gratuluje zdobytego punktu trenerowi Mikulskiemu. Dziękuję kibicom, którzy przybyli na dzisiejsze spotkanie, szczególnie tym najwierniejszym z Chorzowa - cieszył się Marek Wleciałowski, szkoleniowiec Ruchu.

Śląsk znowu na plus!

Po dwubramkowym zwycięstwie wrocławian nad Polonią Bytom w 30. kolejce przyszedł czas na bezbramkowy remis przy ul. Oporowskiej z białostocką Jagiellonią. Tym samym gospodarze przedłużyli serię spotkań bez straty bramki do blisko 600 minut!

- Odnieśliśmy zasłużony remis, chociaż było ciężko. Najgroźniejszą sytuację miał Sobociński, po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. To był wyrównany mecz, Jagiellonia nie miała już więcej okazji do zdobycia bramki - mówił na łamach serwisu "slasknet.com" Petr Pokorny, piłkarz Śląska.

Polonia odrabia straty

Gdyby Zagłębie wygrało z Polonią Bytom, wówczas byłoby niemal pewne awansu do ekstraklasy. Jednak to gospodarze zwyciężyli w środowym meczu, odwlekając awans Zagłębia oraz przedłużając swoje szanse na promocję do I ligi. Tym samym szanse biało-zielonych maleją. Aby pobrać skrót meczu zamieszczony w serwisie "zaglebie.sosnowiec.pl" kliknij tutaj.

Wyniki 31. kolejki zaplecza ekstraklasy:
Unia J. - Kmita 1:0
Odra - KSZO 1:0
Podbeskidzie - Łomża 2:0
Stal - Ruch 0:0
Śląsk - Jagiellonia 0:0
Polonia B. - Zagłębie 1:0
Górnik P. - Miedź 2:2
Polonia W. - Piast 3:0
Lechia - Zawisza 3:0 (vo.)

W ramach 31. kolejki zaplecza ekstraklasy padło łącznie 15 bramek (+ 3 za walkower z Zawiszą), sędziowie pokazali aż 35 żółtych i jedną czerwoną kartkę, a na trybunach zasiadło zaledwie nieco ponad 18 000 kibiców.




Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
POWRÓT