O REZERWACH SŁÓW KILKA

Nadzieja na przyszłość

Bardzo dobrze w rozgrywkach IV ligi radzi sobie drużyna rezerw Lechii Gdańsk. Podopieczni trenera Roberta Jędrzejczaka w 7 meczach bieżącego sezonu odnieśli pięć zwycięstw, zanotowali jeden remis oraz ponieśli jedną porażkę. Oby do końca sezonu młodzi zawodnicy Lechii radzili sobie równie dobrze.

PAWEŁ DOCZYK
Gdańsk

Nowa drużyna

Kiedy pod wodzą trenera Sebastiana Czajki piłkarze rezerw gdańskiej Lechii awansowali z V do IV ligi wydawało się, że władze klubu nie zdecydują się na duże zmiany, jeżeli chodzi o ten zespół, i Biało-Zielonych nadal poprowadzi trener Czajka, a skład nie ulegnie wielkim zmianom.

Tymczasem władze klubu postanowiły coś zmienić. Następca Sebastiana Czajki został były trener Juniorów Starszych, Robert Jędrzejczak, natomiast skład zespołu został oparty o jego zawodników z drużyny Juniorskiej.

Wydawało się, że nie będzie to dobry pomysł, ponieważ młodym piłkarzom, którzy dopiero skończyli wiek juniora może zabraknąć doświadczenia i mogą nie poradzić sobie w rozgrywkach IV ligi, gdzie grają zespoły mające w swoich szeregach zawodników doświadczonych, którzy od lat grają na tym szczeblu ligowym. Nie wszystkim ten pomysł się chyba spodobał, ale według mnie, stworzenie tego zespołu było bardzo dobrym posunięciem ze strony klubu.

Pierwszym argumentem jest to, że młodzi i zdolni zawodnicy będą się mogli szybciej rozwinąć, nabrać doświadczenia oraz podnosić swoje umiejętności w starciach z mocnymi rywalami. Drugim plusem jest to, iż szkoleniowcem zespołu został trener Robert Jędrzejczak, który zna większość tych chłopaków, z którymi pracował w zespole Juniorów Starszych.

Trener ten zapewne wie najlepiej, na co stać tych piłkarzy i co zrobić, żeby odnieść z nimi sukces, jakim niewątpliwie byłoby utrzymanie lub zajęcie miejsca w czołówce. Jednak nie to jest najważniejsze, bowiem bardziej istotną sprawą jest wykorzystanie do maksimum możliwości, jakie niewątpliwie drzemią w tych zawodnikach.

Zadaniem trenera, jak i jego współpracowników, będzie również nauczenie i wprowadzenie zawodników w dorosły futbol, co nie jest zadaniem łatwym, ponieważ nie każdy młody zawodnik dobrze prezentujący się w piłce młodzieżowej, radzi sobie w seniorskiej. Stworzenie takiego zespołu i danie możliwości częstego grania na poziomie nawet IV ligi jest dla młodego człowieka bardzo ważne.

Dobrą grą w drużynie rezerw młodzi zawodnicy będą mogli zwrócić na siebie trenerów nie tylko pierwszego zespołu, ale także włodarzy i trenerów innych klubów II lub III ligi. Jest to również wielki plus dla klubu, być może w niedalekiej przyszłości Lechia może mieć z tych piłkarzy pociechę i to być może oni będą wkrótce stanowić o sile pierwszej drużyny.

Pomysł wypalił w stu procentach, ponieważ młodzi lechiści są rewelacją rozgrywek. Wydawało się, że po pierwszym meczu z Czarnymi Pruszcz Gdański, gdzie padł remis 1:1, podopiecznych Roberta Jędrzejczaka czeka sporo pracy i ciężka walka o utrzymanie. Jednak w następnych spotkaniach młodzi zawodnicy wspomagani przez doświadczonych zawodników szli jak burza i roznosili rywali w pył.

Kibiców szczególnie ucieszyło wysokie zwycięstwo 5:0 w derbach z rezerwami Arki Gdynia i to na stadionie w Gdyni. Widać że mocną stroną gdańskiego zespołu jest atak, ponieważ w 7 meczach piłkarze z Gdańska strzelili aż 21 bramek, co daje im miano najskuteczniejszej drużyny w całych rozgrywkach.

Jeżeli chodzi o defensywę to wygląda ona naprawdę bardzo dobrze. W 7 meczach młodzi piłkarze stracili tylko cztery gole i to na pewno cieszy. Dodajmy, że jedynym zespołem w IV lidze, który stracił tak mało goli jest drużyna Orląt Reda. Przypomnijmy również, że zawodnicy z Gdańska mają jeden mecz zaległy z drużyną Czarnych Czarne. W ostatniej kolejce Biało-Zieloni przegrali na własnym stadionie z Bytovią Bytów 0:1.

Jeżeli jednak drużyna będzie tak dobrze prezentować się do końca sezonu, zajmując jedno z czołowych miejsc, będzie to wielki sukces nie tylko dla tej drużyny i ich trenera, ale także dla całego klubu. Myślę że już teraz chłopcy ci pokazali, że trzeba w nich wierzyć, ponieważ potrafią poradzić sobie w dorosłej piłce, mimo, że nie mieli do tej pory praktycznie żadnego doświadczenia.

Cenne jest również to, że w zespole tym występują zawodnicy z kadry drugoligowej Lechii, a od nich młodzi adepci futbolu nauczą się bardzo wielu rzeczy, które być może pomogą im w dalszej karierze sportowej. Zapewne początek rozgrywek był dużym i pozytywnym zaskoczeniem dla trenerów i kibiców, bowiem nikt się nie spodziewał tak dobrego startu. Oby takich niespodzianek było jak najwięcej.