PRZEDSTAWIENIE KADRY ARKI GDYNIA

Miażdżąca siła

Już w najbliższą środę o godz. 15:00 Biało-Zieloni podejmą na własnym boisku, po raz pierwszy od blisko 9 lat, zespół gdyńskiej Arki. Spotkanie to będzie miało ogólnopolski prestiż, dlatego też obydwa zespoły zrobią wszystko co w ich mocy, aby wywalczyć komplet punktów. Który z zespołów okaże się lepszy, będzie wiadomo już w środę, dziś przyjrzyjmy się statystykom zawodników Żółto-Niebieskich.

OSKAR STANISZEWSKI

23-osobowa kadra Arki uważana jest za najsilniejszą w II lidze. Zespół zdegradowany z ekstraklasy nie doznał latem praktycznie żadnych osłabień personalnych, a wręcz przeciwnie, pomimo gry na niższym szczeblu, został wzmocniony. W drużynie pozostał także doświadczony i znany trener, Wojciech Stawowy.

Przed rozpoczęciem sezonu gdynianie byli 100-procentowym pewniakiem do powrotu na I-ligowe stadiony. Wszystko weryfikuje jednak boisko i plan Żółto-Niebieskich staje się coraz trudniejszy do osiągnięcia. Poniżej przedstawiamy klasyfikację przewidywanej "osiemnastki" meczowej gdynian.

Przwidywany skład Arki:
Bledzewski - Sokołowski II, Weinar, Sobieraj, Kowalski - Wachowicz, Ława, Łabędzki, Moskalewicz - Niciński, Nawrocik oraz Witkowski, Szyndrowski, Baster, Kalousek, Ulanowski, Przytuła, Wróblewski.

Bramkarze

Andrzej Bledzewski - doświadczony, 30-letni golkiper, występujący ostatnio w maltańskim FC Birikara ma na swoim koncie blisko 200 występów w polskiej ekstraklasie. Zdobył także mistrzostwo Europy U-16 w 1993 roku.

Jest numerem jeden w bramce gdynian obecnego sezonu, rozegrał wszystkie 14 spotkań w pełnym wymiarze czasowym. Na swoim koncie ma jeden żółty kartonik.

Norbert Witkowski - 26-letni zmiennik Bledzewskiego. Do Arki ściągnięty z Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Rozegrał prawie 50 spotkań na szczeblu I ligi.

Spotkania te rozegrał w barwach gdyńskiego zespołu w sezonach 05/06 oraz 06/07. Od początku obecnego sezonu musiał ustąpić miejsca swojemu starszemu koledze.

Obrońcy

Marek Baster - 31-letni defensor, były zawodnik "Pasów" z 39 występami w ekstraklasie. Praktycznie całą swoją karierę spędził w zespole Cracovii.

Wychowanek Tramwaju Kraków pełni w Gdyni rolę zmiennika. W tym sezonie rozegrał 251 minut w siedmiu spotkaniach, co daje średnią 36 minut występu na mecz.

David Kalousek - 32-letni, sprowadzony z Zagłębia Lubin czeski obrońca rozegrał w polskiej ekstraklasie zaledwie 33 spotkania, w których zdobył dwa gole, w lidze czeskiej jednak ma za sobą blisko 200 występów i 11 bramek.

Podstawowy piłkarz gdyńskiej jedenastki. W tym sezonie zagrał w 11 spotkaniach, w tym siedem w pełnym wymiarze czasowym. Ukarany został jak do tej pory dwoma żółtymi kartonikami.

Łukasz Kowalski - 26-letni defensor pozyskany z Hetmana Zamość ma za sobą blisko 50 występów w I lidze, gdzie zdobył jednego gola.

Kowalski rozegrał 11 spotkań, jednak zaledwie trzy po 90 minut. Siedem z nich rozpoczął w wyjściowym składzie, cztery zaś wchodząc z ławki rezerwowych. Na swoim koncie ma cztery żółte kartki, jednak ewentualna pauza zawodnika nastąpić może dopiero po meczu z Lechią, gdyż jeden z kartoników otrzymał w Pucharze Polski, a te liczone są oddzielnie.

Krzysztof Sobieraj - 26-letni obrońca występujący ostatnio w Tłokach Gorzyce jest podstawowym defensorem Żółto-Niebieskich. W esktraklasie rozegrał 44 spotkania.

W tym sezonie rozegrał 15 spotkań, wszystkie w pełnym wymiarze czasowym. Już trzykrotnie ukarany został żółtym kartonikiem.

Tomasz Sokołowski II - podpora gdyńskich szyków obronnych. 30-letni piłkarz sprowadzony z Legii Warszawa, mający prawie 250 I-ligowych występów i 11 goli na koncie to podstawowy zawodnik Arki.

W sezonie 07/08 rozegrał 12 spotkań, wszystkie po 90 minut. W swoim dorobku ma dwa żółte kartoniki.

Marek Szyndrowski - 27-letni obrońca, wychowanek chorzowskiego Ruchu, z którego trafił do Korony Kielce, a następnie do Gdyni. Ma za sobą ponad 60 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju.

W obecnym sezonie wystąpił 10-krotnie, w tym osiem w pełnym wymiarze czasowym.

Paweł Weinar - 30-letni defensor sprowadzony z okocimskiego KS Brzesko, wychowanek "Białej Gwiazdy", rozegrał w I lidze 29 meczów.

Obecnie jest podstawowym obrońcą Żółto-Niebieskich, osiem z 13 jego występów było pełnych.

Pomocnicy

Michał Łabędzki - 27-letni pomocnik sprowadzony z Górnika Łęczna. W 87 meczach w ekstraklasie zdobył dwie bramki, co może podpowiadać, że wspiera zwykle formacje defensywne.

W ligowych meczach pełni rolę zmiennika, w aktualnym sezonie rozegrał dziewięć spotkań, występując w każdym średnio 26 minut.

Bartosz Ława - ulubieniec gdyńskiej publiczności. 28-letni gracz drugiej linii przyszedł do Arki z łódzkiego Widzewa. W swojej karierze rozegrał dotychczas blisko 120 spotkań na poziomie I-ligowym, w których strzelił 7 bramek. Występował także m.in. w: Pogoni Szczecin oraz Amice Wronki.

W kilku ostatnich spotkaniach w składzie Żółto-Niebieskich brakowało Ławy, który zmagał się z drobnym urazem. Ukarany dotychczas trzema żółtymi kartkami piłkarz rozegrał osiem spotkań, z czego w tylko jednym plac gry opuścił na minutę przed końcem meczu. Na swoim koncie ma także bramkę strzeloną w wygranym 4:0 meczu z Wartą Poznań.

Olgierd Moskalewicz - najbardziej doświadczony piłkarz w składzie Arki. Sprowadzony z cypryjskiego AÉL (Limassol) zawodnik ma za sobą blisko 350 występów w polskiej ekstraklasie, gdzie zdobył 75 bramek. Reprezentował barwy klubów takich jak: Pogoń Szczecin, Wisła Kraków, RKS Radomsko, Zagłębie Lubin, czy turecki Diyarbakirspor Kulübü.

33-letni, popularny "Moskal" rozegrał w tym sezonie 15 spotkań (14 pełnych), w których zdobył już siedem bramek. Gra zwykle na pozycji ofensywnie ustawionego pomocnika.

Krzysztof Przytuła - 28-letni piłkarz występujący m.in. w Cracovii, Szczakowiance Jaworzno, czy Hutniku Kraków rozegrał w I lidze 80 spotkań, przy czym zdobył pięć bramek.

Przytuła rozegrał w obecnym sezonie zaledwie jedną połowę w ostatnim meczu Arki, przegranym 0:2 z GKS Jastrzębie. W drugiej części spotkania zmieniony został przez Davida Kalouska.

Dariusz Ulanowski - wychowanek Pomorza Potęgowo, doświadczony, 36-letni gracz środka pola rozegrał w swojej karierze 23 spotkania na szczeblu I ligi. Z gdyńskim klubem związany jest od wiosny 1995 roku.

W obecnym sezonie wystąpił w pięciu spotkaniach przez blisko 200 minut, co daje nie najwyższą średnią 40 minut na mecz.

Napastnicy

Damian Nawrocik - 27-letni wychowanek poznańskiego Lecha, związany z nim praktycznie przez całą karierę rozegrał na I-ligowych boiskach blisko 80 spotkań, strzelając w nich 13 bramek.

W barwach Arki również nie prezentuje się najlepiej. W obecnym sezonie rozegrał dwa spotkania - po 45 i 90 minut. W tym czasie nie zdołał zdobyć żadnej bramki.

Grzegorz Niciński - doświadczony, 34-letni wychowanek Żółto-Niebieskich grał m.in. w szczecińskiej Pogoni, Zagłębiu Lubin, GKS-ie Katowice oraz Wiśle Kraków, gdzie odniósł swoje największe sukcesy. W swoim I-ligowym dorobku ma 232 spotkania oraz 39 goli. W drużynie "Białej Gwiazdy" dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Polski, a także Puchar Ligi oraz Puchar Polski.

Pomimo gorszego początku, obecnie Niciński jest podstawowym snajperem Arki. Ma w swoim dorobku trzy gole.

Radosław Wróblewski - 27-letni wychowanek Chemika Bydgoszcz wraz z Nicińskim mogą stanowić bardzo groźne połączenie. Piłkarz związany przez wiele lat z Legią Warszawa w Gdyni występuje już trzeci sezon. 139 spotkań i 6 bramek w ekstraklasie nie jest wynikiem rzucającym na kolana.

"Wróbel" rozegrał w obecnym sezonie niecałe 140 minut w trzech spotkaniach, jednak przy niepewnym powrocie Marcina Chmiesta do składu, zasiądzie on najprawdopodobniej na ławce rezerwowych.

Podsumowanie

Siłę Arki doskonale obrazują liczby występów zawodników w polskiej ekstraklasie. W 23-osobowej kadrze Żółto-Niebieskich nie ma piłkarza, który nie rozegrał chociaż jednego spotkania w I lidze. W 33-osobowym składzie Lechii jest zaledwie 13 takich zawodników. Tyle, że piłkarze z Gdyni rozegrali na najwyższym szczeblu łącznie 2325 spotkań, w których zdobyli 219 goli. Daje to średnią 101 min. 5 sek. oraz 9,5 bramki na jednego zawodnika (włącznie z bramkarzami). Piłkarze Biało-Zielonych rozegrali łącznie 607 minut, w trakcie których zdobyli 23 gole (w tym: 10 - Artur Andruszczak, 8 - Jacek Manuszewski). Daje to marną średnią 18 min. 23 sek. i 0,7 bramki na każdego z piłkarzy.

Ale już nie raz okazało się, że mecze derbowe rządzą się własnymi prawami, a na boisku nie grają pieniądze. Dlatego lechiści dzięki swojemu zaangażowaniu, wierze i woli walki są w stanie pokonać każdy zespół, tym bardziej rywala zza miedzy.

Statystyki za www.90minut.pl