"Zawsze przed oczami stoi mi przypadek zasłużonego klubu na arenie koszykarskiej, Stali Bobrek Bytom, kiedy wszystko zostało wniesione aportem do spółki. I kiedy wszystko się rozpadło, to ostatnią rzeczą, którą sprzedał syndyk była nazwa i logo klubu, które wylicytowano za 1500 zł" - mówi dla lechia.gda.pl Maciej Turnowiecki, na kilka miesięcy przed powołaniem sportowej spółki akcyjnej.
lechia.gda.pl czeka na Wasze listy. Wszelkie wysłane tą drogą komentarze, opinie czy sprostowania zostaną przekazane autorom artykułu. Będą także wzięte pod uwagę jako materiał do publikacji, podlegający korektom językowym i skrótom.
Adres e-mail, numer telefonu i numer Gadu-Gadu pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji.
W wielu przypadkach brak tych informacji i niemożność zweryfikowania tożsamości autora listu może być jednak powodem do uznania jego wiarygodności za niewystarczającą.