lechia.gda.pl

Tygodnik lechia.gda.pl nr 143 (8/2008)
18 marca 2008


MIEJSCA SPOTKAŃ KIBICÓW LECHII, CZYLI...

W pubie spotkajmy się

Kibicowanie Biało-Zielonym nie odbywa się tylko na stadionie podczas meczu, lecz zaczyna się grubo przed pierwszym gwizdkiem, a kończy się wiele godzin po zejściu piłkarzy z boiska. Gdzie fani Lechii rozgrzewają gardła przed meczem i chłodzą je po nim? Najczęściej w pubach, wraz z innymi kibicami, przy szklance złocistego napoju.

MICHAŁ LIPIŃSKI
Gdańsk
adres: http://lechia.gda.pl/artykul/11891/
kontakt: lechia@lechia.gda.pl

Kibice swoją drogę na stadion rozpoczynają z wielu kierunków. Zaczynając od Starego Miasta odwiedzają Pub "Piwnica", którego właścicielem jest zresztą fan Biało-Zielonych. W lokalu można znaleźć szal "Władcy Północy". Eksponat ten jest bardzo cenny. Znalazł się już zresztą na niejednym zdjęciu w aparatach turystów z Wysp Brytyjskich. W "Piwnicy" transmisje telewizyjne emitowane są poprzez projektor. Najczęstszymi bywalcami tego pubu jest "stara gwardia", jak również byli zawodnicy.

W bliskim sąsiedztwie znajduję się "Piwnica św. Jerzego". Atutem tego miejsca jest oddzielne piętro, gdzie można wygodnie usiąść i oglądać relacje na umieszczonym tam telewizorze.

Kierując się od strony Wrzeszcza jednym z "przystanków" lechistów jest pub "Scruffy O'Brien's". Lokal ten ma bardzo elegancki wystrój z wieloma telewizorami, dzięki czemu zapewnia wysoki standard oglądania piłkarskich spotkań. Jest bardzo popularny wśród obecnych zawodników klubu, jak również starej kadry.

Bliżej stadionu, na którym swoje mecze rozgrywa Lechia, jest "Stacja Deluxe". W pubie znajdującym się na miejscu byłej stacji benzynowej przy al. Zwycięstwa można czasami spotkać działaczy gdańskiego klubu.

Typowo kibicowskim miejscem jest z kolei "Bar Duet" który, znajdujący się na Zaspie przy ul. Hynka. Wchodząc tam, od razu napotykamy wlepki, które ozdabiają główne okno. Na jednej ze ścian namalowany jest Johny Bravo największy animowany kibic BKS. Po przeciwnej stronie wiszą szale oraz zdjęcia przynoszone przez kibiców. Właścicielka baru zgadza się na umieszczanie tych wszystkich symboli ponieważ kibice sami zobowiązali się do dbania o to miejsce.

Najbliżej stadionu gdzie najczęściej przed meczem spotykają się kibice Lechii są klub "Max" oraz "Bar Roko". Pierwszego nie trzeba chyba nikomu bliżej przedstawiać. Zapewne każdy sympatyk Biało-Zielonych chociaż jeden raz odwiedził ten lokal i dzięki temu poznał jego specyficzny klimat. Jest on jednym z ważniejszych wyznaczników drogi na mecz. Z kolei istniejący już 12 lat "Bar Roko", znajdujący się już na terenie stadionu to miejsce, gdzie kibice najszybciej mogą ugasić pomeczowe pragnienie. To zresztą lokal, przez który przewinął się też chyba każdy pracownik Lechii. Ciekawe, czy jest ktoś z gdańskiego klubu, kto nie jadł tam jeszcze pracowniczego obiadu? W lokalu można nie tylko napić się i najeść, ale również obejrzeć mecze wyjazdowe Lechii w TVP Info, czy też spotkania Ligi Mistrzów na płaskoekranowym telewizorze. Roko to często miejsce spotkań dyskusyjnych różnych grup fanów Biało-Zielonych, podczas których podejmowanych jest wiele decyzji dotyczących życia kibicowskiego.

Jak widać, kibice Lechii mają gdzie podziać się przed i po meczach swoich ulubieńców. Pewne jest jednak to, że nigdzie indziej, a na stadionie przy ul. Traugutta 29 bawią się najlepiej. I niech tak zostanie.




Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
POWRÓT