Po wygranej 4-2 konfrontacji z Podbeskidziem, a także po zremisowanym 2-2 spotkaniu z Pelikanem Łowicz, trudno oprzeć się wrażeniu, że Lechia prezentuje futbol na tak, podobny do tego, który niegdyś preferował Jerzy Engel prowadząc kadrę narodową. Polacy awansowali wówczas ostatecznie na Mistrzostwa Świata w Korei i Japonii. Czy po bieżącym sezonie Lechia również awansuje, ale do I ligi?
lechia.gda.pl czeka na Wasze listy. Wszelkie wysłane tą drogą komentarze, opinie czy sprostowania zostaną przekazane autorom artykułu. Będą także wzięte pod uwagę jako materiał do publikacji, podlegający korektom językowym i skrótom.
Adres e-mail, numer telefonu i numer Gadu-Gadu pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji.
W wielu przypadkach brak tych informacji i niemożność zweryfikowania tożsamości autora listu może być jednak powodem do uznania jego wiarygodności za niewystarczającą.