Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Tygodnik lechia.gda.pl nr 180 (45/2008)

2 grudnia 2008

Treść artykułu
 |   |   |   |   | 

OKIEM "BUDZIKA" CZYLI PIŁKA Z PODTEKSTAMI

Podręcznikowa akcja

W piątek byłem świadkiem świetnego meczu na Traugutta. Było wszystko bramki, błędy, emocje i wiele ciekawych akcji. Legia pokazała klasę, ale Lechia na pewno wstydu nie przyniosła i zagrała dobry mecz.

PAWEŁ BUDZIWOJSKI

Od początku spotkania wiadomo było, że to będzie świetne spotkanie. W poczynaniach Legii widoczne były umiejętności i pewność w swojej grze. Jedna rzecz, jaka niepokoiła to, że zbyt łatwo piłka przechodziła na krótki słupek po rzutach rożnych. Niestety nikt nie potrafił przeciąć tych piłek, które leciały na niskiej wysokości. I niestety rzuty rożne były kluczem do zwycięstwa Legii. Lechia co prawda też strzeliła gola z kornera, ale pozostałe dośrodkowania obrońcy Legii pewniej wybijali.

Bramka na 1:1 to ekstra zachowanie Pawła Buzały, który kapitalnie przyjął piłkę i od razu oddał strzał, którym zaskoczył Jana Muchę. Gdański zespół grał jeszcze lepiej po przerwie, dobrą zmianę dał Piotr Wiśniewski i dał mi satysfakcję, bo strzelił bramkę i do tego głową. Niedawno mówiłem, że Wiśnia ma spryt i piłka szuka go w polu karnym. Mimo niewielkiego wzrostu wyczuwa moment wejścia przed obrońcę i oddania strzału. W Lechii podobał mi się w defensywie Jacek Manuszewski. Udowadnia on, że wiek w przypadku stopera nie ma znaczenia. Ma nawet atut w postaci doświadczenia. Manek miał wiele odbiorów piłki i zagrał dobry mecz. Szkoda tej trzeciej bramki dla Legii, ale przyznać trzeba, że akcja była jak w podręczniku.

Wyśmienitą sytuację miał jeszcze Buzała po dobrej akcji Trałki. Jednak bramkarz ubiegł go w ostatniej chwili. Sam zakos Buziego w polu karnym, kiedy wkręcił w ziemię dobrze grającego Astiza i mogła to być bramka meczu. Myślę, że nikt nie może mieć do zawodników Lechii pretensji, bo walczyli z dobrym rywalem i do ostatnich minut pachniało remisem. Jednak Legia wygrała zasłużenie, ten zespół mi się podobał. Gra Rogera, Vukovica i Iwańskiego była kluczem do wygrania. No i ten szybki i silny Chinyama, widać, jaki on jest trudny do upilnowania. Myślę, że z taka grą Lechia może zdobyć punkty z ŁKS-em i spokojnie myśleć o wiośnie.

W pozostałych meczach trzeba zwrócić uwagę na drugą porażkę z rzędu Wisły Kraków. Ale różnice punktowe są w czubie tabeli naprawdę minimalne. Ale to tylko z korzyścią dla tych rozgrywek. Górnik Zabrze jak przegrywa tak przegrywa. Znowu mieli sytuacje i znowu ponoć brak szczęścia. Jednak, gdy nie zdobywa się bramek i ma tylko 9 punktów to chyba jest też problem w umiejętnościach.

Bardzo dobrą rundę ma Śląsk Wrocław i trzeba powiedzieć szczerze, że jest to najlepszy zespół z beniaminków. W meczu z ŁKS obnażył słabość linii defensywnych tej drużyny i jest to jakaś wskazówka dla bało-zielonych. W dobrej formie jest Sebastian Mila i tylko szkoda, że nie gra w Gdańsku. Ale mamy za to kadrowicza z Gdańska, Łukasz Trałka jest przykładem na to, że do reprezentacji można trafić z każdego klubu ekstraklasy. Oby tylko te powołanie dodało mu jeszcze skrzydeł i grał na miarę swoich nie małych umiejętności.

Cracovia wygrała ważny mecz z Jagiellonią choć trzeba przyznać szczerze, że to bardziej Jagiellonia go przegrała. Lech zwycięstwem w Wodzisławiu umacnia swoją pozycję w tabeli i stał się liderem. Dla niejednych to kandydat na mistrza a bramka Stilica pokazuję jak ważna jest umiejętność uderzenia z rzutu wolnego. Zresztą ten chłopak ma duży talent, widać, że może go drużyna z Poznania nie utrzymać gdyż coraz więcej klubów z Europy ma na niego zakusy. Stilic ma to, co jest dla rozgrywającego najważniejsze, czyli dużo widzi, ma nienaganną technikę użytkową i jeszcze potrafi strzelać bramki. Lech w porównaniu z zeszłego sezonu poprawił grę w defensywie. Widać, jakie znaczenie dla obrony lechitów ma Arboleda, dla mnie to obrońca numer jeden w ekstraklasie. Wygrać 1:0 to największa sztuka, a Lech nie raz dokonuje tej sztuki na wyjeździe. Bo przy takim potencjale w ofensywie to zawsze jakaś bramka wpadnie.

Lechię czeka ostatni mecz rundy z ŁKS Łódź. Dla Łodzian to bardzo ważne spotkanie, ale może to być właśnie szansa dla Lechii. Myślę, że Lechia będzie miała swoje szanse na zdobycie bramki i wierzę w to, że zdobędzie nawet komplet punktów. Oby tylko moja wiara przyniosła efekt.

Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.034