Debiut monitoringu podczas imprezy masowej miał miejsce na meczu Lechii z Lechem Poznań, w listopadzie 2008 r. Już wtedy goście z Wielkopolski próbowali sforsować płoty. Obraz z kamer został zabezpieczony i przekazany Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku i miał stanowić dowód w sprawie.
Nie ma miejsca na obiekcie Lechii, aby oglądając mecz nie być samemu oglądanym przez czujne oko kamer. Monitoringiem został objęty cały obiekt – począwszy od kas, poprzez wszystkie ciągi komunikacyjne, bramki wejściowe, na trybunach kończąc. Na samych obiekcie zamontowanych zostało 35 kamer, większość w sąsiedztwie korony stadionu. 13 obrotowych, 22 stacjonarne - zapewniają 26-krotne zbliżenie.
4 kamery zainstalowane są na płycie boska, a 12 kamer w obrębie samego amfiteatru. Sektor leśny idealnie można zobaczyć z kamery umieszczonej na maszcie nr 3 i obserwować z odległości 15-20 m. Oprócz tego na każda bramo-furtę skierowana jest jedna stacjonarna kamera. Całkowity koszt inwestycji wyniósł: 2.307.130,33 zł netto.
Jak monitoring przy Traugutta wypada pod tym względem w porównaniu do innych stadionów w Polsce?
Mariusz Popielarz - od 2000 r. kierownik stadionu miejskiego Lechia w Gdańsku
- Trudno powiedzieć, należałoby wykonać analizę rynkową i infrastrukturalną piłkarskich stadionów w Polsce. Wydaje się, że Stadion Miejski "Lechia" w Gdańsku jest jednym z lepiej zmonitoryzowanych stadionów w Polsce (na pewno klasyfikuje się w pierwszej dziesiątce). Nie można porównywać stadionu gdańskiego ze stadionem w Kielcach. Tam budowano nowy stadion od podstaw. Nasz staruszek ma ponad 70 lat i jego ukształtowanie oraz położenie jest utrudnieniem dla optymalnego zmonitoryzowania tego obiektu.
- Tak jak ze wszystkimi inwestycjami jesteśmy ograniczeni dyscypliną budżetową. Gmina ze względu na szeroko powadzone inwestycje związane z unijnymi dotacjami musi ograniczać środki na tzw. inwestycje pozaunijne. A tak jest w przypadku inwestycji sportowych, które przez UE traktowane są jako komercyjne, a więc nie mieszczące się w tzw. dopłatach unijnych. Zresztą stąd kłopoty z zamknięciem budżetu na Baltic Arenę, gdzie UE odmówiła dofinansowania budowy tego obiektu. Zupełnie inaczej rzecz się ma z inwestycjami na infarstrukturę (drogi, tunele, lotniska, komunikacja). Wracając do monitoringu, który zbudowaliśmy w ub. roku najpierw (w roku 2006) dokonaliśmy analizy monitoringów na polskich stadionach. Na ówczesne czasy najlepszy pod tym względem był Stadion Śląski w Chorzowie. Zaaranżowaliśmy kilka spotkań z producentami i wykonawcami podobnych inwestycji. Zleciliśmy wykonanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego firmie "MKJ", która podobną inwestycję realizowała w Chorzowie. Firma ta wykonała nam opis przedmiotu zamówienia, adekwatnego do naszego obiektu i przeznaczonych na ten cel środków. "Niezbędne minimum" to dewiza inwestora, czyli miasta Gdańska, które realizuje podobną inwestycję równolegle na najwyższy, światowym poziomie. Na naszym przestarzałym obiekcie, który niebawem nie będzie spełniał kolejnych wymogów licencyjnych (do 2010-11 wszystkie obiekty będą musiały mieć zadaszone wszystkie trybuny), w przypadku mega-dużego wydatku inwestor byłby posądzony o brak gospodarności i złego wydatkowania środków publicznych.
Na Traugutta zamontowano 35 kamer. Na nowoczesnym obiekcie w Kielcach jest ich 70. Firmy zajmujące się instalacją monitoringu przeważnie korzystają ze specjalnego kalkulatora pozwalającego dokładnie wyliczyć, w ile i jakich kamer powinien być wyposażony obiekt, aby każda kamera w systemie miała przydzieloną konkretną funkcję. Czy przy pracach na Traugutta także zastosowano kalkulację ilości kamer?
- Po raz kolejny powtarzam, że projekt wraz z Programem Funkcjonalno-Użytkowym wykonywała specjalistyczna firma, która jest przedstawicielem BOSCHA w Polsce. Zainstalowane kamery na naszym stadionie spełniają minimalne wymogi bezpieczeństwa. Każdy wchodzący przez bramo-furtę jest kamerowany z dokładnością rozpoznania twarzy. W każdym punkcie amfiteatru stadionu można zmonitoryzować i sfotografować każdego uczestnika imprezy masowej z dokładnością rozpoznania twarzy. Natomiast nie ma możliwości, aby kamera pracująca i penetrującą daną część sektora stadionu, mogła symultanicznie pracować w sąsiednim sektorze.
- Nasz system monitoringu jest systemem pojedyńczym, czyli takim gdzie wszystkimi z osobna kamerami obejmujemy wszystkie sektory stadionu i niektóre do niego dojścia. Na nowoczesnych stadionach te systemy są podwójne, a nawet wielokrotnie większe, tzn. że każdy sektor stadionu i amfiteatru jest monitorowany przez kilka kamer. Tak będzie na Baltic Arenie. Zastosowanie takiego systemu na stadionie przy ul. Traugutta, który za 3-4 lata będzie służył już tylko dzieciom i młodzieży, byłoby z punktu widzenia gospodarności i ekonomii bardzo naganne.
- Natomiast jeśli chodzi o zaistniałe incydenty na naszym stadionie, gdzie nie wykryto sprawców rzucania na murawę śniegu i butelki, to trzeba powiedzieć jasno: monitoring tylko pomaga, a nie wyręcza ludzi, którzy odpowiadają za ład i bezpieczeństwo na imprezie masowej.
Tuż nad trybuną honorową (wejście z tarasu trybuny krytej) znajduje się centrum dowodzenia, z którego obsługiwany jest system monitoringu oraz nagłośnienia. Zgodnie z warunkami licencyjnym musi być tam miejsce dla minimum12 osób.
Jedno z pomieszczeń zajmuje stanowisko dla spikera. Wyposażone jest w sprzęt nagłaśniający. Z tego miejsca puszczana jest w eter muzyka, reklamy, komunikaty oraz spikerka stadionowa. Marcin Gałek, spiker Lechii, w tym miejscu zaczyna swoją spikerkę. Jednak z uwagi na słabą widoczność murawy na czas meczu bierze mikrofon bezprzewodowy i zajmuje miejsce w jednym z pierwszych rzędów trybuny honorowej.
Przez całą dobę w centrum dowodzenia, które jest klimatyzowane, znajdują się przedstawiciele służb ochrony. Mają do dyspozycji 9 monitorów firmy Bosch: 8 monitorów 19` oraz jeden 32`. Jakość obrazu jest doskonała. Stanowisko dowodzenia, z trzema rejestratorami o pojemności po 500 GB każdy, umożliwia w razie potrzeb szybką obróbkę materiału dowodowego dla policji. Na wyposażeniu centrum jest także kolorowa drukarka, która służy do wydruków zdjęć. Jest możliwość zrobienia np. zbliżenie twarzy, zbliżenia samochodu z czytelnym numerem rejestracyjnym.
Podczas meczów ekstraklasy miejsca zajmują także przedstawiciele policji i kierownik bezpieczeństwa. Policja podłącza laptopa i za pomocą joysticka przegląda twarze osób zgromadzonych na trybunie. Stanowiska policyjne oraz służb ochrony maja lustrzana szybę. Stanowisko spikera natomiast ma szybę jasną, przez która widać co się dzieje na boisku, choć ze względu na słupy podtrzymujące dach widok ten nie jest idealny.
Wraz z monitoringiem w całości jedną inwestycją był montaż nagłośnienia. Nowoczesny system nagłośnienia trybun to 33 głośniki szerokopasmowe o łącznej mocy 6600 W. Nagłośnienie jest zasilane przez wzmacniacze i elektronikę firmy TOA tej samej, której rozwiązania znalazły się na stadionie olimpijskim "Ptasie Gniazdo" w Pekinie.
22 kolumny na kółkach są rozkładane podczas meczu na murawie. Przy bandach są skrzynki, do których trafia kabel od kolumny. Dodatkowo wciągach komunikacyjnych prowadzących na koronę stadionu oraz w okolicach kas zamontowanych zostało 55 głośników. Dzięki temu komunikaty spikera są słyszalne także w tych newralgicznych miejscach. Spiker ma możliwość skierować komunikat na wszystkie strefy lub tylko wybrane, gdy wymaga tego potrzeba chwili np. do wejścia na sektor gości lub w okolicach kas z informacją o sprzedaży biletów. Niektóre z komunikatów są wcześniej nagrywane i podczas imprez tylko odtwarzane.
W ostatnich latach na modernizację stadionu przy Traugutta wydano z budżetu miasta kilkanaście milionów złotych. Czy oprócz meczów Lechii będą na obiekcie inne imprezy, które pozwoliłyby obiektowi zarabiać dodatkowe pieniądze?
- Na razie nie ma zainteresowania naszym stadionem przez agencje impresaryjne, które organizują koncerty i inne komercyjne imprezy. MOSiR pełni rolę administratora stadionu i nie ma komórki zajmującej organizacją wielkich imprez masowych w mieście. W Gdańsku tę rolę pełni ECS albo Fundacja Miasta Gdańska.
Widok z kamer wielu obiektów na świecie, w tym ze stadionów, jest obecny w internecie. Czy istnieje szansa, aby obraz z którejś z kamer zainstalowanych na Traugutta, był dostępny dla kibiców poprzez stronę internetową?
- Zapewne tak. Ale trzeba to zaplanować w budżecie. MOSiR ma kilka obiektów i trzeba decyzji, aby monitorowany w systemie "on live" był stadion przy ul. Traugutta, a nie Marina czy np. Molo w Brzeźnie. Być może wszystkie te obiekty, lecz trzeba pozyskać na to środki. A inne rzeczy wydaja się bardziej niezbędne (np. montaż kolejnych krzesełek, remont elewacji trybuny lub ciągów komunikacyjnych)
Obecnie na stadionie Lechii przy Traugutta wymieniane są siedziska. Na obiekcie zamontowanych zostanie ponad 4 tys. krzesełek.
Zobacz: Galeria zdjęć poświęcona monitoringowi na stadionie miejskim Lechia w Gdańsku