lechia.gda.pl

Tygodnik lechia.gda.pl nr 210 (27/2009)
28 lipca 2009


PRZED DERBAMI

Kto wygra w piątek ?

Piłkarski sezon 2009/10 zacznie się w Trójmieście od naprawdę mocnego uderzenia. W piątek wieczorem dowiemy się, która z trójmiejskich drużyn lepiej przygotowała się do rozgrywek. Biorąc pod uwagę kilka czynników wiążących się z przygotowaniami do sezonu wiadomo już, że zwycięzcą derbów będzie…

KAROL KOCJAN
Gdańsk
adres: http://lechia.gda.pl/artykul/12263/
kontakt: lechia@lechia.gda.pl

1. Transfery

Na rynku transferowym, w „konkursie” na nazwiska, zdecydowanie lepiej poradziła sobie Lechia zdobywając pod kontraktem podpis Pawła Nowaka . Jak poradzą sobie Ivan Ljukanovs i Siergiej Kozans nikt naprawdę nie wie. Ten pierwszy ma za sobą wyśmienity sezon w lidze łotewskiej, lecz przykład Frane Caciča każe sceptycznie podchodzić do oceny umiejętności na podstawie doniesień prasowych. Arka Gdynia postawiła na zawodników mniej znanych, lecz sprowadziła ich znacznie więcej. Do najbardziej spektakularnych ruchów transferowych można zaliczyć przyjście Filipa Burkhardta. 22-letni pomocnik występował w swojej karierze w Amice Wronki, Lechu Poznań, Jagiellonii Białystok, Widzewie Łódź, Turze Turek, a ostatnio grał w Warcie Poznań. W ekstraklasie Burkhardt rozegrał 40 spotkań i strzelił w nich 5 bramek. Kibice ekstraklasy mogą pamiętać także Roberta Bednarka, który podpisał dwuletni kontrakt z klubem z Gdyni. Ten 30-letni lewy obrońca jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz, później grał w Amice Wronki, a ostatnich pięć sezonów spędził w Koronie Kielce. W ekstraklasie Bednarek rozegrał 89 spotkań i strzelił w nich jedną bramkę. Klub podpisał też kontrakt z Litwinem Tadasem Labukasem, który był bardzo skuteczny w swojej ojczyźnie, a ostatnio w lidze rumuńskiej. Przede wszystkim jednak lato w Arce Gdynia to duże ubytki kadrowe. Do Szwajcarii powrócił Zbigniew Zakrzewski, który w zeszłym sezonie strzelił 6 bramek w barwach żółto-niebieskich. Karierę zakończył Dariusz Żuraw, a do szczecińskiej Pogoni odszedł weteran Olgierd Moskalewicz. Nowego kontraktu nie podpisał też Maciej Scherfchen. Arka pozbyła się swoich weteranów, którzy przez ostatnie kilka lat stanowili o sile tego zespołu. Jednakże, po nieudanym poprzednim sezonie, zdecydowano się odmłodzić zespoł. Nowe nazwiska nie robią wielkiego wrażenia i najprawdopodobniej transfery te nie wystarczą, aby odnieść sukces w lidze. Porównując dokonania dwóch drużyn na rynku transferowym, pomimo tego, iż gdańszczanie wzmocnili się zaledwie trzema zawodnikami, to jednak skala ubytków jest tu znacznie mniejsza. Z klubu nie odszedł nikt z zawodników grających pierwsze skrzypce w ostatnim sezonie.

Werdykt: 1:0 dla Lechii.

2. Kontuzje

W Lechii uraz wyleczył już kontuzjowany Jakub Zabłocki, do piątku do zdrowia powinien powrócić Jacek Manuszewski. Wygląda też, że zdrowi będą Krzysztof Bąk i Paweł Buzała. Kontuzja tego ostatniego oraz Zabłockiego mogłyby znacznie obniżyć siłę ofensywną Biało-Zielonych. Przypomnijmy, że w ostatnim roku dwa z trzech goli, które Lechia strzeliła Arce były autorstwa Pawła Buzały. Jedynym piłkarzem, który trenuje ciągle trenuje indywidualnie jest Karol Piątek, który na treningu doznał stłuczenia kostki. Nie weselej wygląda sytuacja u piątkowych rywali Lechii. Z Lechią na pewno nie zagrają Bartosz Karwan i Tomasz Sokołowski. Pomimo, iż byliby oni już w stanie wyjść na boisku i zagrać z Lechią, trener Chojnacki oświadczył, iż nie zamierza stawiać na graczy, którzy nie przepracowali pełnego okresu przygotowawczego. Dla żółto-niebieskich to bardzo duża strata. Arka najprawdopodobniej zacznie mecz składem:

Bledzewski - Kowalski, Szmatiuk, Płotka, Bednarek - Dzienis, Mrowiec, Ława, Wachowicz - Ljubenow - Labukas.

Werdykt:Lechiści przystąpią do tego meczu zdrowsi.

3. Sparingi

Podobnie jak Lechia, Arka Gdynia przygotowywała się do sezonu w Gutowie Małym. Spośród wyników meczów sparingowych największe wrażenie robi wygrana 9:1 nad Gryfem 95 Słupsk. Ciekawy mecz odbył się też 5. lipca, kiedy spotkały się dwie drużyny z Gdyni. W derbach wygrała drużyna z ekstraklasy 2:0. Z kolei tydzień temu arkowcy zremisowali z Energie Cottbus 2:2. Pośród tych rezultatów, zdarzały się także wpadki, bo tak należy nazwać porażki z Turem Turek i Pelikanem Łowicz. Z kolei Lechia w meczach sparingowych pozostała niepokonana. Zwycięstwa i remisy Biało-Zielonych nie robią jednak spektakularnego wrażenia. Gdańszczanie wykazali się bardziej stabilną formą w lecie, lecz Arka grała z meczu na mecz zdecydowanie coraz lepiej, o czym chętnie mówią trener i piłkarze tej drużyny. Podopiecznych trenera Chojnackiego czeka jeszcze ostatni mecz sparingowy, w którym żółto-niebiescy zmierzą się z Cartusią. Skład, który zobaczymy tego dnia na boisku, prawdopodobnie rozpocznie piątkowe spotkanie na Traugutta.

Werdykt: remis. Obie drużyny osiągnęły podobne rezultaty w meczach sparingowych.

Bezpieczeństwo

Abstrahując od piłkarskich emocji i kalkulacji, po raz siódmy w ostatnich trzech sezonach pomorska policja stoi przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa osobom oglądającym derby. Przez chwilę wydawało się, iż tegoroczne spotkanie derbowe spotka los meczu sprzed dwóch lat, kiedy to przełożono go na 10. października, jednak wówczas policja uznała, że spotkanie rodzi zbyt duże ryzyko. Tym razem poszło o obawy, iż służby porządkowe nie wyrobią się z natłokiem obowiązków. Jednocześnie w Gdańsku odbywa się Jarmark św. Dominika.

Co ciekawe, ze względu na planowany w terminie meczu rewanżowego remont boiska w Gdyni, władze klubu z Olimpijskiej złożyły propozycje zamiany gospodarza meczu, lecz wobec niej obiekcje złożyła… gdyńska policja, która również wyraziła zaniepokojenie faktem, że mnogość imprez plenerowych w mieście nie pozwoli jej należycie przygotować się do zawodów piłkarskich. Widocznie Trójmiasto jest już tak przeładowane, że na ważny mecz piłkarski nie ma tu już miejsca. Salomonowy wyrok wydał jednak departament logistyki, który nie zezwolił na zmianę terminu spotkania. Wydaje się, że wygrał przede wszystkim interes kibiców i zbieżna z nim wola nadawcy Canal+, które z pewnością ostrzyło sobie zęby na tak smakowity kąsek jak derby Lechia – Arka, już w pierwszym dniu nowego sezonu.

Czego możemy w takim razie spodziewać się w piątek oprócz kordonów policji we Wrzeszczu ? Karnety na stadion będą sprzedawane jedynie do godziny 14:00, a osoby kupujące zarówno wejściówki jak i abonament na całą rundę będą musiały udzielić zgody na wykonanie im fotografii zgodnie z wymogami ustawowymi.

Werdykt: oby 34. derby Trójmiasta minęły równie bezpiecznie jak te ostatnie.

Podsumowując walory sportowe wymienione w punktach 1., 2. i 3., kolejny pojedynek pomiędzy drużynami z Gdańska i z Gdyni zakończy się zwycięstwem tej pierwszej. Dodatkowym atutem będzie przewaga własnego boiska. Czy wobec takiej perspektywy można wyobrazić sobie lepsze rozpoczęcie sezonu ?




Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
POWRÓT