Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Tygodnik lechia.gda.pl nr 212 (29/2009)

11 sierpnia 2009

Treść artykułu
 |   |   |   |   | 

OKIEM "BUDZIKA", CZYLI PIŁKA Z PODTEKSTAMI

Uzbrojeni w pancerz

Za nami już druga kolejka naszej ekstraklasy. Jedno, co się rzuca w oczy to duża liczba bramek, która dodaje wyraźnie kolorytu rozgrywkom. A jak widać, Lechia strzela jak z karabinu i co najważniejsze skutecznie.

PAWEŁ BUDZIWOJSKI

Zwycięstwo w Sosnowcu 6:2 ma swoją wymowę. Jakby nie patrzeć, zdobyć sześć goli na wyjeździe to spore osiągnięcie. Widać, że biało-zielonych stać na sprawienie w tych rozgrywkach sporej niespodzianki. Jak do tej pory spłaca się transfer Pawła Nowaka, który już w barwach Cracovii pokazywał się z dobrej strony.

Teraz Lechię czeka ważny mecz z Odrą Wodzisław. Zwycięstwo w tym spotkaniu może gdański zespół ulokować w górnej części tabeli. Jednak Odra tanio skóry nie sprzeda, bo nie za ciekawie rozpoczęła sezon i w meczu na Traugutta zagra pod presją. Liga jak widać staje się ciekawa i niektóre drużyny już ostro zabierają się do walki o mistrza.

Wisła, Lech, Legia według mojej oceny między tymi ekipami rozegra się walka o mistrzostwo do ostatniej kolejki. Niestety, to co dobre na polskie podwórko, na ligę mistrzów jest za małe. Porażka z mistrzem Estonii to niestety koszmar. Jak nie z Levadią to z kim? A tak niestety kolejny rok złudzeń o grze w elitarnych rozgrywkach.

Widać też, że polscy prezesi już nie wytrzymują ciśnienia i szykują następcę dla Jacka Grembockiego w Polonii Warszawa. Ja nie uważam, że nie powinno być zmian trenerów, ale zwalnianie kogoś po drugiej kolejce i zwycięskim meczu jest bez logiki. To również świadczy o braku koncepcji włodarzy klubu. Jeśli w ciągu roku wymienia się trzech trenerów to o jakiejkolwiek koncepcji mowy być nie może. W Lechu, Wiśle czy Legii gdzie presja jest ogromna dano popracować trenerom i efekty tego widać.

Trenerzy muszą się cieszyć większym zaufaniem przełożonych, bo niestety nie są oni zbyt szanowani. Zobaczmy wszystkie drużyny ekstraklasy i zastanówmy się ilu trenerów dokończyło poprzedni sezon. Tarasiewicz, Urban, Płatek, Skorża, Probierz, Ulatowski. Franciszek Smuda już pożegnał się z posadą Lecha. Popatrzmy ile lamentu było na trenera Majewskiego w Cracovii. I co, teraz pod wodzą nowego szkoleniowca jest lepiej? Według mnie pracę trenera należy ocenić po całym sezonie pracy. Jak zawodnicy mogą integrować się z trenerem, gdy słyszą, że jego dni w klubie są policzone. Ale takie widocznie reguły panują w większości naszych klubów i nasi szkoleniowcy muszą uzbroić się w pancerz i być cierpliwi.

Lechia wykazała się dużą odwagą zatrudniając młodego trenera z poza pewnych ram. Jak się okazuje Tomek Kafarski dobrze sobie radzi i ma na pewno myśl na grę drużyny. Widać, że nie zawsze trenerzy z karuzeli, którzy zwalniani z klubu X trafiają do klubu Y mają patent na pracę w Ekstraklasie.

Opinie (3)
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.237