LESIA JAK NARKOTYK

Trójkąt (niekoniecznie) Bermudzki...

Anomalie pogodowe do niedawna kojarzone były szczególnie z Trójkątem Bermudzkim i niektórymi rejonami kraju wzniośle zwanym „Matiuszka Rosija”...

ZBIGNIEW ZALEWSKI, BIULETYN MECZOWY BIAŁO-ZIELONI

Gdy śniadoskóra dama zapowiada słoneczną pogodę w jednym z kanałów telewizyjnych, tylko najbardziej ufni zostawiają parasolki (bądź parasole) i tłumnie udają się w kierunku plaży, jeziora czy innego cieku wodnego – szukając ochłody. Cóż bowiem bardziej w spiekocie może ostudzić rozgrzaną głowę, jak nie zimne krople wody.

Co jednak począć, gdy pogodynka się pomyli lub niespodziewane anomalie pogodowe sprawią, że zamiast promieni ultrafioletowych na głowę spadnie nam deszcz lub inny opad atmosferyczny?

Jak to się ma do futbolu? – zapyta ktoś. No właśnie! Zawirowania, które dotychczas dotyczyły aury jakimś dziwnym trafem dotknęły również futbol – jakże nam bliski – uprawiany przecież w kraju nad Wisłą. Ostatnio zagrzmiało... i to dosyć mocno w okolicach Pałacu Kultury w Warszawie (a mówiąc ściślej przy Konwiktorskiej), gdzie czarne chmury w dosyć niespodziewany (dla niektórych oczywiście) sposób przykryły niebo. Gromowładny Zeus ciskając piorunami, przyprawił o traumę tubylców, którzy w trwodze (nadrabiając wprawdzie miną) zaczęli szukać schronienia.

Tydzień później tąpnęło w Sosnowcu i Kielcach. Jeżeli chodzi o Sosnowiec, to ludzie z Zagłębia i Górnego Śląska powinni być przyzwyczajeni, gorzej z turystami z Krakowa. Jednak Kielce to przecież teren niesejsmiczny. A jeszcze wczoraj świeciło tam słońce!? Wydaje się, że jedynym wytłumaczeniem tych zjawisk jest syndrom Trójkąta Bermudzkiego...

zzbyszek
(sejsmolog)

P.S. Sam już nie wiem, czy wpływ na pogodę mają przeróżne dziury ozonowe, efekty cieplarniane itd. A może rację ma Wojciech Młynarski, który w kultowej balladzie „Róbmy swoje” śpiewa:

Raz Noe wypił wina dzban
I rzekł do synów - Oto
Przecieki z samej góry mam,
Chłopaki, idzie potop!
[...]

A jeden z synów, zresztą Cham,
Rzekł - Taką tacie radę dam:
Róbmy swoje,
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce
[...]