Po porażce z Odrą mogły być pewne obawy, co do meczu z Polonią. Czarne Koszule upojone wygraną w Poznaniu miały duże argumenty na zwycięstwo z biało-zielonymi. Widać jak nieprzewidywalną dyscypliną jest piłka i jak szybko zmieniają się nastroje. Na Konwiktorskiej to Lechia grała mądrzej i była drużyną bardziej poukładaną. Może nie stworzyła wielu sytuacji, ale Polonia waliła głową w mur i szukała swoich szans w długich podaniach gdzie pewnie grająca obrona Lechii dawała sobie świetnie radę.
Właśnie defensywę Lechii chcę szczególnie wyróżnić, bo nie pozwoliła na zbyt wiele atakującym Polonii. W drugiej linii świetnie pracował na skrzydełku Kaczmarek, walkę o środek wygrał Surma i nieźle grający Bajic, a w ataku wiele zdrowia zostawił Lukjanovs. Wielu go krytykuje, że nie strzelił bramki w lidze, ale ten chłopak ma duży potencjał i według mnie to duże wzmocnienie Lechii i będzie on jeszcze lepszy.
W Arce wielkie nadzieje przed meczem z Wisłą. Nowy trener nowe nadzieje rzec by można, skończyło się porażką Arki i choć spłynęły komplementy na grę gdyńskiej drużyny to punktów za to nie przyznano. Trener Pasieka to ponoć urodzony przywódca i wojownik, a do tego urodzony zwycięzca tak komplementował go dyrektor sportowy Arki. Więc poczekać należy na potwierdzenie tych wyniosłych słów.
W Zagłębiu Lubin trener Lesiak otwarcie krytykuje zawodników, że nie nadają się do ekstraklasy. Należy tylko skierować pytanie do tego oto szkoleniowca skoro tak ich "pozytywnie'' motywuje to czemu się dziwi się, że nie grają z wiarą w sukces? Z drugiej strony mamy w naszym kraju jakieś dziwne kompleksy, że to co zagraniczne to lepsze. Pamiętam, jaka moda była na trenerów z Czech i Słowacji. Teraz moda na trenerów, co kształcili się za granicą. Czy mamy złych trenerów? Może nie mają oni takich możliwości jak ich koledzy po fachu w Niemczech czy Francji. Ja twierdzę, że mamy zdolnych trenerów, którzy są zaangażowani i mają wiele ciekawych pomysłów. Czy kierowca co zrobił prawo jazdy w Austrii musi być od razu lepszym kierowcą od tego co robił prawo jazdy w Polsce? Może tam kierowcy jeżdżą po po prostu na lepszych drogach? To samo dotyczy się podejścia do trenerów.
Na koniec smutna sprawa. Po meczu z Lechią robotę stracił kolejny trener Jacek Grembocki. Po zwycięstwach ze Śląskiem i Lechem pracował dalej, porażka z Lechią kosztowała go utratę posady. Według tego założenia prezes Polonii musi mieć tzw. zapasowych trenerów, których wymieniać będzie po każdej porażce. Zasada prosta: Jesteś trenerem do porażki!