Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku w imieniu redakcji oraz własnym chciałbym życzyć piłkarzom, sztabowi szkoleniowemu, działaczom oraz kibicom pragnę złożyć najserdeczniejsze i szczere życzenia szczęścia, wiary, nadziei i pomyślności oraz każdego dnia Nowego Roku wiele uśmiechu i radości oraz w szczególności…
Bramkarzom
Mateuszowi Bąkowi - stabilnej formy przez cały sezon wraz z regularnymi występami w Lechii, bądź też w każdym innym miejscu, gdzie, jako symbol odrodzonej Lechii będzie dochodził do życiowej formy, dzięki której zwróci na siebie uwagę selekcjonera reprezentacji Polski.
Pawłowi Kapsie - kolejnej udanej rundy, wielu pewnych interwencji, zdrowia i spokoju w życiu prywatnym, jak i na boisku.
Sebastianowi Małkowskiemu - wielu udanych interwencji, zdrowia, ogrania i jeszcze raz ogrania.
Obrońcom
Krzysztofowi Bąkowi - rychłego powrotu do dyspozycji sprzed kontuzji, jeszcze dalszych wyrzutów z autu oraz pewnych i efektownych zagrań zarówno z tyłu, jak i z przodu.
Peterowi Cvirikowi - utrzymania formy z końca rundy, pewnych zagrań i większego zrozumienia z kolegami zespołu, hmm… no i może jeszcze częstszych odwiedzin żony na trybunie! "Veselé Vianoce"
Jakubowi Kawie - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, oby szybko powrócił do formy.
Sergejsowi Kožansowi - jeszcze lepszych występów w barwach Biało-Zielonych oraz rychłego debiutu w kadrze Łotwy… hmm „priecīgus Ziemassvētkus”
Jackowi Manuszewskiemu -powodzenia w poszukiwaniu nowego klubu, zdrowia oraz rychłego powrotu do Lechii być może w nowej roli.
Arkadiuszowi Mysonie - powrotu do dyspozycji sprzed kontuzji, wielu pewnych zagrań, jak i rajdów pod pole karne przeciwnika… oczywiście w swojej podkoszulce!
Maciejowi Osłowskiemu ogrania, ogrania i jeszcze raz ogrania – niech w 2010 jego talent i forma eksplodowała!
Pawłowi Rosińskiemu - nie pozostaje mi życzyć nic innego, jak już tradycyjnie… ogrania i jeszcze raz ogrania
Hubertowi Wołąkiewiczowi - oby forma nadal dopisywała i oby 2010 był przełomowy także pod względem występów z orzełkiem na piersi…
Pomocnikom
Marko Bajiciowi - ciągłego podnoszenia swych piłkarskich umiejętności połączonej z coraz lepszą grą Lechii na wiosnę, celnych podań i dobrej współpracy z kolegami… aha zapomniałbym… i pięknych bramek… „Срећан Божић”
Marcinowi Kaczmarkowi - jeszcze większej ilości wygranych pojedynków na lewej stronie w obronie, pomocy czy ataku…
Piotrowi Kasperkiewiczowi - zdrowia, powrotu do formy, ogrania aha no i zdrowia
Pawłowi Nowakowi - równiejszej gry, dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego oraz tworzenia najlepszego w całej lidze duetu pomocników z Łukaszem Surmą…
Marcinowi Pietrowskiemu - dalszego ogrywania na szczeblu centralnym, pewnego miejsca w meczowej „11” Lechii oraz reprezentacji Polski, póki, co młodzieżowej, ale na wszystko przyjdzie czas…
Karolowi Piątkowi - kapitanowi gdańskiej drużyny życzymy, aby zawsze potrafił poderwać zespół do walki oraz dzielił i rządził na boisku.
Łukaszowi Surmie - równie wysokiej formy, goli oraz dalszego tak wspaniałego kierowania zespołem!
Damianowi Szuprytowskiemu - ogrania… i przełomu w 2010
Napastnikom
Pawłowi Buzale - tutaj sprawa będzie łatwa… skuteczności! Udanych efektownych, ale i efektywnych dryblingów, jak i podań. Oczywiście również kolejnych udanych potyczek w 2010 przeciwko Arce Gdynia!
Tomaszowi Dawidowskiemu - zdrowia, bramek, zdrowia, bramek i jeszcze raz zdrowia!
Robertowi Hirszowi - ogrania, ogrania i silnej woli, aby w końcu udowodnić wszystkim niedowiarkom, iż przypięcie etykietki perspektywicznego talentu nie było dane na wyrost…
Maciejowi Kowalczykowi - powodzenia w znalezieniu klubu, w której dostanie możliwość regularnych występów.
Ivansowi Lukjanovsowi - by stał się etatowym egzekutorem akcji Biało-Zielonych oraz reprezentacji Łotwy, wielu udanych dryblingów oraz zgubionych w tyle napastników. hmm „priecīgus Ziemassvētkus”
Maciejowi Rogalskiemu - udanych zagrań, szybkości, bramek oraz zrozumienia na boisku z kolegami.
Andrzejowi Rybskiemu - powodzenia w znalezieniu klubu, który pozwoli „Rybie” na częstsze występy, dobrze przepracowanej przerwy, aby piłkarski geniusz znowu radował tysiące kibiców!
Piotrowi Wiśniewskiemu - zdrowia - oby kontuzje dalej go omijały oraz jeszcze większej eksplozji talentu w 2010.
Jakubowi Zabłockiemu - udanych zagrań, strzelonych bramek, koncentracji w polu karnym przeciwnika oraz celnych rzutów wolnych!
Mateuszowi Łuczakowi - debiutu w Ekstraklasie oraz przede wszystkim ogrania.
Sztabowi Szkoleniowemu
Tomaszowi Kafarskiemu, Piotrze Gruszce, Markowi Szutowiczowi oraz Dariuszowi Gładysiowi - jeszcze piękniejszej gry Biało-Zielonych, dobrego oka przy zimowych transferach, większej skuteczności napastników oraz kolejnych zagranicznych staży.
Kibicom
kibicom Lechii - przynajmniej 2010 powodów do radości z gry swoich pupilów w 2010 roku, pięknego stadionu, wyeliminowania „sezonowości” uczuć pod adresem swoich pupili, wspierania pupili na dobre i na złe! oraz jeszcze lepszego dopingu