Miał wszelkie dane ku temu aby na lata stanowić o sile ataku Lechii Gdańsk. Wspaniała szybkość, znakomita technika, niezłe wyczucie i niesamowicie łatwa umiejętność stwarzania sobie dogodnych okazji, a jednak już po roku podziękowano mu za grę. Dlaczego Bedi Buval ostatecznie nie został gwiazdą Biało-Zielonych?
lechia.gda.pl czeka na Wasze listy. Wszelkie wysłane tą drogą komentarze, opinie czy sprostowania zostaną przekazane autorom artykułu. Będą także wzięte pod uwagę jako materiał do publikacji, podlegający korektom językowym i skrótom.
Adres e-mail, numer telefonu i numer Gadu-Gadu pozostaną do wyłącznej wiadomości redakcji.
W wielu przypadkach brak tych informacji i niemożność zweryfikowania tożsamości autora listu może być jednak powodem do uznania jego wiarygodności za niewystarczającą.