Mecz z Wartą
strona 2/2
18 kwietnia 2005, 02:52 / poniedziałek
Trustkill jak ty swoje wszystkie argumenty opierasz na podstawie wieku i ukonczeniu jakiejs tam szkoly to naprawde nie ma co dyskutowac z toba. Jak jestes taki ciekwski to edukuje sie jeszcze studjujac, ale co to ma wspolnego z bambusami i z tym tematem? Moze przed kazda dyskusja, kazdy zalaczy swiadectwo ukonczenia szkoly? Wyzywasz od malolatow a sam piszesz jak 13 latek w pieluchach.
Marian z tym stadionem to dobrze wiesz w jakim kontekscie napisalem, nie rob z siebie glupka wiekszym niz jestes. A jesli chodzi o twoje proroctwa wielki obiezyswiecie, wlasnie dzieki takim ludzia jak ty wietrzacym wszedzie swoja kolorowa tolerancja bedziemy mieli niedlugo taki syf ze nasze dzieci beda siedzialy w jednej lawce z arabami lub murzynami a lekcje bedzie prowadzic jakas nawiedzona lezbijka. Miej swoj rozum.
Old school szkoda ze sie tak niewkurwiles na meczu i nie podszedles wytargac sprawcow za ucho. Najlepiej sobie popierdolic smuty na neciku co?
Misiek a malpy lepiej skacza? no i co z tego
18 kwietnia 2005, 03:37 / poniedziałek
bez_ksyw
chcialbym Cie poinformowac,iz nie mam zapedow pseudo-pedagogicznych polegajacych na tzw. "szarpaniu za ucho" - a ja, nie zamierzam spedzac swojego wolnego czasu, w ten sposob, aby biec dwa sektory dalej i szukac jakis debili - wynika to z mojego cyklicznego sobotniego lenistwa - czytaj uwaznie, jak ktos chce zgrywac sie na zwolennika owocow cytrysowych, to prosze bardzo, niech to robi, tylko niech wczesniej za to zaplaci np. 30 tys. PLN - dostanie jeszcze 4 banany pokrojone w plasterki gratis, a jak nie ma kasy to niech sie zajmie czyms innym np. obieraniem ziemniakow na czas
mam ten luxus,iz nikomu niczego nie musze udowadniac, dlatego tez zamiast podobnie jak Ty bic piane na necie tudziez sciagac kolejna kolekcje pornoli, ktorymi sie pozniej chwalisz - zamierzam cos faktycznie zrobic dla Lechii - ze wzgledu na to,ze czuje sie tu Agore i inne Sluzby - nie jest to miejsce na szczegoly
Pozdrawiam,
18 kwietnia 2005, 09:36 / poniedziałek
Bez_Ksyw:
Ja Ci tylko napisalem, ze brak podstawowej logiki w Twoim rozumowaniu, bo nie lubienie tylko za to, ze ktos po prostu jest (pomimo, ze teoretycznie zasluguje, aby byc i pracuje na swoj byt) to logika ze sredniowiecza. A wspomnialem o szkole, bo takich rzeczy jak powyzej to czlowiek sie uczy tak gdzies podstawowka/poczatek liceum.
18 kwietnia 2005, 10:30 / poniedziałek
Do ludzi tolerojacych Czarnych!
Jak tak ich kochacie to do afryki tam jest ich na peczki moze ktorys w oko wpadnie:)))
Tam jest duzo plemien moze ktores was przyjmie!!
18 kwietnia 2005, 11:39 / poniedziałek
"Tam jest duzo plemien" i "tolerojacych"...no Ty chyba kolego dzisiaj matury nie zdajesz :] Pozdro
18 kwietnia 2005, 11:46 / poniedziałek
Tak sobie czytam waszą dyskusję i postanowiłem że tez się wypowiem. Nalezy rozgraniczyć dwie rzeczy - rasizm, polegający na tym, że z założenia traktujemy czarnego jak gorszego (głupszego, mniej rozwiniętego) człowieka, oraz drugą rzecz czyli niechęc do obcokrajowców sprowadzających się do Polski (np. żeby grać w piłkę).
Co do pierwszej sprawy - biologicznie nie ma żadnej znaczącej różnicy (poza kolorem skory i innymi cechami wyglądu) między człowiekim białym i czarnym. Mózg i serce mamy takie same.
Co do emigrowania do Polski - jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek sprowadzania murzynów, arabów, czeczenów itp do Polski na większą skalę. Jednak jeśli przyjedzie paru pograć w piłkę, paru na studia na naszych uczelniach, czy do pracy w zagranicznych firmach to nie uwazam żeby to było coś złego. Taki jest dzisiejszy świat. Oczywiście niedopuszczalna według mnie jest sytuacja taka jak we Francji, czy w Holandii - gdzie w niektórych dzielnicach, czy nawet miastach biali czują się jak u nas biedny murzyn grający w Warcie Poznań, który przyjechał na mecz do Gdańska.
A tak juz z innej trochę beczki: wszystkim polecam lekturę ksiązki "Heban" Ryszarda Kapuścińskiego :-) Dużo uczy o Afryce i jej mieszkańcach
18 kwietnia 2005, 13:45 / poniedziałek
bez ksywy... nazywasz mnie glupkiem... ale i tak wszyscy widza co sam reprezentujesz swoimi wypowiedzami... wiec pozostawie to bez komentarza... skoro i tak nic cie juz nie przekona... jestes takim zagorzalym rasista... to zycze ci szczescia... ale prosze wstap do LPR czy innych partii i tam sie wyzyj... a Lechie omijaj szerokim lukiem... no chyba ze jak napisal Old School... chcesz placic kary czy tez finansowac Lechie... gdy juz ostraszysz wszystkich NORMALNIE MYSLACYCH sponsorow... na szczescie nie wszyscy mysla tak jak ty... hmmm moze dlatego nie mamy strategicznego sponsora :( jakos wszyscy wielcy trojmiejskiego biznesu omijaja Lechie szerokim lukiem... ciekawe dlaczego? hmmm bo moze nie chca utozsamiac swojej firmy z takimi kibicami jak ty... Pozdrawiam wszystkich kumatych...
18 kwietnia 2005, 16:03 / poniedziałek
Twardy:
Zgodze sie z Toba, ze nie mozna dopuscic do sytuacji, w ktorej we wlasnym kraju bedziemy sie czuli jak obcokrajowcy (jak np. w wiekszych miastach niemieckich sa dzielnice tureckie i nawet taki rodowity Niemiec moze sie poczuc jak nie u siebie w kraju, ale w Turcji - to juz przegiecie). Co do Holandi, Francji itd. to zauwaz, ze tam duzy odsetek ludzi innych ras jest stad, ze panstwa te braly czynny udzial w kolonizacji - czyli automatycznie sprowadzaly niewolnikow itd., wiec w sumie same sobie zapracowaly na obecny stan rzeczy.
A co do apokaliptycznych wizji, ze przyjada do nas setki tysiecy murzynow, turkow itd... no straszyli nas tym juz rok temu, a jakos nie widze tego wielkiego potopu. Prawda jest taka, ze jeszcze dlugo nikt nie bedzie chcial do nas przyjezdzac, bo sytuacje ekonomiczna mamy taka jaka mamy.
M_Wrzeszcz:
Pomiedzy kochaniem, a tolerancja istnieje bardzo znaczna roznica ;).
18 kwietnia 2005, 20:19 / poniedziałek
Tak tylko dla przypomnienia...
TELE 5, godzina 23:00, (skrót meczu Lechia Gdańsk - Warta Poznań)
18 kwietnia 2005, 20:32 / poniedziałek
Panowie przypominam że jest to forum sportowe i wypowiadacie się o meczu z Wartą . Czy Wasze dyskusje pomagają Lechii ? Skończmy temat albo załóżcie nowy . Gramy o II ligę i na tym się skupmy . Popierajmy naszych zawodników na tym forum a nie wymyślajmy im błędów jeżeli ich nie robią lub traktujmy je jako coś naturalnego . Przecież jesteśmy w III lidze i mamy dużo młodych zawodników . Nie wypada kłócić się białe czy czarne gdy gramy o awans . Będzie bardzo ciężko i na piłce się skupmy . Lechia II liga może być nasza ale naprawdę jeszcze bardzo daleko do finału .
18 kwietnia 2005, 20:33 / poniedziałek
Chcialbym napisac, ze jezeli ktos uwaza ze Bak bronil fantastycznie to ma do tego pelne prawo. Z drugiej strony nie powinien odbierac prawa do glosu komus kto uwaza innaczej. Osobiscie sadze, ze Mateusz zrobil ostanio ogromny postep, ale nie broni idealnie. Popelnia bledy (chciazby w meczu z Warta gdy przy wyjsciu do gornej pilki minal sie z nia-> mial szczescie ze nie skonczylo sie to strata gola), czasami przy interwencjach jest za bardzo efektowny (rzuca sie do prostych pilek co ktos moze i slusznie nazwal pajacowaniem, z drugiej strony kazdy ma jakis styl->wazne ze skuteczny). Spowodowane jest to moze chcecia przypodobania sie publicznosci od ktorej slyszal juz przeciez tyle przykrych slow. Jak na razie bronia go wyniki i zachowane czyste konto, oby jak najdluzej. Co do bananow to jak przegladnalem serwisy sportowe to najwieksza sensacje robia sami kibice Lechii, a przeciez nie powinno sie kalac swojego gniazda. Ludzie nie robcie afery bananki nie byly zgnile i sa zrodlem wielu cennych witamin dla kazdego pilkarza :) Od dobrobytu glowa nie boli :) Z drugiej strony to jak zauwazylem gra adresata bananow akurat przyniosla duzo korzysci Lechii bo byl jednym z najslabszych w swojej ekipie :) Pozdrawiam :)
18 kwietnia 2005, 20:48 / poniedziałek
Dratva co do Mateusza 100 % poparcia . Poniosło mnie że ktoś kto uważa się za kibica nazywa naszego bramkarza pajacem . Jaki to kibic on tylko prowokuje i zaczepia . Mateuszowi Lechiście z krwi i kości tak jak każdemu zawodnikowi zależy na uznaniu kibiców bo dla nich się gra . Pewnie że robi błędy ale zrobił olbrzymi postęp ( także dzięki rywalizacji z Kamilem ) i w tej chwili dzięki poparciu kibiców broni dobrze i skutecznie . I powinniśmy mu pomagać okazując poparcie w tych dyskusjach . Co do bananów - napewno N I E dla Ciebie i podobnie myślących . Szkodzi to Lechii i nie ma nic wspólnego ze sportem .Ale nie będę nikogo pouczał choć jestem przeciw .
18 kwietnia 2005, 21:32 / poniedziałek
Old school po pierwsze ty pierwszy zaczoles bic piane, jak Cie tak zszokowalo to rzucanie banankami to mogles przemoc lenistwo i podejsc, a nie odrazu jak wpadles do domku to na necik i wylewasz zale, na to to juz miales sile. A obieraniem kartofelkow sam sie zajmij, moze Cie to odstresuje i spojrzysz nastepnym razem na takie "akcje" bardziej z przymruzeniem oka, a nie lamentujesz jak stara baba.
Marian moze nie przeklinaj na stadionie bo sponsor patrzy i nie zainwestuje. Myslisz ze oni patrza na takie rzeczy?to sa sprawy marginalne - Legia,Wisla, Lazio, Ajax, Feyneoord itp itp do aniolkow nie naleza a jakos biedy nie klepia i sponsorzy nawet nie mysla o wycofaniu pieniedzy tylko dlatego ze na stadionie raz na jakis czas wydarzy sie jakas draka . Zrozum ze nieudolny dzialacz zawsze szuka winy i zwali "ze kibice to i tamto", ze miasto nie pomaga, ze Mosir kladzie klody pod nogi. Ale widze ze ty wierzysz w takie rzeczy. Albo zes naiwny albo poprostu glupi.
rowniez pozdrawiam
19 kwietnia 2005, 00:00 / wtorek
moze i jestem naiwny... ale cos w tym musi byc... nieudolnosc dzialaczy swoja droga... ALE NIE TYLKO ... i koncze bo znudzila mnie juz ta dyskusja... tak wiec pozdrawiam... ps. a moze sponsora znajdziesz? ;]
19 kwietnia 2005, 00:37 / wtorek
Chudy88 Makro and Cash Company 2000
19 kwietnia 2005, 07:58 / wtorek
Czyżby Ch88 znalazł w końcu sponsora?
19 kwietnia 2005, 14:39 / wtorek
Siemka chłopcy, czy jestem tu jedyną dziewczyną :) Pfff głupkowate to forum...
19 kwietnia 2005, 15:49 / wtorek
wow... bez ksywy... to jeszcze przekonaj Makro to sponsoringu... i wtedy bedzie inna gadka:) pozdrawiam
19 kwietnia 2005, 18:35 / wtorek
do bez_ksyw
z jednej strony cenie sobie znajomosc z Toba, przede wszystkim,ze wzgledu na to,iz zarowno Ty jak i ja cos juz widzielismy w zyciu / choc, nie mam zdjec z Gniezna ;-) /, a z drugiej strony nie chciałbym uprawiać tzw. wzajemnego lizania sie po czesciach rozrodczych - bo mimo Twoich zachęt - jestem czlowiekiem leniwym, z czego jestem dumny - co powoduje,ze dzialalnosc roznych hybryd a'la Armii Zbawienia na polskim rynku mnie nie kreci, wybacz
przechodzac do meritum, chcialbym skoncetrowac sie na 2 aspektach, poruszonych w Twoim ostatnim poscie
1) z calym szacunkiem, ale uzywasz lekko demagogicznego sformulowania o tym,ze jako osoba ogladajaca mecz musze rowniez czynnie reagowac na wszelkiego rodzaju zjawiska,ktore sie odbywaja na stadionie
wiec,odpowiadam Ci moge reagowac na takie zjawiska, ale nie musze
takie podejscie wynika z nastepujacych czynnikow:
a) roznego rodzaju rol, w ktorych wystepuja osoby na stadionie - np. rola Fana/Kibica jest wspieranie swoje Zespołu,ktorego celem jest wygranie meczu;
b) reakcji osob odpowiedzialnych za ochrone wydarzen sportowych (nie mowie tu o "małych niebieskich punkcikach") - rolą tych osób jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa zarówno piłkarzom obu druzyn, sedziom, Fanom/Kibicom;
c) gdy we wczesniej ustalonym Regulaminie Zawodow uzna się,iż sprawcy pewnych działan,ktore narazaja organizatora na straty finansowe, muszą poniesc odpowiedzialnosc finansowa (tak zreszta jest na Wyspach, nie ma tam przeciez ogrodzen, ale jezeli zechcesz wybiec na murawe mozesz spodziewac sie zarowno dotkliwej kary finansowej jak i zakazu wejscia na stadion - oczywiscie,jezeli masz wolnych kilka tysiecy funciakow mozesz pozwolic sobie na ten luxus co kolejke - jednakze w pewnym momencie, mozesz dojsc do wniosku,iz nie jest to najbardziej efektywny sposob inwestowania Twoich pieniedzy) - za wyłapywanie takich to gagadkow, odpowiedzialni sa przede wszystkim pracownicy ochrony - czy to na podstawie zapisu z kamer monitorujacych stadion albo z bezposrednej obserwacji
reasumując, jezeli mi ktos za to nie placi, nie zamierzam spedzac swojego wolnego czasu na wyłapywanie osób, ktore przez swoje działanie chca poprawic swojego "ego" - majac swiadomosc, iz dana osoba za tydzien moze sie znowu pojawic na meczu i zrobic dokladnie to samo
2) w odniesieniu do podanego przez Ciebie przykladu relacji pomiedzy wymienionymi przez Ciebie klubami, a tzw. Sponsorami, rowniez mam odmienne zdanie przede wszystkim wynika to z dwoch kwestii
chcemy, czy tez nie chcemy - jednakze dla wielu Firm Spolecznosc Kibicow ma 2 plaszczyzny
a) z jednej strony plaszczyzne promocyjna,ktora umozliwia danej firmie na budowanie lub utrwalenie wsrod szekokiej grupy osob interesujacych sie pilka nozna tzw. swiadomosci marki/brandu i tu mozemy mowic o tzw. sponsoringu - nie chce sie na tym koncetrowac, poniewaz zakladam,iz jako osoba kumata - wiesz o co chodzi;
b) druga plaszczyzna to traktowanie Spolecznosci Kibicow jako tzw. Grupy Zakupowej - czyli doprowadzenie do sytuacji, w ktorej to Partnerzy danego Klubu (a nie Sponsorzy) zarowno poprzez procesy sprzedazowe jak i posprzedazowe obsluguja Kibicow danego Klubu (taki model biznesowy rozwiniety jest przede wszystkim w USA), z czego dany Klub pobiera znana Kibicom prowizje - co powoduje,iz w interesie danego Klubu głownym celem strategicznym jest zbudowanie jak największej Grupy Kibicow, ktorzy to identyfikuja sie z Klubem, ale przede wszystkim kupuja produkty i uslugi u Partnerow Klubu
z tego co sie orientuje to min. Herr Zygo z Legii probuje na podstawie ustalen z ITI, zmienic model biznesowy ze Sponsorskiego na Partnerski - co powoduje,iz min. probowal najpierw podniesc ceny biletow, aby zwiekszyc ilosc osob na stadionie z przedzialu wiekowego 40-55 lat, o miesiecznych zarobkach powyzej 3 tys. PLN
jak to osiagnac? przyznajac Ci racje, ze zaczynam lamentowac jak stara Baba obierajaca 5kg ziemniakow w ciagu 2 godzin, dlatego pozwolisz, iz opowiem Ci to jak sie spotkamy - zakladam,ze bedziesz tym zainteresowany, a jezeli "nie" to yoł Cie dopadnie ;-)
wracam do obierania ziemniakow i nisko sie klaniam
19 kwietnia 2005, 23:15 / wtorek
liczysz ze Ci pomoge w obieraniu ziemniakow? : )
ps. kto nam zwroci za kisc bananow?