Polsat Plus Arena - wszystko o nowym stadionie w Gdańsku-Letnicy
strona 47/77
26 czerwca 2011, 15:27 / niedziela
Moim zdaniem nie jest tanio. Bilety na sektory piknikowe są dość drogie niestety. A na Lechii, jak i w całej Polsce najwięcej na trybunach jest właśnie pikników (sam nim jestem i się nie wstydzę). Generalnie słyszałem plotki, że miało być o wiele drożej wiec i tak nie jest źle.
26 czerwca 2011, 15:30 / niedziela
Ok masz cene jak na prostą powiedzmy ale komfort oglądania meczu masz nieporównywalnie większy. Nie jest źle :) Dobrze, że karnet na cały sezon można kupic
26 czerwca 2011, 15:46 / niedziela
Pełna zgoda. Jest jedno smutne "ale". 7000 średnio na meczu przy Traugutta. Wiadomo, cena nie była najważniejsza, ale też jest ważna. Lepiej żeby było na stadionie 30000 ludzi za średnio 25 zł za bilet, niż 15000 średnio za 35. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. i ludzie jak zobaczą nowy stadion, to się w nim zakochają i będą częściej przychodzić. Tylko do tego potrzebna jest dobra piłka, więc Kafar do roboty!
Z innej beczki, to zniżki dla studentów wtedy, kiedy skończyłem szkołę...
26 czerwca 2011, 17:13 / niedziela
odnośnikaż się prosi by by w tym miejscu białe krzesełka poskładać w napis LECHIA :)
26 czerwca 2011, 17:32 / niedziela
To jest godne pochwały :
" zarejestrowane, oficjalne fankluby Lechii - 30% (do 30 km), 50% (31-120 km), 70% (powyżej 121 km);
Od sezonu jesień 2011 jestem piknikiem.
26 czerwca 2011, 17:42 / niedziela
Ulgi dla FC w takim stopniu przysługiwały już podczas ubiegłej rundy.
26 czerwca 2011, 22:44 / niedziela
Mensky napisał: "Moim zdaniem nie jest tanio. Bilety na sektory piknikowe są dość drogie niestety. A na Lechii, jak i w całej Polsce najwięcej na trybunach jest właśnie pikników (sam nim jestem i się nie wstydzę). "
35 i 45 zł to jest dużo? Przykładowo na Legii masz 35 zł na żyletę i sektor gości, czyli najtańszy bilet. U nas przy dużo wyższej klasy stadionie jest to cena biletu na "Prostą", a nie za bramką. Pamiętaj, że nie mówimy o kurnikach tylko o stadionach już o pokaźniejszej liczbie siedzisk i jednocześnie wyższym standardzie samych stadionów.
Ja wiem, że część by chciała bilety za złotówkę najlepiej, ale musicie przyjąć do wiadomości fakt, że z jednej strony stadion jest kilkakrotnie większy od tego przy T29 przez co generuje większe koszty użytkowania m.in. na ochronie, a z drugiej strony klub chyba zdaje sobie z tego sprawę, że kompletów i tak nie będzie przez cały sezon nawet jakby walnęli ceny o 50% niższe, bo nawet jakby przyszło te 5 tys więcej to różnica będzie lekko odczuwalna, jak i nawet zysk mógłby być mniejszy. Zresztą jedni jęczą, a inni się cieszą, bo np mają zniżki i bilet jest jednocześnie tańszy. Wiadomo, że wszystkim się nie dogodzi.
26 czerwca 2011, 23:17 / niedziela
W moim przypadku cennik idealny :)
Długo nie namyślając się sektor rodzinny jest dla mnie :)
Ja z moją ferajną (dwa + jedno do czterech lat) na cały sezon za 355 zł (uwzględniając rabat) tj. 15 spotkań po przeliczeniu wychodzi mi 5,92 zł za bilet od osoby :)
tak jak było powiedziane taniej (duuużo) niż do kina ;)
26 czerwca 2011, 23:50 / niedziela
Simek - ludzie przychodzą oglądać stadion, czy mecz? Bo już się pogubiłem.
Przyglądnąłem się propozycji cenowej w stosunku do miejsca, z którego ogląda się mecz. Na T29 Zegar sięgał do początku pola karnego i bilety kosztowały 20zł. Prosta - pomiędzy polami karnymi - kosztowała 30zł. Przychodziło nas 6-8 tysięcy, pomimo znacznie większej pojemności stadionu.
Na BA zaproponowano nam ceny wyższe (od 0 do 50%) niż na T29 w odniesieniu do powyższego. Nie zrobiono nic, aby przyciągnąć nowych klientów. Bazowano na 6-8 tys. dotychczasowych wiernych.
Względem powyższego bilety w tym sezonie powinny kosztować 10-15zł na Młyn i 20-25 na Prostą. Tylko po to, aby "jednomeczowcy" przez tanie bilety pozostali na dłużej. Te ceny porównywalne byłyby do 2-godzinnego spektaklu w kinie, czyli podobnego czasu spędzanego na meczu piłkarskim.
Jeżeli taka polityka cenowa zaowocowałaby stałym np. podwojeniem publiki każdy z nas byłby zadowolony. Klub również. Każdy nowy to potencjalna dodatkowa gięta, szalik, koszulka lub inny gadżet. Ile każdy z nas posiada w swojej kolekcji szalików i koszulek? Czyż to nie czysty pieniądz dla klubu?
Może się mylę, ale w ten sposób zacząłbym funkcjonowanie na BA. Jak już uzbierałaby się odpowiedzia publika dopiero wtedy podnosiłbym ceny po parę procent co rundę.
Jednak podstawową sprawą pozostania nowych przy Lechii są wyniki sportowe. Bez nich będzie nas owe 6-8 tys, a klub będzie wiązał koniec z końcem, czyli... stagnacja. Chyba, że wrócimy na T29, ale wtedy będą mniejsze wpływy dla Lechii-Operator. Tak źle i tak niedobrze.
Moim zdaniem nie zrobiono nic w kierunku zwiększenia frekwencji.
27 czerwca 2011, 00:35 / poniedziałek
"Simek - ludzie przychodzą oglądać stadion, czy mecz? Bo już się pogubiłem."
Pytasz o pikników czy jednomeczowców?
Ja nie wierzę w to, że kibice industrialni przyjdą na mecz Lechii drugi raz z prostej przyczyny. Są to ludzie, którzy przychodzą tylko zobaczyć stadion, a nie oglądać mecz - zobaczą- i dziękuję. Niższa cena to dla nich tylko niższy koszt zwiedzania obiektu w czasie meczu.
Co do pikników to naprawdę liczysz, że przy obecnej polityce klubu i tego jak podchodzą do kibica, nawet obniżenie cen biletów coś zmieni? Przecież oboje wiemy bardzo dobrze, że szczyt frekwencji na PGE na najbliższy sezon zostanie osiągnięty na pierwszych paru meczach i że tak czy inaczej na mecze będzie chodziło te parę tysięcy więcej jak na Traugutta, bo zwiększy się standard oglądania meczu. Dotknęło to Legię, Wisłę, Amikę, dotknie i nas... Ekstraklasa nie jest towarem na tyle wysokiej jakości, żeby ludzie się zabijali o bilety... Tu się liczy każdy grosz, a klub jak wiemy za dużo tego wolnego grosza to dyspozycji nie ma. To wszystko jest biznes, a po aktualnych cenach biletu widać tyle, że klub sam nie wie, czy obniżenie cen biletów byłoby dobrym rozwiązaniem, bo nie wie na jaką frekwencję może liczyć. Nawet przy tych cenach, które zaproponował. Za dużo niewiadomych jak dla mnie, aby podejmować ryzyko, a 2 mln zł za stadion trzeba z kasy klubu wybulić, a z nieba ta kasa niestety nie spadnie. Co jeśli nawet przy niższych cenach jednak ta liczba pikników nie wzrośnie aż na tyle by klub generował wystarczające zyski z dnia meczu? Nie sądzę, żeby klubowi uśmiechało się dopłacać do meczów organizowanych na własnym stadionie. Wszyscy myślą, że dzień meczu przynosi same zyski, a tu przecież jest masa rzeczy które trzeba przy okazji takiego meczu opłacić... Inna sprawa, że piknika można do przyjścia na stadion zachęcić marketingiem, czyli te szaliki, koszulki, kubeczki, ale jak wiemy u nas to leży... Mówimy o cenach biletów na mecz, a ceny samych gadżetów klubowych są na kieszeń szarego Kowalskiego krótko mówiąc mało osiągalne... Widziałeś ile kosztują np takie klubowe polówki Adidasa? 150 zł! Albo dres za 400... Rozumiem, że jest to towar dobrej jakości i znanej firmy, ale kto Ci to kupi za taką cenę? A swojego asortymentu jaki klub ma w sprzedaży to wstyd komukolwiek zaoferować, bo jest to towar tak mało atrakcyjny, że nawet szkoda się na ten temat rozwijać.
"Jeżeli taka polityka cenowa zaowocowałaby stałym np. podwojeniem publiki każdy z nas byłby zadowolony. Klub również. Każdy nowy to potencjalna dodatkowa gięta, szalik, koszulka lub inny gadżet. Ile każdy z nas posiada w swojej kolekcji szalików i koszulek? Czyż to nie czysty pieniądz dla klubu?"
Marku jeżeli babcia miałaby wąsy to by była dziadkiem. Na gdybaniu raczej nikt interesu jeszcze nie zrobił. A gdyby nie zaowocowała? To co wtedy? A co w przypadku, gdy osiągnięcia w następnym sezonie będą takie jak w minionej rundzie? Jak już pisałem wyżej po paru meczach ligowych będziemy wiedzieć na jaką frekwencję możemy liczyć, a gwarancją przyrostu pikników na trybunach są tylko i wyłącznie wyniki sportowe i mimo wszystko "gra o coś" o czym wielokrotnie sam wspominałeś oraz samo ustabilizowanie tych dobrych wyników W minionym sezonie zabrakło utwierdzenia ludzi w tym, że jest to "gra o coś". Zabrakło mimo wszystko dobrych wyników przy dobrej grze, poza paroma przypadkami oczywiście, a Lechia grała dosłownie w kratkę. Potrafiła w świetnym stylu ograć Legię czy Amikę, a wcześniej kompletnie się skompromitować z pejsami w Krakowie lub zagrać słaby mecz ze Śląskiem we Wrocku. Frekwencja na T29 ani razu poza derbami nie dopisała i nie sądzę, żeby zmieniło to jakiekolwiek manipulowanie cenami biletów w dół. Moje odnośnie braku wpływu cen na frekwencję ma też w meczach z krajową czołówką, gdzie mimo DROŻSZYCH biletów na tych meczach jest więcej pikników jak na pozostałych meczach ligowych, a bilety są przecież o 10 zł droższe.
27 czerwca 2011, 00:38 / poniedziałek
Edyta ostatniego zdania:
Moje zdanie odnośnie braku wpływu wysokości cen biletów na frekwencję ma też oparcie w meczach z krajową czołówką, gdzie mimo DROŻSZYCH biletów na tych meczach jest jednak więcej pikników jak na pozostałych meczach ligowych, a bilety są przecież o 10 zł droższe.
27 czerwca 2011, 12:18 / poniedziałek
Simek - industrialni znajdą inną formę oglądnięcia stadionu, niekoniecznie poprzez mecz Lechii. Tych kompletnie nie brałem pod uwagę jako potencjalnych klientów BA.
"To wszystko jest biznes, a po aktualnych cenach biletu widać tyle, że klub sam nie wie, czy obniżenie cen biletów byłoby dobrym rozwiązaniem, bo nie wie na jaką frekwencję może liczyć."
Myslę, że założono ostatnie 6-8 tys. i do tego "bezpiecznie" skalkulowano przedstawione ceny. Wyraźnie widać, że są to ceny pod obecnych, którzy i tak przyjdą. Nie zrobiono nic w tej materii, aby zachęcić nowych. Idą po najmniejszej linii oporu, czyli bazują na stanie obecnym - nie patrzą w przyszłość. Chyba, że mają pewność, że więcej na Lechię i tak nie będzie chodziło - wtedy czapki z głów za przezorność. Ale oznacza to tylko tyle, że mają w dupie ilość kibiców - styknie im owe 6-8 tys. aby zbilansować dzień meczowy. Jak to się ma do pierwszych wypowiedzi Kuchara o potrzebie 20-paru tys. w celu stworzenia stabilnego I-go filaru budżetowania Wielkiej Lechii? Czyżby kolejny farmazon przez niego opowiadany? Z tego wynika, że tak.
"Marku jeżeli babcia miałaby wąsy to by była dziadkiem. Na gdybaniu raczej nikt interesu jeszcze nie zrobił. A gdyby nie zaowocowała? To co wtedy?"
Babcia nadal byłaby babcią, hihi. Gdyby pomysł przyciągnięcia nowych na rundę jesienną poprzez niższe ceny nie wypalił, zawsze można byłoby wrócić na wiosnę do cen obecnie przedstawionych. Owszem "strata" zostałaby wygenerowana, ale próba marketingowa przyciągnięcia nowych byłaby faktem niezaprzeczalnym. W interesach trzeba ryzykować, aby dojść do "luksusów". Nie zarobisz zakładając rachunek oszczędnościowy w banku, co najwyżej Twojej kasy nie zeżre inflacja.
"Mówimy o cenach biletów na mecz, a ceny samych gadżetów klubowych są na kieszeń szarego Kowalskiego krótko mówiąc mało osiągalne... "
Widocznie wychodzą z założenia, że lepiej ubrać kilku w drogie stroje niż kilka tysięcy po rozsądnych cenach, hihi. Ale jak ma się pryszczatego w składzie trudno ugrać coś więcej... Dlaczego znacznie lepiej sprzedają się gadżety "kibicowskie"? Ano, są dość dobrej jakości, wzory przychylne gustom kibiców, a niejednokrotnie znaczącym czynnikiem jest sam proporzec z BKS. Kto zabroni klubowi obok oficjalnych gadżetów klubowych puścić serii "kolekcjonersko-historycznej" z wykorzystaniem takiego proporca w przyzwoitych cenach?
Pomysłów do poprawy finansów można by mnożyć. Potrzeba tylko trochę fantazji i odwagi. Nie wszystko wypali, ale chociaż będą widoczne próby wyjścia naprzeciw oczekiwaniom kibiców, co w dłuższej perspektywie może tylko odbić się pozytywnie na wizerunku i kasie klubu. Ino trzeba chcieć...
27 czerwca 2011, 12:38 / poniedziałek
ceny biletów są dla mnie zaskoczeniem powiem szczerze...pozytywnym.
27 czerwca 2011, 13:07 / poniedziałek
tak dla porównania ceny na Legii
odnośnik żeby przypomnieć, że u nas drogo nie jest.
Ciekawi mnie jeszcze czemu na "prostej" bilety w górnych sektorach 15 i 16 są droższe niż w dolnych P i Q
Po za tym póki nie będzie dnia otwartego i na żywo nie będzie można zobaczyć wszystkich miejsc karnetu nie kupuje.
27 czerwca 2011, 13:17 / poniedziałek
też uważam, że nie jest najgorzej z cenami,
bardzo dobra znizka dla uczniow 50% szkoda ze tylko do 16, a nie do 18 lat
27 czerwca 2011, 13:23 / poniedziałek
sledzie na swoj kurnik i I lige maja niewiele tansze bilety
27 czerwca 2011, 14:27 / poniedziałek
Ludzie Ceny jakie są takie są choć uważam że mogłyby być trochę niższe zwłaszcza dla karnetowców na cały sezon.Wiadomo też że wszyscy co tu piszą i tak będą kupować bilety lub karnety i chodzić na Lechię ale to miało być zachęta dla nowych osób.A i jeszcze nie porównujcie niestety cen Biletów z Gdańska do Warszawy(bo niestety zarobki w obu miastach też się sporo różnią na korzyść warszawki -w mojej firmie np.niestety na tym samym stanowisku zarabiam o 5zł na/h mniej niż ludzie z Warszawskiego oddziału .)
27 czerwca 2011, 14:40 / poniedziałek
po pierwsze w Wawie zarabia sie okolo 2 razy wiecej niz u nas, po drugie w przeciwienstwie do naszego zarzadu tam robia transfery za nie mala kase i wydaja straszna kase na kontrakty, po trzecie Warszawa liczy okolo 4 razy wiecej osob niz Gdansk.
osobiscie mysle ze ceny sa zawyzone i to sie odbije na frekfencji nie mowiac juz o tym ze nic sie nie robi w sferze wzmocnienia druzyny i marketingu
27 czerwca 2011, 17:10 / poniedziałek
Po 4, Legia ma 2,5 raza większy budżet jak my, mają wyższe ceny biletów i jakoś w minimum 2/3 stadion mają wypełniony praktycznie co mecz.
Co do biletów sezonowych gadanie, że są nie opłacalne to jakaś paranoja jest. Bilet na rundę kosztuje 160 zł. Obejmuje 9 meczy ligowych, które zostaną rozegrane do końca roku. W tym 1 droższy o dychę. Wartość tych meczy na biletach to 190 zł. Na "Wiosnę" rozegramy zaledwie 6 meczy u siebie w tym 2 mecze o dychę droższe czyli wnioskuję, że będzie kosztował gdzieś około 110 zł i będzie przy tym o 30 zł tańszy podobnie jak to jest przy cenie karnetu na jesień. Cena w biletach wynosi 140 zł, czyli suma summarum wychodzi za 2 karnety jesień - wiosna około 270 zł, czyli 20 zł więcej jak klub chce sprzedawać karnety na cały sezon. Nadal karnet sezonowy jest nieopłacalny?
27 czerwca 2011, 17:45 / poniedziałek
Na Traugutta chodziło 6tys osób. Wszyscy odnosicie ceny karnetów, do tych z poprzedniej rundy. I te bilety kosztują tyle samo lub znacznie drożej. Co może oznaczać 6 tys. kibiców na meczach.Czy o to chodzi? Musimy się pogodzić fanatyków jest 6tys., stadion w pozostałych 30tys (6 tys to sektor buforowy;) mogą zapełnić tylko "picnici", dlatego bilety musimy porównywać z innymy rozrywkami , a nie z biletami na mecze piłkarskie.
Czy to jest tanio?
bilety na play off Trefla - 10 zł/ mecz
bilet do kina - 13-22zł
bilet do zoo - dla posiadaczy karty dużej rodziny gratis
Wg mnie nie jest tanio, biorąc pod uwagę żeby pójść na cokolwiek z powyższych kupuję i idę, a na Lechię: Karta Kibica, kontrola itd
Naprawdę osoby, które zarządzają klubem muszą zrozumieć, że tak naprawdę w mieście nie ma mody na piłkę, piłka jest passe, to raczej obciach powiedzieć że idę na mecz. Muszą zrobić modę, a czy ktoś kto nie wie co go czeka kupi bilet za 45zł? Matematyka jest prosta 6tys razy 45zł = 27tys razy 10zł
Czemu na Trefl - Prokom był 10tys ludzi w Ergo Arenie bo Sopot i Zabianka miały bilety gratis.
27 czerwca 2011, 17:50 / poniedziałek
Nie równaj Trefla do Lechii. Tu nie o ceny chodzi, bo one nie są wysokie i to wkoncu zrozumcie i zobaczcie sobie na jakość oglądania meczu. Rozbudowana oferta karnetów i zniżek. Tu chodzi o brak marketingu i promocji do zachecenia nowych kibiców. A mecz Lechii to nie jest wypad do zoo.
27 czerwca 2011, 20:02 / poniedziałek
Simek, Legia przede wszystkim zawsze o "coś" gra. Lechia o nic - taki cel stawia zarząd. jeśli o co grasz, to człowiek przyjdzie na mecz bo będzie widział gre o zwycięstwo, jeśli o nic będzie wiedział co znaczy "wiosna" w wykonaniu klubu z Gdańska.
co do cyferek, to 2/3 stadionu w Warszawie to 1/2 w Gdańsku. na nowym stadionie poza pierwszą rundą jesienną nie będzie tak wysokiej frekwencji jak 1/2 stadionu i piszę to bez żadnej złośliwości.
27 czerwca 2011, 20:05 / poniedziałek
Dord, o tym napisałem parę postów wyżej odpowiadając MarkowiM ;)
Pozdrawiam
27 czerwca 2011, 20:32 / poniedziałek
A mi się podobają ceny. Kupuje sobie karnet na cały sezon za 250. 20% zniżki to jest 50 zł, czyli karnecik kosztuje mnie 200. W takim wypadku każdy mecz wychodzi mi po 13 zł. Taka cena jest dla mnie jak najbardziej. To jak inni zareagują? Cóż rynek kształtuje ceny. Jeśli popyt będzie mały to i ceny spadną, mi to akurat nie będzie przeszkadzać. Jedno, jest pewne, Lechia w postaci stadionu, zabezpiecza sobie spokojną przyszłość na długie lata.
27 czerwca 2011, 21:13 / poniedziałek
NoHope - "Lechia w postaci stadionu, zabezpiecza sobie spokojną przyszłość na długie lata."
Czyżby?
Słyszałeś o jakiejkolwiek imprezie planowanej na BA, poza otwarciem i meczami Lechii? Aha - fakt - Polska-Niemcy, zupełnie zapomniałem.
Coś słabiutko to wygląda w stosunku do nowopowstałych stadionów w innych krajach, mających obłożenie imprezami zanim jeszcze wmurowano kamień węgielny. Na dzisiaj, to martwiłbym się skąd wyskrobać 2 mln dla miasta.
Ale może jestem niedoinformowanym pesymistą i będą zajebiste zyski pozwalające dofinansować ekstraklasową drużynę piłkarską.
27 czerwca 2011, 21:20 / poniedziałek
W weekend 8-9 Lipca ma odbyć się Global Gathering na parkingach stadionu PGE Arena Gdańsk. Impreza została przeniesiona z Poznania
27 czerwca 2011, 21:31 / poniedziałek
Rozumiem, że odbędzie się to w ramach odbioru technicznego?
Asfalt wytrzyma - to znaczy, że parking jest OK. Jakie to proste, hihi.
27 czerwca 2011, 21:36 / poniedziałek
Hehe, na to Marku wychodzi ;) To, że Hydrobudowa przekroczy magiczny termin 1 lipca jest raczej pewne. Wobec kogo Lechia-Operator po tym terminie będzie nakładać kary za nie wyrobienie się z terminem ukończenia budowy stadionu z dniem 1 Lipca? Wobec miasta czy wobec Hydrobudowy?
27 czerwca 2011, 21:38 / poniedziałek
byłem 2 razy w poznaniu na tej imprezie,fajnie ze teraz jest u Nas
oto promo film
odnośnik
27 czerwca 2011, 21:43 / poniedziałek
Simek kary zawsze sa wystawiane wykonawcy.
27 czerwca 2011, 21:48 / poniedziałek
Lechia-Operator raczej na nikogo nie bedzie nakładać kar. Czy 1 lipca stanie się operatorem BA, czyli placu budowy? Wątpię aby Jenek był samobójcą, hihi.
Co najwyżej Miasto wydusi parę groszy odszkodowania, o ile wygra w sądzie, bo wątpię aby kary za przedłużony termin załatwiono polubownie.
27 czerwca 2011, 21:52 / poniedziałek
a propos ;-)
BIEG2012 tako rzecze na swojej stronie:
Przekazanie obiektu operatorowi stadionu.
W związku z pojawiającymi się wątpliwościami dotyczącymi przekazania stadionu PGE ARENA Gdańsk spółce Lechia Operator pragniemy wyjaśnić że przedmiotem dzierżawy jest teren działki stadionowej ogrodzonej płotem stałym oraz sam stadion i nie uwzględnia ona ani terenu zaplecza budowy, ani żadnych innych terenów przylegających do działki stadionowej.
27 czerwca 2011, 22:05 / poniedziałek
Dzięki Tomas za info.
Teraz czekam na płot, fosę, zasieki, pole minowe i inne wyszukane fortyfikacje niedopuszczające nieprzyjaciół w pobliże naszej BA.
K...a, nie wiedziałem, że budują getto w środku Gdańska.
A miało być tak pięknie, hihi.
27 czerwca 2011, 22:14 / poniedziałek
MarekM kara dla wykonawcy naliczana jest od 1 maja gdyż termin zakończenia budowy upłynął 30 kwietnia:) a 1 lipca to termin przekazania obiektu operatorowi i to jemu powinno się płcić odszkodowanie ale te podmioty są tak ze sobą powiązane (sami koledzy) że najchętniej by to wszystko sobie poodpuszczali gdyby nie PGE, które płaci sporą kasę i w umowie ma zagwarantowane od 1 lipca logo na obiekcie sportowym a nie na placu budowy;)
27 czerwca 2011, 22:29 / poniedziałek
O to chodzi, że już było mówione parokrotnie (ostatnio zasłyszane w Radiu Gdańsk), że od 1 lipca w razie nie oddania stadionu w terminie, spółka Lechia-Operator będzie nakładać swoje kary, które widnieją w umowie o przekazaniu stadionu pod dzierżawę. Stąd też moje pytanie, bo nie do końca jest to dla mnie jasne.
27 czerwca 2011, 22:31 / poniedziałek
@razec, Ty mówisz o karze jaką nakłada miasto na Hydrobudowę w wysokości 200 tys zł na dzień, a jest jeszcze zapis o karze jaką nakładać będzie spółka Lechia-Operator, która przejmuje wg umowy stadion w użytek od 1 lipca.
27 czerwca 2011, 22:39 / poniedziałek
razec - PGE sobie poradzi, hihi.
Jeżeli jest tak jak mówisz, że w umowie tytularnej obiekt 1 lipca miał mieć charakter sportowy, a nie placu budowy, to już oczyma wyobraźni widzę pomniejszającą się z dnia na dzień kwotę 35mln za prawa do nazwy. Oni to wyegzekwują, a ktoś inny umoczy.
27 czerwca 2011, 22:51 / poniedziałek
Czyli skoro się uczę i nie mam jeszcze 16 lat to za karnet place :
Sezon - 125 albo 155
Runda - 80 albo 100
Mam racje? ;D
27 czerwca 2011, 23:31 / poniedziałek
Matioo@
Sorki ,stary jestem ,ale nie mogę się powstrzymać haha haha !
27 czerwca 2011, 23:33 / poniedziałek
Kto robi takie dzieci ? Sorki :)
27 czerwca 2011, 23:36 / poniedziałek
No skoro nominalna cena to 160 runda a ze znizka -50% to 80 ?.. 250 na sezon to 125 ze znizka ?.
28 czerwca 2011, 09:00 / wtorek
Jak to mawiał kapitan Stopczyk w Psach "nie wierzę"
28 czerwca 2011, 11:48 / wtorek
Z kalkulatorem w ręku - jest drożej.
Na prostej (8 meczyków na wiosnę + zniżka na PP Legię) było 210 co daje 26,25 pln za sztukę.
Na Arenie propozycja 9 spotkań za 280 daje średnią 31,11.
@Malcolm - akurat pracuję ze śledziem - karnetowiczem, który za sezon wybuli (17 meczów) 270, więc nie porównuj z naszym 280 za jesień, bo to nadużycie. Zresztą każde porównanie ze śledziarnią (oby zdechła na wieki wieków) to nadużycie.
Teraz uwaga do klubowych "ekonomistów":
Panowie Pazerniacy, na najbliższą rundę na pewno N I E K U P I Ę karnetu, a robiłem to od momentu wprowadzenia tychże w aktualnym stuleciu.
28 czerwca 2011, 12:50 / wtorek
Niestety nie wszyscy koledzy (a nawet mało) podchodzi do sprawy biletów racjonalnie. dla 6 - 8 tys ceny biletów są ok. To ci co chodą od kilku lat na Lechię. Zwróćcie uwagę, że było ich więcej, ale w momencie pierwszych podwyżek kilka tysięcy odpadło. Ja martwię się o ceny biletów, gdyż przy 6 tysiącach stadion nie będzie zarabiał na Lechię tylko Lechia na stadion. A to oznacza brak transferów, brak wyników itd. nawet bankructwo, bo p. Kuchar nie dołoży ani zeta.
dlatego trzeba się przestać sadzić, opowiadać że to stadion super i klub z historią, tylko podejść do tego jak do biznesu i zrobić tak by sprzedać jak najwięcej biletów, bo pieniądze za te bilety i pamiątki, kiełbaski wspomogą budżet transferowy i uczynią z Lechii atrakcyjnego partnera reklamowego.
ps. w zoo też są kiełbaski, a na treflu koszulki sprzedają - to dla tych "pozostałych" kibiców taki sam sposób spędzania czasu - pogódźmy się z tym
28 czerwca 2011, 12:59 / wtorek
>>Ja martwię się o ceny biletów, gdyż przy 6 tysiącach stadion nie będzie zarabiał na Lechię tylko Lechia na stadion.
O to się nie martw, na ten stadion Lechia nigdy nie zarobi. Nie ma klubu w Polsce by zarobił na porównywalny stadion. Oczywiście mi chodzi o sytuację gdyby miał wziąć kredyt, spłacać go i utrzymać stadion.
Koszty stadionu to 60-70 mln rocznie a Lechia jak z biletów weźmie 10 mln to będzie dużo. Nie wiem ile się zarabia na koncertach, wynajmu biur, oraz lóż, ale to góra kolejnych kilka milionów. Więc gdzie te zarabianie na stadion?
28 czerwca 2011, 13:16 / wtorek
@krzysgd dałem dupy zapomnialem ze w I lidze jest 17 meczow ;-)))
liczylem 15 i wtedy wychodzilo 18 zł do 29 na cały sezon i przy tym założeniu
nie była to dla mnie duza roznica biorac pod uwagę klasę rozgrywek i stadion.
Mi akurat ceny pasuja bo ze znizka na dziecko mam taniej niz na T29,
ale ceny napewno nie przyciagna tłumów, a karnet na cały rok to mała porażka nie oplaca sie wywalac tyle siana a zyskuje sie 2 zety na mecz
28 czerwca 2011, 13:25 / wtorek
Ursus man, z tego co się orientuję to roczny koszt utrzymania "Areny Gdańskiej" ma wynosić 10-13 mln. Sam sponsor tytularny płaci za prawo do nazwy stadionu 7 mln. rocznie. Nie wiem skąd są te Twoje wyliczenia, ale według moich, to nie tylko utrzymanie ale i zarabianie na tym stadionie jest bardzo realne.
28 czerwca 2011, 13:35 / wtorek
Tylko Ursus pisał o kosztach kredytu na budowę, przekształcenia infrastruktury etc.
Co do cen to są i dobre i złe. Dobre jeśli od jutra(w gruncie rzeczy powinna ruszyć w okolicach kwietnia najpóźniej) ruszy potężna kampania reklamowa zachęcająca do kupna biletów, zła jeśli klub ograniczy się do ustalenia takich cen(a na to się zanosi).
28 czerwca 2011, 13:37 / wtorek
Ursus man, ktoś na początku roku wyliczył, że przy dobrej organizacji operatora, stadion, można zarobić około 20-25 mln zł w skali roku. Nie wiem skąd wziąłeś koszty utrzymania 60-70, ale trochę przesadziłeś :))) koszty utrzymania mają wynieść od 12 do 14 mln zł rocznie, z czego 2 bańki pochodzą od Lechii, a 7 od PGE, zostaje od 3 do 5 mln do zarobienia na organizacji innych imprez masowych typu koncerty, Red Bull Racing itp itd, a taką kasę to raczej w przeciągu roku zarobić trudno nie będzie.
Pozdrawiam.
28 czerwca 2011, 13:53 / wtorek
Proszę w excel wpisać w odpowiednich komórkach:
A1 650000000
B1 20
C 5%
D1 '=PMT(C1/12;B1*12;A1)' (wszystko w ciapkach, oczywiście bez ciapków)
E1 '=-12*D1'
i TAK:
A1- Koszt stadionu wg strony inwestora. Nie wnikam ile w gotówce, ile dotacje, w jakich transzach przelewana jest gotówka. Założyłem że 650 mln jest od ręki.
B1 - Ilość lat kredytu
C1- 5% oprocentowanie kredytu
D1- założyłem ze spłata jest miesięczna (dlatego we wzorze jest podzielone przez 12)
E1- kwota potrzebna na spłatę rocznie
Oczywiście to są założenia zgrubne, nie wiem jaki miasto brało kredyt (na pewno do sprawdzenia na BIPie Gdańska), czy kredyt czy obligacje, w jakiej walucie, czy kredyt obejmował całą inwestycję, czy z niej nie są budowane drogi dojazdowe, kanalizacja dla całej dzielnicy.
Jak ktoś ma te dane to podstawia do wzoru i poda na forum realniejsze wyliczenia. Ale dobrze by to były wyliczenia a nie "bo słyszałem".
A teraz dochód.
Kiedyś tu ktoś umieścił ciekawe zestawienie dochodów Legii ze stadionu. Ja dla prostoty dałem 22 tys na mecz (wiem wiem, marzenie ściętej głowy) razy średnia cena 25 zł i razy 18 meczy (trzy dodałem bo może jakieś puchary wpadną)
Daje to 9,9 mln złotych, czyli 41 mln mniej niż koszt kredytu.
Nie wiem ile się zarabia na koncertach czy innych imprezach, ile na biurach, lożach, ale jak pisałem duuuużo brakuje.