a co u naszych przyjaciół?
strona 1/1
16 czerwca 2005, 13:45 / czwartek
zapraszam do lektury:
Gmina Wrocław pomoże piłkarskiemu Śląskowi. Włodarze stolicy Dolnego Śląska zastanawiają się tylko, w jaki sposób to zrobić.
Według informacji Gazety Wrocławskiej, decyzja już zapadła. Gmina pomoże Śląskowi Wrocław, bo jak wczoraj powiedział naszej gazecie prezydent Rafał Dutkiewicz, ten klub to historia miasta. Dlatego jego miejsce jest wśród najlepszych, czyli w ekstraklasie. Rozmowy z udziałem działaczy oraz decydentów miejskich trwają już od niedzieli.
Koncepcji na funkcjonowanie Śląska jest kilka. Ta najbardziej prawdopodobna to powołanie nowej spółki – kontrolowanej przez miasto (nie może ono bezpośrednio przekazać pieniędzy), która przejęłaby klub wraz z jego zobowiązaniami (weszłyby do niej znane firmy wrocławskie). Dlatego obecnie trwa obliczanie wszystkich długów klubu. Inna zakłada, że Śląsk będzie sam na siebie zarabiał, poprzez dzierżawę np. terenów, które otrzymałby od gminy.
Na razie tych rewelacji nikt nie chce potwierdzać, bo nie jest tajemnicą, że pomysł na uzdrowienie Śląska może się spotkać z atakiem przedstawicieli innych klubów, np. tych borykających się z kłopotami finansowymi. Argument "za" jest jeden. Piłka to najpopularniejsza dyscyplina nie tylko we Wrocławiu, ale i w Polsce.
Jedno jest pewne. Futbolu na wysokim poziomie nie da się w stolicy naszego regionu zbudować bez wsparcia ratusza. Przykład z innych miast, jak Poznań, czy Wodzisław Śląski to potwierdza. W Krakowie władze utworzyły spółkę Stadion Miejski, której celem jest zakończenie modernizacji obiektu Wisły (zadeklarowały na ten cel 21 mln zł).
We Wrocławiu także rozpocznie się przebudowa Oporowskiej. Za dwa miesiące ma być ogłoszony przetarg na montaż oświetlenia (połowę kosztów pokryje Totalizator Sportowy), monitoringu i tablicy świetlnej.
– Zdajemy sobie sprawę, że trzeba spełnić pewne wymagania, by uzyskać licencję na II ligę. Zrobimy wszystko, aby tak się stało – zapewnia Marek Danielak, pełnomocnik prezydenta ds. modernizacji Oporowskiej.
źródło: Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska
16 czerwca 2005, 14:21 / czwartek
"We Wrocławiu także rozpocznie się przebudowa Oporowskiej. Za dwa miesiące ma być ogłoszony przetarg na montaż oświetlenia (połowę kosztów pokryje Totalizator Sportowy), monitoringu i tablicy świetlnej."
A na Lechii to dopiero murawę wtedy będą wymieniać chyba, że znajdą inna wymówkę. Ale w zimę to tylko podgrzewaną można montować, bo inna zamarźnie :)
16 czerwca 2005, 15:26 / czwartek
Takie artykułu powinien czytać miłościwie nam panujący Paweł A. i wyciągać z nich dobre rozwiązania.
- przekazanie terenów klubowi
- pozyskanie pieniędzy z Totalizatora
- powołanie spółki miejskiej modernizującej stadion
16 czerwca 2005, 16:06 / czwartek
Po glebokim zastanowieniu doszedlem do wniosku, ze silna spolka zawiazana na bazie klubu i miasta jest najlepszym i NAJBEZPIECZNIEJSZYM wyjsciem dla Lechii. Powinna powstac na trzech filarach.
1. Klub Lechia Gdansk, ktory wnosi nazwe, tradycje, pilkarzy, trenerow.
2. Miasto Gdansk, ktore wnosi tereny i obiekty MOSiR we Wrzeszczu oraz pieniadze (miasto moze dofinansowywac spolki, w ktorych jest udzialowcem).
3. Kilka duzych firm z regionu, zainteresowanych dlugofalowa inwestycja w spolke "Lechia Gdansk", ktore wniosa gotowke, wykupujac udzialy.
Z takiej konstrukcji wynikaja same korzysci, zarowno dla samej spolki (klubu) jak i jej udzialowcow.
1. Lechia Gdansk zyskuje stabilne podstawy finansowe (miasto raczej nigdy nie zbankrutuje, najwyzej moze dac mniej lub wiecej kasy na klub), stadion, tereny wokol niego.
2. Miasto Gdansk promuje sie poprzez sport, wykazuje sie popieraniem kultury fizycznej, i - co wazne - ma z glowy problem ze stadionem i zarzadzajacym nim MOSiRem. Przy takim rozwiazaniu stadion, jego modernizacja, utrzymanie, ochrona itd. to sprawa spolki i jej zarzadu. I tylko spolke mozna rozliczac z tego, co dzieje sie z obiektami.
3. Firmy, ktore wejda w sklad spolki nie tylko w ten sposob sie promuja(reklamy na stadionie, koszulkach, w mediach), ale tez zdobywaja konkretne dobra (udzialy w spolce), co w dlugiej perspektywie czasowej moze nawet zagwarantowac pewne zyski. Takie rozwiazanie jest lepsze niz "zwykly" sponsoring, bo otrzymuje sie niejako "dwa w jednym".
Mysle, ze taki uklad bylby najzdrowszy i, co dla mnie, wychowanego na kolejnych klapach organizacyjnych i przekretach podejrzanych indywiduow "ratownikow Lechii", bardzo wazne - najbezpieczniejszy. Nie rzyzkujemy - tak jak w przypadku wejscia w spolke pana Mandziary - ze z Lechii zrobi sie wydmuszka sluzaca do wyciagania pieniedzy za sprzedaz utalentowanych kopaczy.
Rozpisalem sie, ale ten temat jest tak naprawde najwazniejszy dla przyszlosci naszego Klubu.
Forever Lechia
16 czerwca 2005, 17:57 / czwartek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
16 czerwca 2005, 18:38 / czwartek
sikora: Ale co to da, że to napiszesz na forum? Jeśli coś ma się zacząć dziać to na pewno nikt ważny nie przeczyta postów na forum.
16 czerwca 2005, 21:09 / czwartek
Karool: a czy ja mowie, ze to, ze costam napisalem na forum cos da? Przeciez wiem, ze nie. To jest forum dyskusyjne, wiec chcialbym podyskutowac o sprawach dla Lechii waznych, a nie tylko pisac, ze oprawa na ostatnim meczu fajna, Wiselka pany a Areczka gnoje (choc akurat pod ostatnim zdaniem podpisuje sie "obiema recami"), albo dlaczego...
..."jacys debile" przerwali mecz Slaska - tu osobista wycieczka pod adresem Mattiego:
po pierwsze, nie jacys debile tylko kibice Slaska, po drugie siedzac na trybunach i widzac awans swojej ukochanej druzyny hamulece pekaja, po trzecie skonczmy z ta polityczna poprawnoscia: niekontrolowane wybuchy radosci a czasem tez agresji sa nieodzownym elementem czegos, co nazywamy kibicowaniem. Wiem, ze zaraz odpiszesz mi, ze posypia sie kary i takie dzialania "negatywnie wplywaja na wizerunek klubu", ale skoro pilka i kluby sa dla kibicow, to i kibice w pewnym sensie decyduja o wizerunku klubu i zachowaniach na trybunach. Jesli tak nie bedzie, to "kibice" zamienia sie w "klientow" placacych za bilet i podporzadkowujacych sie "regulaminowi stadionu". A ja, mowiac szczerze, takie "kibicowanie" czy tez "bycie klientem" mam w dupie.
Takze wielkie pozdro dla Malinowych Nosow, sam na waszym miejscu bym przez plot skakal:) (na meczu z Kotwa nie skakalem, gdyz bylem zbyt wzruszony i reka ani noga ruszyc nie moglem, chyba zeby otrzec lzy wzruszenia z polikow. Tzn. reka, a nie noga, jesli o ocieranie chodzi:)
Pozdrawiam wszystkich
Forever Lechia
16 czerwca 2005, 23:57 / czwartek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 czerwca 2005, 00:06 / piątek
i coś jeszcze dla tego debila co się zowie matti:
Z 90 min PL;
Śląsk Wrocław ukarany walkowerem !!!
Śląsk Wrocław został ukarany tylko walkowerem 0-3 za niewłaściwe zachowanie kibiców, którzy wbiegając na boisko, przerywali mecz z Polonią Słubice. Na szczęście dla wrocławian obyło się bez kar finansowych.
- Sędzia opisał wszystkie wydarzenia w protokole i nie było innej możliwości, jak tylko przyznać walkower dla Polonii. Tak mówią przepisy - wyjaśnia Teodor Wawoczny, przewodniczący Wydziału Gier w Śląskim Związku Piłki Nożnej.
Z opisu w protokole wynika, że sędzia doliczył do regulaminowego czasu siedem minut. Był to efekt wbiegnięcia kibiców Śląska w 64. minucie gry. - Już wtedy arbiter mógł zakończyć mecz, bowiem przerwa w grze trwała dłużej niż pięć minut. Ale wykazał się wyrozumiałością. W końcu to nie były chuligańskie ekscesy, a wybuch radości po golu - tłumaczy Wawoczny.
W trzeciej minucie doliczonego już czasu gola zdobył Marcin Wielgus i ponownie fani wbiegli na boisko. Tym razem nie udało się już wznowić gry. - Mecz nie został dokończony i wynik musiał zostać zweryfikowany - dodaje Wawoczny.
Pzdr kumatych i tych prawdziwych kibiców...Zolw
17 czerwca 2005, 01:21 / piątek
Do Zolw21: Spasuj trochę czlowieku , bo wprowadzasz niepotrzebnie agresywną i nerwową atmosferę.
To co napisał Matti było dość dużym nietaktem , ale to nie jest powód aby go mieszać z błotem. Debilizm i brak opanowania wykazałeś swoim postem ty , a nie on.
Połóż się spokojnie spać, może jutro cie przejdzie.
17 czerwca 2005, 11:47 / piątek
Tom to nie pierwsze bzdury które na tym forum wypisuje Mati. Sam sie wkur.... i rozumiem kolege że tak sie zdenerwował.
Pozdro.
19 czerwca 2005, 15:12 / niedziela
Rozumiem, że tylko przerwa techniczna spowodowała, że Mati jeszcze Żołwia na browar nie zaprosił:))))))))))))))))))))))))))
19 czerwca 2005, 15:18 / niedziela
Chłopaki nie wieżcie w to co pisze nasza prasa tak naprawde to nie jest tak wcale kolorowo jak pisze w gazetach.Był jakis tak odzew ze strony miasta ale narazie nic konkretnego sie nie dzieje i narzie raczej nic z tego nie bedzie chociaż trzeba być dobrej myśli
21 czerwca 2005, 23:08 / wtorek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
22 czerwca 2005, 00:43 / środa
Matti nie wiem jak tobie mozna w tym pomoc, ale mi sie zdaje ze jeszcze do rozmow doroslych nie dorosles! Jak cos chcesz napisac to jebni sie 10 razy w leb, 5 razy o sciane i wtedy pomysl czy twojim postem nikomu nie zajdziesz za skore. To nie jest pierwszy i ostatni raz ze cos bez pomyslenia napisales! Naprawde ugrys sie w jenzyk zanim glupote napiszesz bo narobisz sobie wrogow. A co do Slaska to chlopaki mysleli ze jest juz koniec meczu i tak jak i my to zrobilismy, wbiegli po faulu na murawe aby dostac koszulke pilkarzy i sie cieszyc z awansu!!! A ze ten jelop czarny zamiast odgwizdac mecz,podyktowal faul, tego nikt juz nie widzial tylko to ze SLASK I LECHIA graja wrescie w IILidze. Pozdrowienia dla chlopakow z Slaska i sorky za wypowiedz malolata ktoremu czeba wybaczyc ale nic to nie zmienia ze czeba miec do siebie respekt. Tez by mi bylo glupio jak by na nas tak napisali nasi chlopaki.
A my swoje Lechia Gdansk!!!
22 czerwca 2005, 11:34 / środa
Dziękuję moderatorom za robienie porządku na tym forum /usunięcie postów Żółwia i mojego/ mam nadzieję, że agresja i nienawiść coniektórych tutaj na forum ostygnie trochę...
Pozdrawiam kibiców Lechii Gdańsk
22 czerwca 2005, 16:18 / środa
Matti przechlapales sobie u kilku kibicow Slaska i Lechii. Trzymaj sie drogi i bacznie rozgladaj na boki
22 czerwca 2005, 18:59 / środa
Wybacz drogi Wilku, ale Ty akurat mi nie będziesz groził i straszył mnie kibicami...