Mamy za mały stadion?
strona 1/1
2 sierpnia 2005, 09:57 / wtorek
Problem pojawia się już w kilku wątkach w wypowiedziach wielu osób, ale wydaje mi się na tyle poważny, że warto go omówić osobno.
Czy na Jadze było 8, 9 czy 10 tysięcy (różne źródła różnie podają) nie jest tak naprawdę najbardziej istotne. Ważniejsze wydaje się to, że na stadionie nie było już miejsca! Zajęte schody, za ławkami trzy rzędy stojących osób oglądających mecz zza czyichś pleców. Płoty zasłonięte - i dobrze, bo nawet zza gołych krat mecz ogląda się słabo (poza tym gdzie powiesić flagi? na drzewach?). Na krytej wolnych może ze 100 miejsc od strony Smoluchowskiego. Tymczasem końcówka prostej i pół łuku zamknięte! Sektor gości razem z buforami zabiera za dużo miejsca!
Kaczmarek mówi w prasie, że publiczność świetna (dziękujemy!:), ale że liczy, że na Widzewie będzie jej jeszcze więcej.
Ja też liczę, tylko nasuwa się proste pytanie: a gdzie Ci ludzie mają się podziać?!
2 sierpnia 2005, 10:18 / wtorek
Niestety nie moglem byc na meczu z Jaga ale ogladalem zdjecia jestem delikatnie mowiac zalamany rozwiazaniem jakie zastosowano odnosnie sektora gosci, praktycznie polowa stadionu byla pusta,spodziewalem sie naprawde fajnego efaktu no bo wkoncu bylo 10 tys a tu klops to co zobaczylem wolalo o pomste do nieba. Takze zgadzam sie z powyzszym wpisem i moze zastanowimy sie jak lepiej zorganizowac miejsce dla kibicow gosci...
2 sierpnia 2005, 11:18 / wtorek
Moim zdaniem bylo 9 tys.moze 10 tys. a ,co do tego jak przyjdzie wiecej ludzi,poprostu bedzie wiekszy scisk.Jak dla mnie to zmiesciloby sie 13 tysiecy okolo.<na chama> .. .No chyba ,ze na kryta jeszcze wpusciliby kibicow.
LGFT
2 sierpnia 2005, 11:54 / wtorek
Mi się wydaje że można jeszcze otworzyć jeden sektor na łuku przylegający do prostej, a psiarnia powinna (przynajmniej część) wchodzić do klatki z kibiami gości i obstawiać boczne płoty, dolnego płotu pilnuje ochrona a górą nikt chyba nie wyjdzie.
2 sierpnia 2005, 12:43 / wtorek
moim zdaniem jest całkiem spoko ale ławki w sektorze gosci powinny zniknąć. powinien byc czysty beton i juz. przynajmniej by nie mieli czym ciskać, tak jak to było na inauguracji. stare ławki zdemontować i albo dac na opał albo pouzupełniać braki na amfiteatrze i całej reszcie.
2 sierpnia 2005, 12:52 / wtorek
Problem z miejscem jest już prawdopodobnie rozwiązany i na meczu z widzewem będzie więcej miejsca.Pozdro
2 sierpnia 2005, 13:07 / wtorek
To ja tu smaruje dramatycznego posta, a kolega mnie tu jednym zdaniem dyskusję zamyka?:)))
Najważniejsze, że ktoś o tym pomyślał i problem załatwiony:)
2 sierpnia 2005, 13:17 / wtorek
Zapraszam do przeczytania najnowszej aktualnosci na stronie oficjalnej Lechii: www.lechia.pl
Pozdrawiam.
2 sierpnia 2005, 13:22 / wtorek
Witam,
Przede wszystkim pelny szacunek i podziw dla autorow strony, jest na bierzaco uaktualniana, przejrzysta i co najwazniejsze bardzo bardzo potrzebna.
Przygladam sie temu forum od dluzszego czasu i sam postanowilem skreslic pare slow. Smiesza mnie te wszystkie wypowiedzi dotyczace zgody czy niezgody z innymi klubami, awantur i prostackiego zachowania na stadionie. Lepiej skoncentrowac sie na pieknym dopingu , na tym by docenic zawodnika i nagrodzic brawami nawet po nieudanym zagraniu. Lechia ma najlepszych kibicow na swiecie, zawsze tak bylo jest i bedzie. Nie wiem czy pamietacie jak na inauguracje I ligi w polaczeniu z Olimpia przyszlo 17 tys. widzow. Piekne czasy.
Skupmy sie na prawdziwym dopingu a nie na awanturach , od tego sa ustawki i tel. komorkowe, na stadionie badzmy prawdziwymi profesjonalistami bo tego oczekauja od nas pilkarze.
pozdrawiam wszystkich honorowych kibicow Lechii Gdansk
2 sierpnia 2005, 13:27 / wtorek
Corney a oprócz tego newsa widziałes ile osob było na stadionie?
przecierz juz w pierwszym poscie autor zaznaczył że nie ważne ilu było kibiców ale ważne że był scisk a na Widzewie spodziewam sie ze sporo wiecej osob zawita na Traugutta...
wiec pora nadtym pomyslec zeby w przyszłosci lipa nie wyszła i wszyscy co będa chcieli znajdą sie na stadionie :-)
Pozdro!
2 sierpnia 2005, 13:57 / wtorek
Newska, ależ ja dobrze wiem jaki byl scisk na trybunach. Link zapodalem tylko jako czysta ciekawostke.
Chociaz zaznaczyc tez trzeba ile na stadioniue bylo osob, ktora na ten mecz weszly nie kupujac biletu. Byly tez karnety, miejsca vip, zorganizowane grupy wchodzace z trenerem, badz tez bylym trenerem Lechii / juniorow Lechii itd + zawodnicy, byli zawodnicy itd itp...
W sumie oficjalnie te 8000 pewnie bylo. Bo ilosc sprzedanych biletow nie koniecznie przeciez oznacza frekwencje podczas meczu. Chociaz jak ujrzałem tą liczbę 6382, to trochę sie usmiechnalem na poczatku...
Na WIdzewie bedzie full stadion, jestem tego pewny.
2 sierpnia 2005, 14:11 / wtorek
jeszcze kobiety wchodza za darmo i dzieci do 13 albo 12 lat!!!!! Więc spokojnie było okolo 10 tys luda
2 sierpnia 2005, 14:19 / wtorek
WaCeK: to oznacza, że musza dorobić conajmniej jedną bramę, bo więcej nie ma. Przecież nie posadzą kibiców bez żadnych sektorów buforowych :)
2 sierpnia 2005, 15:36 / wtorek
ludzi bez biletow tez pewnie troche bylo...sam bylem swiadkiem jak jeden gosc przeskakiwal przez plot i wtopil sie w tlum:)...ale ta liczba niecale 7 tys troche mnie na poczatku zdziwila
2 sierpnia 2005, 15:40 / wtorek