Lechia - Widzew Łódź /13.08.2005 g.17.00
strona 7/7
15 sierpnia 2005, 20:57 / poniedziałek
cytuję jednego widzewiaka "Faktycznie dużo bluzg w naszą stronę jak i całej Łodzi. "Jude cała Łódź"
Ciekawe jak czuli się zaproszeni łksiacy. Ale tak, cel uświęca środki"
To ktoś od nas zaprosił łks, czy czerwonemu milerkowi w główce się pojebało?
15 sierpnia 2005, 21:14 / poniedziałek
Słowa uznania dla młodego trenera Lechi,po dwóch z rzędu awansach kolejny sukces w dorobku Kaczmarka za jaki należy uznać pokonanie Łódzkiego Widzewa.Kariera naszego trenera zaczyna się naprawde pięknie.TYLKO LECHIA
15 sierpnia 2005, 21:17 / poniedziałek
Było 9 ŁKS -iaków. Na stadionie jak i poza nim czuli się świetnie. Szkoda tylko, że nie mogli zostać trochę dłużej i zaraz po meczu pojechali do Łodzi.
Atmosfera na meczu bardzo im się podobała, a gra Lechii wywarła na nich spore wrażenie.
15 sierpnia 2005, 22:23 / poniedziałek
siemano
ja troszke nie w temacie chyba...o co chodzi z tymi ŁKSsiakami czyżby jakaś nowa zgoda miała powstać??
16 sierpnia 2005, 05:14 / wtorek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
16 sierpnia 2005, 08:20 / wtorek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
16 sierpnia 2005, 10:59 / wtorek
KURWA ! Ludzie opanujcie się ! wszyscy mamy w sercu jedną Lechię,a czuje jak bym był na widzewskim forum czy u innych pedałów ! Żrecie się jak byście byli po drugich stronach barykady. TAK NIE MOŻNA ! Musimy się trzymać razem,a nie skakać ;sobie do gardła;przy takiej jezdzie nie długo będziemy na meczach patrzeć się na siebie z pod byka ! Uważam że powinniśmy się trzymać razem ! bo dla nas LECHIA PONAD WSZYSTKO !!!!! Pozdrawiam Biało-zieloną brać !
17 sierpnia 2005, 00:55 / środa
Na wstepie musze sie z wami zgodzic ze kopacze nie błysneli... A co do kibiców to tez nie bylo rewlelacji... Juz bardzo dawno nie slyszalem tylu bluzgów pod naszym adresem do tej pory myslalem ze tylko na Legii tak nas nie lubia... no i za miedzą. My tylko kilka fan i to raczej hoolies, praktycznie zero dopingu poza odpowiedziami na wasze bluzgi, bez oprawy. Jednak wy tez bardzo marnie sie pokazaliscie!!!! Poza kompletem to nic nie pokazaliscie!! Doping beznadziejny bo ciagle tylko skupialiscie sie na fluganiu a jak cos juz probowaliscie to wychodzilo to badzo nie rowno i wogole nie dalo sie zrozumiec pozatym ograniczaliscie sie tylko do spiewania Lechia Gdansk!! Gdzie inne wasze piesni pytam o wielcy z lechiistanu. Jak na pełny stadion to mizernie tez byliscie oflagowani fajnie ze mieliscie flagi zgód ale gdzie byly wasze? te kilka to wszystko? Nastepny punkt to oprawa... a w zasadzie jej BRAK!! Czyzby 'wielcy' gdanszczanie zapomnieli?? Nie zauwazylem zadnego piro ani choreografii z kartonów lub chorągiewek!! Z reszta po wizycie u was jestem zdania ze tego ostatniego to chyba jeszce dlugo nie bedziecie w stanie zrobic!! Zayzieliście w tych niższych ligach i nie macie pojecia o dobrej oprawie!! Zapraszam do lektury TMK tam macie nasze i nie tylko oprawy. Poogladajcie, moze cos zrozumiecie!!
Wniosek taki ze na nas gadacie (choć był to wyjazd ok. 400 km w środku wakacji)
a sami u siebie nie potraficie zorganizowac dopingu na (nie mówie juz pierwszo- ale drugoligowym) poziomie. Prawda taka że jestescie kibicowsko jeszcze w zeszłym wieku i nie macie pojecia jak przygotowac sie na wizyte lidera!! Zapraszam do Łodzi zobaczycie jak sie bawi WIDZEW!!
17 sierpnia 2005, 01:17 / środa
W Łodzi to wy zobaczycie jak sie bawi LECHIA :)
17 sierpnia 2005, 07:51 / środa
Niestety tak to już jest, dla mnie był to lekki skandal co zaprezentowali ci naganiacze z młyna. Nie tak to sobie wyobrażałem, te przyśpiewki były skandaliczne, poza momentami świetnego dopingu, reszt abyła straszna. Te małolaty chyba nie wiedzą co śpiewają. (Rudolf Hess, Żydzi, Aushwitz) Cofnijcie się trochę. Rozumiem wyzwiska takie jak kur..., pierdo... itp ale tamto to skandal. Niestety muszę się zgodzić z Widzewiakiem, że poza momentami były same wyzwiska. Co do meczu był super może wiecej walki w środku, ale podoba mi się taki styl Lechii. Żuk? Nieporozumienie. Reszta ekstra. Acha co do wyzwisk, już słyszałem na temat kar dla Lechii. Brawo naganiacze młyna. Fajnie będzie dawać dotacje dla PZPN-u.
17 sierpnia 2005, 08:01 / środa
Jakiego lidera ??
Jak na razie macie -3, czyli o 8 punktów mniej od nas ;-))))))
No i to 400 !!!!! Gdzie was tylu było ?? Na dworcu w Koluszkach ?? Czy w Zduńskiej Woli ?? Bo do Gdańska dojechało was max 250 osób.
17 sierpnia 2005, 12:13 / środa
oooo.. to mi sie podoba Zeto .W koncu ktos obiektywnie.Jakie 400 osob >?
pomyslec tak,jesli widzewa bylo 400 a ponad 2 razy wiecej to jest tysiac to ile Lechii
bylo na tym meczu? jesli taka mala gromadke tworzył widzew i ich bylo 400
to nas bylo 12 tysiecy lub wiecej
widzewa okolo 250 moim zdaniem.moze ciut wiecej
17 sierpnia 2005, 12:29 / środa
Proponuje ich wszystkich policzyć !!! Przecież są zdjęcia ! Z dzisiejszą technologią ?! Co wy na to ?
17 sierpnia 2005, 12:40 / środa
Ja już sobie policzyłem stawiając każdemu na twarzy kropkę, aby nie liczyć ponownie. Wyszło mi ponad 400 (dokładnie 414, ale kolega liczył i wyszło 422). Myślę, że niecałe 450 mogło być, bo część stała po prawej stronie, a tego nie widać na focie.
17 sierpnia 2005, 13:34 / środa
Do matad
Widzialem w gdansku jak sie bawicie i stwierdzam ze "zajebisci z was imprezowicze" (Wisła czy Legia mają sie czego od was uczyc <-- buhahaha) tak powaznie to non stop bluzgi i slynny juz twór językowy "Żydzi? Co? Wy zydzi" Tylko na to was stać?? Jesli tak to brawo zajebisty doping!!! Wasi kopacze pewnie byli zachwyceni... Jak juz wspomnialem o oprawie i dobrym dopingu dla swoich (w koncu byliscie u siebie) nie macie żadnego pojecia. Co do naszej liczby to proponuje pic mniej lewego spirytusu bo od niego wzrok słabnie :D Macie foto to liczcie
17 sierpnia 2005, 13:35 / środa
Ta... możecie jeszcze ich ponumerować :)
17 sierpnia 2005, 13:46 / środa
do Tylko_WIDZEW:
nie jestem za antysemityzmem ale wysil sie na troche myslenia....sprobuj bo to nie boli....
haslo "Zydzi!co?Wy Zydzi " jest logiczne .....mowi ze samo bycie Zydem (czy kogo innego bys tam wstawil) jest juz wystarczajaca obelga i sluzy tylko spotegowaniu tego wrazenia....
ale Wy oczywiscie wysmialiscie bo nie zrozumieliscie....
17 sierpnia 2005, 16:20 / środa
Karol - na sektor gości wykupiono 503 bilety (za lechia.pl). Może nie wszyscy dojechali?
17 sierpnia 2005, 21:27 / środa
Jeszcze tydzień i się okaże że żydków było 4 500 (słownie cztery i pół tysiąca), a nas była mała garstka pod zegarem.
Oczywiście na widok gość, zaczeliśmy się trzęść ze strachu i pewnie też uciekliśmy z własnego stadionu.
Widzę, że w wioskach pod Łodzią rosną następcy braci Grimm ;-)))
18 sierpnia 2005, 02:15 / czwartek
zeto frajerze robisz tylko przypal kibicom Lechii
18 sierpnia 2005, 08:54 / czwartek
Zeto - faktycznie trochę przesadzasz z ilością Łidzeła. Chłopak od nas policzył ze zdjęcia (co za czasy, żeby się liczyć ze zdjęć :D) i wyszło tyle ile wyszło.
Zresztą nieważne ile było. 250, 297, 315, czy 8 tys. Ważne, że przyjechali i widowisko było dlatego atrakcyjnejsze.
Pzdr
18 sierpnia 2005, 09:01 / czwartek
don pedro jesteś jakiś chory królik i nic wiecej
18 sierpnia 2005, 10:51 / czwartek
Zeto, Ty swoją wiarygodnością w podawniu liczb popisałeś się juz podczas meczu z Jagą.
Dla przypomnienia według Zeto - Jagi było 250, a Lechii 5,6 razy tyle.
Kompromitujesz się facet.
18 sierpnia 2005, 13:56 / czwartek
marek i don pedro - sto metrów od Zeto !!! Chłop kocha Lechijkę i w sumie zawsze dobrze prawi. Z liczbą gości na meczach zawsze są "problemy".
Ważne, żeby minusy nie przesłoniły plusów.
Trzym się Zeto i walcz dzielnie z internetową propagandą.
18 sierpnia 2005, 14:49 / czwartek
Emeryt, że on kocha Lechie to ja nie przecze. A czy dobrze prawi?
Zeto napisał:
"[...] No i ta ich liczba [dop. Jagi]. Po mojemu to było ich max 250, no ale zawsze mogę się mylić. NAs było z pięć, sześć razy więcej więc skoro ich było 400 to nas 20 000 ???? [...]"
Czy nadal emeryt twierdzisz, że on dobrze prawi [w temacie podawania liczb]? I już nawet nie tyle chodzi mi o liczbe gości, ale gospodarzy, którą szanowny Zeto określił jako pięcio, sześcio krotność liczby gości. Według jego spostrzeżeń są straszne tłumy na Trauguta 5x250=1250. A cholerka media podają, że było około 10 tys.
Dobrze prawi, prawda? :-))))))))))
18 sierpnia 2005, 15:05 / czwartek
Wszystko jedno ilu ich było. Liczenie kolesi na zdjęciu to chore jest. Ale gość z widzewa ma rację jeśli chodzi o jakość dopingu. Tyle fajnych piosenek mamy, a nie śpiewamy. Może by się młodzi nauczyli, albo Sado by ich zmusił albo sam nie wiem co... W każdym razie mi brakuje np: "Najpiekniejszy klub na świecie..." albo w "W wolnym mieście gdańsku... itd.
A co do Zeta to proszę zostawić go w spokoju.Dziękuję.
18 sierpnia 2005, 15:26 / czwartek
Myślę, iż czas przestać dawać sobie wzajemnie do pieca i zająć się tym co dla nas najważniejsze, a mianowicie Lechią. Pamiętam czasy ( bardzo odległe ) kiedy rywalizowaliśmy np. o finał PP z Ruchem, a na stadionie Lechii było około 20 tys. kibiców. Doping wyglądał inaczej niż dzisiaj, nie było żadnej pirotechniki, opraw itp. ale atmosfera o niebo lepsza. Dużo bogatszy był też "repertuar" śpiewów i okrzyków. Może spróbować zaczerpnąć z tych wzorców zamiast bić pianę na necie.
Zostawmy sobie nadmiar adrenaliny na kolejny mecz ligowy.
18 sierpnia 2005, 15:52 / czwartek
Ja tylko chciałem zakończyć spekulacje na temat ilu było widzewiaków.
Dla tego zaproponowałem ich policzyć i koniec!
Co wy się tak przyczepiliście do tego Zeto.
Najlepiej nawpierdalać razów na necie bo mnie nie widać tak?!
Na prawdę nie rozumię dlaczego tak się na wzajem wyzywacie,można mieć swój pogląd,można się powykłucać(delikatnie!) ale żeby się wyzywać?! BŁĄD !!!
Pozdrawiam Zeto!
LECHIA PONAD WSZYSTKO !!!!!
18 sierpnia 2005, 16:23 / czwartek
marek - dla mnie kwestia liczby Łidzeła na meczu nie istnieje. Było ile było i gra. Jeżeli Oni (Łidzeł) czują, że było w sam raz, to nie mi się wpiendralać do liczb. Zeto trochę się zagotował z liczbami (co napisałem kilka postów wyżej) ale to nie powód żeby jechać z facetem jak... jak... z... Arkowcem (przepraszam za porównanie :D).
Pzdr
18 sierpnia 2005, 16:42 / czwartek
widzisz _mareczku_, nie zawsze człowiek na trzeźwo pisze i czasami zapomni się zera dopisać. Co nie znaczy, że mam problem z liczeniem.
Tacy internetowi napinacze jak ty, potrafią tylko wytkać błedy, nie wnosząc nic innego do rozmowy.
Osobiscie gardzę takimi jak ty, don pedro i wam podobni i żałuję, że wybraliście Biało- Zielonych, a nie dajmy na to Polonię czy MRKS.
Prawda zawsze leży po środku. Zawsze też jest tak, że im wiecej czasu upłynie od meczu tym liczby są coraz większe, a i wyjazd zyskuje na atrakcyjności.
27 sierpnia 2005, 16:21 / sobota
Gdansk bastion prawicy....nauczcie sie ze nie szczyci sie dokonaniami innych.Może warto zlustrowac tatusia czy mamusie na wypadek czy nie nagrywala rozmow walesy w 1985? To jest naprawde smieszne z wielkiej rzeczy jaką zrobili ani troche zwiazani z wami ludzie robicie cos co nalezy do was...NA FORUM SAMI BORUSEWICZE I WAŁESY;] żałosne!!
27 sierpnia 2005, 18:06 / sobota
Korniszon, Ty za slabo speklowany kiszony ogorku ! Nie sami Borusewicze tylko sami Lechisci. A wiec kurwa szacunek do Nas Ty bezdomny lachu !
27 sierpnia 2005, 21:07 / sobota
kornizon10 żałosny to jesteś Ty i Twój wpis i tak jak napisał StarszyLechista nie ma na forum Borusewiczów czy Wałęsów tylko są Lechiści którzy mają także swój wkład w obaleniu komuny
pozdrawiam
Zup NG 05 LG
28 sierpnia 2005, 03:43 / niedziela
Dokladnie, wielu ludzi z forum mialo wplyw na obalenie komuny i nie tobie to korniszon oceniac. Ty lepiej skup sie na lesiu millerze i dalej liz mu stopki :)))).
28 sierpnia 2005, 16:57 / niedziela
korniszon10 to kolejny przykład internetowego debila.
spójrz na własne podwórko i zobacz pod kogo się podszywasz !!!! Jak śmiesz nam mówić, że się podszywamy pod Borusewiczów i Wałęsów. Poznaj troszkę historii, a dopiero potem rób z siebie debila.
Większość zadym z zomowcami w niedzielne południe po mszy w Kościele Św. Brygidy w Gdańsku zaczynali Lechiści. Mało kto już pamięta, że co niedzielę była tam msza za Ojczyznę, którą odprawiał ks Jankowski (obecnie opluwany przez różne kreatury), na której zawsze byli kibice Biało- Zielonych.
A mecz z Ruchem Chorzów przed "słynnym referendum 13.X", w którym to Naród miał się określić, czy chce żeby w Polsce było dobrze, czy nie (oczywiście bez zmiany władzy). Ty korniszonie pewnie wtedy jeszcze w pieluchy robiłeś ;-), a my Lechiści już pokazywaliśmy swój prawicowy, patriotyczny kierunek.
A czy ktokolwiek pamięta, że mecz Lechia- Juventus pokazywany był w telewizji "na żywo" z 15 -sto minutowym opóźnieniem, aby cenzura mogła kroić niewygodne okrzyki z trybun ? Czy ktokolwiek pamieta planszę, z hasłem "usterki poza granicami kraju", kiedy na trybuny Lechii wszedł Lech Wałęsa ??
A wyjazd na Olimpię Poznań w kilka tysięcy kibiców, który w Poznaniu przeistoczył się w marsz przeciw komunie !!!
A Gronowo Elbląskie ??
Takich przykładów gównojadzie można wypisać tutaj tysiace. Więc zabierz swoje zabawki, i wracaj do swojej łódki, z leshkiem millerem. I przestań się wreszcie podszywać pod widzew, który w latach 80-siątych grał w europejskich pucharach. Bo ten dzisiejszy, to produkt kilku cwaniaków, co potrafią tylko pożyczać, a o oddwawaniu zapominają.