Zmarł Tadziu Duffek
strona 3/4
22 października 2005, 18:57 / sobota
Niech spoczywa w pokoju . Jakze to bolesna strata. Kondolencje dla rodziny , najbliższych i calego srodowiska Lechii -Adam Legia
22 października 2005, 19:03 / sobota
SPOCZYWAJ W POKOJU TADZIU KIEDYS WSZYSCY SIE SPOTKAMY W JEDNYM MIEJSCU ...
POZOSTANIESZ ZAWSZE W MOJEJ PAMIECI!!!
22 października 2005, 19:28 / sobota
see you valhalla Tadek ...........
22 października 2005, 21:06 / sobota
Kibice Lechii ze Śląska pogrążeni są w głębokiej żałobie po Twojej śmierci Kochany Tadeuszu, zwłaszcza ubolewa obecna sytuacje Twoja rodzina, która kochałeś. Zawsze pozostaniesz w naszych sercach. WIECZNE ODPOCZYWANIE RACZ MU DAĆ PANIE - R. Duffek
22 października 2005, 21:58 / sobota
Wyrazy spółczucia dla kibiców lechi i rodziny . Ja tylko słyszałem onim nieznałej jego ale to co zrobil to jest coś szacunek KIBIC ARKI GDYNIA
22 października 2005, 22:00 / sobota
Odpoczywaj w pokoju.
Kondolencje dla Rodziny Zmarłego.
22 października 2005, 22:27 / sobota
szczere kondolencje dla calej rodziny.
zawsze bedzie ciebie brakowalo.
wieczne odpoczywanie racz mu dac panie a swiatlosc wieku ista niechaj mu swieci na wieki wiekow
AMEN
22 października 2005, 23:32 / sobota
["] Legenda nie umiera, legenda trwa wiecznie ["]
23 października 2005, 00:10 / niedziela
Lechia ma największego orędownika u Wszechmogącego. Odpoczywaj Duffi w pokoju wiecznym. Amen.
23 października 2005, 00:15 / niedziela
Nawet nie wiem co napisać...
Taki żal........
23 października 2005, 00:38 / niedziela
Ogromny szacunek dla Duffo. Jeden z największych kibiców Lechii. Niech spoczywa w pokoju.
23 października 2005, 00:51 / niedziela
Na zawsze w naszej pamięci. Ola, Sylwia, Gospoś i Śliwa.
23 października 2005, 03:50 / niedziela
nie znałem Duffa osobiście ale wiem ,że był Kims jestem dumny z tego ,że mieszkam w Gdańsku. Jest mi smutno i chce mi sie plakac,że ktoś od nas odchodzi.Tadziu dlaczego ja Ciebie nie poznalem!!!
23 października 2005, 11:50 / niedziela
And you'll never walk alone
You'll never walk alone
[*] [*] [*]
23 października 2005, 12:32 / niedziela
[*]
R.I.P.
23 października 2005, 12:41 / niedziela
Spoczywaj w pokoju.... [*] [*] [*]
23 października 2005, 12:45 / niedziela
Brak słów po prostu....
Panie świeć nad Jego duszą i przyjmij Go do Swojego Królestwa
23 października 2005, 14:40 / niedziela
Spoczywaj w pokoju DUFO.... [*] [*] [*]
Tylko Najlepsi umierają młodo R.I.P
23 października 2005, 20:58 / niedziela
W głębokim smutku i rozpaczy do najszczerszych kondolencji dołanczają się kibice Unii Tczew.
23 października 2005, 21:00 / niedziela
W głębokim smutku i rozpaczy do najszczerszych kondolencji dołanczają się kibice Unii Tczew oraz cały Biało-Zielony Tczew.
24 października 2005, 14:08 / poniedziałek
Kochany Tadziu,
tak krótko Cię znałam ale cieszę się, że poznałam wogóle. Stałeś się dla mnie Bożym posłańcem wkraczając w nasze życie wtedy, gdy traciłam już wiarę i nadzieję. Ty wróciłeś mi ją; wiarę w dobro i w to, że Bóg nie opuszcza człowieka.
Ty, wierzyłeś, czasami wbrew wszelkim pozorom i okolicznościom, że dobro tkwi w każdym człowieku, choć czasami , tak głęboko ukryte w zranionym czy opuszczonym sercu.
Zadajemy sobie pytanie: DLACZEGO? Nie zawsze potrafimy znależć na nie odpowiedż. Zapytajmy więc: PO CO?
I tu każdy z nas musi znależć swoją własną odpowiedż.
Choroba i śmierć Tadzia,a przede wszystkim jego życie wyzwoliły pięknego ducha : dobroci, nadziei i niegasnącego optymizmu. To potrafią tylko ludzie w których jest prawdziwa Miłość.
Miłość, jak legenda nigdy nie umiera, ale to zależy też od nas. Mam nadzieję, że ten Duch będzie towarzyszył Lechii i nam wszystkim, przypominając nam, że agresja i pesymizm nigdy nie są wyjściem i że DAMY RADĘ!
Zostaniesz Tadziu jedną z najważniejszych osób w naszym życiu.
Spoczywaj w Bogu.
Ola Bławat
24 października 2005, 14:32 / poniedziałek
Tadziu, mój Przyjacielu Kochany...
...głęboko wierzę...
... że jesteś TAM szczęśliwy...
Nie mówię Ci „żegnaj”...
Tylko – do zobaczenia!
Kiedyś...
=================
Pawełek
OLD FASHION MAN CLUB
Legia Warszawa
=================
24 października 2005, 15:42 / poniedziałek
[*] Spoczywaj w sopkoju [*]
II Lechia Gdańsk - Biało Zielona - RODZINA II
24 października 2005, 16:59 / poniedziałek
BYLES WIELKI I TAKI POZOSTANIESZ NA WIEKI .KIEDYS SIE JESZCZE SPOTKAMY NA JEDNEJ TRYBUNIE.ZEGNAJ 'DUFO'."ZLOTY"
24 października 2005, 17:27 / poniedziałek
Wielki Czlowiek...Super Kolega...
24 października 2005, 19:13 / poniedziałek
Nieważne gdzie ,nieważne jak ,Dufo zawsze będzie za pan brat.
Na zawsze z Tobą gdańska Lechia.
24 października 2005, 20:48 / poniedziałek
Żegnaj Tadziu. Śpij spokojnie.
DUFO TADEUSZ TO LECHII JEST PROMETEUSZ !!!!
25 października 2005, 00:54 / wtorek
To straszne. Boże, czemu go już zabrałeś? Tadku, czuwaj nad nami i nad Lechijką tam z góry, a my od dziś zawsze będąc na Traugutta bedziemy patrzeć czasem w niebo i uśmiechać się do Ciebie bo będziemy wiedzieć że patrzysz teraz na nas i przede wszystkim na naszą Lechijkę.
25 października 2005, 16:15 / wtorek
Boże!!!!!!!!!, dlaczego Tadziu!!!!????? Śpij spokojnie nasz Przyjacielu [i]
Ps.
1. Milioner - Tomek
2. Beton - "Twój Kapitan Przygoda"
25 października 2005, 22:12 / wtorek
Żegnaj Tadziu nasz Przyjacielu, śpij spokojnie.
Goły z żoną
25 października 2005, 22:52 / wtorek
Wielka strata nie tylko dla nas ale tez ogolnie dla spoleczenstwa tacy ludzie jak Tadziu nie zdazaja sie zbyt czesto... Wezmy z Niego przyklad.
Spoczywaj w pokoju
26 października 2005, 08:17 / środa
Tadeusz... spoczywaj w pokoju. Na Lechii byłeś dla mnie jak ojciec...zresztą napisałam wszystko na blogu, teraz, dla Ciebie, możemy jedynie obiecać że postaramy się Ciebie nie zawieść, widziałeś w Nas nadzieje dla Lechii- damy rade, wierze ze nad nami czuwasz!
(*)
26 października 2005, 10:33 / środa
"...pelno nas a jakoby nikogo nie bylo,
jedna dusza tak wiele ubylo...."
26 października 2005, 11:59 / środa
"....życie uczy ustalajac wynik ot tak od razu,
non stop w defensywie jak Lizarazu,
sztuka wizażu po nic, jak odchodza znajomi,
a mialo byc tak pieknie jak Naomi..."
[*][*][*][*][*][*][*]
26 października 2005, 14:47 / środa
Pamiętam jego silny uścisk dłoni, szkoda że już nigdy............................. Do zobaczenia Tadzu.... Niech spoczywa w pokoju!!!!!!! PRZYJACIEL Z LEGI WARSZAWA
27 października 2005, 11:49 / czwartek
Jestem bratową Tadzia i chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować za wyrażone słowa wsparcia i za pamięć o TADEUSZU! Będziemy go mieli zawsze w swoich SERCACH. Nie umiem tak pięknie pisać jak Tadeusz ale powiem tak jak to On by powiedział - Jesteśmy zbudowani Waszą postawą, z serca Wam dziękujemy i Kochamy Was. Damy radę ale niestety już bez Tadzia! Pogrzeb w niedzielę!!!
27 października 2005, 18:02 / czwartek
Tadziu nawet nie wiesz jaka pustkę, żal i smutek sprawiles swoim odejsciem w moim sercu i domu!! Czekałam dnia kiedy przegadamy kolejna noc na naszych pogaduchach...(materac nadal czeka) Wierzylam tak jak i Ty ze DAMY RADE i zwyciesko wyjdziemy z Twojej choroby.Ma m tyle zdjec, tyle wspomnien i tyle tematow nie dokonczonych. Kto teraz bedzie mnie wspierał??Kto bedzie do mnie tyle pisał i podtrzymywał mnie w cięzkich chwilach?Kto bedzie słuchał mnie i moich gadnin. Moi najblizsi wiedza i Ty o tym wiesz, że dzięki Tobie przetrwalam w najcięzszych chwilach...Chcialam Ci pomoc i odwdzieczyć Ci sie,-nie mogalam niczym innym niz byciem blisko, dobrym slowem, wspieraniem Cie i miloscia swoja, dzieci moich i najblizszych...Modlilismy sie co wieczór za Ciebie wszyscy!! Czyżby za mało??? Nie radze sobie od wczoraj!!! Jestes unikatem wsrod ludzi-nikt nie mial w sobie tyle dobroci, milosci, wiary,siły i pokory!! Cała Twoja rodzina była tak wspaniala jak Ty. Byles, jestes i nadal bedziesz bardzo gleboko w sercu moim, sercu Klaudusi, mojej rodziny i wszystkich tych, ktorych razem poznawalismy . Zegnaj Tadziu i przepraszam za wszystko, ale takze dziekuje Ci, że byles zawsze ze mna i za to, że miałam Cie zawsze, kiedy bylo mi źle i kiedy radosc goscila u mnie. Odszedłes i zabrałes ze sobą czastke tych ktorzy Cie kochali. Kiedys wszyscy sie spotkamy!!!! Kochamy Cie -Madzia, Klaudusia, Oskarek moi przyjaciele i rodzina. Spoczywaj w spokoju Tadziu zawsze bedziemy z Toba!!!
28 października 2005, 01:56 / piątek
Tak widocznie musiało być, gdyż...
UMIŁOWANI PRZEZ BOGÓW UMIERAJĄ MŁODO...
Niemniej:
za odbudowę naszej Lechijki...
za tę radość z pierwszych awansów po 20 latach spadków i porażek...
za bycie dla wielu wzorem do naśladowania...
za wytwałoć w dążeniu do celu, mimo wszelakich przeszkód...
za...
Dziękuję Ci...
I głęboko wierzę, że Twe dzieło będzie dalej kontynuowane...
Pokazałeś jak należy działać, zatem jeżeli każdy zrobi chociaż 1% tego co Ty, Lechia wkrótce będzie WIELKA
Do zobaczenia...
28 października 2005, 13:04 / piątek
28 października 2005, 17:31 / piątek
wlasnie przeczytalem w dzienniku ten artykul... nic tylko ;( ['] spoczywaj w bialo-zielonym spokoju...
28 października 2005, 18:40 / piątek
Nie znałem Ciebie osobiści, ale zawsze w sercu jest żal jak odchodzą z stąd do wieczności kibice Naszej Lechii.
Spoczywaj w pokoju KOLEGO KIBICU.
28 października 2005, 19:13 / piątek
Szacunek dla tego Pana!!
Prawdziwy Kibic!!!
nie znałem go osobiście ale wiem co zrobił dla Lechii!!
Chylę nisko czoło!!
[*][*] Niech odpoczywa w spokoju [*][*]
29 października 2005, 13:30 / sobota
[*][*][*]
30 października 2005, 09:16 / niedziela
Na Termopilach - jaką bym zdał sprawę,
Gdyby stanęli męże nad mogiłą?
I pokazawszy mi swe piersi krwawe,
Potem spytali wręcz: "Wiele was było?".
Zapomnij, że jest długi wieków przedział. -
Gdyby spytali tak - cóż bym powiedział?!
Tadziu smutek i żal ale i nadzieja - Ty jesteś już w NIEBIE!!
30 października 2005, 09:32 / niedziela
[*] dufo w naszych sercach [*]
30 października 2005, 11:08 / niedziela
MORS CERTA HORA INCERTA
...Siedzę tak juz kilka dni przed komputerem i kompletnie brak mi słów jakimi mógłbym opisać smutek jaki zamieszkał w moim sercu po Twoim odejściu Tadziu.
Jesteś juz tam gdzie wszyscy sie spotkamy,siądziemy wygodnie i z góry obejżymy niejeden mecz rozgrywany na Traugutta.
Spoczywaj w pokoju,
Z wyrazami wielkiego szacunku i poważania dla Ciebie Przyjacielu.
Michałek
MORS META MALORUM
...ŁĄCZĘ SIĘ W SMUTKU Z TWOJĄ RODZINĄ...
P.S.
Andrzej,nie uczestniczę w ceremonii pogrzebowej ponieważ zostałem z moim bratem,nasza mama bedzie nas reprezętować.Przyjmij wraz z całą rodziną wyrazy współczucia...
Michałek
30 października 2005, 11:12 / niedziela
Szczere kondolencje dla rodziny i przyjaciół zamrłego
od kibiców Chojniczanki Chojnice
Duffo na zawsze w naszych sercach
['] [']
30 października 2005, 13:24 / niedziela
Dofo spoczywaj w pokoju zawsze bede Cie pamietał
31 października 2005, 16:48 / poniedziałek
Smutne to lecz prawdziwe. Odpoczywaj w pokoju.
31 października 2005, 20:06 / poniedziałek
w moim sercu zostaniesz na zawsze
wieczny odpoczynek racz Mu dac Panie....