Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

W Katowicach zginął Lechista

strona 1/1

30 stycznia 2006, 15:58 / poniedziałek
Pod dachem Katowickich targów zginął w sobotę jeden z nas. Do dziś jego los jest nieznany. Z Lechią- na dobre i na złe- związany był od ponad 20 lat. Wszystkich Lechistów, oraz innych kibiców czytających to forum, proszę o modlitwę, aby Olkowi dane było zasiąść razem z nami wiosną przy Tarugutta.
30 stycznia 2006, 16:45 / poniedziałek
W końcu on zginął czy ZAGINĄŁ????? bo to kolosalna roznica
30 stycznia 2006, 17:08 / poniedziałek
No właśnie - zginął, czy zAginął?!?!!?
30 stycznia 2006, 19:19 / poniedziałek
Niestety prawdopodobie zginął i zaginął ,ponieważ nie ma go w szpitalu ani w kostnicy .Więc prawdopodobnie leży jeszcze w gruzach ,ponieważ mają jego rysopis rozpoznali by go spośród 5 niezidentyfikowanych osób , a mówią że już napewno nikgo nie ma pod gruzami.Znałem go również .[*] Współczucia dla rodziny
30 stycznia 2006, 19:27 / poniedziałek
Serce mówi że żyje, rozum niestety podpowiada inne rozwiązania. Hipotez jest sporo, i jest nadzieja że żyje.
30 stycznia 2006, 20:40 / poniedziałek
oby to co piszecie było nie prawdą...:(
30 stycznia 2006, 20:52 / poniedziałek
:[...[*][*][*][*] jak to prawda to składamy kondolencje dla rodziny
30 stycznia 2006, 21:43 / poniedziałek
Mogłabym prosić o jakieś bliższe dane bo aż się boje myśleć kto to może być...

Jeśli wiara czyni cuda...
30 stycznia 2006, 23:11 / poniedziałek
[`]... ale wierzyc trzeba do konca...
31 stycznia 2006, 06:02 / wtorek
odnośnik

o Olku ani słowa, więc...
31 stycznia 2006, 07:36 / wtorek
Wśród zaginionych też ani słowa odnośnik
31 stycznia 2006, 10:10 / wtorek
Nie wiem dlaczego, ale oficjalne dane dotyczące zarówno rannych jak i zabitych są zaniżone. Kto był w Katowicach, wie że panuje tam ogólny bałagan. Może się tak zdarzyć, że Olek leży w szpitalu pod innym nazwiskiem, a może być tak że jest jeszcze pod gruzami. Ratownicy do tej pory przeszukali dopiero 40% hali.

Kate- napewno go nie znasz. Olek ma 32 lata, ma rodzinę. Na wyjazdy jeździ sporadycznie (aczkolwiek troszkę przez te lata mu się ich uzbierało). W Gdańsku nie opuszczał żadnego meczu.
31 stycznia 2006, 11:54 / wtorek
To Ty co,

moze zyjacego juz chowasz???
Troche powagi, a przede wszystkim cierpliwosci.
31 stycznia 2006, 12:06 / wtorek
a ten koles ma jakas ksywke?
31 stycznia 2006, 18:52 / wtorek
fakt, cierpliwość jest tu wskazana jak najbardziej, rozmawiałem ze znajomym z Łęgowa, faktycznie mówi się o Olku, a raczej o braku jakiegokolwiek kontaktu z nim, zero sygnałów, potwierdza że Olek jechał na wystawę, ale dopóki nie ma pewności nie można mówić o Olku w czasie przeszłym...
31 stycznia 2006, 20:57 / wtorek
Niestety przed 30 minutami, jego brat zidentyfikował zwłoki.

Świeć Panie nad Jego duszą [*][*][*]
31 stycznia 2006, 21:56 / wtorek
;( [*]
31 stycznia 2006, 22:37 / wtorek
niech spoczywa w pokoju ['] świeć Panie nad Jego duszą
1 lutego 2006, 02:59 / środa
[*]
1 lutego 2006, 08:38 / środa
[*] R.I.P.
1 lutego 2006, 08:47 / środa
Az trudno uwierzyc,poznalem Olka kiedy bylem jeszcze smarkaczem,razem na mecze jezdzilismy kiedy bylem u ciotki,razem flagi malowalismy w Łęgowie bodajze byl to 95,niechce sie wierzyc ze juz niebedzie go w sród nas.....

w dzisiejszym fakcie jest jeszcze napisane o nim i wyczekującej go jego rodzinie,ale skoro juz wiadomo to niech SPOCZYWA W POKOJU [']['][']

Mam prosbe, jesli będzie wiadomo kiedy pogrzeb to napisz Łegowo,z gory dzieki.
1 lutego 2006, 12:18 / środa
[*][*][*]
1 lutego 2006, 13:53 / środa
napewno Olku razem z Tadziem oraz innymi tam u gory bedziecie dopingowac nasza kochana Lechie......
[*]
1 lutego 2006, 18:19 / środa
[*]
1 lutego 2006, 20:09 / środa
Uroczystości pogrzebowe Olka rozpoczną się w sobotę o godz. 13:00, w kościele pod wezwaniem Św. Mikołaja w Łęgowie. Na pogrzeb wybierają się przedstawiciele władz wojewódzkich. Ja myślę, że nie powinno zabraknąć tam nas- Lechistów.

Do Łęgowa można dojechać autobusem nr 50 z Dworca Głównego w Gdańsku. Czas przejazdu to 25-30 min.
1 lutego 2006, 23:00 / środa
[*] [*] [*]
1 lutego 2006, 23:46 / środa
[*][*][*]
2 lutego 2006, 15:42 / czwartek
Normalnie nie mogę w to uwierzyć,najpierw Kojak,potem Tadek,teraz Olek jakieś fatum....niech spoczywa w pokoju.
2 lutego 2006, 17:26 / czwartek
"nie przykryje kurz,nie rozwieje wiatr Tych Pokoleń Lechii Gdańsk"
2 lutego 2006, 20:23 / czwartek
<*> <*> <*>
2 lutego 2006, 20:47 / czwartek
[']['][']['][']

Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie...
2 lutego 2006, 21:36 / czwartek
(')
2 lutego 2006, 22:42 / czwartek
Panie świeć nad Jego duszą...
Kto może niech przyjedzie
na pogrzeb do Łęgowa.
2 lutego 2006, 22:50 / czwartek
(')
3 lutego 2006, 14:01 / piątek
[*]
3 lutego 2006, 14:58 / piątek
[*][*][*]
3 lutego 2006, 19:50 / piątek
[*][*][*]

Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych zmarłego.........

cos ostatnio za czesto Bóg zabiera do siebie naszych kibiców..........pewnie teraz siedza wszyscy razem na jednym stadionie, bez podziałów i waśni........
3 lutego 2006, 21:55 / piątek
Co Cie spotkało OLKU nas wszystkich nie minie.Ty jestes juz w domu my jeszcze w gościnie......[*] [*] [*]....
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.023