Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

12 IV (śr.), g.16:30 > LECHIA - Podbeskidzie

strona 3/3

12 kwietnia 2006, 22:22 / środa
mógłby ktos wklepic link bo nie moge znależć !! z gory dzieki !! pozdro
12 kwietnia 2006, 23:14 / środa
Kiko a ja sie nie zgadzam w 2 przykladach :

Siklic zagrał słabo owszem , ale wiesz dlaczego chce przyjsc na 3 miesiace ?? Bo to nie jest żaden 2 ligowiec , on nie chce grac w takim slabym zespole jak lechia . Widziales co robil z zagłęiem ?? Kto szedł lewą stroną tego zatrzymał . A Fechner moim zdaniem tragedi nie zagral . Gówno moim zdaniem zagrał Manuszewski bo chłopak w 1 połowie to grał piach a w 2 było lepiej ale to nie to na co go stać
12 kwietnia 2006, 23:52 / środa
1-0 wymęczone i w sennej atmosferze na trybunach

Co do Cetnara to jak ktoś napisał o nim na forum Podbeskidzia to jest to drugi Rasiak. Wcale się go nie obawiali że strzeli im bramkę i słusznie.

Bohaterem meczu zdecydowanie Mateusz, wyróżniłbym przede wszystkim Heńka (choć nie ustrzegł się błędów jak cała obrona dzisiaj) oraz Kalkę, który był bardzo aktywny miał dużo odebranych piłek.

Kontuzja Pęczaka i znowu jest problem w obronie. Fechner, Siklić nieporozumienie, Kosznik dużo strat (może zjadla go trema ale powinien mimo wszystko dostać szansę).

W perspektywie wyjazdów forma lechistów słaba. Może w ramach świątecznego prezentu w meczu przyjaźni padnie remis ale poważnie to trudno o optymizm
13 kwietnia 2006, 00:17 / czwartek
spokojnie, Rasiak już u nas był. był nim R. Kazubowski. wierzę że Cetnar się rozegra
13 kwietnia 2006, 01:13 / czwartek
CEtnar za duzo niepokazl i niepokaze!takie moje zdanie.....Mysle ze za pare miechow cos Krol zacznie grac!
13 kwietnia 2006, 07:15 / czwartek
brawa za wygraną zwłaszcza gdy drużyna jest bez formy, szczególnie słowa pochwały dla Bączka , Kalki , Fechnera i debiutującego Kosznika ( mam nadzieję że na stałe wejdzie do składu).
13 kwietnia 2006, 08:11 / czwartek
Na wstepie zazanczam ze jestem przeciwny podgrzewania atmosfery o ultimatum i robienia złej atmosfery wokół klubu ale rozumiem ze inni moga miec odmienne zdanie !

Dlatego Wypowiedz Krzysztofa Brede troche wydaje mi sie nie na miejscu: To ze ktos przychodzi na stadion i płaci za bilet oczekuje przyzwoitej gry z druzyna ktora znajduje sie w strefie spadkowej ! ALe skoro juz po 10min mogło byc 0-3 bo Obrona gówno grała to niech sie Pan Krzysztof nie dziwi ze słyszy odgłosy z trybun wyrazajace swoje niezadowolenie. Kibic ma do tego prawo (szczegolnie kiedy ma juz swoje lata i jest szczegolnie upierdliwy).

Pozdr
13 kwietnia 2006, 08:33 / czwartek
NIGDY NIE SPADNIE HEJ BIELSKO NIGDY NIE SPADNIE !!
13 kwietnia 2006, 08:37 / czwartek
a ty tsp z choinki sie urwales ???? chyba forum pomyliles !!!!!!1
13 kwietnia 2006, 08:43 / czwartek
jak to ktos kiedys powiedzial, 3 pky ciesza, gra mniej :/

najwazniejsza wygrana i awans w tabeli. zwyciezcow sie nie sadzi. niby. mam nadzieje, ze moze byc juz tylko lepiej, bo ogolnie chopaki nie zachwycili. ale trzeba im przyznac, ze w niektorych momentach starali sie jak mogli.

mi sie tylko wydawalo, czy nasi nie zabardzo sie kwapili do odbioru pilek przeciwnikowi? tzn. jak pilke mialo Podbeskidzie, to nikt zbytnio sie nie ruszal w kierunku, zeby choc postraszyc i ew. zmusic do bledu. druga sprawa to pojedynki glowkowe - tez jakos malo skoczni nasi wczoraj byli. albo po prostu moze troche nizsi.

...i znow ta nerwowa koncowka! :/ w 95. min jakos bylem przekonany ze pan sedzia gwizdnie jednak karnego dla przyjezdnych. na szczescie nie gwizdnal...

doping w 1.szej polowie ok, w 2.giej - gorzej.

frekwencja jak na srodek tygodnia - dobra!

mfg
13 kwietnia 2006, 09:31 / czwartek
Do Saned !!!
Durniu bez szkoły czy my byliśmy na innym meczu?? Manuszewski żle grał?? To Ty debilu na piłce się nie znasz bo cały spokój w obronie to jego i Heńka zasługa jak masz tak pisac i być takim kibicem to w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j z LEchii przenieś sie na żużel bo to łatwiejszy sport to oglądania
13 kwietnia 2006, 09:39 / czwartek
Trzeci trenerze wyluzuj z takimi wrzutami o koledze po szalu. Też uważam, że Manuszewski był jedną z jaśniejszych postaci, ale nie ma co się podniecać. To tylko piłkarze i każdy ma prawo do swojej oceny - gra była mierna, toteż piłkarze są słabo oceniani.
Jak ktoś piłuje gardło dopingiem cały mecz to ma prawo do krytyki grajka! Nie róbmy z piłkarzy jakiś świętych krów objętych imunitetem - najpierw niech się poziomem dostosują do poziomu kibiców.
13 kwietnia 2006, 09:55 / czwartek
Załamała mnie wypowiedź Pana trenera Kaczmarka: że Cetnarowicz spełnił rolę w meczu..a więc zagrał dobry mecz! Szok! Panie trenerze to był najgorszy po Siklicu zawodnik na boisku! Wiśnia wiecej zrobił w 5 min niż Cetnar przez 90 min!!! Czy Pan tego nie widział?
13 kwietnia 2006, 09:57 / czwartek
Co do Cetnara to wiem że się rozegra. Na sparingach pokazał że umie grać.
13 kwietnia 2006, 10:01 / czwartek
ja osobiście bym wystawił atak Król - Wiśniewski. Wiśnia grał okolo 7 minut a zagrał o klase lepiej od Cetnara.
13 kwietnia 2006, 10:20 / czwartek
Kurak w pelni sie zgadzam.Kibic to nie pacynka,ktora ma zawsze oklaskiwac swoich ulubiencow nie zwazajac na to ze graja beznadziejnie i po 20 minutach mogli przegrywac 2:0 czy 3:0.Panie Krzysztofie,niech pan pamieta ze gra pan dla klubu i dla kibicow,a kibice Lechii to chyba jedni z najbardziej wyrozumialych kibicow w Polsce.Za te wasze kiksy i niecelne podania powinniscie byc dawno wygwizdani.Wiec jesli slyszy pan jakies nieprzychylne teksty z trybun,to znaczy ze cos jest na rzeczy.Moze warto to wziac do siebie pojsc do ataku i strzelic bramke prawda?Akurat Krzysztof Brede zagral dobre spotkanie.Szacunek ze grajac tak slabo(szczegolnie w 1 polowie)Lechia byla w stanie wygrac,ale obawiam sie ze teraz bedzie twarde ladowanie we Wroclawiu i Bialymstoku...obym sie mylil,ale ja juz mysle o obiecanej za rok ekstraklasie,a nie o balansowaniu na granicy spadku.
13 kwietnia 2006, 11:10 / czwartek
Saruman- o ekstraklasie zapomnij już dzić. Z tym składem nawet nie podejmiemy walki. Chyba że w czerwcu znów będziemy "królami polowania" i sprowadzimy 10 grajków za darmo, z których 9 nie będzie się łapać do pierwszego składu.

A wracając do wczorajszego meczu. Panie Kaczmarek, powinien Pan iść na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i Podziękować NMP za wczorajsze szczęście. Wygrana pomimo braku II lini i ataku to cud, i w innych kategoriach tego wyniku rozpatrywać nie można.
Wczoraj na dobrym poziomie zagrała tylko formacja obronna. Wprost fenomenalnie zagrał Bąk (zdecydowanie najlepszy zawodnik wczorajszego meczu), który i tak przez nieudolność pomocników miał sporo roboty.

Siklić, z taką grą niech sobie poszuka klubu w III albo IV lidze. W polskiej extraklasie kariery nie zrobił, II liga dla niego to też zbyt wysoki poziom.

Szczepiński- jak na rozgrywającego zdecydowanie za dużo strat, i za mało podań do przodu. Choć strzał w poprzeczkę był przedniej marki.

Kalka- serce do Lechijki ma, ale niestety już nie te płuca.

Piątek i Rusinek, przy chłopach z Podbeskidzia wyglądali jak juniorzy młodsi. Nic dziewnego, że skrzydła nie istaniały.

Król- co mógł zrobić, przecież gra częściej toczyła się przed naszą bramką.

Cetnarowicz- do bólu przypominał mi Grzesia Pawłuszka. Oby był jeszcze tak "skuteczny" ;-)
13 kwietnia 2006, 11:20 / czwartek
popieram zeto marcin powinien isc na piechote do czestochowy za zwyciestwo

mecz nudny najlepszy na boisku BAK

no i najbardziej udane z tego wszystkiego ze ulozyla sie pod nas troche lepiej tabela
13 kwietnia 2006, 11:21 / czwartek
Saruman- 100% poparcia
p. Krzysztofie wierność klubowi to jedno a ocena gry to drugie. Jestem zwolennikiem tzw. motywacji pozytywnej, ale gwarantuję panu, że za taką grę jak na poczatku meczu zostalibyście wygwizdani przez publikę na każdym stadionie w Polsce.
13 kwietnia 2006, 11:44 / czwartek
kilka zdjęc z trybun oraz interwencja Bączka z ostatnich minut ratująca 3 punkty ;)
odnośnik
13 kwietnia 2006, 12:53 / czwartek
Co tu wiele gadać. To 4 mecz wiosną i zamiast postępu jest coraz gorzej.
Jak można z tak słabą drużyną jak Podbeskidzie bronić się rozpaczliwie od 60 minuty?
Bąk klasa, pewność i siła charakteru.
Fechner daleki od formy, ale jego waleczność i poświęcenie budzi mój najwyższy szacunek. Może tym meczem się przełamie. Tylko na jakiej ma grać pozycji po powrocie Pęczaka?
Brede i Manuszewski praktycznie bezbłędni. To oni z Bąkiem uratowali punkty. Niezliczone ilości interwencji, Manuszewski jeszcze kilka razy rozpoczął atak sprawnie wyprowadzając piłkę.
Siklic bez komentarza. Jak można wystawić do składu w meczu o życie piłkarza, który nie ukrywa, że wpadł tutaj na 3 miesiące i zaraz wyjeżdża?! Kosznik dobra zmiana, oby na stałe za tą chorwacką pomyłkę.
Pomocy raczej w tym meczu nie mieliśmy. To była kolejna formacja obrony. Kalka w środku się nie odnajdzie, ale przynajmniej było widać, że w głowie tego chłopaka są odpowiednie emocje. Co prawda widać to było przez faule i kłótnie, ale lepsze to niż nic. Szacunek choćby za to, że puszczały mu nerwy, bo przynajmniej widać, jak mu zależy.
Szczepiński walczy, ale nie ma umiejętności na 2 ligę. Mysiak wiadomo, to nie jest pomocnik, do tego słaby. Rusin i Piątek grubo poniżej normy.
Król jak te piłkę już dostał (najczęściej przy linii bocznej) to przynajmniej przyjąć potrafił, czego nie da się powiedzieć o Cetnarowiczu. To tragedia. Mamy oto 33 letnie wzmocnienie w całej okazałości... Wiśnia to przy nim wirtuoz. Tylko czemu na ławce?

No i Kaczmarek.
Panie Marcinie, to po prostu rozpacz.
Liczyłem (choć niezbyt w to wierzyłem), że może to ultimatum go obudzi. Że się najzwyczajniej wkurwi i postawi wszystko na jedną kartę. Wóz albo przewóz! A tu asekuracja, udowadnianie za wszelką cenę, że błąd nie jest po jego stronie. Przyznaj się człowieku, że w paru miejscach się pomyliłeś, a będziesz bardziej szanowany! Walczyć o życie z umierającym od 5 minuty i potykającym się o własne nogi Cetnarem? A Hirsz?! Mysiak za Piątka?!?!? Rozpaczliwe bronienie 1:0 od 60 minuty z Podbeskidziem?! Na rany Chrystusa opamiętaj się człowieku...
Ja wiem, że Biskup, Wojciech, Szulik, ja to rozumiem. Ale jak można po meczu mówić, że Cetnar spełnił swoje zadania?! To znaczy jakie? Tracić piłkę i się przewracać? Szczęśliwe zwycięstwo, które zaciemnia obraz. Co rozsądniejsi piłkarze pewnie wiedzą, jak zagrała wczoraj drużyna, choć nie mówią tego głośno. Wydaje mi się jednak, że w ich głowach jest już taki bałagan, że ci, którzy we Wrocławiu usiądą na ławce, tylko odetchną z ulgą... Obym się mylił.
13 kwietnia 2006, 13:10 / czwartek
Mecz taki jaka murawa, mnie cieszy jedna rzecz, że po raz pierwszy w tej rundzie mieli jakiś pomysł na grę w ataku. Nie wykonywali go zbyt dobrze i był średni, ale plus za to że był! Do Kaczmarka się przekonałem, bo zdjął Siklicia, choć powinien to zrobić chyba jeszcze w pierwszej połowie. Duże brawa dla Bąka, nie miał jakoś strasznie dużo pracy, bo strzały rywali zbyt groźne nie były, ale tak naprawdę bezbłędny mecz, na upartego można się przyczepić do dwóch wyjść przy dośrodkowaniach, jedno złapał na dwa razy, przy drugim został na lini, ale obrońcy sobie poradzili.

Ktoś tam pisał, że Szczepiński zagrał słabo jak na rozgrywającego, ja też go nie lubię, ale za wczorajszy mecz należą mu się pochwały. Rozgrywającym nie był i nigdy nie będzie, bo to typowy defensywny pomocnik( choć w zeszłoroczonych sparingach grał i w ataku i w obronie). Bardzo przydatny w odbiorze, jeden z lepszych zawodników meczu(choć to właśnie świadczy o poziomie widowiska, że drewniany "Pająk" jest wyróżniającą się postacią. Brawa dla Brede i Manuszewskiego, ten pierwszy za gola, drugi za jeden świetny ofensywny wypad i znakomite wślizgi, oboje naprawiali to co psuli boczni obrońcy, bo Fechner był słaby(choć i tak widać postęp w porównaniu z wcześniejszymi meczami), a Kosznik nie ma umiejętności na tą klase rozgrywkową.

Teraz ofensywa, ta kulała zdecydowanie, Cetnarowicz jak przyjął piłkę to już była stara, kilka razy ładnie zagrał z pierwszej, no i wygrywał główki, za co należą się brawa, nie było tak źle, choć też nie lubie takich napastników. Królowi brakuje szybkości, wychodzi sam na sam, zamiast iść na przebój zatrzymuje się, zwalnia akcję, ale lepszego napastnika nie mamy. Rozgrywający Kalka za rozegranie się nie brał, ale było go pełno na boisku, też jeden z lepszych w Lechii, głównie z powodu ambicji. Rusinek i Piątek wyjątkowo chaotyczni, podobnie jak Wiśniewski, któy miał ułatwione zadanie, bo w ostatnich minutach linia obronna Podbeskidza była już zajęta ofensywą, mimo to nie wyprawcował sobie okazji do strzału, choć wniósł troszkę ozywienia w szeregi bialo-zielonych. Brawa za 3 punkty, a gra jest słaba, ale na tyle dobra, że się utrzymamy, jednak żeby za rok myśleć o awansie trzeba zespół wzmocnić! Wzmocnić, a nie uzupełnić!
13 kwietnia 2006, 13:26 / czwartek
Specjalnie wczoraj nie pisałem-czekałem na wypowiedzi tych,którzy tak
bardzo bronili Pana Kaczmarka .
Gdzie jesteście sieciowi napinacze,którzy dawaliście czas trenerowi
na spokojną realizację zadań trenera ?
Powiecie-Trener nie gra!
Zgadzam się,ale to trener jest odpowiedzialny za wyniki drużyny!
Dwie wygrane;z Zagłębiem i Podbeskidziem tak bardzo mnie
nie cieszą-tylko martwi mnie styl tych zwycięstw.
Mam dość słów-najważniejsze są 3 punkty !
Co raz częściej mam wrażenie że ja i trener jesteśmy w tym samym
czasie na innych meczach!Marcin ocenia piłkarzy sądząc że tylko
on był na meczu?
Panie trenerze-przyznać się do błędu to nie wstyd !!!
Moim zdaniem wczoraj tylko Mateusz mógł się podobać,pozostałych
piłkarzy pomijam milczeniem......

LECHIA PONAD WSZYSTKO !!!!!
13 kwietnia 2006, 13:32 / czwartek
Tą naszą murawę to powinni zaorac czym predzej. Juz lepiej by sie gralo na naszej saharze. Biorac pod uwage zdolnosci przyjmowanai pilki przez naszych grajkow, to za abrdzo nei ma co sie dziwic wczorajszej grze. Nikt nie chcial skleic (probowac) pilki i pograc po ziemi, bo albo bal sie, ze mu odskoczy na 5 metrow, a jak mu sie by to i tak udalo to przy probie podanai po ziemi i tak by 5 razy podskoczyla i kolega z zespolu gowno by z niej zrobil. Dlatego grali bez sensu gora i na wiwat, zero skrzydel, drybling to byl chyba jeden tylko Kalki z pierwszej polowy. Poza tym to mnie Kalka wkurza, przeciwienstwo Pęczaka, po prostu baba jak nie wiem co. Rozumiem, ze mozna doswiadczeniem nabrac sedziego i sie dac umiejetnie zastawic i przewrocic, no ale nie tyle razy w meczu, kiedy to powinien szukac najpierw proby do grania do kolegow lub wyprowadzenia jakiejs kontry. Tak plakal jak sie pod nim przewracali z Podbeskidzia, a sam to robil. Inny sędzia by go juz dawno wyj..ł z boiska. Reszta tez slabo zagrala, no moze poz aManuszewskim, Brede i Bąkiem. Cieszą tylko 3 punkty i kibice, reszta dno. Zaorajcie tą murawę i ja chę nową szerszą, inaczej pojde w nocy ze stadem kretów i zrobię takei wykopki, ze juz na pewno si enei da na tym grac !!!!!
13 kwietnia 2006, 13:46 / czwartek
Witam :)
Ja tam nie będe narzekał, ciesze się z zwycięstwa :))

Mam takie pytanko: wiecie może gdzie można zobaczyć zdjęcia z meczu?

Pozdr.
LECHIA GDAŃSK!
13 kwietnia 2006, 14:21 / czwartek
fotki z meczu
odnośnik
13 kwietnia 2006, 17:47 / czwartek
Napisałem to juz wczesniej ale nie chciałem zakłądac nowego tematu!
Ale tu bardziej pasuje :
"KURAK
13 kwietnia 2006, 08:11
Na wstepie zazanczam ze jestem przeciwny podgrzewania atmosfery o ultimatum i robienia złej atmosfery wokół klubu ale rozumiem ze inni moga miec odmienne zdanie !

Dlatego Wypowiedz Krzysztofa Brede troche wydaje mi sie nie na miejscu: To ze ktos przychodzi na stadion i płaci za bilet oczekuje przyzwoitej gry z druzyna ktora znajduje sie w strefie spadkowej ! ALe skoro juz po 10min mogło byc 0-3 bo Obrona gówno grała to niech sie Pan Krzysztof nie dziwi ze słyszy odgłosy z trybun wyrazajace swoje niezadowolenie. Kibic ma do tego prawo (szczegolnie kiedy ma juz swoje lata i jest szczegolnie upierdliwy). "

Pozdr
13 kwietnia 2006, 17:52 / czwartek
Z całym szcunkiem dla Pana Krzysztofa zauwazajac jego zasługi dla biało-zielonych w ofensywie ale jesli kibice mu nie pasuje to niech wraca do Gryfa Warmi grajewo albo tam gdzie kariere zaczynał!
Nie narzekac tylko grac !!!

Pozdr
13 kwietnia 2006, 18:14 / czwartek
Mecz był poprostu fatalny !!! Już ja bym zagrał lepiej.....
13 kwietnia 2006, 18:18 / czwartek
A jeszcze jedno w pełni zgadzam się z czarnym 0609!!! pozdroo
13 kwietnia 2006, 19:14 / czwartek
KURAK napisał:
"Z całym szcunkiem dla Pana Krzysztofa zauwazajac jego zasługi dla biało-zielonych w ofensywie ale jesli kibice mu nie pasuje to niech wraca do Gryfa Warmi grajewo albo tam gdzie kariere zaczynał!"

Krzysztof Brede jest wychowankiem gdańskiej Lechii !!!
19 kwietnia 2006, 21:23 / środa
Sprzedaż biletów na meczu z Podbeskidziem - 18-04-2006

Sektor: Ilość sprzedanych biletów:

Pod zegarem 2.330
Prosta 817
Trybuna kryta - sektory skrajne 188
Trybuna kryta - sektory centralne 39
Sektor przyjezdnych -
Suma: 3.374
Biuletyn meczowy 697

lechia.pl
1 2 3
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.028