Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

Spotkanie kibiców z Zarządem > 15 V (pn.), godz.19:00

strona 1/1

11 maja 2006, 11:48 / czwartek
W poniedziałek (15.05) o godz. 20 w hotelu "roko" zapraszamy na spotkanie z Zarządem OSP Lechia wszystkich, którym dobro Lechii nie jest obce.
13 maja 2006, 19:53 / sobota
Sprostowanie:
W poniedziałek (15.05) o godz. 19 w hotelu "roko" zapraszamy na spotkanie z Zarządem OSP Lechia wszystkich, którym dobro Lechii nie jest obce.
15 maja 2006, 21:46 / poniedziałek
I co? odbyło się?
15 maja 2006, 21:51 / poniedziałek
kto był ten wie.
15 maja 2006, 21:56 / poniedziałek
Jasne. Ciężko z Poznania dojechać. Nie możesz odpowiedzieć?
15 maja 2006, 22:17 / poniedziałek
pytasz sie jak BIALY CZLOWIEK a dostajesz odpowiedz jak od murzyna !!!
15 maja 2006, 22:23 / poniedziałek
KURWA!!!!Co za debile teksty typu "kto był to wie" lub "tylko dla kumatych"!!!A ja was pierdole i wsadżcie sobie te informacje głęboko w D U P E!!!!!!!!!
Ja was pierdole i ma was w DUPIE!!!!!!!!!!!!!
15 maja 2006, 22:31 / poniedziałek
Może jeszcze to jakiś DEBIL z Młyna który wali po ryjach."TYLKO DLA KUMATYCH""KTO BYŁ TEN WIE"!!!!!!WY JEBNIĘCI DEBILE!!!!!
15 maja 2006, 22:35 / poniedziałek
tulfan - spoko, że mogę odpowiedzieć. odpowiedzi były lekko wymijające, w sumie nic konkretnego, no może to, że terner MK ma umowę do lipca (?) 2007. wiecej niusów powinno się ukazać jutro na stronie lechia.net
pozdrawiam

boral & Bolek - tekst "kto był ten wie" w 100% odzwierciedla prawdę, poniewaz kto był ten wie, a kto nie był, ten nie wie. proste.
nie pozdrawiam :)
15 maja 2006, 22:42 / poniedziałek
Pomyśl!!!!!Jak ktoś chciał a nie mógł bo np.praca,dziecko chore czy coś w tym stylu to jak ktoś sie grzecznie pyta to powiedz a nie te debilne wpisy typu"kto był to wie" taka to tajemnica????????a może dasz po ryju??????
Pozdrawiam
15 maja 2006, 22:53 / poniedziałek
he he, Bolku drogi, weź na luz, twoje wpisy mają się nijak to tematu tego wątku. a po za tym jakiś agresywny jesteś. po co robisz tyle szumu o nic? a ja nadal utrzymuje, ze kto byl ten wie, bo to prawda, a lać po ryju nikogo nie mam zamiaru, bo nie ma zaco.
pozdro dla kumatych, he he
15 maja 2006, 22:56 / poniedziałek
Jestem spokojny ale takie wpisy mnie "w.....ą" Sorry jeżeli się obraziłeś ale sam widzisz ktoś pyta i chce NORMALNEJ odpowiedzi!!!!!
15 maja 2006, 23:11 / poniedziałek
zamiast pisac "kto byl ten wie" proponuje ence pence w ktorej rece!! ja pracuje do 21 czasem dluzej. Moje pytanie brzmi: Czy byly zjeby czy tylko sranie w banie????
15 maja 2006, 23:26 / poniedziałek
Bolek
15 maja 2006, 22:31
Może jeszcze to jakiś DEBIL z Młyna który wali po ryjach."TYLKO DLA KUMATYCH""KTO BYŁ TEN WIE"!!!!!!WY JEBNIĘCI DEBILE!!!!!

Bolus jestes uzalezniony od jakis srodkow psychotorpowych?
15 maja 2006, 23:32 / poniedziałek
Jasne zgodzę się że ten kto był to wie ale ten co nie był to nie wie :P, ale przypominam pytanie było „I co? odbyło się?” wiec gdybyś był dość inteligentny to byś odpisał „tak odbyło się”, a ty piszesz jakiś utarty slogan „kto był ten wie” ( chcesz się dowartościować w ten sposób to spoko zawsze to taniej wyjdzie niż dobry psychiatra :P ). Ja nie należę do „kumatych” ale leży mi na sercu dobro tego klubu i dlatego chciał bym wiedzieć o czym była mowa a nie kto wie o czym była mowa ( kto był ten wie:P).

Pozdrawiam nie„kumatych”

Tylko LECHIA GDAŃSK
15 maja 2006, 23:55 / poniedziałek
Bolku - nie obraziłem się. pozdro.

slawoy - "ence pence w ktorej rece" zatem; przedstawiciele zarządu usłyszeli kilka gorzkich słów od kibiców, odpowiedzi były raczej stonowane i, powiedzmy, asekuracyjne dla MK i jego decyzji

themajew - ciesze sie ze sie zgadasz ze stwierdzeniem, ze kto byl, ten wie:) aby blysnac inteligencja na forum, odpowiadam zatem na pytanie dot. spotkania: tak odbyło się. relacja dot spotkania pojawi się zapewne jutro na lechia.net. również pozdrawiam niekumatych.

proponuje uciąć (arcyciekawą) dyskusję w temacie "kto byl, ten wie" i powrócić do tematu niniejszego wątku.
16 maja 2006, 00:03 / wtorek
Głównym tematem był "nasz" główny boiskowy strateg czyli treneiro.
Zarząd nie chce robić zamieszania i zwalniać trenera na 6 kolejek przed końcem.
To jest chyba główny przekaz z tego spotkania.
Było jeszcze kilka innych ciekawych pytań np. o naszą młodzież i jej szanse do sprawdzenia się w pierwszym składzie, wątek murawy i jej renowacji oraz bocznego boiska, przygotowań Zarządu do powołania SSA.
Wiele pytań i odpowiedzi nie nadaje się do opisywania na forum.
Myślę że na meczu ciekawi dowiedzą się od ziomków o czym była mowa.
Pozdrawiam
16 maja 2006, 01:39 / wtorek
Więcej obiecywałem sobie po tym spotkaniu. Niewiele można się było dziś dowiedzieć.
Generalnie zbyt miło to nie było. Sporo dość ostro formułowanych pretensji z sali, oczywiście w kwestii Kaczmarka i w tematyce "okołokaczmarkowej" (wyjazdowe klęski, nędzna forma piłakrzy, chaos w drużynie, juniorzy, transfery etc.). Pewnie, że nie jest miło odpowiadać na dość mocno stawiane pytania, ale to nie usprawiedliwia wymijających odpowiedzi... A takich było sporo.
I tą sytuacją jestem prawdę powiedziawszy zaniepokojony...
Oto przykłady:
1)
Pyt.: Biorąc pod uwagę aktualną sytuację oraz przy założeniu, że zarząd jako odpowiedzialny za losy klubu w dalszej perspektywie, ma święte prawo poszukiwać możliwych alternatyw na stanowisko trenera już teraz, nawet myśląc o zmianie w przyszłości, to czy SĄ PROWADZONE JAKIEKOLWIEK DZIAŁANIA MAJĄCE NA CELU CHOĆBY ZNALEZIENIE KANDYDATÓW NA TO STANOWISKO? Nie pytam o nazwiska, chodzi o odpowiedź "tak" lub "nie".
Odp.: (prezes Czarnecki): I tak i nie.

2)
Pyt.: Czy zarząd jest przygotowany na ewentualność spadku do III ligi? Chodzi o umowy ze sponsorami etc. Jaka będzie sytuacja klubu po ewentualnym spadku?
Odp.: (prezes): Nie rozważajmy tu czarnych scenariuszy...

3)
Pyt.: Co ze sportową spółką akcyjną?
Odp.: (Prezes) Prowadzone są prace koncepcyjne.
Pyt,: Dlaczego tylko tyle?
Odp.: Bo nie ma z kim jej zawiązać... (Błażej): W tym i przyszłym tygodniu zaplanowane są spotkania z poważnymi firmami, które są zainteresowane inwestycją, a nie reklamowaniem się na bandach, ale na konkrety jeszcze trzeba zaczekać.

Takich reakcji było więcej, zwłaszcza na tematy związane z trenerem. Długo trwało zanim udało się wydusić z zarządu, że tenże również nie jest zadowolony z pracy trenera, ale i to powiedziane było bardzo naokoło. Poza tym mocno broniono autonomii trenera w kwestii składu meczowego i polityki personalnej. Odpowiedzi na pytania w sprawie kupowania "nie tych Kubików" oraz w podobnych sprawach nie doczekaliśmy się. Błażej potwierdził (w odpowiedzi na pytanie z sali), że Siklić po części sam płacił za wynajęte mieszkanie, co wywołało lekkie rechotanie wśród zgromadzonych oraz spowodowało szereg komentarzy o tym, jacy to mili ludzie przyjeżdżają z tej Chorwacji. Rozładowało to na chwilę atmosferę. Szkoda, że nie było więcej takich momentów, to może spotkanie tak szybko i dość nagle by się nie skończyło.
Jedyne konkrety:
1) Czy to prawda, że przyjdzie trenować stary Bobo, a młody będzie asystentem, co pozwoli nie zwalniać tego drugiego?
Odp.: Nie, nie ma takich planów.
2) Czy rozważana jest możliwość urlopowania Kaczmarka i przekazania zespołu Borkowi lub zamienienie ich miejscami?
Odp. : (prezes - z lekkim uśmieszkiem): Nie, nie ma takich pomysłów.
3) Czy prawdą jest, że remont murawy zakończy się 15 września i gdzie mamy w tym czasie grać?
Opd." (Prezes) Remont skończy się 15 sierpnia. (Błażej): Liga rusza 29 lipca, a pzpn ma plan przesunąć start jeszcze o tydzień. W razie czego 2 pierwsze mecze zagramy na wyjazdach.

I tyle. Moje obawy: zarząd wydaje się ciągle NIE BRAĆ DO KOŃCA NA POWAŻNIE ew. spadku i liczy na to, że jakoś to się tam uda. To trochę przeraża, bo przed Polonią mieliśmy bodaj 5 pkt. przed strefą BEZPOŚREDNIEGO SPADKU, a po Łodzi może być podobnie. Przed nami wyjazdy do KSZO, Łodzi, gdzie punktów raczej w tej formie nie znajdziemy. Ostatni mecz u siebie z Zawiszą przy jej wiosennej formie i trenerze Baniaku i jego fryzjerskich znajomościach też może nie przynieść punktu. Pozostają 3 mecze i max 9 pkt. Ruch się rozkręca, Piast nam zaraz odjedzie, bo gdyby nie kara -10 pkt. to byłby teraz drugi. Nie ma kogo przeskoczyć, a już na pewno nie dziewięcioma punktami w 6 meczach. To skazuje nas na baraże, a tam może być różnie, zwłaszcza pod Kaczmarkiem. My zagramy o życie, trzecioligowiec o wszystko... A zarząd patrzy zdziwiony jak padają pytania o spadek.
Kaczmarek nie poleci, "bo jest tylko 6 kolejek". Raz tylko wyrwało się prezesowi Czarneckiemu "no co, trenera Broniszewskiego mamy sprowadzić", co było komentarzem sugerującym, że zdają sobie sprawę, że nie ma za bardzo do kogo dzwonić w tym kraju z propozycją.

Padła propozycja spotkania z trenerem, najlepiej w "czwartek, po powrocie z Łodzi", ale na wszelki wypadek może jednak na czacie w internecie, a nie w Roko:)

Dobrej nocy i życzę snów szczęśliwym końcu sezonu:)
16 maja 2006, 07:12 / wtorek
No pięknie! zarząd ma totalnie w dupie kibiców i przede wszystkim to co się dzieje w ich własnym klubie.No to mamy prosto z górki do 3 ligi...
Mam nadzieję że jeśli to się stanie kibice "godnie" im podziękują...
pozdr.
16 maja 2006, 07:56 / wtorek
dzieki za odp.na lechia.net jest relacja. faktycznie odpowiedzi sa malo profesjonalne na zbycie lub wogle ich nie ma. czarne chmury roztaczaja sie nad naszym klubem. do dupy z taka robota. pojawila sie kasa to juz swinie do koryta sie pchaja. najlepsze jest pytanie o kontrakty to wyjasnia tak wiele ze oo. ciekawe jaki % od tych kontraktow ma...
16 maja 2006, 08:14 / wtorek
Z tego co piszecie zaczynam dostrzegać duchy przeszłości. Banda sięgających po stołki,kasę i wpływy gości mający dalsze plany związane z klubem. Koleżkowie.... a może się mylę...
16 maja 2006, 09:16 / wtorek
ze stylu odpowiedzi zarzadu było widać, ze decydenci bardzo (za bardzo?) zżyli sie z obecnym trenerem i jeśli przyjdzie im się z nim rozstać, to pewnie z ciężkim sercem

w kwestii ew. spadku pojawiło się jeszcze stwierdzenie, że co nam z tego, ze trener bierze odpowiedzialnosc za porazki (i ew. nieutrzymanie sie w lidze)? smutne jest to, ze w razie zrealizowania sie czarnego scenariusza efektem bedzie pozostanie przy druzynie jedynie kibicow, gdyz jak wiadomo kibice pozostaja wierni, a dzialacze sie zmieniaja (tu pojawilo sie wymowne milczenie zarzadu).
16 maja 2006, 09:54 / wtorek
Mam nadziję, że czarny scenariusz nie zostanie zrealizowany. Kurcze. Po raz kolejny zaczyna robic się to samo co kilka razy przeżyliśmy. A ja naiwniak myślałem, że ta droga od niziń zakończy się zdrową normalną drużyną....
16 maja 2006, 09:56 / wtorek
Ale co sie dziwić. Im wiyższa liga tym większe pieniądze i zamiast społecznikow pojawiają się Ci, którym zależy na innych wartościach. Dobrze, że chodziłem (głównei na wyjazdy) w czwartej i trzeciej. Przynajmniej byłem świadkiem w miare zdrowego sportu.
16 maja 2006, 23:01 / wtorek
Wkrótce rocznica powrotu do 2 ligi. Przyjemnie się czyta te wpisy, np ten odnośnik . Zwróciłem uwage na ostatni wpis w tym wątku i podzielam opinie. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest kiepska ale wierzę, że jest ktoś może mało widoczny ale znany a ja osobiście w niego wierzę. Myśle że skumacie o kogo chodzi i kto wie może powtórzy się radocha w ostatnim meczu z Hydrobudową. Tak jak bramki są dwie albo będzie feta albo ....... zobaczymy.
PS - Tomek - postaw na młodych i walecznych, trochę wiary i odwagi, nic do stracenia.
POZDRO
17 maja 2006, 14:41 / środa
Szczególnie ten wpis obrazuje co się wtedy działo-

"Bylem juz na Lechii kilka razy (jako kibic Baltyku) ale to co zobaczylem, a raczej uslyszalem na meczu z Kotwica bylo niesamowite! W drugiej polowie w niektorych momentach czulem sie jakbym siedzial na stadionie w Anglii... ten spiew byl zajebisty (w ogole to co wy spiewaliscie?) mimo ze go nie rozumialem, ale samym brzmieniem sprawial ze dostawalem gesiej skorki :P
W ogole to jak wejdziecie do I ligi to planuje wpasc na kilka meczy goscinnie :] bo na Arke to za chuja sie nie wybiore nawet jakby grali w champions league!

Pozdrawiam
TYLKO BAŁTYK! "

To było najlepsze wykonanie "MY WIerzymy" w Naszym wykonaniu jakiekolwiek słyszałem. Warto by było to powtórzyć. Coś ostatnio niemrawo to wygląda. Może przy okazji następnego awansu.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.433