Lechista bije lechiste??
strona 1/6
14 maja 2006, 00:02 / niedziela
Większość kibiców wracających po meczu w strone Gdańska tramwajem wie o jaką sytuacje mi chodzi. Na początku 3 kibiców napieprza jednego typa (jeden go trzymał 2 napieprza po głowie) na przystanku jak większość już w siadła do tramwaju, póżniej dziwna sytuacja bo paru kibiców próbuje wyciągnąć i zlać jednego kibica z tramwaju nie udaje im sie ale zabrali mu szalik i chyba buta (ciężko stwierdzic bo dokładnie nie widziałem). Odrazu mówie, że nie wiem o co poszło. Ale to dla mnie dziwne, że dochodzi do takich sytuacji. Jeżeli wiecie o co poszło to napiszcie. Napiszcie też co o tym sądzicie
14 maja 2006, 00:42 / niedziela
Również to widziałem, a raczej słyszałem bo byłem już w tramwaju, darłem się żeby dali sobie na luz ale gdzie tam....
Jak dla mnie to jest to pojebane... jak można sie napierdalac miedzy sobą ? Trzeba temu zapobiegac...
Pozdro.
14 maja 2006, 07:42 / niedziela
Nie wiadomo o jaką sytuacje chodzi... a jeżeli chcesz czemu kolwiek zapobiegać to zrób coś aby zapobiedz temu a nie piernieczysz na necie ze trzbea zapobiegac i sie cos tobie nie podoba cześć
14 maja 2006, 08:02 / niedziela
Andrzej, czy mógłbyś przywieźć mi w tej chwili do domu bułki i jajka? śniadanie będę robił...
14 maja 2006, 08:14 / niedziela
Ja nic nie słysza, ja nic nie słysza...
14 maja 2006, 09:41 / niedziela
Zle sie dzieje. Co prawda nie widzialem tej sytuacji, ale jesli bylo tak jak piszecie to dno i 3 metry mulu. Takich skurwysynow powinno sie eliminowac !
14 maja 2006, 09:42 / niedziela
akurat ja nie bagatelizowałbym tego problemu.
powyższego nie widziałem
natomiast mój znajomy dostał w podobnej sytuacji po meczu z Radomiakiem.
Kilku debili podbiegło, kilka strzałow i poleciało za następnymi.
Przykre, ale prawdziwe.
14 maja 2006, 09:46 / niedziela
to pewnie jakiś margines kibicowski Lechii.Pewnie za dużo % i wiecie poczuli się władcami ... TYLKO SZMATA BIJE BRATA !
14 maja 2006, 09:49 / niedziela
no i co to daje ze po necie se ponarzekacie ze taakie cos jest zle...trzeba probowac jakos temu zapobiegac a nie na necie pierniczyc jakie to zle
14 maja 2006, 09:57 / niedziela
sorrki ze nie w temacie,ale obilo mi sie o uszy ze kibice szparki wysiedli we wrzeszczu i troche rozrabiali bijac wszystkich jak leci,czy wie ktos cos wiecej na ten temat??
WIELE SERC,JEDNO BICIE,B K S NA CAŁE ZYCIE
14 maja 2006, 10:16 / niedziela
kto Ci zareaguje jak stoją kolesie-agresja-10, jeden dusi klienta, drugi napierdala go pięściami po gębie, a kolejni dopingują? chyba, że jesteś z naprawdę konkretną ekipą i wszyscy macie silną ochote zaprowadzenia porządku... kolo i tak twardy, bo za chwile wrócił z jeszcze lepszą ekipą i gdyby nie psy to tam w sumie avanti byłoby naprawdę niezłe... a o co poszło? tego na pewno nie wiem, ale idę o zakład, że o przepychanki przy wejściu do tramwaju, bo gdy podjeżdża po meczu tramwaj pod operę, to wygląda to tak jakby UNICEF rzucał chleb dzieciom w Rwandzie - o ile się zatrzyma - bo jak sie nie zatrzyma, rzuca sie w niego kamieniami (i kogo to obchodzi, że kamień odbije sie od tramwaju i leci w tłum, na pewno nie pierdolonych półgłówków, którzy rzucają, bo to już wykracza dużo za daleko, poza granice ich intelektu), to co się dzieje na przystankach tramwajowych po meczu to już nawet żałosnym trudno nazwać, ale (pomijając kwestie wychowania, patologii blablabla) jest to wina miasta/policji/zkm, bo powinni pomysleć i na te dwadzieścia minut puścić kilka dodatkowych tramwajów i autobusów do dworca, czy do Wrzeszcza, żeby to szybko i elegancko rozładować, gdyby ludzie nie czekali na tramwaj w kilkaset osób na przystanku przez 10 minut, a także widzieli, że za jednym pustym tramwajem jedzie następny, do takich dantejskich scen by nie dochodziło
jeszcze co do tematu, to o ile wzrok mnie nie mylił, w czasie meczu w młynie też tam była jakas mała wymiana argumentów jeden na jeden (a może raczej jeden jednemu) - to też w sumie przykre
pozdrawiam normalnych, których i tak na szczęście jest najwiecej
14 maja 2006, 10:17 / niedziela
Pierdolone buractwo! tylko cwele zaczepiają swoich!
14 maja 2006, 10:46 / niedziela
...w mlynie tez nie bylo przyjemnie... najpierw koles dostal po mordzie za to ze...glosny doping nie wychodzil mu najlepiej (uwarunkowanie osobowe...moze po prostu nie mogl!) no ale dostal w ryj...od swojego od grubego prowadzacego mlyn.
pozniej osoby ktorym nie spodobalo sie to ze Swoj bije Swego...glosno o tym mowili...i po jakims czasie podchodzi grupka osob i napierdala osoby wskazywane przez grubego z beczki kto powinien dostac...no i nie zawsze wskazal dobrze!(pomijam fakt ze wedlug mnie nie powinno bic sie swojich...slowna uwaga wystarczy!) osoby probujace sie jakos przeciwstawic, tym wydazenia...tez dostaly po mordzie!
moim zdaniem dopinguje sie Lechie z wlasnej potrzeby...robi sie to z przyjemnoscia...a nie pod przymusem...mysle ze sila nigdy nic nie zostanie osiagniete..a taka sytuacja zrazi wielu kibicow:(
pomine moja opinie o grubym z beczki....bo nie chce nikogo obrazac.
14 maja 2006, 10:54 / niedziela
to jak nie chce dopingowac to niech na prosta idzie a nie w mlynie siedzi(stoi) a poza tym mlynarz mowil na poczatku kto nie spiewa to w pizde
14 maja 2006, 10:57 / niedziela
Jakbyś nie wiedział to już wcześniej ostrzegał żebyście śpiewali razem z młynem !! Oddzielnie możecie sobie śpiewać na koncercie Mandaryny ! MŁYN TO MŁYN ! Pojedyńcze jednoski nie mogą tego psuć. Ostrzegał ROBERT(on ma imie a nie "gruby") że jak ktoś będzie pier... młyn to będzie po mordzie. Następnym razem zastanów się gdzie i po co idziesz.
14 maja 2006, 11:01 / niedziela
Akurat co do sytuacji w mlynie to nie widzialem, bo w mlynie nie siedze, ale przed meczem stanalem sobie na chwile pod zegarem i slyszalem jak mlynarz wyraznie mowil ze maja zostac tylko osoby ktore beda przez caly czas dopingowac, a jak ktos ma zamiar krzyknac pare razy, to niech idzie na luki, bo inaczej strzal w ryj bedzie. Jak ktos sie nie dostosowal to sam jest sobie winien. Efekt takiego podejscia mlynarza byl zauwazalny, bo doping byl duzo lepszy na Polonii niz na wczesniejszych meczach.
14 maja 2006, 11:19 / niedziela
Według mnie bardzo dobrze R postąpił ! żeby był dobry efekt to wszyscy w młynie musza zdjąć koszulki(bo chyba o to tez poszło).następnym razem sobie ktoś pomyśli czy chce dopingować i stać w młynie i robić to co młyn !nikt nikogo na sile tam nie ciągnie! R 100% poparcia !pozdro!
14 maja 2006, 11:23 / niedziela
Jak to czytam, to mnie pusty smiech ogarnia. Jakbym czytał opinie ludzi niepełnosprawnych umyslowo. Moge iśc i robic na meczu gdzie chcę i krzyczeć co chcę, a kto mnie za to po mordzie leje jest bandytą. o czym Wy piszecie? jakie usprawiedliwienie obijania ryja komukolwiek? Puknijcie sie w wasze puste czaszki (oczywiśie pisze to do tych, co nie widza niczego złego w tym wszytskim). Wstyd mi za Was. A policja niech się bierze do roboty. Chodzięłm na mecze w Angli i wiem, że można to zrobić...
14 maja 2006, 11:31 / niedziela
popieram Tulfana, akurat nie mogłem być na tym meczu, ale to co teraz wypisujecie to jest żałosne, jak można takiee rzeczy popierać.. wcale się nie zdziwie jak większość kibiców przez jakiś czas nie pojawi się na stadionie..
14 maja 2006, 11:34 / niedziela
Dragon - Jeśli chodzę to na trybunę... Tam trochę bezpieczniej
14 maja 2006, 11:35 / niedziela
tulfan - to sobie dalej chodz na mecze w Anglii, na krytej i prostej możesz sobie nie śpiewać i nikt się nie przypierdoli, młyn to młyn.
Inna sprawa to agresja między Lechistami - moim zdaniem niedopuszczalna, na meczu chce sie czuc bezpiecznie, ostatnie czego sie spodziewam to dostac w ryja od kogos kto tak jak ja ma bialo-zielony szalik.
a i co do tramwajów - te dwa przystanki w stronę wrzeszcza można sobie przejść z buta i wsiasc kolo manhattanu - następne tramwaje będą już luźne :-)
14 maja 2006, 11:36 / niedziela
tulfan co Ty bredzisz ? jaka policja jakie zabrać do roboty ? może jeszcze sam pokażesz kto i co robił ? też nie popieram aby "swój swojego" lał na stadionie ale jeżeli jest mowa o tym że chcemy coś zrobić z naszym dopingiem to chyba trzeba od czegoś zacząć tak czy nie ? było jasno powiedziane że ten kto ma zamiar siedziec i "wyrywać sektorów" niech się buja z młuna i tyle. Jeżeli Ty tego niekumasz tzn że niemamy o czym dyskutować.
14 maja 2006, 11:37 / niedziela
Twardy. W tym sęk, że chciałbym chodzić gdzie mam ochotę a nie ulegać presji. Rozumiesz to? A do młyna nie chodzę, nie dlatego ,że nie lubię krzyczeć ale dlatego, że moge dostać w ryja od jakiegoś debila....
14 maja 2006, 11:41 / niedziela
to nie znaczy ze mamy zaczac od tego zeby wszystkich straszyc i bic miedzy soba? chyba niektorym uderzyla woda sodowa do glowy.. nikt nie idzie na mecz zeby dostac, niedlugo dojdzie do tego ze ktos dostanie bo komus nie podoba sie jak szalik nosi, chyba nie chcemy tutaj drugiej craxy tutaj co?
14 maja 2006, 11:42 / niedziela
Aha Tulfan, jeszcze jedno - od 11 lat chodzę na mecze Lechii i mi osobiście nigdy nic złego się nie stało. Także pisanie ze na krytej czujesz się "trochę bezpieczniej" jest nie na miejscu. Na łukach siedzą często tatusiowie z dziećmi, a na przykłąd na prostej na meczu z Radomiakiem to całe przedszkole biegało. Rodzice nie bali się puścić małe dzieci samopas , bo czuli się na stadionie bezpiecznie i wiedzieli że ich dzieci też są bezpieczne.
Tulfan, jak się boisz na mecze chodzić to stary daj sobie spokój, bo nie możesz się skupić na widowisku, jak z każdej strony czycha niebezpieczeństwo i tylko na krytej jest trochę bezpieczniej. Serio, po co sobie szarpać nerwy. Ładnie się ubierz, idź na Prokom Trefl, tam co najwyżej piłką od kosza dostaniesz po głowie :-))))))
14 maja 2006, 11:43 / niedziela
jasne że niechcemy tylko czytaj ze zrozumieniem. Jeżeli niechcesz śpiewać ... jeżeli niechcesz siędostosować to co ?? WYJDŹ Z MŁYNA !! proste czy nie ?
14 maja 2006, 11:45 / niedziela
Dzięki Twardy za rady :-)) Myślę, że mója przygoda z lechią sięga więcej niż 11 lat ale nie o licytowanie chodzi. Na krytą chodzę z innego powodu. I przychodzę tu z córką (5lat) Także spoko. Tez mi się nic nie stało, lecz takei sygnały jak teraz napawają mnie niepokojem. I mimo Twych sugestii nie zamienię sięna kosze :-))) Pozdrawiam Cię Twardy.
14 maja 2006, 11:47 / niedziela
Rozumiem, że chcecie aby młyn to byla taka elita? tak? To wyjdx kiedys jeden z drugim i n a trzeźwo (serio) popatrz jak to wygląda. Czasem oprawa jest że palce lizać i zdjęcia robić a czasem żałość. Zawsze daję do skarbonki na oprawę, więc mam prawo głosu.
14 maja 2006, 11:47 / niedziela
tulfan- chodzę na Lechie troszkę czasu zawsze jestem w młynie może jestem ślepy ale nigdy nie widziałem żeby się w młynie lali i żeby dostała po gębie osoba nie winna!(wczorajsza sytuacje popieram) wiec przestań tak pierdolić ze nie chodzisz bo nie chcesz dostać!!
14 maja 2006, 11:48 / niedziela
Pewnie, ze proste. Tez jestem za tym aby dzieci i rozowe blondynki nie staly tam gdzie nie ich miejsce, i w mlynie byli tylko kibice ktorzy maja zamiar dopingowac jak tylko moga! Ale to nie znaczy zeby obijac swoich, bo akurat ktos na chwile przestal spiewac, bo w gardle mu zaschlo i co wtedy? tez go obijesz? nie ma osob idealnych, przykro mi..
14 maja 2006, 11:49 / niedziela
Mysza. Masz rację - jestes ślepy.... Pozdrawiam
14 maja 2006, 11:51 / niedziela
Moim zdaniem dostali po ryju bo sobie na to zasłuzyli, pewnie kozaczyli robili z siebie niewiadomo kogo i stalo to co sie stalo....
Po drugie na przystanku jak dzieciaki biora kamienie do reki i rzucaja w strone samochodow osobowych to sie niech pozniej nie dziwia ze starszyzna daje im po glowie, i bardzo dobrze... bo takie zachowanie przynosi tylko wstyd kibicom, bo czym sobie zawinil facet albo jakas rodzinka ktory/ktora np. wraca z meczu samochodem, albo wracaja z pracy i akurat przejezdzaja kolo przystanku z ktorego leca w ich strone kamienie? Pytam czym?
14 maja 2006, 11:53 / niedziela
Od tego powinna byc Policja...
14 maja 2006, 11:59 / niedziela
Dragon niemówimy teraz o chwilowy nieśpiewaniu to raz dwa tamta sytuacja była całkiem inna to dwa a trzy też neimówie ze powinno odrazu się lać kogoś kto nieśpiewa ale jeżeli coś się komuś tłumaczy a ktośczegoś dalej nie kuma to ... ?
14 maja 2006, 12:02 / niedziela
i co da Policja ? Jezeli wtraci sie w sytuacje to wiadomo ze reszta poleci i pomoze, malolat bedzie zajarany ze był dym i na nastepnym meczu bedzie robil dokladnie to samo...
Moim zdaniem trzeba malolatem pokazac ze nie jest szczytam odwagi a szczytem idiotyzmu rzucic kamieniem w niewinne osoby jadace z pracy do domu, czy wracajace samochedem z meczu ( co wogle jest szczytem debilizmu bo sie rzuca w swoich kolegow)
moim zdaniem takie sytuacje przynosza tylko wstyd kibicom i Lechii
14 maja 2006, 12:03 / niedziela
tulfan czytając Twoje wpisy zastanawia mnei gdzie Ty się uchowałeś ? od tego powinna być policja ... tego nie powinno byc ... tamto powinno wyglądać tak a nie inaczej ... stary albo sam sięzapisz do policji i stwirz sobie "idealny" swiat albo przestań życ jak w jakiejś bajce. wiele żeczy powinno być i wiele żeczy też niepowinno być ale to jest POLSKA ! obudź się !
14 maja 2006, 12:03 / niedziela
Lechia_Gdansk - a możesz po polsku? :-)
14 maja 2006, 12:04 / niedziela
tulfan- co ty za ideologię rozprowadzasz ???
Młyn sam w sobie jest elitą, bo są to ludzie którzy przychodzą na mecz aby dopingiem dać z siebie wszystko (to jak im wychodzi to inna sprawa). Wiec skoro jest wydzielone miejsce dla młyn, to na chuj przychodzą tam pikniki ?? To tak jakby w teatrze, widz wjebał się na scenę i miał pretensję że go wyjebali. Skoro przed meczem zasady zostały ustalone, że kto nie śpiewa ten z policji, to nie może nikogo dziwić że pies dostał w pysk. Takie jest życie.
14 maja 2006, 12:05 / niedziela
Lechia_Gdansk - To się zastanawiaj dalej. Jak Ci pasuje tak jak jest to przestań pisac i żyj dalej. Pozdrawiam
14 maja 2006, 12:07 / niedziela
a czego nie zrozumiałeś ?
14 maja 2006, 12:09 / niedziela
Widzę, ze zaczynają się wycieczki osobiste więc zmykam. Życze zdrowia i do zobaczenia na meczach. Pozdrowienia dla wszystkich biało-zielonych
14 maja 2006, 12:10 / niedziela
a co do sytuacji w młynie... to powiem tak
Jesli sie przychodzi do mlynu to tylko po to by spiewac, jezeli nie spiewasz to po co tam stoisz? Moim skromnym zdaniem w mlynie niepowinno byc miejsca dla wytapetowanych lasek z stringami na plecach (ale co ja moge to tylko moje skromne zdanie) co do malolatow niech sa ale niech cos prezentuja.. kazdy wybryk typu jakies smieszne bluzganie powinno byc karane, teraz pada pytanie w jaki sposob karac? Jest mi to obojetnie moze to byc zwykle wyproszenie z mlynu albo lekki klaps na otrzezwienie....
Najwazniejsze jest jedno do mlynu przychodzimy spiewac a nie lansowac sie i kozaczyc ze sie stoii wsrod troche starszych kolegow i wyzywa przeciwnika lub policje...
14 maja 2006, 12:10 / niedziela
a Tobie jak niepasije to przestań lamentować na internecie gdzie ejsteś anonimowy bo to gówno da
pzdr
bez odbioru
14 maja 2006, 12:15 / niedziela
tulfan - Jak ciebie czytam, to mnie pusty smiech ogarnia. Jakbym czytał opinie człowieka niepełnosprawnego umyslowo. Ty chyba w jakiejś bajce żyjesz, chcesz chodzić gdzie ci się tylko podoba? Powiedz to kibicom Poloni Bytom, którzy przejechali całą Polske a "strórze prawa" ich na stadion nie wpuścili!
A co do młyna to uważam że to co się stało było KONIECZNE.
Natomiast to zajście na przystanku widziałem i spie******o mi to cały dobry nastruj. Też chciałbym wiedzieć co takiego zrobił ten gostek ( którego jeden trzymał, a inni po głowie lali) że dostał.
14 maja 2006, 12:17 / niedziela
kiedyś zawsze chodziłem pod zegar..ale wtedy tam nie siedział młyn ;-)
co prawda jak jestem na prostej, to widzę tam małe zaangażowanie w dopingu..aż głupio coś krzyknąć..ale przynajmniej nikt mnie nie zaczepił ...jeszcze...
w młynie to dostałbym jednak już w ryj, bo cały czas nie krzyczałbym z nimi ..paranoja
CZY WYŚCIE SIĘ Z CHU...I NA ŁBY POZAMIENIALI?
jasne , dalej naparzajcie się po mordach w tym młynie... możecie iśc nawet do lasu oliwskiego i tam trenować..i krzyki i nawalanie..musicie przecież się rozładować
14 maja 2006, 12:18 / niedziela
Tufan jaka policja co Ty piszesz? Nie wypisuj takich glupot bo chyba nie chcesz nam tu powiedziec,ze chcialbys sobie po stadionie miedzy policja chodzic. A co do tej calej afery to moje krotkie przemyslenia. Jest jasne jakie sektory są dla jakich ludzi. Ja osobiscie w mlynie nie stoje bo wiem ze spiewac 90 min nie bede i tyle i nie ide tam po co mam robic syf. Mlyn jest chyba od tego,zeby wszyscy spiewali to co karze mlynarz ( i niech nikt tu nie pisze,ze moze spiewac co ma ochote ) Jesli ktos nie wiem pijany,albo przekorny z zasady robil tak,zeby praca mlynu wygladala slabo to klapsy sie mu jak najebardziej nalezaly na ogarniecie. Nie ma co siac teraz lamentu,a posty ze na Lechii nie jest bezpiecznie są zalosne. Jako 13 latek chodzilem po stadionie nic mi sie nigdy nie stalo i przez kolejnych 13 lat rowniez. Stadion w moim odczuciu to są tez jakies zasady nie sam relaks a jak ktos wie jak sie zachowac zeby nie robic przypalu na Lechii to raczej nie moze czuc sie zagrozony. Placz jest tu ze w mlynie bija itd ciekawe ile tych nickow pisze w temacie "doping i oprawa" ze jest ogolna lipa. Troche konsekwencji.
14 maja 2006, 12:26 / niedziela
do fan-Lechii - O Policji pisałem w kontekście wydarzen na przystanku. A w młynie jasne,że powinniśpiewać całe 90 minut. Nie zgadzam się na lanie po ryjach z jakiegokolwiek powodu i już. Zdania nie zmieniam. A oprawa ostatnio jest jak najbardziej ok, juz pisałem, że ją wspieram równiez finansowo. Pozdrawiam
14 maja 2006, 12:26 / niedziela
fan-Lechii - świeta prawda, racja itp. na stadionie sa zasady.... i tego sie tyrzymajcie, a kto niechce dostac klapsa niech zacznie spiewac, a jak niechce spiewac to niech nie siada w mlynie. proste jak pier*****
14 maja 2006, 12:33 / niedziela
Masz racje ceerber. Klapsy rozdzielać jak ktoś nie po myśli zrobi. I wprowadzić to wszędzie nie tylko na stadionie. prawda?
14 maja 2006, 12:36 / niedziela
to juz ostatnie moje slowo w tym temacie... MŁYN nie jest miejscem dla :
Wytapetowanych lasek z stringami na plecach (nie mowie o wszystkich kobietach w mlynie tylko o pewnych typach panienek zasiadajacych w mlynie) MŁYN niejet rowniez miejscem dla ludzi ktorzy niechca drzec ryjaa ( bo spiewac to za lekko powiedziane) a przedewszystkim MŁYN to nie miejsce do lansowania swojej osoby i robienia z siebie nieaiadomo kogo...
Pozdrowienia