Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

MŚ 06: Polska - Ekwador

strona 1/2

7 czerwca 2006, 01:18 / środa
Chlopaki kto jedzie na mecz i gdzie siedzi!!!???? Ja siedze Block 31 Row 5 Seat 3 razem z zona! bierze ktos barwy Lechijki z soba???
7 czerwca 2006, 11:26 / środa
Osttribune, block: 47, row: 13, seat: 4 :))

Barwy Lechijki obowiązkowo, ale poza tym koszulka i szal repry.
7 czerwca 2006, 11:28 / środa
Blue Sector Block:29 Row:5 Seat:7
Cały ubieram się na biało-czerwono.
7 czerwca 2006, 11:35 / środa
Jedziemy! Miejsce obok kita.

ps. Kit! wracaj do nauki, a nie internet ciągle...
7 czerwca 2006, 13:32 / środa
Qbas. siedze dokladnie Block kolo ciebie w tej samej Row! ty jestes bardziej z prawej strony, a ja po srodku!
7 czerwca 2006, 15:37 / środa
Ello! ja niestety nie jadę, ale....
osobom które zostają tutaj u nas w kraju proponuję grę on line!
Coś jak lige betonów!

odnośnik - typujemy wyniki mistrzostw!
7 czerwca 2006, 22:39 / środa
Block 27
Jedzie ktos z düsseldorfu? MG?
8 czerwca 2006, 18:14 / czwartek
witam Fundi!!! Ja jade z Duisburga tylko niestety bez biletow moze cos zalatwie pod stadionem jak masz ochote to mozemy sie tam styknac jak nie dostane biletu to moze spotkam BIALO ZIELONYCH BRACI!!!!!!!!!!!!!!!!!! POZDRO
8 czerwca 2006, 20:46 / czwartek
BLOCK O , pierwszy row :)
8 czerwca 2006, 23:36 / czwartek
Red Block 80, Row 8, Seat 2.
Leci ktoś jutro samolotem??

P.S. Mam nocleg w Essen 5 minut drogi od Sheratonu gdzie mieszka kadra.
9 czerwca 2006, 09:59 / piątek
Obas siedze doslownie dwa miejsca obok Ciebie,nie sposob sie nie spotkac!Mam miejsce nr 9,reszta tak jak u Ciebie.Inwazja na Schalke!!!!!!!!!!!
9 czerwca 2006, 21:51 / piątek
qrwa narazie cienko to wygląda Janas musi zmienić ustawienie...może Rasiak???
9 czerwca 2006, 23:04 / piątek
Przegrana z Ekwadorem 0:2 na 95% przekreśla nasze wyjscie z grupy. szkoda gadac. ehh...
9 czerwca 2006, 23:11 / piątek
Pisałem Wam ...........TYL:KO LECHIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
9 czerwca 2006, 23:16 / piątek
Kurwa załamany jestem.....Szymkowiak,Żurawski totalne dno....kurwa noc z glowy....ech Lechijko pociesz Ty nas jutro.....
9 czerwca 2006, 23:20 / piątek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
9 czerwca 2006, 23:25 / piątek
Jop w obronie- prawie jak Janus

Szymkowiak w pomocy- prawie jak Szczepiński

Jak można przegrać wygrany mecz ?? Polska- Ekwador 0-2 !!!!!!!!!!
9 czerwca 2006, 23:32 / piątek
kurwa jak to tak mozna grac..jedyna rzecz z kturej mozna sie cieszyc to polscy kibice calkiem niezle dopingowali..a pilkarze... bez komentarza ..
9 czerwca 2006, 23:38 / piątek
Ja pieprze!Człowiek ciągle się łudzi a tu znowu to samo!Totalna klapa- srodek beznadziejny ,Szymkowiak mnówstwo niecelnych podań,Radomski pomyłka, Zurawski w ataku niobecny, sam Smolarek nie da rady!
9 czerwca 2006, 23:51 / piątek
Zeto: "Jak można przegrać wygrany mecz ??"
To proste - wystarczy przez 90 minut nie oddać żadnego celnego strzału w swiatło bramki !!!
Może większość z was się zdziwi, ale... mieliśmy sporo szczęścia przegrywając tylko 0:2. Słabiutki Ekwador ograł nas jak chłopców, zmarnował kilka szans. Nasi zaś grając 5 pomocnikami przegrali walkę o środek pola.
Szkoda.... zawiedzionych nadziei i wspaniałych kibiców.
9 czerwca 2006, 23:55 / piątek
Ja pierdole... Z najslabsza druzyna w grupie 0-2 ...:/
10 czerwca 2006, 00:23 / sobota
Teraz już nie ma wyboru - 1:0 z Niemcami i 1:0 z Kostaryką - obie strzeli Rasiak i zostanie królem strzelców Reprezentacji Polski... Czy to nie Mundial, o którym marzymy... ;)

Sopot z Lechią! =D
10 czerwca 2006, 00:26 / sobota
mowcie co chcecie, nie bronie naszych kopaczy, ALE moim skromnym zdaniem sedzia nie powinien odgwizdac spalonego Krzynowka, po ktorym strzelil gola (a moze sie myle??)... ten meczy wtedy inaczej by wygladal, ale teraz to tylko gdybac mozna... :/
10 czerwca 2006, 00:49 / sobota
Trojka na której miała się oprzeć gra naszej drużyny zagrała beznadziejnie.Tak słabego Żurawskiego nie pamietam.Szymkowiak już nie po raz pierwszy zagrał słabiutko.Za częste podania do tyłu,uciekanie od piłki,nie chciał wziąć ciężaru gry na swoje barki.Krzynówek...co się stało z tym zawodnikiem.Praktycznie nie próbował nawet pojedynków jeden na jeden.Na początku meczu 2 rajdy lewą stroną i to by było na tyle.Rzut wolny w sytuacji idealnej wykonany w stylu żenującym.Skoro owa trójka nie zagrała nic,to nie mieliśmy prawa tego wygrać.Piłkę rozgrywali praktycznie obrońcy.Smolarek był jakby z innej bajki.Nie pasuje do tej drużyny.W ogóle to uderzał brak przygotowania fizycznego.Nasi byli wolni i pod koniec meczu nie mieli sił już w ogóle biegać.W środę pogrzeb...:(
10 czerwca 2006, 00:53 / sobota
jedyna rzecz dla której warto żyć - LECHIA!!! i nie zmienia się nic.
10 czerwca 2006, 00:56 / sobota
Chuj w dupę tym co wiecznie narzekają!! Ja widziałem, że walczyli i za to dziękuję, a że okazali się słabsi to strasznie smutno i przykro po prostu.
10 czerwca 2006, 02:10 / sobota
Hello wlasnie wrocilem z meczu!!! Szkoda naszych kibicow bo byli zajebisci! Dawno nie widzialem takiego dopingu z naszej strony 100% dla kibicow naprawde na skale pierwszej trojki swiatowej!!!!! Co do samego meczu to kurwa mnie prawie krew zalala!!!! Co ten jebniety janas sobie w tym ptasim lbie ubzdural to chyba nikt nie wie! Tak jak oni graja i jak on ich ustawia to z niemcami dostaniemy nie 2-0 tylko 6-0!!! Szkoda tylko kibicow bo naprawde zasluzyli dzisiaj na wygrana i 3pkt! Pozdrawiam chlopakow z Lechii co byli na meczu!
10 czerwca 2006, 09:00 / sobota
"Fakt": Wstyd, żenada, kompromitacja, hańba, frajerstwo. Nie wracajcie do domu

Kurwy już zaczęły jazdę.
10 czerwca 2006, 09:13 / sobota
Na co Wy liczyliście że Polska będzie Mistrzem Świata!!Zawsze tak jest ..rozpalone nadzieje,wiara a potem w d.....e!!!Liczy się TYLKO I WYŁĄCZNIE LECHIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
10 czerwca 2006, 09:13 / sobota
Mi jest strasznie przykro....tylko nie oszukujmy się,że graliśmy taktyką 4-5-1.To było 4-6-0, ruszając na wojnę bez amunicji nie da sie nikogo zabić-chyba,że zabije się sam.GDyby w tym ustawieniu zamiast Szymka zagral Zuraw i wtedy na spicy brozek badz nawet slaby Rasiak to ta taktyka mialaby sens. Do takiej taktyki potrzebne jest typowa szpica co stoi na typowego sępa...mozna bylo tez zagrac od poczatku jeleniem i wtedy smolarkiem na ofensywnym. Mysle,ze on do kreowania gry by sie nadał. z Niemcami powinni zagrać 4-4-2 bo Janas popelnil Kaczmarkowe bledy. KOCHAM POLSKE.
10 czerwca 2006, 09:25 / sobota
Taaa wiadomo ze brukowce teraz zaczna jeszcze bardziej dolowac kadre...tez to mnie wkurwia mimo ze zostaly jeszcze dwa mecze juz naszych dołuja.Natomiast co do meczu to JANAS myslal ze jak sie udalo z "oszczedzajaca sily chorwacja" to sie uda i z ekwadorem,defensywny sklad , dwa KARYGODNE bledy w kryciu BASZCZYNSKIEGO,slaby ZUraw i Szymek...i jak na ironie jedyne dwie okazje do zdobycia bramki przeprowadzili po indywidualnych akcjach rezerwowi Brozek i Jelen...jak z Niemcami zagramy w takim samym ustawieniu (tzn.z jednym napastnikiem i Radomskim w srodku) to bedzie 0-4 tak jak z portugalia...
10 czerwca 2006, 09:39 / sobota
Mi najbardziej jest żal tych kibiców 3/4 stadionu to byli Polacy , takim system to janas powinien grać z niemcami a nie z ekwadorem, mam nadzieje że po mundialu janasa i listkiewicza już nie będzie w co wątpie.
10 czerwca 2006, 09:55 / sobota
powiem krótko. roczarowanie. wielkie rozczarowanie. szkoda tylko polskich kibiców, którzy w tak licznej liczbie stawili się na Arenie.

jedynie Ebi coś cisnął. zimny prysznic i tyle.

z niemcami nikłe szanse na wygraną.

z kostaryką nie ma bata! stawiam spore pieniądze na wygraną naszych grajków.

ale i tak... NASI GÓRĄ!
10 czerwca 2006, 10:21 / sobota
ZAGRALI JA KELNERZY !!!!ŚRODEK POLA NIE ISTNIAŁ A MIAŁO TO BYĆ NASZA SIŁA.BYLIŚMY WOLNI,NIE BYŁO POMYSŁU NA GRĘ I PRZESPALIŚMY 1 POŁOWĘ!!!
MIELIŚMY SIĘ NA NICH RZUCIĆ I WTEDY SŁABY EKWADOR BY MĘCZYŁ SIĘ Z WYPROWADZENIEM PIŁKI. JESZCZE JEDNO EKWADOR GRAŁ SPOKOJNIE A JAK SZYMEK MIAŁ PIŁKĘ TO Z PIERWSZEJ GRAŁ 98% TYCH PODAŃ BYŁY NIECELNE.JANAS ZA PÓŻNO WSADIŁ BROŻKA I JELENIA.JESTEM POLAKIEM I WIERZĘ W POLSKĘ.ALE WIEM ŻE JEDYNA LECHIA MNIE W ŻYCIU NIE ZAWIEDZIE.
LECHIA!!!! POLSKA!!!
10 czerwca 2006, 10:38 / sobota
animag- jeden celny miał Smolarek. Reszta dokładnie tak jak napisałeś. Graliśmy fatalnie w pomocy i beznadziejnie w obronie. Mogliśmy przegrać wyżej, bo każda interwencja Jopa, to "zawał serca". Tak samo, jak każda próba akcji inicjowana przez Szymkowiaka.

Można gdybać co by było gdyby Krzynówek i sedzia. Ale kto nam bronił grać z Ekwadorem od początku, tak jak gralismy ostatnie 10 minut ??? Wtedy wynik byłby zupełnie inny. Nasze humory też.
10 czerwca 2006, 10:46 / sobota
Były nadzieje, jak 4 lata temu ....wiekszosc wierzyla ,ze chociaz zremisujemy . Nasi kopacze jednak to samo co w Koreii, nogi drewniane, drżące ze strachu przy kazdym kontakcie z piłką, mnóstwo niedokładnych podań, zupelnie inna gra niz z Chorwacją <chociaz z nimi tez było wiele niedokładności>..
Widze tutaj pewną zbieznosc, podobna grupa do tej jaka miał Engel.
Z Korea 1 mecz 2:0 w plecy, teraz to samo z Ekwadorem.
Z Portugalia 4:0 w plecy... z Niemcami... < : > ,oby jak najmniej było.
Moze na otarcie łez, na koniec, wygramy z Kostaryką ....,ale co nam to da? ... Sad Sad Sad Sad Sad Sad

Polska TYLKO kibicowsko.... piłkarsko juz nie ma co w nich wierzyć .
10 czerwca 2006, 10:53 / sobota
ja sie poryczalem i zalozylem gupi temat na szczescie go usuneli ale bylem wkurzony jak my wszyscy. uwazam ze janas ten..........(tu wpisz wiele niemilych epitetow).............powinien odejsc. z niemcami przegramy 7 do 0 a z kostaryka 4 do 0. ciekawe ile kasy dostal janas za powolanie cieniasow z dobrym managerem. za to co zrbili powiini dostac kary finansowe a janas i reszta co dostana zajebiste pensje. jak ja bym cos w robocie zpiepszyl to nikt by mi za to nie zaplacil. kufa jak se przypomne to znowu chce mi sie plakac |(
10 czerwca 2006, 11:11 / sobota
Brawo zgadzam się z tobą ( k8ns) .Jak można w pierwszym meczu którego wynik liczy się bardzo zastosowac takie ustawienie!!! Jeden napastnik???? To jest chore!!!Janas sam zastawił na siebie pułapke.Jak mozna zmieniac styl gry którym gra sie od zarania i w który zawodnicy czują sie najlepiej.A wogóle to był odpowiedni moment na zmiany .Po pierwszej bramce nalezało wstawic Jelenia i Brożka jako dwóch napastników i Kosowskiego na lewą stronę zagęscic pole gry w środku i po ptaszkach,a Janas co??? Siedział i czekał jak pajac. Taką postawą trenerską to nic z tego nie bądzie.Do piłkarzy nie mam pretensji bo starali sie a bramki padały tylko i wyłacznie z błędu ustawienia zawodników co spowodowało choćby błąd Baszczyńskiego.
10 czerwca 2006, 11:17 / sobota
Ciężko będzie ale: Gramy do końca, Polacy gramy do końca....
Kto wie może raz na 100 lat uda się wygrać z Niemcami.... Oby ten raz był w najbliższym meczu...
10 czerwca 2006, 11:41 / sobota
Dzis jeszcze raz ogladalem mecz, juz na spokojnie i mysle ze tego meczu po prostu wygrac nie moglismy.Jesteśmy slabi.slawoy rozumiem Cie brachu, mnie tez az dlawilo w gardle, gdy kibice zaczeli spiewać Mazurka a Ekwador jakby w odpowiedzi strzalil druga bramke.Ech stary i glupi jestem ale do meczu z Niemcami bede jak zawsze zasiadał z nadzieja w sercu.Taki los kibica......
Bolek oczywiscie tylko Lechia ale Polska przedewszystkim bo dla mnie Polska to matka Lechii jak jedna rodzina.Myslisz ze te kilkadziesiat tysiecy Polakow na stadionie przyjechalo na wycieczkę?
10 czerwca 2006, 12:09 / sobota
Ja hołduje zasadzie o "małej Ojczyżnie" -to z niemieckiego.Ale szczerze Ci powiem że bardziej mnie interesują wyniki Lechii niż dokonania Reprezentacji.Szalenie się ciesze że utrzymaliśmy się w lidze,że słowo Gdańsk jest znane na całym świecie,że tu się urodziłem itp.To jest moja "mała Ojczyzna" i tak jak bliższa jest koszula ciału tak ja to rozumiem.Myśle że i Ty mnie rozumiesz.A teraz wszyscy krzyknijmy "A M Y S W O J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!LECHIA GDANSK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
10 czerwca 2006, 12:12 / sobota
maciaspeedy ---> napisales ze nasi kopacze sie starali... to ja sie pytam czemu za kazdym razem odstawiali noge !?! czemu nie gonili pilek !?! (bylo kika takich sytuacji ze mogliby dojsc)
uwazam ze Polacy moga sie juz pakowac gdyz z Niemcami tylko cud sprawilby nam 1pkt a z Kostaryka 3pkt i tak pewnie nic nie dadza gdyz Kostaryka raczej z nimi nie przegra...
10 czerwca 2006, 12:13 / sobota
Bolek oczywiscie rozumiem,kazdy ma jak czuje.Dzis Lechia wszystkich pocieszy swoja dobrą gra i wysokim zwyciestwem
pozdrawiam
10 czerwca 2006, 12:17 / sobota
ja taki załamany jak wczoraj to też już nie pamiętam kiedy byłem :(

sytuację w grupie mamy teraz kiepska jak nie wiem, nawet zwycięstwo z Niemcami nie daje nam nic pewnego
po tym co zobaczyłem w dwóch wczorajszych meczach, żałuję że Niemcy nie grali na początek z Ekwadorem
co do naszych, to widziałem na pewno conajmniej kilkadziesiąt meczy Maćka Żurawskiego w Wiśle, Celticu czy reprezentacji, i nigdy przenigdy nie widziałem go w tak słabej dyspozycji, mam nadzieję, że do środy Magic się ogarnie i zacznie błyszczeć

kibice 10! - nie mogliśmy być wczoraj dumni z reprezentacji - z nich tak i to bardzo

nie będę wrzucał na Janasa bo go szanuję i mam nadzieję że jeszcze się odgryzie, ale lepiej żebym w środę w Dortmundzie zobaczył w pierwszej jedenastce Jelenia, a w przypadku dyspozycji co niektórych kopaczy zbliżonej do wczorajszej Brożka pragne ujrzeć także znacznie szybciej

jadę na zwycięstwo z Niemcami! Myyy Wierzymyyy...

a tymczasem dziś Lechijka na ukojenie nerwów
10 czerwca 2006, 12:20 / sobota
Joker napisales ze:"Polacy mogą sie pakowac..."itd a Ty kim jestes Polakiem czy może Ekwadorczykiem ,Niemcem albo Tajem???Jesli z gory wiesz co bedzie to po co ogladasz mecz?A ja w przeciwienstwie do Ciebie napisze:uwazam ba jestem przekonany ze wygramy oba mecze i wyjdziemy z grupy.:-)))))))
POWAZNIE!!!
10 czerwca 2006, 12:24 / sobota
trzeba byc realista chociaz bardzo bym chcial aby Polacy wygrali z Niemcami bo to co dzisiaj niemieccy satyrycy mowili o Polakach to az mnie kurwica strzela
10 czerwca 2006, 12:53 / sobota
no coz wiadomo od dawna ze potega pilkarska nie jestesmy. Jezeli zaliczyliby nam ta bramke ktora powinna byc uznana, graloby sie lzej, ambitniej ,inaczej.Ustawienie 4-5-1 to pomylka, 2 z przodu moglismy wygrac, bo kilka sytuacji bylo ,te slupki itd smuca cholernie.Smolarek i Jelen jedenie w miare udany wystep.Reszta cienizna.Jednakze nie jest to podstawa zeby ich wyzywac , mieli slabszy mecz, stres ... tez sie wkurwilem ale nie bluzgajmy ich.A to co napisala szmatlawa gazeta fakt to jest dno..jak tak mozna?
mam nadzieje ze wyciagna wnioski trener przedewszystkim i dalej bedzie juz TYLKO LEPIEJ

POLSKO KOCHAM CIE!
10 czerwca 2006, 12:56 / sobota
popatrzcie na postawe bramkarza Ekwadoru przy strzale Krzynowka wiedzial ze jest spalony i nawet nie probowal interweniowac wiec niewiadomo czy Krzynowek strzelilby ta bramke
10 czerwca 2006, 14:24 / sobota
przegrywamy z niemcami 1-2, kostaryka wygrywa z ekwadorem 1-0. tabela:

1. niemcy 6
2. ekwador 3 2-1
3. kostaryka 3 3-4
4. Polska 0 1-4

no i ostatnia kolejka ... niemcy pokonuja ekwador 2-0, my pokonujemy kostaryke tez 2-0

1. niemcy 9
2. Polska 3 3-4
3. ekwador 3 2-3
4. kostaryka 3 3-6
10 czerwca 2006, 14:26 / sobota
A ja jestem dobrej mysli. Z Niemcami remis, albo zwyciestwo i wysoka wygrana z Kostaryką. To da nam awans... heh. Trzeba wierzyc...
 
1 2
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.587