MŚ 06: Polska - Ekwador
strona 2/2
10 czerwca 2006, 14:36 / sobota
Nie wiem dlaczego Janas tak asekurancko ustawił zespół, po 0:1 już powinno być 3 napastników, można było to inaczej rozegrać, a on nam na złość...
10 czerwca 2006, 15:00 / sobota
Wynik wynikiem, trzeba grać dalej. Niemcy poza strzałami z dystansu, nie pokazali nic szczególnego. 2 razy skaleczył ich 32 letni Wanchope, który ponad pół roku nie gra w żadnym klubie. Obrona niemiecka jest dziurawa jak szwajcarski ser. Do tego, zawsze można dopier**** dwóm sprzedawczykom, co wybrali euro zamiast złotych.
Jesli Polska zagra odważniej niż z Ekwadorem, wynik jest sprawą otwartą. Niemcy to nie nadludzie.
10 czerwca 2006, 15:22 / sobota
popieram zeto NIEMCY to tez ludzie wszystko jest mozliwe moze byc tak ze ekwador pyknie ich i wszystko w grze jeszcze glowa do gory trzeba 6 ptk zdobyc
10 czerwca 2006, 15:44 / sobota
jeszcze jedno
J.....C kosowskieGO OBRAZA SIE ZE NIE GRA W PIERWSZYM SKLADZIE WCZORAJ WIDAC BYLO JAKI GRAJEK Z NIEGO
10 czerwca 2006, 15:54 / sobota
teraz trza puknąć Niemców potem Kostarykę i po sprawie
10 czerwca 2006, 16:38 / sobota
Zeto a ja sie z Toba nie zgadzam
Wprawdzie statystki nie sa wyznacznikiem ale skoro cale zycie z nimi przegrywamy to czemu mamy wygrac w srode jeszcze na ich terenie??
Badzmy realistami dla nas mistrzostwa juz sie skonczyly.
10 czerwca 2006, 17:21 / sobota
To co Engel zrobil w meczu z USA Janas powinien zrobic na mecz z Niemcami,czyli wymienic pol skladu...Dudka,Brozek,JELEN,Mila no i oczywiscie Rasialdo:)
10 czerwca 2006, 19:41 / sobota
A ja sie nie zgadzam z Tobą Tomek.Popieram Zeto - Niemcy nic szczegolnego nie pokazali a ich obrona jest chyba jeszcze slabsza niz nasza.Gosc ktory tak naprawde juz tylko bawi sie w pilke po prostu ich osmieszył.No ale masz spokoj bo dla Ciebie mistrzostwa sie skonczyły chociaż może nie?Tak jestes przekonany do Niemiaszków, ze moze im pokibicujesz?I jeszcze jedno realizm w piłce noznej tak naprawde nie ma nic do rzeczy.Pilka jest nieprzewidywalna i w tym tkwi jej urok.Jak pieknie i ofiarnie graja skazani na pozarcie pilkarze Trynidadu!Jeszcze 8 minut i sensacja blisko!
10 czerwca 2006, 20:31 / sobota
d.g. nie kibicuje Niemcom
moze i Niemcy nie zagraly najlepszego spotkania ale przypomne Ci, ze grali bez Ballacka, ktory mam nadzieje zgodzisz sie ze mna jest ich najlepszym zawodnikiem i motorem calego zespolu.
Co do naszego zespolu chlopaki chyba nie trafili z forma podobnie zreszta jak trener.
Chcialbym tylko aby w meczu z Kostaryka pokazali cos na mile pozegnanie.
11 czerwca 2006, 07:07 / niedziela
tomek- chcesz statystyki to proszę:
1. Do dnia 8 czerwca 2006, Ekwador w meczach z Polską nie zdobył ani punktu, ani bramki. Fakt, że rozegraliśmy z nimi tylko jeden mecz ;-)
2. Motorem naszej drużyny miał być Szymkowiak. I okazało się, że nazwiska nie grają. Po meczu z Ekwadorem powinien ponieść koszty swojego utrzymania na zgrupowaniu, jak i w Niemczech, spakować walizki i wracać do domu. Więc skąd masz pewność, że z Ballackiem nie będzie podobnie ??
3. Mistrzostwa rządzą się swoimi prawami i już nie raz były na nich mega niespodzianki. Np Korea Płn potrafiła wygrać z Włochami. Więc dlaczego my, mamy nie pokonać marnych niemców, szczególnie że publika w większości będzie Biało- Czerwona ?????
GRAMY U SIEBIE, HEJ POLSKO GRAMY U SIEBIE !!!!!!
11 czerwca 2006, 08:49 / niedziela
jedziemy z Niemcami 2:1 a potem 2:0 z Kostaryką
Ekwador remisuje z Kostaryką, a potem remisuje z Niemcami
wychodzimy na pierwszym miejscu i trafiamy na Paragwaj, albo waleczny Trynidad i Tobago :)
nie przewiduję w ogóle innej opcji :-)
11 czerwca 2006, 09:02 / niedziela
tak nawiasem mówiąc jak patrzę na grę Kostaryki, Ekwadoru, Paragwaju, Trynidadu czy WKS-u to odnoszę wrażenie, że już nie tylko w Polsce, ale i w Europie (poza kilkoma chlubnymi wyjątkami gdzie w pełni znają znaczenie słowa profesjonalizm) piłka nożna "rozwija sie" jakby poza światowym nurtem
w którymś z wielu mundialowych wydań jest też rubtyka ile w każdym kraju jest zarejestrowanych piłkarzy (czyli defacto z czego można wybierać), w największych potęgach jest 1-2 mln. (choć rózna wielkość państw, bo np. w niedużej Holandii jest ich własnie 1 milion), u nas jest ich około 400 tys. (w Ekwadorze 1 mln. :])
i można by się nad tym trochę zastanowić nawet gdyby nie fakt, że w Trynidadzie jest ich 3 tysiące, a potrafili znaleźć pakę, która może i chce walczyć z wszystkimi bez najmniejszych kompleksów... mówiąć po ludzku po prostu dołuje mnie oglądanie na tym mundialu gry państw "trzeciego świata", bo naprawde nie mamy im czym zaimponować
ale wiara pozostaje i ciągle wierzę w wariant opisany w poscie wyżej... przynajmniej do środy
11 czerwca 2006, 10:34 / niedziela
niestety tam byłem piwo po 4.5 ojro piłem i sie wqrwiłem ale jeszcze sa szanse panowie więcej wiary ............ hej POLSKA gol lalalala....................
11 czerwca 2006, 14:34 / niedziela
11 czerwca 2006, 15:14 / niedziela
a ja byłem na imprzev i spotkałem kilku kolesi w "narodowych" barwach (ja oczywiście też) i pozytywnie mnie to zaskoczyło. Wreszcie pojawił się optymizm w narodzie. Mimo beznadziejnego początku ludziska wciąż wierzą. I tak trzymać :))
15 czerwca 2006, 12:47 / czwartek
30 sierpnia 2006, 22:09 / środa
W koncu znalazlem czas na publikacje...
Zdjeciowki z naszego biwaku w Dortmundzie i nie tylko...
Tydzien picia, zabawy i pilkarskich emocji...
odnośnik
31 grudnia 2008, 00:20 / środa
Janas musi odejsc !!!!