Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Poszukiwany Wiesiu145

strona 1/1

16 czerwca 2006, 23:39 / piątek
Wiesiu czekamy na komentarz w sprawie awansu juniorów młodszych do dalszej fazy rozgrywek. Dla ułatwienia dodam, że ci chłopcy nie przegrali żadnego meczu ani w rundzie jesiennej ani w rundzie wiosennej. Mysle, że to nie przypadek. Może czas przyznać sie do błędu, pogratulować trenerom i chłopakom, a może jakieś... przepraszam. Trzeba byc kibicem a nie beksą...
18 czerwca 2006, 16:36 / niedziela
Wiesiu co z Tobą, gdzie Twoja cywilna odwaga.
8 lipca 2006, 22:11 / sobota
śledzę z uwagą losy juniorów młodszych i o dziwo to co Wiesiu 145 napisał sie sprawdziło.Panowie czy nie czas pomyslec nad szkoleniem juniorów mlodszych w innych kategoriach?Mecz z Cracovia był słaby, niestety Wiesiu- miałes racje, ambicje duze -ale szkolenie nie do konca prawidłowe.
9 lipca 2006, 00:09 / niedziela
Teraz poszukujemy Mustiego ... Musti zgłoś się .. halo ? miej odwage cywilną ... boże głupszego tematu jeszcze tu nie widziałem ... =|
9 lipca 2006, 19:25 / niedziela
Do Piotrek Zaspa. Mało jeszcze widziałeś chłopie ale życie przed Tobą. Ten "głupi" temat założyłem po to żeby zwrócić uwagę ludziom Twojego pokroju i pokroju Wiesia145 że łatwo jest potępiać i krytykować wszystko i wszystkich. Wiesiu po wygranej juniorów młodszych w makroregionie skulił ogon pod siebie i zniknął chociaż do niedawna był bardzo aktywny. Teraz natomiast uaktywnili się inni uważając że to co osiagnął "Borek" i "Melon" z chłpakami to porażka. Jaszcze nie tak dawno nikt, oprócz wzmiankowanego Wiesia 145 nie poruszał tematu juniorów. Teraz to że znaleźli się w gronie 8 najlepszych zespołów w kraju uwazane jest za porażkę. Panowie którzy właśnie tak uważacie stańcie przed lustrem i zobaczcie co to znaczy porażka. Ja osobiscie gratulują chłopakom tego co osiągnęli pomimo kłód jakie były im rzucane w końcówce sezonu ( przekładane mecze z Arką, afera z burzą ). Wierze że Wasz czas jeszcze przyjdzie i nikt nie bedzie sie Wami wycierał.
9 lipca 2006, 20:51 / niedziela
Musti piłeś ? My raczej chcieliśmy pokazać w jakim bagnie znajdują się juniorzy! Jak ich "motywują" do tego by lepiej grać. Nie inwestowanie w nich ! Zapominanie o nich ! Jak Kaczmarek ich traktował. Chyba chciałeś zabłysnąć ale ci się nie udało. Może następnym razem ci się powiedzie. Pozdrawiam
9 lipca 2006, 21:01 / niedziela
Musti jak dla ciebie drużyna w ktorej polowa skladu to najlepsi zawodnicy z pomorza ktorych sciagnieto i odpadniecie z cracovia to taki sukces, to piotrek i reszta maja racje ze sie nie znasz. siegnij pamiecia 2 lata wstecz i zobacz co zrobil trener Małolepszy z druzyna ktora miala zostac rozwiazana. A teraz co? o zadnym zawodniku 87 Lechia nawet nie chce slyszec.
9 lipca 2006, 21:56 / niedziela
Wielu mistrzów Polski rocznika 87 gra ... raczej rozbija się po 5, 4 ligowych boiskach. Napewno nie zdobyli tego mistrzostwa z przypadku . Ale przecież ja się nie znam na życiu prawda ? Chce cie poinformować że znam bardzo dobrze chłopaka z rocznika 87' i wiem co się dzieje.
10 lipca 2006, 00:43 / poniedziałek
Wiesiu nie chowa głowy w piasek tylko chciałem dać spokój drużynie przed najważniejszymi meczami sezonu. Musti nie masz pojęcia o piłce więc nie wypisuj bzdur. Chcę pogratulować juniorom osiągniętego sukcesu, nigdy nie pisałem , że oni są winni słabszym występom. Zwracałem uwagę na szkolenie i promowanie na siłę niektórych graczy i w pewnym sensie wszystko się sprawdziło. Trener Borkowski potrafi zmobilizować i zdyscyplinować zawodników, podejmuje również właściwe decyzje taktyczne. Natomiast to co pokazał drugi trener woła o pomstę do nieba. Wyzwiska pod adresem zawodników, wrzaski i krytykanctwo miały według niego zmobilizować ich do gry. Kłania się psychologia i wiedza z zakresu pracy z młodzieżą, nie mówiąc o wiedzy taktycznej . Tak w ogóle mam wrażenie, że na awansie do finału zależało jedynie Borkowi, działacze poskąpili na hotel, nie pozwolili trenerowi być z drużyną w najważniejszym meczu sezonu, bo seniorzy grali sparing z jakimiś kelnerami. Kłopot z głowy mniej wydatków pogratulować. Jeszcze jedna sprawa- w 10 nie da się wygrać meczu…? Chętnie po dyskutuję, ale poważnie nie na poziomie Mustiego.
10 lipca 2006, 04:27 / poniedziałek
przestańcie się kłucic jak małe dzieci.
10 lipca 2006, 09:22 / poniedziałek
Ale prosze paani !! MUUUSTI ZAAACZĄŁ !!
11 lipca 2006, 10:09 / wtorek
Do WIESIA 145!!!.
Szanowny internauto tak się składa że znam dobrze obu trenerów i zapewniam cię że to w tej chwili najlepsi trenerzy młodego pokolenia . Oczywiscie każdy z nich ma swoje mocniejsze i słabsze strony .Nawiazujac do trenera Jędrzejczaka to chciałbym aby każdy trener miał takie podejście do swoich obowiązkow. Ja twierdze że to profesjonalista. A obaj są tytanami pracy zarowno Borek jak i Melon . Dlatego Wiesiu nie obrażaj ludzi którzy oddają serducho dla tej drużyny.
Z tego co zaobserwowałem to ty tu na forum masz same negatywne wpisy ale tak to jest jak jakiś rodzic jest nie zadowolony ( synek grzeje ławe albo wogle nie gra a tata twierdzi ze ma Ronaldinho ) !!!. Byłem nawet na treningu w Kolbudach , zgadza się dba o to by była dyscyplina ale to są zajęcia treningowe!!! co innego po.Nastepna sprawa trener Jedrzejczak jakos potrafił zmobilizować chłopaków
w meczu w Zabrzu i to po karnym na samym poczatku meczu i w bardzo trudnych warunkach ( ponad 30 C) A z tego co sami zawodnicy mówili była wardzo ciężko.Rzecz nastepna nie pisz bzdur że w klubie nikomu nie zależało.
Trudno zeby na mecze wybierali się samolotami , a trener Borkowski napweno bardzo chciał być z drużyną tylko on jest już trenerem seniorów. Więc Wiesiu nie obrazaj ludzi którzy pracowali na to wszystko.A jesli masz wątpliwosci to porozmawiaj z trenerem . Bo takich szuj jest wystarczajaco w tym zespole.
( chyba trener nie promuje twojego synalka!!! )
12 lipca 2006, 17:38 / środa
Do didzi12
Pierwsza sprawa-jestem za młody na synalka w tej drużynie.
Po drugie- same negatywne wpisy to twoja ocena- ja widziałem też inne.
Po trzecie- jako jedyny napisałem o problemach juniorów 3 miesiące temu- chciałem wywołać temat i podjąć dyskusję i bardzo żałuję , że sprawdziły się moje przypuszczenia co do losów tej drużyny.
Po czwarte- wszyscy się mylą, kibice, rodzice, tylko ty masz rację- może oglądałeś inny mecz i słuchałeś innych komentarzy w czasie tego meczu.
Po piąte- jak się zajmuje taką funkcję to należy się liczyć z krytyką i brać odpowiedzialność za swoje posunięcia nie zwalać winy na wszystkich w koło.
Po szóste- to że każdy grał indywidualnie i nie było zespołu – to też wina otoczenia , temperatury, boiska, albo czegoś innego.
Janas też wykazał wielką butę przed MŚ i co teraz też udaje, że to nie jego wina, pewnie krasnoludków- najlepiej obwinić zawodników.
Każdy ma prawo do swojej opinii, jest czego żałować Cracovia pokonała wczoraj Amicę, czyli walka o tytuł była w zasięgu naszych juniorów.
12 lipca 2006, 22:40 / środa
do Wiesia!!!. A może ty jesteś jednym z zawodników!!! A wierz mi rozmawiałem po meczu z trenerem i napewno nie kazał chłopakom grać indywidualnie .Przykład Hirsza grał słabo i dostał zmiane a powinien zejść wcześniej.Rzecz następna zgadzam się z tobą że pódło było by w zasięgu tego zespołu. Sami trenerzy w rozmowie ze mną mocno w to wierzyli.
19 maja 2008, 18:16 / poniedziałek
No Wiesiu czekamy dalej !
19 maja 2008, 20:15 / poniedziałek
Chciałbym z mojej strony pozdrowić melona i jego "kopyto" KMWTW.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.461