Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
FORUM
Robert Kubica
strona 1/1
6 sierpnia 2006, 16:01 / niedziela
Myśle, że śmialo mogę zalożyć ten temat. Dziś Robert w debiucie w F1 zajął znakomite siódme miejsce !
6 sierpnia 2006, 16:08 / niedziela
Po grz naszej Lechii tez mozna smialo powiedziec ze jesli zajmie 7 miejsce to tez bedzie wspaniale !!!
6 sierpnia 2006, 16:14 / niedziela
Coś czuje, że niebawem Polską owładnie Kubicomania, podobnie jak niedawno Małyszomania. Umarł król - niech żyje król :)
6 sierpnia 2006, 16:21 / niedziela
Debiut Roberta badzo udany :) Troszke jego team skopał że zostawił go na przejściówkach... mogli mu sliki założyć. Ale możemy się cieszyć z 7 miejsca i 2 punktów :)
6 sierpnia 2006, 16:30 / niedziela
Mi szkoda tego mechanika co zakładał tylną oponę ALONZO,
Nie wiem co bym zrobił jakbym jechał 50 okrążeń i nie dojechał bo mi koła niedokręcili:),
Szumi też dramat, coś mu siadło na dwa okrążenia przed metą,
Może to przez te ścinanie zakrętów:),
Ogólnie, gratulacje dla Roberta, fajnie się oglądało
Nie wiem co bym zrobił jakbym jechał 50 okrążeń i nie dojechał bo mi koła niedokręcili:),
Szumi też dramat, coś mu siadło na dwa okrążenia przed metą,
Może to przez te ścinanie zakrętów:),
Ogólnie, gratulacje dla Roberta, fajnie się oglądało
6 sierpnia 2006, 17:47 / niedziela
Szumiemu przedewszystkim opony się zjebał* ;) Mam nadzieje,że Robert niedługo ostanie etatowym kierowcą w głownychh wyścigach F1.
6 sierpnia 2006, 19:09 / niedziela
A moze da rade po tej rundzie przetransferowac Kubice do Lechii?
6 sierpnia 2006, 20:40 / niedziela
Nos dobry pomysł :) Gratuluje udanego startu i mam nadzieje że będzie niedługo regularnie startować w Formule1 !!
6 sierpnia 2006, 20:49 / niedziela
co za pech!
Kubica zdyskwalifikowany, jego bolid ważył za mało!
Kubica zdyskwalifikowany, jego bolid ważył za mało!
6 sierpnia 2006, 20:53 / niedziela
No i niestety dyskwalifikacja Kubicy odnośnik (ale spokojnie np.Hakkinena w 2002r 2-krotnie dyskwalifikowano i to po wygranych wyscigach za podobne "pierdoly")
6 sierpnia 2006, 22:47 / niedziela
Kutwa i na chuj tyle męki? Facet się produkuje, dostarcza zajebistych emocji a szefowie teamu mówią "Powodem niedowagi było większe niż się spodziewaliśmy zużycie opon, które były eksploatowane przez 51 okrążeń. Badania nie pozostawiają wątpliwości i musimy zaakceptować dyskwalifikację Kubicy". To od czego są ci wszyscy mechanicy? Może ktoś z możnych tego "światka" się z lekka wystraszył? Ja ze swojej strony szczerze Robertowi gratuluję występu na Węgrzech. On jeszcze będzie naszym nowym Małyszem
6 sierpnia 2006, 23:24 / niedziela
A teraz jego team powie, że to jego wina, bo nie zjechał do boksu aby wymienić opony. Poje**** jest ten sport. Kasa i układy.
Tylko po jakiego grzyba się ścigają, skoro i tak wszystko przy stole ????
Tylko po jakiego grzyba się ścigają, skoro i tak wszystko przy stole ????
6 sierpnia 2006, 23:48 / niedziela
Zeto to samo mozna powiedziec o pilce, ze po cholere graja jak i tak wszystko przy stole ??
7 sierpnia 2006, 08:08 / poniedziałek
Mam beke bo co nietórzy po raz pierwszy ogladali cały wyscig F1 i juz mamy samych ekspertów !!!
Jakie układy? Normalna sprawa ! Poprzez urwanie NOSa w bolidzie Kubicy musiał wczesniej zjechac na PS i cał taktyka została zachwiana. Opony na których jechał przy suchej nawierzchni szybko sie zuzywaja a tym samym traca na wadze!
Ale i tak pewnie niektórzy powiedza ze to specjalnie zeby MSCH zdobył chociaz punkt ! Za duzo filmów
pozdrawiam
Jakie układy? Normalna sprawa ! Poprzez urwanie NOSa w bolidzie Kubicy musiał wczesniej zjechac na PS i cał taktyka została zachwiana. Opony na których jechał przy suchej nawierzchni szybko sie zuzywaja a tym samym traca na wadze!
Ale i tak pewnie niektórzy powiedza ze to specjalnie zeby MSCH zdobył chociaz punkt ! Za duzo filmów
pozdrawiam
7 sierpnia 2006, 11:54 / poniedziałek
Stracił te 2 kg na ogumieniu (oponach) na ktorych pedził przez bodajze 52 okrazenia , coz dazenie do dobrego wyniku nie zawsze idzie w parze z rozumem :) ale o to powinnien zadbac zespol BMW i powinni wiedziec ze taka sytuacja moze sie wydarzyc .
Ale bedzie dobrze !
Ale bedzie dobrze !
7 sierpnia 2006, 17:08 / poniedziałek
dobrze trafił ze był deszcz ,wyscig był ciekawy mokra nawierzchnia było sporo błedów kierowców ,kubica tez kilka popełnił
zobaczymy jak mu pujdzie na suchych nawierzchniach
zobaczymy jak mu pujdzie na suchych nawierzchniach
10 września 2006, 17:06 / niedziela
Cieszę się, że Kubica zajął 3 miejsce, mimo że jako człowiek strasznie mnie denerwuje. W każdym wywiadzie gardzi Polską jak tylko może. Jeszcze troche poczytam jego wypowiedzi w stylu "to że jestem Polakiem przeszkadzało mi w robieniu kariery" i przestane mu kibicować...
10 września 2006, 17:44 / niedziela
Bez przesady z tym gardzeniem. Raz powiedzial, ze nie dostal pomocy od zwiazku, sponsorow i dopiero we Wloszech mial mozliwosci rozwoju. Ma w tym sporo racji. Nie slyszalem, by cos zle o kibicach mowil.
10 września 2006, 17:46 / niedziela
Corney od kiedy to przestaje się kibicować kiedy zawodnik mówi prawdę. Ja właśnie cenię Kubicę za szczerość, a nie fałszywe usmieszki niektórych kierowców...
10 września 2006, 17:49 / niedziela
Ostatnio wpadlem na wywiad z nim w Sukcesie. Ciągle je**ie i je**ie tą Polskę. Na kibiców nic nie mówi? Tez mówi. Że teraz to pewnoie wszyscy będą uważali, że znaja sie na F1, a tak naprawde to w Polsce prawie nikt sie na tym nie zna. Ja to odbieram w stylu - że Polska to taka prowincja, że tam to pewnie nie wiedzą jak bolid wygląda. Nie wiem, może i mówi gorzką prawdę, ale żeby chociaż jedną rzecz pozytywną o swojej ojczyźnie powiedział. To nie. Wszystko na nie. Wkurza mnie to.
Pozdro.
Pozdro.
10 września 2006, 17:53 / niedziela
Wiesz WooCash. Dla mnie powinna być jakaś lojalność do swojej ojczyzny. Jaka by ona nie była. Ja też mam świadomość jak jest w naszym kraju, ale nie rozpowiadałbym wszem i wobec, na cały świat, jaka to ta Polska jest zła. Tyle, że ja uważam się za patriotę, a Kubicę uważam tylko za gościa, który w Polsce się urodził. I nic poza tym.
10 września 2006, 20:32 / niedziela
brawo Robert! rewelacja!
ale coś w tym jest Corney,
Kubica w Budapeszcie powiedział, że polscy kibice nie przyjechali tu wcale dla niego, a dla pływaków (ME w pływaniu), no comments...
jednakże brawo, chłopak jest młody, wyrobi się ;)
ale coś w tym jest Corney,
Kubica w Budapeszcie powiedział, że polscy kibice nie przyjechali tu wcale dla niego, a dla pływaków (ME w pływaniu), no comments...
jednakże brawo, chłopak jest młody, wyrobi się ;)
10 września 2006, 20:38 / niedziela
"Że teraz to pewnie wszyscy będą uważali, że znaja sie na F1, a tak naprawde to w Polsce prawie nikt sie na tym nie zna" itp itd gosc mowi prawde a jak wiadomo prawda w oczy kole, mamy w Polsce przeciez prawie 40 milionów "lekarzy", 40 mln selekcjonerów, każdy zna sie na skokach narciarskich no to teraz pewnie przybedzie nad wisla ekspertow od F1. gdyby gostek nie mial "dzianych" rodzicow to pewnie ogladalnosc F1 w tv4 pozostala by pewnie na tradycyjnym poziomie. od razu dodaje ze nie ogladam wyscigow F1 bo dla mnie to zadna frajda, wole obejrzec na zywo mecz jakiejs b-klasy, wiecej wrazen;)
10 września 2006, 22:51 / niedziela
Corney jeżeli dla Ciebie patriotyzm to nie mówienie prawdy o swoim kraju to ja dziękuje. Kubica mówi szczerze i dzięki temu pokazuje nam co trzeba zmienić w naszym kraju bądz zachowaniu. To jest właśnie patriotyzm. To pozwala zmieniać się na lepsze, a chyba tego chce każdy patriota żeby jegop kraj się rozwijał. Zauważ że on Polsce NIC nie zawdzięcza w kwestii jego startów w formule 1. Mimo to czuje się Polakiem, cieszy się jak przychodzą na tor polscy kibice i dziękuje im za doping jak robił to dzisiaj. Zwróć też uwagę na jego kask. Biało-czerwone barwy to nie przypadek, a niektórzy kierowcy zamiast barw narodowych maja tylko stos reklam...
1
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne