Czyje imię dla stadionu?

podobno istnieje jakaś grupa chcąca nadać imię stadionowi na Traugutta. Znalazłem taki artykuł na ten temat odnośnik
Może ktoś napisze pare słów o tym. To jest inicjatywa Stowarzyszenia?
Osobiscie zgadzam sie z autorem - wolałbym aby stadion nosił imię Romana Korynta, a nie Romana Rogocza - wieksze zasługi dla Klubu, bardziej znany w Polsce. Z całym szacunkiem dla pana Romana, czy to nie jest tak, ze ktoś chce mu zrobić prezent na 80 urodziny? Jeżeli tak, to niech pomyśli, że nazwa pozostanie przeciez na lata. Nie warto pod wpływem obecnych emocji i checi przypodobania sie panu Romanowi robic coś co nie jest dobre, a zostanie na lata. Dobry jest tez pomysł Dziennika Bałtyckiego, aby zamiast zbierać podpisy pod kandydaturą Rogocza (bez alternatywy - albo ten, albo żaden), zrobić ankiete wśród kibiców. można dodawać kartke z ankietą do biletu, a wychodząc kibice wrzucaliby je do specjalnych skrzynek. Dla lepszego wyniku - bardziej obiektywnego - można prowadzić tą akcję np. przez całą rudnę podczas wszystkich spotkań przy Traugutta

To tylko takie moje zdanie. napiszcie co o tym sądzicie

nie jest to inicjatywa Stwowarzyszenia Lechisci

Romana Rogocza, czy Romana Korynta? Czy takie imię ma nosić Nasz stadion?
Może są znani wśród starszych kibiców (do których i ja się zaliczam) i chwała im za to. Ale to jest NASZ (kibiców) stadion. Nazwijmy go imieniem nie piłkarza, ale kibica. Wiernych Lechii piłkarzy było niewielu, w przeciwieństwie do kibiców. Bo jakże by inaczej na mecze VI, V i IV ligi przychodziłoby nas tak wielu. A gdy mówimy o kibicu. to nasuwa mi się kibic-ikona Naszej Lechii - Tadeusz Duffek. Człowiek (jeden z kilku), który doprowadził do tego, że nazywamy się jeszcze LECHIA GDAŃSK i gramy aktualnie w II lidze.
Artmosferę na Lechii rzadko tworzyli piłkarze, to my ją tworzymy, MY KIBICE.

Zgadzam się z mibojem stadion jeśli juz powinien to nosić imię jednego z najlepszych kibiców w POLSCE :)

Stadion im. Kibiców Lechii Gdańsk ;)

Nie jest to inicjatywa Stowarzyszenia Lechiści.
W mojej ocenie, z całym szacunkiem dla Pana Rogocza, który swoim życiem a nie tylko osiągnięciami sportowymi dowodzi, co to znaczy wierność Lechii, stadion nie powinien nosić imienia osoby żyjącej. W Polsce tylko dla Jana Pawła II robiło się wyjątek od tej zasady, ale chyba wszyscy przyznamy, że postać Papieża była wyjątkowa pod każdym względem.
Ja także uważam, że symbolem kibicowskiej Lechii, jej odrodzenia a także aktywnego i bezkompromisowego patriotyzmu jest ś.p. Tadeusz Dufo. Warto rozważyć by stadionowi nadać jego imię.

A ja uważam, że stadion powinien mieć neutralną nazwą. Jest zbyt wiele osób, których nazwisko mogłoby być w nazwie stadionu. Każda z nich będzie tego tak samo godna, jak i kontrowersyjna.

wielki szacunek dla P. Rogocza ale przynajmniej 2 pilkarzy zasługuje na to wyróżnienie bardziej- R. Korynt, Z. Puskarz. Pomysł kibicem Lechii też niezły. A jeśli naturalna nazwa to jaka?

Małe sprostowanie. Stadion Wisły Płock nosi imię Kazimierza Górskiego już od kilku
lat. Tak więc można nazywać imionami osób żyjących.
Pod rozwagę daję Zdzicha Puszkarza - poświęcił dla Lechii swoją karierę reprezentacyjną i na zawsze będzie się kojarzył ze stadionem przy Traugutta 29.

moim zdaniem stadion powinien nazywac sie im TADEUSZA DUFFKA !! co wy na to ??

Moim zdaniem decyzja powinna być podjeta przez szerokie grono byłych pilkarzy,trenerów,działaczy i przede wszystkim kibiców Lechii.Mój typ to bezapelacyjnie Dzidek Puszkarz- symbol i ikona Lechii.

jestem za DUFFEM na 100% z paru wględów. Gdańsk to miasto wyjątkowe, Traugutta to miejsce magiczne, kobice niepowtarzalni. Biorąc to pod uwagę, abyśmy stali się jeszcze bardziej wyjątkowi nazwijmy stadion im. Duffa. Nikt chyba na taki pomysł w Polsce nie wpadł a może i na świecie. Bądźmy pierwsi niepowtarzalni. Poza tym Duffo to było nie było człowiek (spośród wszystkich wymienianych) który oddał się Lechijce bezinteresownie. Korynt, Puszkarz, Rogocz poświęcili dla Lechii wiele, ale było nie było z grania w piłkę jakoś żyli, więc Lechia też im coś dawała. Jeśli chodzi o Duffa jeśli nie stadion jego imienia to przynajmniej "mega gwiazda" ; "pomnik" lub coś takiego. Należy mu się jak nikomu innemu i jeśli klub tego nie zrobi to powinniśmy my kibice mu to zafundować, ale coś naprawdę ekstra. Zbierajmy do puszek nawet 5 lat, ale żeby było to coś na co Duffo niewątpliwie zasłużył.
pozdr
Artur

Nie widzę potrzeby nadawania stadionowi imienia.
Problemem jest fakt, że Korynt i Puszkarz (jedynyni wybitni piłkarze) to też nie były największe gwiazdy w swoich czasach. Nie mamy na tyyle wybitnego piłkarza, który można by uznać za symbol klubu.

Tutaj pojawia się jak dla mnie najbardziej niedorzeczna z niedorzecznych propozycji, nie chcę się nikomu narażać, ale za taką uznaje pomysł nazwania stadionu Lechii imieniem Tadeusza Duffeka.

To urągą każdemy z piłkarzy i trenerów, żeby stadion nazywać imieniem kibica, z przeszłością kryminalną. Do tego trzeba pamiętać, że postawienie pomnika, nazwania stadionu imieniem to poważna sprawa, która zostawia spuściznę. Co miałbym powiedzieć synkowi, że co Lechii zostawił Tadeusz? Dobre stosunki z Legią? Gdy żył nie był ikoną, teraz jakby dla upamiętnienie tutaj padają głosy, aby go uhonorować, uzasadniając, że ktoś chcę zrobić prezent dla Rogocza, nie patrząc co będzie w przyszłości. ś.p. Tadeusz Duffek za kilka lat nie będzie wspominany jako legenda i dobrze, bo nie sądzę by tego chciał jakikolwiek kibic. Jeśli chodzi o zwykły symbol- stadion kibiców, to też nie chciałbym być postrzegany jako kibic Lechii, który wzoruję się na Tadeuszu, tak samo jak na Hessie(mam nadzieję, że nie obraziłem nikogo porównaniem, bo nie było to moim zamiarem). Ostudźmy nieco gorące głowy, bo jeśli koniecznie chcemy dokonać takiego wyboru(ja nie rozumiem sensu tego działania) to zróbmy to z należytym szacunkiem dla tych ludzi.

Lukash jesli dla Ciebie 35 krotny reprezentant nie jest wybitnym piłkarzem Lechii to kto?O Puszkarzu to widze nie ma sensu Ci pisać,skoro dla Ciebie nie jest kims wyjątkowym.Ile lat chodzisz na Lechię?Popytaj starszych to Ci powiedzą kto jest Pan Zdzisław.Uwierz mi historia Lechii siega dalej, niz mecze Lechii w A klasie.

lukash gdyby nie ten kibic "z przeszłością" pewnie jeździłbyś po wiochach, albo oglądal 5 ligowe popisy na Traugutta.

Łukaszu! Myśle, że pomimo tego, że jak twierdzisz nie masz zamiaru obrażać, to wymieniając ś.p. Dufa i Hessa jednym ciagiem, sprawisz wiele przykrości wszystkim, którzy znali Tadeusza i wiedzą co zrobił dla Lechii.
Nie trzeba chyba tłumaczyć, że człowiek może wiele zmienić w swoim zyciu, że pomimo błędów może później zrobić wiele dobrego dla innych. Ty skreślasz człowieka bez wgłębienia się w całość jego życia.
I w tym momencie nic więcej już nie dodam, bo dalsza dyskusja na ten temat obrażała bym pamięć tego wielkiego Lechisty.
Jeśli komuś nadać ten tytuł to właśnie Jemu nalezy się najbardziej.
I żaden działacz ani trener czy piłkarz nie miałby prawa się na to obrażać- tym bardziej, że piłkarze są od grania, nie obrażania.

pełne poparcie dla ostatnich wypowiedzi w kontekście wypowiedzi lukasha

już odpowiadam.

d.g.- 35krotny reprezentat, do tego kapitan kadry! jednak mimo tego, że był to jedyny Lechista z pewnym miejscem w kadrze, mimo to jest to dla porównania poziom zawodnika typu Lewandowski. Nie oszukujmy się środkowy obrońca gwiazdą nie będzie nigdy

Co do Puszkarza, jemu zabrakło szczęścia, bo konkurentów do gry w kadrze miał chyba najlepszych na świecie. Jemu chyba za wierność do barw (chociaż pewnie gdyby była okazja taka jak dziś, to by w 2 lidze nie grał- inne czasy).

Po chwili zastanowienia Dzidek chyba najbardziej na to uhonorowanie zasługuję.

zzz- rzuciłes mi tu pusty frazes, pojawijący się na fali pośmiertnej popularnośći Duffa.

Hejnał- Ja się z większością poglądów Duffa nie zgadzałem, podobnie jak z poglądami Hessa, Tuska, Stalina i wielu innych. Zaraz po napisaniu teog porównania zauważyłem, że coś jest nie tak, bo do Tadeusza mam olbrzymi szacunek.
Jeśli chodzi o ten incydent, to tłumaczenia śp. Duffa są na forum i ja je uważam za wystarczająco przekonywujące, choć stanowią rysę na jego wizerunku, podobnie jak "list Korynta", czy sprawa którą opisywał Jakub Smug.

Sądzę, że lepiej brzmi stadion kibiców Lechii niż honorowanie kogoś konkretnego, szczególnie budzącego kontrowersję. Nikt tutaj nie wysuwa kandydatury, największej legendy trybun o jakiej słyszałem mianowicie Wolfa- z wiadomoych przyczyn.

Nie wierzę, że odbudowa Lechii nastąpiła dzięki jednostce jaką był Duffo, ale nie ważne, głupio się czuję krytykując człowieka, który dla mnie jest postacią pozytywną, szczególnie że na tym forum ma rzeszę fanów.

Właśnie dlatego, stadion nie powinien mieć żadnego imienia. Trudno porównywać osoby Dufa i Puszkarza. Tak samo jak ciężko jest nie doceniać Korynta, czyy Rogocza. A przecież przez te wszystkie lata było wielu ulubieńców trybun, tak samo jak było wiele indywidualności na trybunach.

Po co za kilka lat, ktoś ma zmieniać patrona stadionu, bo z jego punktu widzenia, inne "nazwisko" będzie bardziej na to zasługiwać.

Lukash też nie uważam, że stadion powinien nosic imię Dufa. Poruszył mnie tylko sposób w jaki sie z Nim obszedłeś. Nie jest On oczywiście jedyną postacia która wydzwignęła Lechię, ale jedną z ważniejszych.
Co do piłkarza kandydata jestem za Z. Puszkarzem.

Solidarnosci lub Lecha Walesy :))))))

albo po prostu... GDANSKIEJ LECHII! I co tu duzo zmieniac i komplikowac, wszystko jasne :)))

Moim zdanie stadion powinien nosic imię Adolfa Hitlera!!!Skoro jest juz Honorowym Obywatelem Miasta Gdańsk to moze tez zostac użyte jego imię w nazwie stadionu...co nie?

sam jestes adolf hitler

Widzę, że niektórym fanom Lechii poprzewracało sie w głowach chcąc nazwać stadion imieniem i nazwiskiem kibica...Opamiętajcie się trochę. Znam ludzi bardziej oddanych klubom i kibiców, którzy z całym szacunkiem dla Tadeusza robili bądź robia więcej, ale nikt nie chce nazywać stadionu ich imieniem. Jeśli już koniecznie nazywać stadion to niekoniecznie imieniem i nazwiskiem piłkarza bo sami przyznaliście że ciezko kogos by było wybrać. Ale nazywać stadion imieniem kibiców Lechii Gdańsk to jakaś parodia. Może jeszcze wyjdziemy na boisko i zaczniemy grać za piłkarzy:P?

Jak dla mnie "Stadion przy ulicy Traugutta" brzmi dumnie i od kilku lat czuję dumę słysząc te słowa więc po co to zmieniać???

"Stadion przy ulicy Traugutta" czy taka jest oficjalna nazwa stadionu?

"Stadion Lechii" brzmi nieźle.

Co do nazwy kibica. Byłby to na pewno ewenement na skalę światową. Ale gdyby była poważna kandydatura to czemu nie?

Jeśli chodzi o pracownika klubu (w tym piłkarzy) to sytuacja jest klarowna. Puszkarz lub Korynt. O problemie wyboru mogła by mówić np. Legia, Wisła, ale nie Lechia.

Ze względu na historię stadion mógłby się nazywać "Mały Lwów", albo "Lwów Północny". Można powiązać nazwę stadionu z symbolem Gdańska i dać mu nazwę "Duma Neptuna".
Można też nazwać stadion "Lechistan" lub "Betonowo".

Można nazwać imieniem tego szefa NSDAP który byl tak dobry i nam postawil stadion,można też jak ktoś wyżej wspomnial Adofla Hitlera, lub poprostu Rudolfa Hessa - skoro jest naszym wzorem ;) Ale czuje,że to nie przejdzie.

A tak na poważnie to chcialbym,żeby nosil imie śp. Tadeusza Duffka, myśle że w ten sposób można by podziekować za to co zrobil dla Lechii, dla nas,bo to,że zrobil i to naprawde dużo nie podlega żadnej dyskusji !

Co do Lecha Walęsy... lotnisko wystarczy ;)

aha zapomnialem... lukash masz pierdolca.

Co się zaczyna dziać na tym forum...

Lechie obudowali kibice, dzięki temu jest teraz tak jak jest. Jak dla imię to zdecydowanie należy się Tadeuszowi, a osoba pisząca o jego kryminalnej przeszłości... Odoszę wrażenie że Ty w ogóle nie czujesz tego specyficznego klimatu który panował i panuje na Lechii właśnie dzięki niemu, nic tylko współczuć. Uważam że powinno być jego imię albo żadne inne...

przy calym szacunku dla indywidualnosci, ktore mialy wklad w odbudowe Lechii mysle ze nazwanie stadionu imieniem jednej z tych osob byloby dla wielu krzywdzace.
"Stadion im. Kibiców Lechii Gdańsk" brzmi i orginalnie, i dobrze.

może po prostu "im. Lechistów" albo "Lechistan" choc to bardziej pasuje mi na fane.

"Stadion Wolnego Miasta Gdańsk"

pomysl, zeby nazwac stadion "im. Lechistów" całkiem niezły! wszak Lechiści to i piłkarze, ale przede wszystkim kibice. tak więc w takiej nazwie zawarte by było wszystko.

my tu gadu gadu, a nazwe i tak wybiorą działacze :/ i później przeczytamy w prasie, ze stadion przy Traugutta nosi imię jakże dobrego i zasłużonego dla Lechii panującego nam prezydenta naszego miasta Gdańska

sitek- masz zupełną rację. Przecież on jako jedyny ma swój fan- club na Lechii ;-))))a jego wkład w obudowę gdańskiej piłki jest przeogromny. Tylko on jest kibicem, działaczem, sponsorem i piłkarzem w jednym. ;-))))

Estadio Da Traugutta :D

Racja Sitek i Zeto . My tu mozemy pisać a wybiorą nazwe Iminia Adamowicza :D

Skoro ani Stowarzyszenie, ani kibice na forum, nie wiedzą nic o tej akcji zbierania podpisów, to mamy problem. Ktoś to robi za naszymi plecami. Jakieś dwa gienki zbiorą podpisy, zaniosą do klubu, powiedzą, ze taka jest nasza wola (kibiców), a oni nas reprezentują. Klub powie czemu nie, skoro taka jest wola kibiców i nada nazwe. Później nie bedzie mozna juz tego odkrecic. trzeba sie tym zainteresowac, bo jakis gienek moze nam niezle zamieszac przy Traugutta

A ja uważam że wiekszość z Was przesadza, co do wyboru nazwy stadionu. Z pełnym szacunkiem do Duffa uważam że nie zasługuje by stadion nosił jego imie, równie dobrze można nazwać stadion imieniem Nikosia, on też dużo zrobił dla Lechii. Praktycznie każde pokolenie kibiców mogłoby wymienic swojego kandydata. A nasze gwiazdy piłkarskie, myśle że inaczej patrzałyby na przywiązanie klubowe gdyby dziś grały w piłkę. Poprostu o Tych ludziach sie mówi bo byli na topie dla nas kibiców w tamtych czasach. Niektórzy mogą powiedzieć, że dla nich Jerzy Jastrzebowski jest ikoną Lechii, bo jako jedyny doprowadził Lechię do pucharów europejskich w historii klubu i wyciągnął Lechię do I ligi. Podsumowując nie ma takiej jednej osoby za którą stanowczo większość powiedziałaby że to jest ikona Lechii i tylko jaj należy się ten zaszczyt, by stadion na którym zasiadamy nosił jej imię.

Fajnie, że zawsze znajdziecie temat aby sie trochę poobrażać i nawrzucać.... Czytając forum uważnie zauważam, że max trzy, cztery wpisy sa merytoryczne a potem wyzwiska i obrzucanie się błotem... Może "stadion zgody" co?

akurat w tym temacie brakuje wyzwisk :))

Moim zdaniem stadion nasz powinien sie nazywac stadionem KIBICOW LECHII GDANSK. To kibice od poczatku do dzisz byli duma naszego klubu,nie tylko w dobrych ale i najgorszych czasach.Kibice nigdy nie zanikna a slawa ich znana jest w calej Polsce,nawet jesli pilkarze w ekstraklasie jeszcze nie graja to kibice zawsze tam byli.

Im. Kibiców Lechii - brzmi dumnie.
Zamykm oczy i przypominam sobie doping na meczu z Podbeskidziem!!! Te wspólne śpiewy (cały stadion) w jednym rytmie!!! Repertuar przyśpiewek imponujący i bogaty. Jestem pewien że teraz jest właśnie ten moment, ta chwila żeby ten temat podnosić. Więcej pracy u podstaw w wielu tematach (doping, organizacja, infrastruktura) a może przyjdzie ten czas... nie teraz.

Odwoływanie się do dopingu z kilku ostatnich lat jest przesadnym uproszczeniem w temacie "kibice".

Obawiam się, że niebawem przyjdzie ten czas (Old kriss) tyle że na jakiegos sponsora albo "dobrego wujka".

Nadawanie nazwy dla stadionu imieniem kibica jest bez sensu. Równie dobrze zamiast imieniem Duffa, można stadion nazwać im. grubasa co kreci młynem. on tez dla wielu z was jest niemalze ikona, bo reaktywował młyn, bo jest (wedlug was) najlepszy w tym co robi...

Zamilicz jerzak, jeśli masz takie bzdury pisać...

pomysł z nadaniem imienia dla stadionu przy Traugutta padł podobno podczas niedawnych uroczysci związanych z obchodami 80. rocznicy urodzin dawnego gracza Lechii. jeden z doradcow prezydenta, będący zarazem kibicem Lechii podobno pokazał liste z tysiacem podpisow poparcia dla nazwania stadionu imieniem Rogocza. dodał, że jest to inicjatywa kibicow Lechii niezorganizowanych w zadnej grupie.

ciekawe kiedy i jaka zapadnie decyzja.

może jerzak sprobuje rozkręcic młyn na najblizszym meczu?

słyszałem że KURSKI - prawdopodobnie chce powołać i stanąc na czele spółki która przejełą by prawa lechi do gry w drugiej lidze o ile dotychczasowemu zarzadowi nie uda się szybko powołać S.A. Ponieważ jest w konflikcie z Adamowiczem a miasto włada stadionem nie miaał by gdzie grać jedyny przychylny mu stadion to Zawisza Bydgoszcz i tam miały by byc prowadzone rozgrywki do czasu zmiany na stanowisku prezydenta w Gdańsku. Znowu się miesza i nic z jego planów nie wyjdzie już to raz przerabialiśmy.Myśle ze powinniśmy na meczu napisać:
KURSKI "spieprzaj dziadu" Z GDAŃSKA

Dziś piątek chyba byłeś (Cebula) na ryneczku?
Bez urazy nie chcę Ci na wrzucać ale masz kosmiczne informacje!!!
pozdro

:)