Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
FORUM
Polska - Cypr - 12.04.87 godz12
strona 1/1
28 września 2006, 10:01 / czwartek
28 września 2006, 10:21 / czwartek
hehe pamiętam ten mecz, niewiele z niego zobaczyłem z racji zajmowanego miejsca.
od strony bramki koło zegara był kiedyś taki skład służący lekkoatletom i zasłaniał widoczność jak się siedzialo w najniższych rzędach. szczególnie jak się było w podstawówce.
pamiętam gwizdy na Dziekanowskiego, za którego wszedł Jacek Bayer z 2-ligowej Jagi, pamiętam plakaty kadry sprzedawane przy wejściu, pamiętam Marka Ługowskiego na ławce, pamiętam 5 cypryjczyków na głównej cieszących się z sensacyjnego remisu.
pozdro....
od strony bramki koło zegara był kiedyś taki skład służący lekkoatletom i zasłaniał widoczność jak się siedzialo w najniższych rzędach. szczególnie jak się było w podstawówce.
pamiętam gwizdy na Dziekanowskiego, za którego wszedł Jacek Bayer z 2-ligowej Jagi, pamiętam plakaty kadry sprzedawane przy wejściu, pamiętam Marka Ługowskiego na ławce, pamiętam 5 cypryjczyków na głównej cieszących się z sensacyjnego remisu.
pozdro....
28 września 2006, 13:34 / czwartek
Ja byłem na tym meczu z Ojcem. Miałem 6 lat. Pamiętam jednego z kibiców z Cypru, który nawalał w bęben i krzyczał "CIPER!", "CIPER!".
29 września 2006, 17:43 / piątek
a i my krzyczeliśmy cyper cyper i marek ługowski jest lepszy niż dziekanowski !!!!!
30 września 2006, 14:51 / sobota
A i ja byłem. Na godzinę przed meczem jedyne wolne miejsce jakie znalazłem to beton przy barierce nad wjazdem na prostej. Zdaje się, że było mokro, ale co tam. Czym jest dla 14 latka przeziębienie w obliczu meczu na pełnym stadionie w Gdańsku:)
Szkoda tylko, że 0:0. Po ostanim gwizdku kilku cypryjskich kibiców zrobiło rundę honorową po bieżni z flagą Cypru i mimo podłych nastrojów polskich kibiców dostali trochę braw.
Sam mecz z tego co pamiętam raczej z serii "smutek w kopalni cynku".
Szkoda tylko, że 0:0. Po ostanim gwizdku kilku cypryjskich kibiców zrobiło rundę honorową po bieżni z flagą Cypru i mimo podłych nastrojów polskich kibiców dostali trochę braw.
Sam mecz z tego co pamiętam raczej z serii "smutek w kopalni cynku".
30 września 2006, 17:20 / sobota
haha, ja mialem okazje podawac pilki na tym meczu , zreszta jak caly rocznik Lechii 1975 , oczywiscie pamietam Marka Lugowskiego i cala reszte ,ale najbardziej chyba rekawice bramkarza Cypru ktore upolowal kumpel z druzyny , a pozniej mialem okazje w nich bronic ...
1 października 2006, 14:57 / niedziela
hm...,ja mam jeszcze proporczyk z tego meczu,w grupie była jeszcze,Grecja,Hollandia i Węgry,pozdrawiam
1
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne