Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Podsumowanie rundy jesiennej 2006/07

strona 1/1

15 listopada 2006, 23:29 / środa
Założyłem temat aby podsumać razem z wami postępy Lechii jak i porównania z poprzednim sezonem i czy ta runda powinna byc lepsza , czy mieliśmy farta , czy może kilku kibicom sie koszulka Bączka nie podobała , albo ze jak to kiedys Rombis powiedział , że ochroniaż w nowych spodniach na Trauguta lansuje (niezłe to było) itd. posmiejmy sie pogadajmy przez te mejmy nadzieje szybko minące czasy oglądania Lechii w sparingach bez atmosfery stadionowiej no i oczywiscie fajnej zabawy w podsumowaniach tejże rundy w wykonaniu Biało-Zielonych ! Czekam na wasze podsumowania co było dobre a co złe i jakie plany !

LECHIA GDAŃSK !
16 listopada 2006, 00:02 / czwartek
hmm ja sądze ze w porownaniu do poprzedniej rundy nie było zle. Przy tylko jednym znaczącym wzmocnieniu (cygan) zaczelismy w koncu wygrywac na wyjezdach, przegrywalismy z czołowką (jaga, hydro, i ruch) ale co bardzo wazne nie tracilismy punktów ze słabiakami, no wyjątek z Unią ale tam czołówka czołowka gubiła punkty. Zakładam awans w przyszłym sezonie więc mysle ze jezeli w tym sezonie utrzymamy miejsce 3-6, to za rok bedzie niezle. Oczywiscie wzmocnienia i sponsor konieczne.
18 listopada 2006, 22:10 / sobota
Runda zdecydowanie na plus. Lechia gra ładnie dla oka (przynajmniej w Gdańsku). Pierwsza jedenstka jest w stanie powalczyc o I-szą ligę. Niestety gorzej jest z rezerwami. Kiedy zabrakło Centka nie było komu strzelać, i z zablokowanym Królem traciliśmy punkty remisując mecze. W najważniejszych dwóch meczach (Bydgoszcz i Chorzów) zabrakło Cygana i od razu były dziury w obronie.
Plaga kontuzji i zbyt krótka ławka rezerwowych, nie pozwoliła nam także, na nawiązanie walki w PP.

Minusy, to zbyt dużo kontuzji. W niektórych meczach u zawodników było widać brak świeżości (np. Śląsk, Łomża, Bytom).

Myślę, że dziś nikt się nie odważy napisać, że zatrudnienie Borka jako pierwszego trenera było błędem.
18 listopada 2006, 22:34 / sobota
Runda zdecydowanie na plus.Cieszy szczególnie skutecznośc,jesteśmy na drugim miejscu po wzdględem strzelonych goli.Dużo jednak tez tracimy.Zima potrzebne wzmocnienia,bo z tym składem jednak troszke nam brakuje do OE.
Indywidualnie dla mnie najlepsi w przekroju sezonu,to Manuszewski,Pęczak,Piątek oraz Wiśnia i Cetnar.
18 listopada 2006, 22:51 / sobota
Zeto to ja Ci odpowiem:
Runda zdecydowanie na ++!!
Zatrudnienie Borka- odp. gra Lechii za Bobo juniora!!!!!!
Pierwsza 11-tka jest w stanie powalczyć ale!!
Obrona- moim zdaniem: Dajcie więcej szansy Trzebińskiemu!
Pomoc- zostawić Piątka!!
Atak- jednego na zasadzie "zdrowej" rywalizacji dla Centka (do Wiśni nic nie mam),
A TERAZ MOIM ZDANIEM PLUSY:
1- PĘKI- za to, że jest i to co robi na boisku!!
2- CENTEK- za to, ze wszyscy w tamtym sezonie wieszali na nim psy a On pokazał co jest wart dla naszaej Lechii
3- KALKA- za to, jakim jest kapitanem i za jego waleczność.
CAŁA RESZTA TEŻ ZASŁUGUJE NA BRAWA!!!!!!
I jeszcze jedno : zatrudnić na zasadzie "zdrowej" rywalizacji porządnego konkurenta dla Bączka.
POZDRAWIAM.
18 listopada 2006, 23:36 / sobota
W porownaniu z runda jesienna zeszlego sezonu to nie mozemy byc zawiedzeni i 29 punktow napewno cieszy.Rowniez cieszy to ze pilkarze , zarzad postawili cel przed runda miejsca miedzy 1 a 6 i to osiagneli.Brawa!!!!. Fakt ze przegralismy z hydro, ruchem i jaga , najlepszymi obecnie w lidze ale nie byly to porazki wysokie tylko jak wiemy minimalnie . Na wiosne z tymi zespolami gramy u siebie i przy dobrym scenariuszu , zachowaniu miana druzyny nie pokonanej u siebie , delikatnych wzmocnien , mozemy powalczyc chociazby o baraze !!!! czolowka tez poodbiera sobie punkty miedzy soba wiec....... Miejmy nadzieje ze chlopaki sie nie poddadza i beda walczyc oto zeby tak sie stalo.....
W MOIM SERCU LECHIA!!!!!!!!
19 listopada 2006, 00:20 / niedziela
dodam cos od siebie [ nie bede powtarzac kwesti wyzej wypisanych]

lewa obrona - potrzeba solidnego zawodnika na ta pozycje bo wedlug mnie Kosznik bardzo slabo sobie radzi [pomijajac ze w meczu ze Stala jakos tam gral - ale czym oni w ataku dysponowali?]
19 listopada 2006, 02:08 / niedziela
Tak przy okazji i trochę off topic: takiego zawodnika jak Pęczak, to nie mieliśmy i nie będziemy mieć długo. Jeśli Pęki to czyta, to powiem mu jedno: wiemy, że chcesz do Gieksy, ale u nas przejdziesz do historii! Szacunek!
19 listopada 2006, 02:14 / niedziela
A w temacie: mamy 29 pkt w połowie sezonu - w zeszłym sezonie ŁKS awansował z 2. miejsca z 58 pkt (czyli statystycznie w połowie sezonu tyle co my). Nawet chciało się patrzeć na dzisiejszy mecz (zwłaszcza w 2. połowie). 91. minuta, prowadzimy 3:0, a nasi atakują. I takiej Lechii chcemy!
19 listopada 2006, 09:58 / niedziela
oj długa bedzie ta zima a na wiosne przyjda lepsze czasy i nasza LECHIJKA.......................
19 listopada 2006, 11:37 / niedziela
Kto narzeka ten nie znami:-))
Runda lepsza niż się raczej spodziewaliśmy! Po pierwsze brawa dla Borka. Na tym przykładzie widać że nie ważne CV tylko praca, praca i serce dla klubu. Obrona według mnie ocena pozytywna. Liczba straconych bramek spora ale trzeba zauważyć że graczami formacji obronnej nieraz łataliśmy środek pola. Duże plusy Maniek, Pęki oraz Cygan. Pomoc a zwłaszcza środek to chyba jeden z iększych mankamentów? Borek często eksperymentował lub jak kto woli łatał tą formację graczmi z lini defensywnej. Atak na plus (sama ilość bramek strzelona) szczególnie że przed rundą były największe obawy o tę formację. Co na wiosnę? Napewno środkowy pomocnik, kolejny napastnik w celu zwiększenia konkurencji (wogóle wprowadzenia takowej) oraz mimo wszystko drugi bramkarz ponieważ mamy niestety tylko Bączka. Generalnie gdyby w tej kopanej nie było kartek, urazów to z pierwszą jedenastką śmiało moglibyśmy mysleć o OE. Niestety jeszcze nie mamy długiej ławki rezerwowej ale wszystko przed nami. Dobry początek rundy a potem już tylko z rozpędu wchodzimy gdzie nam należne miejsce!!!
19 listopada 2006, 11:48 / niedziela
Podsumowując... trzeba przedewszystkim postawić sobie jasną odpowiedź.O co walczymy w drugiej rundzie?Jeżeli klub ma się włączyć do walki o ekstraklasę to trzeba poczynić zdecydowane kroki transferowe.Testy dla zawodników z niższych lig są ok,ale to jednak za mało.Oczywiście za tym muszą iść konkretne pieniądze.I tu ukłon w stronę działaczy.Bez tych dwóch podstawowych i jakże banalnych prawd będziemy tu gdzie jesteśmy czyli 6 miejsce w lidze...
Jeśli walczymy tylko o byt w 2 lidze to jest testy zawodników z regionu w zupełności wystarczą no i druga rzecz równie ważna... wszyscy dotychczasowi piłkarze muszą podpisać kontrakty...
Wniosek:działacze, prezesi,panie prezydencie Gdańska weźcie się ostro do pracy i postawcie sobie przedewszystkim CEL.
pzdr.
22 listopada 2006, 13:08 / środa
Lechijka tylko w jedenej kategorii ale za to jakiej :)

najmniej porażek u siebie: Lechia Gdańsk – 0

Statystyka rundy jesiennej sezonu 2006/2007:

mecze – 153
bramki – 379
średnia na jeden mecz – 3,477

zwycięstwa gospodarzy – 78
remisy – 37 (w tym 18 bezbramkowych)
zwycięstwa gości – 38

najwięcej punktów: Ruch Chorzów i Zawisza Bydgoszcz – po 38
najmniej punktów: Unia Janikowo i ŁKS Łomża – po 14
najwięcej zwycięstw: Ruch Chorzów i Zawisza Bydgoszcz – po 12
najmniej zwycięstw: Unia Janikowo i ŁKS Łomża – po 3
najwięcej zwycięstw u siebie: Zawisza Bydgoszcz – 8
najmniej zwycięstw u siebie: ŁKS Łomża – 1
najwięcej zwycięstw na wyjeździe: Zagłebie Sosnowiec i Ruch Chorzów – po 5
najmniej zwycięstw na wyjeździe: Kmita Zabierzów – 0
najwięcej remisów: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Kmita Zabierzów – po 7
najmniej remisów: Piast Gliwice – 1
najwięcej remisów u siebie: Stal Stalowa Wola – 5
najmniej remisów u siebie: Zawisza Bydgoszcz, Ruch Chorzów, Piast Gliwice i Odra Opole – po 0
najwięcej remisów na wyjeździe: ŁKS Łomża, Odra Opole i Kmita Zabierzów – po 4
najmniej remisów na wyjeździe: Miedź Legnica, Śląsk Wrocław – po 0
najwięcej porażek: Miedź Legnica, Piast Gliwice – po 10
najmniej porażek: Ruch Chorzów, Zawisza Bydgoszcz, Jagiellonia Białystok i Polonia Bytom – po 3
najwięcej porażek u siebie: ŁKS Łomża – 6
najmniej porażek u siebie: Lechia Gdańsk – 0
najwięcej porażek na wyjeździe: Śląsk Wrocław – 8
najmniej porażek na wyjeździe: Zagłębie Sosnowiec, Ruch Chorzów, Polonia Bytom, Jagiellonia Białystok, Zawisza Bydgoszcz – po 2
najlepszy atak: Zagłębie Sosnowiec i Polonia Bytom – po 31 bramek
najgorszy atak: Śląsk Wrocław, Stal Stalowa Wola i Odra Opole – po 13 bramek
najlepsza obrona: Zawisza Bydgoszcz – 13 straconych bramek
najgorsza obrona: Unia Janikowo – 29 straconych bramek
najwyższe zwycięstwa: Stal Stalowa Wola – Polonia Bytom 0:5, Polonia Warszawa – Miedź Legnica 5:0, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Górnik Polkowice 5:0.
najwięcej bramek w meczu: (7) – Zagłębie Sosnowiec – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:2, Polonia Warszawa – Ruch Chorzów 3:4.
największy remis: Kmita Zabierzów – Polonia Bytom 3:3.
najlepszy strzelec: Vuk Sotirović (Zawisza Bydgoszcz) – 10 bramek.

Źródło:Jagiellonia.pl
22 listopada 2006, 18:16 / środa
Strzelcy karnych:

4 gole - KRZYSZTOF BREDE

Strzelcy w II połowach meczów:

6 goli - PIOTR WIŚNIEWSKI, KAMIL WITKOWSKI I

Strzelcy u siebie:

9 goli - KAMIL WITKOWSKI I
6 goli - Piotr Cetnarowicz, Marcin Folc, Maciej Tataj

Widownia na meczach drużyn u siebie

nazwa średnio razem mecze
Ruch Chorzów 6100 48414 8
Lechia Gdańsk 5300 32000 6
Zagłębie Sosnowiec 4400 30500 7

Widownia na meczach drużyn na wyjeździe

nazwa średnio razem mecze
Jagiellonia Białystok 3600 32500 9
Lechia Gdańsk 3600 32100 9
Ruch Chorzów 3600 32000 9

Widownia łączna na meczach drużyn

nazwa średnio razem mecze
Ruch Chorzów 4700 80414 17
Lechia Gdańsk 4300 64100 15
Jagiellonia Białystok 3600 62000 17

Najmłodsi zawodnicy

ROBERT HIRSZ 16 lat, 364 dni

odnośnik
23 listopada 2006, 18:10 / czwartek
Wg.Gazety Wyborczej
Mateusz Bąk (15 meczów, 1350 minut, 2 żółte kartki)

Opuścił część przygotowań z powodu kontuzji i na początku rundy wydawało się, że straci miejsce w składzie. Nie zagrał na inaugurację, ale szybko wrócił do bramki i bronił coraz pewniej. Nie dał się wygryźć ze składu Dominikowi Sobańskiemu.

Krzysztof Brede (13 meczów, 1067 minut, 4 gole, 1 żółta kartka)
Tej rundy nie może zaliczyć do zbyt udanych. Jak zwykle pewnie wykonywał jedenastki, ale miał kilka kiepskich meczów na środku obrony (największy błąd w meczu z Polonią Bytom). Przeszkadzała mu też kontuzja.

Sebastian Fechner (6 meczów, 379 minut, 1 żółta kartka)
Nie potrafił się przebić do podstawowego składu i raczej mu się to już nie uda. Szkoda, bo gdy przyszedł na Traugutta, wydawało się, że przez wiele sezonów może być czołowym defensorem biało-zielonych. Obniżka formy spowodowana jest jednak przez kontuzje.

Rafał Kosznik (14 meczów, 1260 minut, 1 gol, 1 żółta kartka)
Runda na plus, choć miał wahania formy. Pewniak do gry na lewej obronie, jeśli jest zdrowy. W ostatniej kolejce strzelił swojego pierwszego gola dla Lechii. Zrobił to prawą nogą, zaprzeczając tezie, że umie dobrze kopać tylko lewą.

Jacek Manuszewski (17 meczów, 1498 minut, 1 gol, 3 żółte kartki)
Wrócił na środek obrony. Zaliczył kilka profesorskich występów, w których nie tylko zatrzymywał rywali, ale był najbardziej kreatywnym piłkarzem. Gdyby nie uraz w meczu z Ruchem, zagrałby we wszystkich meczach w pełnym wymiarze czasowym.
23 listopada 2006, 18:13 / czwartek
2 częsc

Paweł Pęczak (12 meczów, 1036 minut, 1 czerwona kartka, 4 żółte kartki)
Waleczny jak zawsze, jak zwykle także czasami przesadzający z ostrością w grze. Dobrze przygotowany kondycyjnie, choć mocno podatny na urazy. Jedyne, czym czasami irytował kibiców, to niecelne dośrodkowania.

Damian Trzebiński (9 meczów, 708 minut, 1 żółta kartka)
Stopniowo zyskiwał przychylność trenerów Lechii. Zaczął grą w wyjściowej jedenastce gdańskiej drużyny, ale wyraźnie jeszcze brakuje mu pewności siebie. Musi się ogrywać, zbierać doświadczenia, ale robi stałe postępy.Paweł Buzała (12 meczów, 610 minut, 2 gole, 2 żółte kartki)
Wszystko wskazywało, że będzie to transferowy niewypał, pod koniec rundy w końcu się jednak przebudził. Strzelił dwa gole w meczu z Kmitą Zabierzów, jak sam przyznaje, musi jednak sporo pracować, szczególnie nad kondycją.

Maciej Kalkowski (12 meczów, 1010 minut, 1 gol, 2 czerwone kartki, 3 żółte kartki)
Kapitan Lechii grał na równym, dobrym poziomie, jego ocenę psują jednak niepotrzebne żółte kartki, jak choćby te, które zakończyły się wyrzuceniem z boiska w meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Musi zacząć opanowywać nerwy w trudnych sytuacjach.

Mariusz Pawlak (15 meczów, 1289 minut, 1 gol, 3 żółte kartki)
To miał być wielki powrót do Lechii, tymczasem początek w wykonaniu "Cygana" był kiepski. Miał być opoką defensywy, ale po kilku słabszych meczach został przesunięty do drugiej linii. I tam odzyskał blask i wigor. Końcówkę rundy miał już bardzo udaną.

Karol Piątek (15 meczów, 1192 minuty, 3 gole, 4 żółte kartki)
Najbardziej uniwersalny piłkarz w drużynie, przez większą część rundy grał na środku drugiej linii i podobnie jak na innych pozycjach nie zawodził. Lechia walczy teraz o pozyskanie go na stałe z Cracovii, jego odejście byłoby wielką stratą.

Marcin Pietrowski (10 meczów, 351 minut)
Piłkarz młodego pokolenia, który ma największe szanse na grę w podstawowym składzie. Nieźle wyszkolony technicznie, dobrze czuje się w kombinacyjnej grze. Mimo małego doświadczenia widać w jego grze duży spokój.

Michał Szczepiński (8 meczów, 219 minut, 1 żółta kartka)
Odkrycie i jeden z ulubieńców poprzedniego trenera Marcina Kaczmarka teraz rzadko pojawia się na boisku. Gra "ogony", ale brakuje mu pewności, którą miał jeszcze na wiosnę. Nie wiadomo, czy zostanie w Lechii.

Marcin Szulik (9 meczów, 643 minuty, 3 żółte kartki)Kapitalne występy, kiedy dzieli i rządzi na boisku, przeplata z kompletnie bezbarwnymi. Na pewno wpływ na to mają choroby i kontuzje, które tradycyjnie go nie opuszczają. Przez to nie możne zostać liderem drugiej linii.

Sławomir Wojciechowski (7 meczów, 441 minut, 1 gol, 1 żółta kartka)
Dyrygent zespołu przez niemal całą rundę leczył kontuzję. Po powrocie był cieniem piłkarza z poprzedniego sezonu, dobry występ w meczu przeciwko Stali Stalowa Wola daje jednak nadzieję, że wiosną zobaczymy znów "wielkiego" Wojciecha.

Paweł Żuk (9 meczów, 323 minuty, 1 żółta kartka)
Nie miał szans na grę w obronie, wobec kontuzji kolegów zajął miejsce na środku pomocy i radził sobie nadspodziewanie dobrze. To na pewno doda mu pewności siebie. Na wiosnę powinien być ważnym ogniwem drużyny.

Piotr Cetnarowicz (14 meczów, 1092 minuty, 6 goli, 2 żółte kartki)
Świetna runda w wykonaniu "Centka". Napastnik, jakiego Lechia potrzebowała. Króluje w powietrzu w polu karnym rywali, potrafi się zastawić i stworzyć okazje partnerom. Udziela się także w grze obronnej. W tej chwili pewniak do gry w ataku.

Grzegorz Król (8 meczów, 563 minuty, 1 gol, 2 żółte kartki)
Największe rozczarowanie tej rundy. Zaledwie jeden gol w lidze. Za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu został przesunięty do drużyny rezerw. Na razie nie wiadomo, czy wróci do pierwszej drużyny.

Krzysztof Rusinek (11 meczów, 211 minut, 1 żółta kartka)
Nie zagrał ani razu w wyjściowym składzie, nie strzelił ani jednego gola. To na pewno dla niego spore rozczarowanie, bo wcześniej należał do czołowych piłkarzy drużyny. Perspektywy też ma nie najlepsze, bo ciężko mu będzie wskoczyć zarówno do ataku, jak i na skrzydło pomocy.

Piotr Wiśniewski (15 meczów, 1151 minut, 7 goli, 4 żółte kartki)
Najlepszy strzelec Lechii. W końcu zaczęły go omijać kontuzje i mógł zademonstrować swoje niemałe umiejętności. "Wiśnia" jest nie tylko snajperem, ale również dobrym rozgrywającym i nieźle wyszkolonym technicznie piłkarzem.

Pozostali piłkarze grali mniej: Dominik Sobański (2 mecze), Marcin Szałęga (2 mecze), Rafał Loda (1 mecz). W lidze nie grał Robert Sierpiński.

moim zdaniem ta Runada byla bardzo udana dla piłkarzy :)
30 listopada 2006, 17:03 / czwartek
Runda napewno udana, szkoda tylko takiej straty bramek. Wg mnie Kalka pokazał się z bardzo dobrej strony, Cetnarowicz, Wiśnia, Szulo i Cygan byli jednymi z najsilniejszych w naszej drużynie.

Transfery - Obrońca skrzydłowy ( Marciniak ) pomocnik to również on. Środkowy obrońca - nie ma Manu to tragedia jest, trzeba kogoś pokroju Trzebińskiego. W miejsce tej trójki która opuściła może być Marciniak, środkowy obrońca oraz pomocnicy do środka i na skrzydło jeżeli Piątek niestety. Pozwole sobie na zrobienie 11 rundy w Lechii wg mnie i ocene :

Bramka - Mateusz Bąk- teatr jednego aktora. Kilka naprawde znakomitych spotkań. trzeba mu zwiększyć rywalizacje.

Lewa Obrona- Kosznik- to samo. Potrzeba mu rywalizacji zrobić, a i w ostatnich meczach pokazał, że umie grać w piłke.

Środek Obrony- Manuszewski -profesor na boisku. Gdy go nie ma dziura w obronie. trzeba sciągnać kogoś jeszcze.

Środek Obrony - Brede - Gdyby pewność wykorzystywania karnych i ciągniecie tej tragicznej formy do tego momentu to Trzebiński byłby zawodnikiem, który by go zastąpił

Prawa Obrona - Pęczak - Bez konkurencji kompletnie. Rajdów kilka miał dobrych, i jeżeli przyjdzie solidny prawy obrońca to Pęki moze mieć problem.

Lewa Pompa - Kalkowski - Może Szałega, który przestanie sie bać murawy coś pokaże bedzie miał jakąś rywalizacje. Kalka może być jednym z najgroźniejszych punktów w Lechii.

Środek Pomocy - Pawlak - początek sezonu mniej udany niż koniec. W końcówce pokazał, że mecze w I lidze to nie przypadek. Nie było go- dziura jakby 1 zawodnika mniej.

Środek Pomocy - Szulik - Wg mnie najlepszy zawodnik Jesieni. Wiele jego zagrań otworzyło droge do bramki. Na boisku pozostawia Serce, Płuca i wszystko co możliwe żeby zostawić. Szacunek dla niego.

Prawa Pompa - Piątek - Lechia musi sie starać, żeby go zatrzymać. Bez niego może być ciężko. Jest szybki, a nawet lepiej sie spisuje niż niektórzy defensorzy skrzydłowi w Lechii.

Napad na miare OE - Cetnar i Wiśnia. Grają wrecz znakomicie. Kilka akcji naprawde można godzinami oglądać. Jeżeli mają oferty od innych klubów, trzeba ich koniecznie zatrzymać.

Sztab Szkoleniowy- bez większych zastrzerzeń 3 transfery wypeliły ,a o graczu, którym jest Szałega wiemy tyle, że zabulilismy w niego kope kasy, a spłacać sie nie spłaca. Taktyka ogólnie dobra , tylko popracować nad defensywą trzeba.

Z takim składem bez kontuzji i kartek OE nasze. Ale są te kontuzje i kartki przez co trzeba wzmocnić kilka formacji, jeżeli chcemy myśleć o awansie do I ligi.

BÓJCIE SIE CHAMY ! DO I LIGI WRACAMY !

LECHIA GDAŃSK !
30 listopada 2006, 19:43 / czwartek
Cwaniak niewiem jak Ty mecze oglądałeś jesli według Ciebie Kosznik słabo grał...Jeśli mozna miec pretensje do obrońców z pierwszego składu to raczej do Henia, który zawalił sporo bramek w tej rundzie. Kosznik tych błędów miał na pewno mniej i do tego doskonale radzi sobie w ofensywie. Nie mówie tu tylko o meczu ze Stalą bo tam akurat zdobył bramkę, ale w całej rundzie było go widac pod bramką rywali. Boki obrony mam na 2 lige bardzo dobre i jęsli szukać to na środek obrony szybkiego obrońcy bo nasi obecni stoperzy w tym elemencie są wyjątkowo słabi.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.443