Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Czy mamy jeszcze szanse na awans?

strona 3/5

19 maja 2007, 09:10 / sobota
Awans awansem, ale czy ktoś wie jak będzie ze spadkami ???

Przecież spadła już hydrozagadka. Jak spadek KSZO i Polkowic, Łecznej, ma się do utrzymania w II lidze ??? Czyżby nikt w tym sezonie nie spadł, a drużyny z miejsc spadkowych zagrają baraże ???

A co będzie jeśli Zabrze i Pogoń nie dostaną licencji ??? Przecież wtedy polecą chyba do IV ligi (podobnie jak Katowice) ???
19 maja 2007, 09:15 / sobota
Z ligi bezpośrednio spadają Hydrozagadka, KSZO i Górnik P., a tranzytem Górnik Łęczna. Dlatego zespoły z miejsc 14-17 będa grały baraże z wicemistrzami grup 3 ligi. Nawet Miedź ma jeszcze szanse...

Mam nadzieję, że dziś piłkarze będa walczyć jak Espanyol w środę, a wygrają jak Lechia w 1984 r. wiosną zwykła to czynić - jak dla mnie 2:0 dla nas będzie w sam raz!
19 maja 2007, 09:39 / sobota
Nie chcę znów kopiować argumentów, które już przytaczałem - po prostu napiszę, że w tym roku nie ma innej opcji abyśmy nie awansowali (przy tylu sprzyjających okolicznościach brak awansu byłby totalną porażką).
19 maja 2007, 18:50 / sobota
Lechia skończy na 6 miejscu ten sezon
19 maja 2007, 19:04 / sobota
jedyna szansa /ale znikoma / to to że Polonie przegrają!
19 maja 2007, 19:07 / sobota
może poczekajmy do końca sezonu. Najwyżej później będziemy szukać przyczyn ale trzeba się zgodzić, że przy takich okolicznościach nie awansować poprostu nie wypada...
19 maja 2007, 21:13 / sobota
Nie mamy szans na awans, bo Polonia nie straci punktów z Miedzia Piastem czy łomża tylko cud by dał nam awans wiec licze na cud ...
19 maja 2007, 21:58 / sobota
Najprawdopodobniej nie uda się awansować, ale 2-ga liga w przyszłym sezonie zapowiada się nader interesująco. Pogoń, arka, Płock, Zabrze lub Widzew, Motor Lublin oj będzie się działo!!!!!
19 maja 2007, 22:08 / sobota
Nawet jeśli awansujemy kosztem degradacji Zagłębia Sosnowiec - to mam nadzieję, że piłkarze nie dostaną premii za awans, bo wywalczymy go w takiej sytuacji przy stoliku, a nie na boisku.
19 maja 2007, 23:18 / sobota
Najchętniej ustosunkuje sie do tego tematu.Sportowo nie mamy szans na awans.Zajmiemy 5 miejce w tabeli,bo wyprzedimu polonie b..Jedynie moze to zmienic korupcja(zagłebie).Trzeba wygrac wszystkie mecze do konca mam watpliwosci do dwoch(ruch i stalowka).Z Kmita wygramy ale potem musimy wygrac z ruchem bo jak zremisujemy z ruchem to tak samo w sie stanie w stalowej woli.Jezeli wygraja z liderem to ostatni mecz bedzie formalnoscia czyli zwyciestwem
20 maja 2007, 08:38 / niedziela
awans w tej sytuacji to cud, ale wszycy winni tej porazki muszą być wyjebani dla nich juz nie ma miejsca w Lechii, kurwa ja pierdole nie nie moge taka szansa
20 maja 2007, 09:46 / niedziela
Do czechu:Przypomnijmy,ze cuda sie zdarzały np.Liverpool-Milan.Mam nadzieje ze i w tym przypadku zdarzy się:)))))).Licze na wpadki innych drużyn np. Poloni Warszawa w meczach z Piastem i ŁKS Łomża.Polonia Bytom teraz ma cięzki mecz,bo z Zaglebiem i czuje ze wygraja goście..
20 maja 2007, 09:48 / niedziela
Z obecną dwójką trenerską i grajkami typu Buzała, Szałęga, Lożyński czy nawet coraz gorszy Milklosik, nie mamy żadnych szans na awans!!! Przestańmy się łudzić. To nie jest ta Lechia z jesieni. To są piłkarzyki, którzy może i potrafią grać w piłkę, ale nie są drużyną. Błędy popełnione zimą, aż szczypią w oczy. Drużyna gra bez jakiejkolwiek koncepcji. Nie ma siły biegać. Krajobraz jak po wojnie.
20 maja 2007, 10:06 / niedziela
Proponuje podejsc do wszystkiego z pokorą, nie mieliśmy składu na 1 ligę, a przede wszystkim totalna klapa jest jesli chodzi o spełnienie wymogów licencyjnych. Ktos nadmuchal balon (troche przez zmiany w zasadach awansu), ale podejdzmy do sprawy na spokojnie. Zakładam, ze kazdy tu na forum zna sie na pilce i jej realiach, wiec rozsadek pewnie podpowiadal ze na 1 lige to my jeszcze gotowi nie jestesmy - zarówno sportowo i organizacyjnie. Oczywiscie serce chcialo, dawalo nadzieje ze moze jednak stanie sie cos zaprzeczajacego wszelkiej logice - ze awansujemy...

Niech teraz nasi dzialacze, ktorzy tak glosno zapowiadali awans zajma sie ogrzewana murawa i oswietleniem, mamy rok zeby to zalatwic. Polityka kadrowa rowniez do zmiany. Przygotujmy sie pod kazdym wzgleden na ten awans i wywalczmy go z 1 miejsca w nastepnym sezonie!!! ;)

Czy wygrywasz czy nie...
20 maja 2007, 10:22 / niedziela
Myślę, że można wszystko zrozumieć, ale nie to jak frajersko najprawdopodobniej przepierdolimy mega okazję na awans - co ważne - mając ku temu wszelkie argumenty -> na każdym meczu pełen stadion, wysoki budżet (drugi po Jadze!!!!), graczy, którzy powinni zająć conajmniej te 4 miejsce (które dzięki degradacjom dałoby awans) i którym niczego nie brakuje, no i poziom 2 ligi jest w tym roku dość cienki.

Myślę, ze wszyscy bylibyśmy dumni - gdyby Lechia była w takiej sytuacji jak nasz wczorajszy rywal i grała z takim zacięciem, ambicją jak Łomża.
20 maja 2007, 10:35 / niedziela
lysy82- z pokorą to niech podejdzie do tego dwójka trenerów, piłkarze i Zarząd. To oni na zimowej prezentacji w FH głośno powiedzili "BIJEMY SIĘ O LIGĘ". Jak wygląda ta bitwa każdy widzi. Lechia wiosną zagrała dwa, trzy przyzwoite mecze, reszta to TRAGEDIA I ŻENADA. Najlepszy atak jesieni, ma problem żeby skonstruować akcję ofensywną, nie mówiąc o strzelaniu goli. Na grę tej drużyny po prostu nie da się patrzeć.

Ja słowa "bijemy się o ligę" odebrałem tak, że Lechia zajmie miejsca 1-2, a porażką będzie 3 miejsce. Na dzień dzisiejszy, Lechia ma szansę na conajwyżej 4 pozycję. Tak więc w moim przekonaniu sezon jest PRZEGRANY.
20 maja 2007, 10:53 / niedziela
Tylko ile jeszcze tych przegranych sezonów?Najgorsze ze w Lechii powielane są stare błedy.Fatalna polityka transferowa od lat.Odkąd siegam pamięcia,do Lechii zawsze sprowadzano grajków,którzy najlepsze lata mieli za sobą.I trenerzy w Lechii tez sie nie sprawdzali poza moze Jastrzebiem,jedynym który wprowadził
nas z trzeciej do pierwszej ligi.Tu zawsze byly wielkomocarstwowe plany, z ktorych gowno wychodziło.Kuzwa dlaczego tak sie dzieje?Czego potrzeba,zebysmy na stałe zadomowili w ekstraklasie?Sam nie rozumię,jak klub z takim potencjałem z wielkiego wspaniałego miasta,nie moze sie przebić.
Brak słów.....
20 maja 2007, 11:35 / niedziela
ZETO

? ? ? ? ?

a co niby przegraliśmy ? poza tym że nie wygraliśmy ? ? kolejny rok w 2 lidze ? ? żadna porazka! ! ! bo CO NAJWYŻEJ tam nasze miejsce w chwili obecnej

bądźmy realistami, stąpajmy po ziemi nie w chmurach
bez infrastruktury, bez strategicznego sponsora, bez drużyny w końcu,
bez tego wszystkiego nawet koło OE nie stoimy

zapowiedzi podczas przedrundowej prezentacji należy traktowac tak jak na to zasługują, jako deklaracje nie trzymające się realiów ale co najwyżej takie oczko puszczone do sponsorów, miasta, mediów, pikników którzy mieli wypełnić trybuny czyt wzmocnić budżet,
to miało podbudowac otoczkę dla zupełnie innych celów
z całą pewnościa nie były i uwazam że Ci którzy je składali mieli tego pełną świadomość że z realną żetelną oceną sytuacji i możliwości nie miały nic (?)/za wiele wspólnego (nawet pomio całego splotu sprzyjających okoliczności czego dowodzi końcówka tej rundy - żenujący poziom kolejnych meczów)

ale . . . jak pisałem stąpajmy po ziemi,
ja miałem nieprzyjemność poznać wartość, chciałoby się napisac wartość watpliwa, niestety złudzeń czy wątpliwosci nie miałem, wiec napisze wartość mierną w spotkaniach z zespołami o podobnych aspiracjach Widzewem w Łodzi, Hydrobudowa w Bydzi (tu pomogła mi tv ;-) ) w Chorzowie, Warszawie na Polonii, czy nawet z przeciętną Łomżą wczoraj

wszystkie one były niezwykle istotne dla sytuacji Lechii, i wszystkie wyglądały tak jak wyglądały

noż kurwa oczy bolały od patrzenia na tą żenadę, koszmar,

bez środka obrony, bez rozgrywającego, bez partnera do Wiśni w napadzie, z czym do ludzi ? ? (że nie będę się rozwodził nad aspektami które zasygnalizowałem wcześniej)

do ludzi którzy wietrzą spisek jakoby grajki nie grali po nie odnajda się w OE
toż większość z nich nawet na 2 liga się nie nadaje, a i w 3 by zanizała,
trzeba sobie jasno powiedziec i tego się trzymac,
z tej mąki chcleba nie będzie, trzeba budować drużynę OD NOWA,
na chwilę obecną na nowy 2007/2008 drugoligowy sezon z obecnej szerokiej kadry nadaje się góra 7/8 piłkarzy, podkreslam nadaje się na granie w drugiej ! ! ! lidze

chuj z wynikami, dopóki nie ma na czym opierac mrzonek . . badźmy realistami i poczekajmy az . . . będziemy mieli drużynę, takiej w chwili obecnej nie ma, i nie ma co lamentowac nad zaprzepaszczeniem sprzyjających okoliczności, jak będzie paka będzie OE, a na chwilę obecną jaki jest koń kazdy widzi

swoją szosa . . . zostały jeszcze tylko dwa wyjazdy . . pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w Kraku i Stalowej Woli

ps. bardzo się cieszę że zarząd przedłużył umowę Borkowi, wierze w to że swoim zaangazowaniem, wiarą w to co robi bedzie w stanie przenosić jeszcze góry, na chwałe Lechii
20 maja 2007, 11:38 / niedziela
d.g. - tak musi być, pogódź się z tym ;-)
20 maja 2007, 11:56 / niedziela
ZETO
? ? ? ? ?
a co niby przegraliśmy ? poza tym że nie wygraliśmy ? ? kolejny rok w 2 lidze ? ? żadna porazka! ! ! bo CO NAJWYŻEJ tam nasze miejsce w chwili obecnej

Co przegralismy ??? Przegraliśmy kolejny sezon. Uważam, żę skoro najważniejsi ludzie w klubie, głośno mówią "BIJEMY SIĘ O LIGĘ", a potem przeciwko kogutom wystawia do walki kurczaki, to coś jest nie tak.
Nie wiem jak się ma miłość do Lechii względem oczekiwań do drużyny ?? Bo jak dla mnie, są to dwie różne rzeczy. Z Lechią będę nawet wtedy, kiedy znów przyjdzie nam zaczynać od A-klasy. A piłkarze, czy trenerzy, którzy w Lechii tylko wykonują swoją pracę, mogą co najwyżej zasłużyć na szacunek, lub ten szacunek stracić.

W sumie to daleko w poważaniu mam czy Lechia awansuje, czy kolejny sezon zagra w II-giej lidze. Ale niestety nie przejdę obojętnie obok tego, jak moja (twoja, nasza) Lechia gra kolejne spotkania ligowe. Sam napisałeś, że oczy bolą od tej żenady. Brak reakcji w takiej sytuacji, byłby jak przyzwolenie na zniszczenie tego wszystkiego, co osiągneliśmy przez ostatnie lata. Ktoś zimą popełnił błędy i za te błędy niestety powinny polecieć głowy.
20 maja 2007, 12:08 / niedziela
Zeto napisał: " . . . sumie to daleko w poważaniu mam czy Lechia awansuje, czy kolejny sezon zagra w II-giej lidze. . . "

tak, wiem :)))))
maMy przecierz tak samo :))))))

to że będziesz, będzieMy ZAWSZE wiem,
i nie moją intencją było przekonywanie Cię do tego iz . . nie ma czego żałować,

słowa, myśl - kierowałem innym wszech tu obecnym rozpaczaczom na okazję braku zapowiadanego :))) awansu

słowa te kierowałem do innych forumowiczów,
nieszczęśliwie złożyło sie że wplotłem je w post który zaczął się od ustosunkowania się do Twoich słów o przegranym sezonie

za nieprecyzyjność która została opacznie zrozumiana przepraszam
pzdr
20 maja 2007, 14:21 / niedziela
Dokładnie tak jak mówią bardziej kumaci ;) - szanse na awans były, bo przed nikim nie da się ukryć, że miejsca 3. i 4. były w naszym zasięgu. Tym bardziej, że przez cały środek rundy, gdy Lechia nie grała praktycznie nic, inni też gubili punkty.

Ale teraz z drugiej strony - jeśli inni gubili punkty, a my byśmy je zdobywali, bylibyśmy pewnie teraz wiceliderem. Tyle, że ich nie zdobyliśmy, a to z kolei znak, że jesteśmy po prostu za ciency na awans i jak pewnie się wkrótce okaże, jesteśmy za ciency nawet na awans z 4. pozycji. Co zrobić? Nie zrobimy już nic, powinniśmy się nawet cieszyć, że nie wchodzimy do ekstraklasy, bo z czym?! Z taką formą? Z taką grą? Skończylibyśmy następny sezon na spadkowej pozycji z jednocyfrową liczbą punktów i znów bylibyśmy w II lidze.

Trzeba wziąć się w garść i walczyć! Wierzę, że komuś noga się jeszcze podetnie... ALE NAM JUŻ NIE MOŻE! I nie tylko w tym sezonie... W żadnym kolejnym, musimy po prostu grać swoje, żeby udowodnić, że zasługujemy na I ligę z 1. miejsca!

Niech wszyscy przypomną sobie mecz w ramach PP z Pogonią, która właśnie kończy swój epizod w I lidze. Przyjechały czarnuchy, wjebały nam dwie bramy, a nasi piłkarze się tylko patrzyli jak piłka "lata" po boisku. A to CIENKA Pogoń! Co byłoby w meczu z lepszymi drużynami? Zamiast się kompromitować, lepiej budować powoli zespół w II lidze, nawet przez 2-3 lata, ale wejść z hukiem i zrobić swoje w krajowej elicie.

Na zakończenie napiszę jeszcze tylko - 100% POPARCIA DLA BORKA! Porządny chłop, wie co robi i angażuje się w swoją pracę całym sercem! Wierzę w niego i mocno trzymam za niego kciuki! Wiem, że będziemy bili się z nim jeszcze o coś więcej niż tylko 4. miejsce, ale w OE.

Pzdr. dla tych co myślą, a nie żądają!
20 maja 2007, 14:38 / niedziela
verde a mam inne wyjście?;-) mimo że też sie uodporniłem na nasze niepowodzenia kurwica strzela.Ale wiara i nadzieja umierają ostatnie,więc
może na nastepny sezon.....
20 maja 2007, 19:16 / niedziela
Ja was nierozumiem. przecierz mamy jeszcze duze szanse na awans!!

4. Polonia B. 30 51 50:32 15 6 9
5. Polonia W. 30 49 48:30 14 7 9
6. Lechia 30 48 45:30 13 9 8

Polonia Warszawa ostatnio wygrywa albo remisuje i to oznacza ze w koncu bedzie musiala przegrac bo niemozliwe jest zeby wszystko wygrala a Polonia Bytom gra ostatnio w kratke raz przegra raz wygra i jeszcze grozi jej odjęcie 3 punktów.
Musimy poprostu wygrac cztery ostatnie mecze ( w jednym dostaniemy walkowera).
Wiem że większosc kibiców wolalaby zeby Lechia awansowala z 1 miejsca lecz jest to niemozliwe przynajmiej w tym sezonie bo trzeba przyznac ze są od na s lepsze druzyna takie jak Ruch czy Zaglębie.
A w pierwszej lidze powinnismy sobie poradzić bo trzeba przyznac ze 1 liga bedzie dosyć slaba (4 beniaminków + Górnik Zabrze, Widzew.
Wiec szanse na awans są tylko zawodnicy muszą w to UWIEŻYĆ i zacząc GRAĆ na swoim poziomie.
20 maja 2007, 19:56 / niedziela
Komosaba - pamiętaj, że najsłabszymi drużynami w I lidze będą zespoły, które awansują z miejsc 3. i 4. ;)
20 maja 2007, 20:41 / niedziela
Do tego co napisał Komosaba dodam jeszcze ze nie wiadomo co bedzie z Zagłębiem Sosnowiec i Lubin, wiec moze sie tak zdarzyc ze awansujemy nawet z 6 miejsca. To byla by dopiero parodia :-). Ale narazie trzeba walczyc o 4 miejsce
20 maja 2007, 20:46 / niedziela
Żeby mieć szansę na awans, trzeba liczyć nie tylko na potknięcia rywali, ale samemu zdobywać punkty. Jak na razie, Lechia gra słabo i bez jakiejkolwiek koncepcji. Ciężko się nawet łudzić, że 3 ostatnie mecze zagramy na olśniewającym poziomie, a co najważniejsze je wygramy. Nie z taką grą jak w ostatnich 13 meczach. Niestety.

Wiara umiera ostatnia, moja co prawda jeszcze żyje, ale jest już po czwartym zawale.
20 maja 2007, 20:50 / niedziela
Szczerze mówiąc, to nie cieszyłbym się z awansu z 5 miejsca a tym bardziej z 6... Ważny jest jednak styl drużyny, a ten niestety pozostawia dużo do życzenia. Co wymyśli na koniec sezonu PZPN to wie tylko on sam. Mimo, że styl mi się nie podoba to serce chce I ligi, ot takie sprzeczności...
20 maja 2007, 20:55 / niedziela
Piłkarsko już nie ale przy zielonym (może zabobon) stole to są choć trudno wyrokować!
Myślę że kluczowy może okazać się czwartek gdy zbierze się WD PZPN i w swej radosnej twórczości zadziwi Nas. Albo może w lipcu jak ktoś przeczyta ze zrozumieniem rozdział o licencji uprawniającej do gry w OE. Chyba że cała ferajna uda się na zasłużone wakacje i jak mawiają w Białymstoku . . . nic nie będzie;))

Z prostej . . .
20 maja 2007, 21:10 / niedziela
Zgodze sie z Mattim ,Panowie ,a z czym tzn. z kim My chcemy do tej OE wejsc ,niby kto by mial nas tam reprezentowac .Na chwile obecna widze 5-ciu moze 6-sciu pilkarzy Lechijki.Ja wiem ze nasza pilka krajowa ligowa to cyrk ,ale nawet w cyrku trzeba posiadac jakies umiejetnosci...
20 maja 2007, 21:23 / niedziela
Jeżeli by coś zrobili z Zagłębiem Lubin albo ktoryś z zespołów które awansują nie spełni wymogów licencyjnych to w lidze zostanie Wisła Płock a potem Pogoń, także żeby awansować z 5 miejsca musi być degradacja Zagłębia Sosnowiec. To jest jedyne rozwiązanie zgodnie z tym co ustanowili w PZPN odnośnie zasad spadków w tym sezonie.
20 maja 2007, 21:50 / niedziela
a ja mam gdzie awans przy stoliku i nawet degradacja zaglebia mnie nie bedzie tak cieszyla zal jest do grajkow i koniec bo takiego sezonu latwego na awans moga juz nie miec i zadne wymowki ich nie usprawiedliwaja
20 maja 2007, 23:34 / niedziela
Jeszcze 2 tyg temu mialem inne zdanie ale teraz widze, ze szanse na awans = 0.
Najbardziej bola te wszystkie zapowiedzi o ataku na 1 lige, ze w tym sezonie musi byc awans !!
Na chuj robic kretynow z kibicow takimi tekstami ?
Rozumiem kontuzje, ale jak po zimie moze przestac umiec grac w pilke i stracic charakter ?
Pewnie o wiekszosci spraw zwykly kibic nie wie tj:nastawienie samych pilkarzy, o czym mowi sie w szatni, o ew. naciskach zarzadu na trenera.
Osobiscie uwazam, ze przyczyna braku awansu sa potezne braki organizacyjne, oraz brak spolki, o ktorej bylo tak glosno a obecnie nic sie nie mowi...
20 maja 2007, 23:40 / niedziela
Mam do Was pytanie (Zeto, MatJol, ULG i reszta znającego się towarzystwa).
Co sezon awansują drużyny z II do I ligii. Jaką część składu się wtedy wymienia?
Ja byłem przekonany, że po ewentualnym awansie my wymienimy tak z połowe zespołu, a trenerowi da się rundę żeby pokazał co potrafi.

Druga sprawa. Jak trener naszego zespołu mówi o murawie to brzmi to jak byśmy byli jakaś barcelona albo inny bajern.
Pozdrawiam.
20 maja 2007, 23:59 / niedziela
uwierz mi ze murawa ma znaczenie i to duze wiele zawodnikow z 1 ligi grajac w 4 na slabych boiskach gra gorzej niz czwartoligowcy bo po prostu nie potrafia grac na kepach

Niestety u nas polowa zespolu musi byc wymieniona nie w przypadku awansu a juz teraz bo z tym skladem nie damy rady
21 maja 2007, 14:50 / poniedziałek
grafen spójrz na zespoły jakie awansowały w ostatnich latach : Cracovia,Korona,Widzew,ŁKS i w tych zespołach odstrzeliwano małe grono najsłabszych i dokonywano paru wzmocnień i zespoły odnosiły dobre wyniki. Przypomnieć wystarczy choćby Cracovie, która otarła się o Puchar Uefa w pierwszym sezonie w 1 lidze. W tym sezonie ŁKS też byłby w czubie tabeli, gdyby nie wyprzedaż czołowych pomocników w przerwie zimowej.

Nasz zespół jednak to co innego. Tamte zespoły awansowały z 1 albo 2 miejsc po równej dobrej grze w 2 lidze przez cały sezon, a jak popatrzysz na nasz zespół to nikt u nas równo nie gra w tym sezonie. Gdyby zespół utrzymał na wiosnę formę z jesieni to teraz byśmy mieli lidera albo wicelidera i każdy by dał szanse naszym zawodniką w 1 lidze w przyszłym sezonie wymieniając teraz tylko najsłabsze ogniwa. Ale w momencie gdy my nie potrafimy osiągnąć 4 miejsca i nie wygrywamy 8 meczy wiosną z czego w 7 nie strzelamy bramki to chyba logiczne staje się to, że część znacznie większą zawodników trzeba wymienić.
Boiska boiskami ale zespół nie wkłada całego serca w grę i dlatego są pretensje. Gdyby nie wygrali tych 8 meczów a każdy by pamiętał, że zespół ostro walczył jak np. rok temu w meczu z Widzew czy Jagiellonią u nas to by nikt złego słowa nie powiedział. Natomiast gdy widać, że jeden czy drugi przechodzi koło meczu, do tego brak rozsądnej polityki transferowej do tej pory - to czego klub oczekuje po kibicach? Skoro ściągamy zawodników nie mieszczących się np w Wiśle to dlaczego ich wpierw nie wypożyczymy z opcją pierwokupu zamiast brać kota w worku?
21 maja 2007, 19:14 / poniedziałek
W obecnej dyspozycji naszych kopaczy, trudno cokolwiek prorokować i na co kolwiech liczyć (Bączek do ataku :]). Jedyna z najbardziej realnych alternatyw to wygrane Lechii do końca rundy, dwa potknięcia Jagi (Wrocław, Sosnowiec) i zadyszka Bytomia :).
21 maja 2007, 19:16 / poniedziałek
Sorki zapędziłem się z zatwierdzaniem jeszcze remis Jagi i potknięcie Polonii (tylko z kim?) Czy nie za dużo wymagamy? Nieee :)
21 maja 2007, 19:27 / poniedziałek
Nie awansujemy. Bo zeby Lechia awansowala musza zostac spelnione trzy warunki:

1. Polonia Warszawa musi zgubic dwa punkty, czyli zremisowac jeden z trzech meczow ktore im zostaly (czwarty to walkower za Hydro).

2. Polonia Bytom musi zgubic 5 punktow, czyli przegrac jeden mecz i jeden zremisowac albo zremisowac trzy mecze.

3. Lechia Gdansk musi wygrac wszystkie trzy mecze, ktore nam zostaly do konca.

Mysle, ze o ile punkty 1 i 2 sa calkiem realne (Polonia W. na cisnieniu moze sie potknac z Piastem albo nawet Lomza u siebie a Bytom dostaje planowanej zadyszki bo wejscie do OE byloby dla nich wbrew pozorom katastrofa), to punkt 3 niestety jest zupelnie niewykonalny. Przykro to mowic, ale nie wierze, ze nasi pilkarze sa w stanie wygrac chocby jeden z dwoch meczow wyjazdowych.

FOREVER LECHIA
21 maja 2007, 19:51 / poniedziałek
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok, godz. 17:15, sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec).
Polonia Bytom - Zagłębie Sosnowiec, godz. 18:00, sędzia: Artur Radziszewski (Warszawa)

Ciekawe, tj. pod Warszawe.
21 maja 2007, 20:03 / poniedziałek
Sikora moze masz racje co do 2 pierwszych puktow,ale trzeba wierzyć w 3
23 maja 2007, 12:29 / środa
odnośnik

ale to ładnie wygląda ;]
Żeby to zostało do 21 i do konca rozgrywek ;D
<marzyciel>
23 maja 2007, 14:03 / środa
Ta kolejka zdecyduje o awanise i jak inni rywale nie zagraja pod nas to koniec nawet małe szanse w ekstraklasie.Licze na pisat i zaglebie
LG!!!!!!!!!
23 maja 2007, 14:13 / środa
Heya!!
Nie rozumiem Waszego(większości) wieszania psów na Lechii(w sensie działaczach, kopaczach), bo:

1. Sezon do cholery sie jeszcze nie skonczyl.
2. Po co gadanie typu " z czym do ligi..", ludzie czy znacie pojecie transfery, rozumiem i zgadzam sie z Wami, ze tym skladem bysmy sobie dlugo nie pogral, ale nie sadze, aby po awansie nie poszly wzmocnienia, zwlaszcza, że są prowadzone rozmowy z Lotosem.
3. Rozumiem Wasze rozgoryczenie postawa pilkarzy, ale nie przesadzajcie, ze wiekszosc nie nadaje sie do gry nawet w 3 lidze, bo przeciez do cholery niemalze Ci sami pilkarze grali bardzo dobrze na jesien. Ja caly czas bede sie upieral, ze zostaly spieprzone przygotowania, i to jest przyczyna słabszej postawy. Tak samo nie posadzalbym piłkarzy o brak zaangazowania, ja u nich poprostu widze brak sił.
4. Ch.. z wynikami Lechijko jestesmy z Wami !!!!!!!!!!!

Z biało-zielonymi pozdrowieniami
23 maja 2007, 14:32 / środa
Krzyś_kinder12: jak zwykle piszesz piedoły.
23 maja 2007, 16:16 / środa
po dzisiejszej wygranej jestem pełen optymizmu :))
23 maja 2007, 16:55 / środa
T-Mobile:
czepiasz się naszego "miszcza" pióra Krzysia... Chłopiec liczy na Polsat i Zagłębie i to jest jego sprawa, a że z przelaniem tego wszystkiego co dzieje się w jego "pięknym umyśle" na papier/klawiaturę jest problem..., cóż nie każdy jest doskonały :)
Ale fakt faktem wpisy Krzysia to niezła szarada umysłowa...
23 maja 2007, 19:42 / środa
hah ;D

Krzyś_kinder12: a tak właściwie zapamiętaj jedną mądrą myśl: Umiesz liczyć? Licz na siebie.
23 maja 2007, 19:52 / środa
teraz juz chyba za pózno by liczyc na siebie !! ale na innych chyba tez juz nie mozna obie polonie wygrywaja juz a czarne koszule juz 2-0 !! :(
23 maja 2007, 20:06 / środa
Rombis masz jakies kompleksy.Teraz bedziesz mial do konca istnienia mojego nicku na forum Lechii.Tacy z was Lechiści ,ze nie wypowiadam się bo umiecie sie tyko napinac.Ja wierze do konca bo mamy 1 pkt do Polonii, ale zdarzaly się cuda.W tym przypadku cud to byłoby wygranie wszystkich meczy.Niestety mamy samych pesymistow.
Pozdrowienia dla prawdziwych kibicow!!!
Nadzieja u kibica umiera ostania!!!!!!!!!!
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.472