Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

ŁKS Łomża - Lechia /19.05.07, g.17:00

strona 6/7

19 maja 2007, 22:19 / sobota
Ja cały czas będe się upierał przy stwierdzeniu że komuś na awansie Lechii nie zależało .Szanasa była a ja kurwa nie moge zrozumieć jak można było 7 czy 8 spotkań nie wygrać i bramki nie strzelić. Z przekroju całego sezonu jedynie Ruch prezentował tak naprawde w miare stabilną forme.Po zakonczeniu sezonu nam kbicom Lechii należą się wyjasnieja ze strony zarządu , były obiecanki o 1 lidze a wyszły cacanki .
19 maja 2007, 22:20 / sobota
Nie damy rady bo mimo że pykniemy (być może) polonie bytom to i tak nie damy rady warszawie.Wystraczy spojrzeć na ich mecze:
Polonia - Piast
Miedź - Polonia
Polonia - Łomża

i tyle w tym temacie.
19 maja 2007, 22:23 / sobota
zobaczymy komentarze tych kórzy byli w łomży.oni najlepiej opiszą naszych,kocham lechijke ale to jest już gra o pietruche
19 maja 2007, 22:27 / sobota
jeszcze mała iskierka jest ,jeżeli piast zagra pod nas,chociaż reszta co bedą walczyć o utrzymanie też coś pokaża
19 maja 2007, 22:31 / sobota
No ja liczę na miedź że powalczy chociaż o remis z wawą ale jeśli my wpierd... z kmitą to już będzie po wszystkim...
19 maja 2007, 22:48 / sobota
tomekz, czekasz na komentarze? Kumpel do mnie dzwonił i jego głównym komentarzem było "żenada". Nie wspomnę o tym, że twierdził, że Łomża powinna wygrać to spotkanie, przynajmniej 3:1. A po zakończeniu zadzwonił z "piosenką" - "no gdzie? no gdzie? no gdzie my pasujemy...?"
Tylko Bączek (jak zwykle) zasłużył na pochwały.

:(
19 maja 2007, 22:52 / sobota
dzięki krootki,wszystko na ten temat o czym my marzymy, ide spać albo się nawalić,1 liga to utopia,
19 maja 2007, 23:06 / sobota
tomekz, chcesz wiedzieć co w rozmowach telefonicznych powiedziały mi 3 osoby - każda niezależnie od innych (wracali róznymi samochodami, nie oglądali meczu osobno)???
Proszę:
-Bączek uratował punkt i honor
- nie mamy szans z taką gra nawet na jeden punkt (to pod koniec 1 połowy)
- nasze skrzydła nie istnieją - tu kilka przekleństw i info że to co wyprawia Żuczek to tragedia
- kompromitacja - gdybysmy grali tak jak ŁKS to może...a tak...
- opowiadali o kilku fantastycznych interwencjach
- daj spokój - dobrze że to juz koniec sezonu - nam kibicom nalezy sie odpoczynek od tych nudnych i tragicznych meczów
- pozostałe opinioe dotyczyły gry piłkarzy (poza Bączkiem) i skłóadały się ze słów z których najsympatyczniej brzmiało: 'Niech wyp....byle dalej od Lechii"

Sam, mimo namowy kilku osób odpuściłem sobie wyjazd bo mecze ze Śląskiem (2 połowa), KSZO i Miedź - w całości sprawiły, że nie mam żadnej motywacji do oglądania kopaczy kopiących się w czoło. Ostatnie mecze w wykonaniu Lechii sa po prostu NUDNE i nie sprawiają żadnej radości nie tylko mi. Więc po co jechac i sie irytować - jedyny argument to zycie towarzyskie. Jak usłyszałem z relacji telefonicznych wybierając popołudnie z rodzina poczyniłem słuszny wybór. Jak to dobrze, że juz tylko 1 popołudnie i będa wakacje od oglądania meczów Lechii w tym sezonie.
19 maja 2007, 23:09 / sobota
a ja powiem: walić to !!! przygotować drużynę na nowy sezon,sprowadzić do klubu orlen, i kilku ludzi typu banaczek,dawidowski zieńczuk i dodac kilku młodych z juniorów ,i wywalczyć awans na boisku ,walką, moze nawet sprowadzić Garuche chuj z tego ze gosc ma 150 cm skoro gra za trzech???
19 maja 2007, 23:16 / sobota
Uważam tak, jeśli zarząd zapowiadał walkę o awans a jest tak jak jest, to powinien podać się do dymisji.

Druga sprawa to ceny biletów, podrożały one w połowie sezonu a pamiętam, że zarząd twierdził, że poziom sportowy drużyny się podnosi więc i ceny się podnoszą, tak więc od przyszłego sezony spadną? Tak to przynajmniej logicznie powinno wyglądać!

Awans mogliśmy mieć w kieszeni już teraz, ale jak widać, nie zasługujemy na niego i tyle. Osobiście twierdze że awansujemy dopiero w sezonie 2010/2011 lub 2011/2012, wcześniej to na niego nie liczę, ale kolejnej podwyżki za bilety nie zniosę.
19 maja 2007, 23:24 / sobota
ceny biletów rosną my musimy się pogodzić,cały czas tłumaczą ze poziom się podnosi ok ,zgadzam się ale efektów nie widzać,nie chce sobie wmawiać ale może tu chodzi o to żeby nie awansować ,różne opinie słyszałem ale to nie jest w naszym stylu, po prostu jesteśmy za słabi i niech tak zostanie
19 maja 2007, 23:27 / sobota
Jaki awans?Przecież Lechia musi wyśrubować dużą przewagę nad innymi zespołami w tabeli wszechczasów drugiej ligi.Dopiero jak przewaga będzie spora, będzie można na chwilę opuścić zaplecze ekstraklasy i przez chwilę powąchać OE.
19 maja 2007, 23:28 / sobota
to fakt, chociaż w czymś jesteśmy mistrzami :D
19 maja 2007, 23:35 / sobota
Żuraw23 uważasz ze nasze miasto i my kibice ,mamy aspiracje tylko na 2 lige, jeżdze dużo po Polsce i nie wstydze się tego że jestem kibicem lechii, nie mamy się czego wstydzić naszych [nie obrażając starszyzny]dziadków ,wyrobili nam taką opinie że się można woźić , tylko nasza drużyna nawala
19 maja 2007, 23:39 / sobota
Raczej tu chodzi o piłkarzy ... Im raczej najmniej zależy ..
19 maja 2007, 23:56 / sobota
DLACZEGO KUR............!!!!! DLACZEGOOOO??!!!!!!Nie moge poprostu uwierzyć nie moge.....:/:/:/<płacze>......Przecież jeśli w tym sezonie nam się nie uda to jak spadną te 4 drużyny to w następnym tymbardziej nici z awansu:/:/...Zresztą niejeden z was widzi jaka jest różnica pomiędzy 1 ,a 2 ligą:/:/..Chyba że zrobią wreszcie jakis nomalny skład:D....A scouta to mamy full wypas(jeździ tylko po pomorzu<lol>)..Zamiast po całej polsce zasuwać to mu się pewnie nie chce.......Aż mi się płakać che;/;/ILE JESCZE MOŻNA CZEKAĆ???????????????????????????????????????????

!!!!LECHIA GDAŃSK!!!!!
20 maja 2007, 00:00 / niedziela
jak sierpik ma jeździc po Polsce czy nawet Pomorzu iszukać talentów jak on w godzinach rozgrywania większości meczy gra w drugiej Lechii?
To on kurwa jest skautem czy graczem rezerw???
Nastepny przykład polityki naszego klubu!
20 maja 2007, 00:01 / niedziela
Najlepiej to niech ściągną jeszcze z 10 zawodników z 5 i 4 ligi i będzie super;/;/;/;/;/;/;...........Przecież oni robią takie głupoty transferowe że masakra;/;/;/....Sorka ale sie troche wqr....m:/.Bo ile można
20 maja 2007, 00:09 / niedziela
Taki sezon Lechii, w ktorym mamy wchodzic do I ligi (a na koniec kurwa wasza w dupe zapierdolona mac nie wchodzimy) przezylem tyle razy co mam lat a moze i wiecej. Jeden raz, tylko jeden raz mimo tylu mozliwosci weszlismy ale za to z chukiem ale wtedy mielismy druzyne z jajami a nie aktorow udajacych, ze grali juz kiedys w pilke i wiedza na czym ta cala zabawa polega. Tych lat nikt nam nie odbierze i zaczynam dziekowac Bogu, ze bylo mi to dane to przezyc. Czy my jako Lechia Gdansk jestesmy skazani na wieczne II ligowe niepowodzenie do chuja wafla ? Za jakie grzechy ??!!! Boze spojrz w koncu na Nas z gory laskawszym okiem.

Nasi najlepsi trenerzy i psycholodzy pierwszego skladu powinni znowu porozmawiac z zawodowcami. ,,Prosb,, i ,,wartosciowych wskazowek,, starczylo na 7 punktow. Sam jestem gotowy na rozmowy z gladiatorami dzisiejszych czasow, prezentujacych NAS na arenie calej Polski i nie tylko. Mowie to teraz bez sciemy, ogrodek i znieczulen, kurwa chlopaki jak nie wygracie w Krakowie, jak wtedy chcecie sie pokazac Gdanszczanom i Lechistom z calego swiata, ktorych bedzie tyle na meczu z Ruchem ?????!!!!!! Albo NAS macie gleboko w dupie albo nie potraficie z szesciu 100 % sytuacji strzelic jednej bramki. My Lechisci mieszkajacy poza Polska, przyjedziemy na mecz z Ruchem podziwiac Was, powtorze....podziwiac....podziwiac Wasze akcje i zwyciestwo Lechii. My nie jestemy byle jakims klubikiem, my jestesmy LECHIA GDANSK, wbijcie to sobie w koncu do glowy. Kurwa obrona Czestochowy w Lomzy ???!! Czy Wam psycha siadla, wezcie sie w koncu w garsc. Chyba nie chcecie zepsuc swoim kibicom wielkiego swieta. Legia ani prawdopodobnie Wisla i Slask nie maja takiej wiernej braci na calym swiecie jak Wy. Odleglosc nie gra roli, liczy sie Lechia i Wy. Jezeli chcecie uszanowac NAS kibicow Lechii, wygrajcie kurwa mac dwa najblizsze mecze a na ostatni wyjazd pojedzie NAS tyle, ze nie bedziecie miec innego wyjscia jak tylko wygrac i awansowac juz w tym sezonie. Podejdzcie do dwoch nastepnych meczy na lekkim luzie a bedzie wszystko dobrze (6 pkt.)

Pozdrowienia z prostej z meczu z Ruchem.
20 maja 2007, 00:14 / niedziela
szkoda tego meczu :( awansu juz po ptakach :(
20 maja 2007, 00:17 / niedziela
Hasło na dziś: CZY WYGRYWASZ, CZY NIE, JA I TAK KOCHAM CIĘ! w SERCU MOIM. LECHIA GDAŃSK!!!
20 maja 2007, 00:29 / niedziela
Szanse na awans nadal sa...
Nie wiadomo czy jeszcze ktos z OE nie poleci, ani czy ktos nad nami :)

Podobno trenerzy maja swoj styl gry...

Ja tam pierdole taka defensywe! Wole isc na mecz i zobaczyc jak przegrywamy 4:3 niz 0:0 ewentualnie 0:1

CHCEMY OFENSYWNEJ LECHII!!!!

Borek musi to zrozumiec... jesli nie to trenera trzeba zmienic.

Pilkarsko napewno jestesmy za slabi na OE. Za sezon jak nie bedzie radykalnych zmian to Arka moze nas rozgromic!

Trzeba przestac patrzec na tabele i powiedziec sobie wprost, ze to co Lechia gra na wiosne to zenada.

Szacunek dla Baczka! Na mecz z Ruchem trzeba mu troche pospiewac, bo to prawdziwy Lechista (a za pare sezonow jak mu nerwy nie puszcza, to flage uszyc! bo to WZOR! i dla pilkarzy i kibicow (jak Adamowicz ma to on tymbardziej :) )

Szukajmy dalej po 5/4 ligach pilkarzy, ale takich jak Blaszczykowski!
Zrobic boiska treningowe, dobra szkolke i jedziemy!

Na dzien dzisiejszy to mamy wiernych kibicow, ktorym sie nie chce dopingowac i w zasadzie nic z czym mozna do OE...
20 maja 2007, 00:30 / niedziela
kurwa mac!!! to byl najłatwiejszy sezon, a my go zjebalismy!!!
szesciu beniaminków na starcie sezonu i 4 spadające z I ligi drużyny.
jak mozna to było spierdolić???????????????

I nie pieprzcie mi tu ze "wierni po porażce" , bo moim zdaniem powinny w klubie poleciec glowy. Na zbity pysk, bo to co sie stało w tym sezonie to kpina z nas - KIBICóW.

Sorry za bluzgi, ale nie wyrabiam..
pozdro!
20 maja 2007, 00:35 / niedziela
defender, całkowicie się z Tobą zgadzam. Awans podano nam na tacy (!), a my "grzecznie" odmówiliśmy.
20 maja 2007, 00:40 / niedziela
chuj z tym awansem chuj z orange ekstraklasa
20 maja 2007, 00:41 / niedziela
na temat meczu sie nie wypowiadam.... Pozdrowienia dla Matiego za wspaniala parade i Garniego za te zloty czterdziesci na budziku ;)
20 maja 2007, 00:42 / niedziela
Bartek i inni. Piłkarsko wcale nie jesteśmy słabsi a nawet przeciwnie najlepsi!!!
W żadnej drugoligowej drużynie nie gra /i chyba rzadko kidey grało/ tylu zawodników z pierszoligowa przeszłościa!
Fakt że nasi kopacze są z lekka podstarzali ale nie ma takiej możliwości żeby nagle zapomnieli jak sie gra w piłkę. To jak z jazda na rowerze , jak ktoś sie nauczy to już jeździ!
Tak że przyczyna słabej gry Lechii nie leży w tym że są słabi tylko zupełnie gdzie indziej! I tu przyczyn może być wiele.
Faktem jest że nie wykorzystano potencjału ludzkiego tkwiacego w zawodnikach i daru z niebios wynikającego z korupcji w OE!!!
Spierdolono coś dokumentnie i to nie jedno ale wiele przyczyn sie na to złożyło.
Chyba że tak miało być......
20 maja 2007, 00:43 / niedziela
wlasnie wrocilem z meczu. jaki nastruj?????? dupa dupa dupa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
az zal patrzec na ta druzyne zero walki, zero determinacji , zero kondycji.slaba gra, wrecz beznadziejna. gdyby nie Baczek moglo byc 1:3 albo 1:4, chociaz z drugiej strony sedzia nie uznal gola dla nas ( pedal jebany ) jak dla mnie nie jest to jeden cnny punkt tylko dwa stracone:( niepodobaly mi sie bluzgi na naszych pilkarzy po meczu- to im napewno nie pomoze, a wrecz zaszkodzi, chociaz za taka gre tylko na to zasluzyli naprawde. milym zaskoczeniem byl dla mnie doping gospodarzy- malutki kameralny stadionik a doping niezly-bebny naprawde pomagaja. niejestem pewien ale chyba wrzucali cos na Lechie.ochroniarze w helmach z I wojny swiatowej, jak zwykle psikanie gazem w nasza strone i jak zwykle bluzgi na milicje---ale wyjazd zajebisty.
20 maja 2007, 01:09 / niedziela
Lechia grała walecznie, z pełnym zaangażowaniem i powinna....... przegrać ten mecz z 6:2!
Bąk zagrał rewelacyjnie, ale i on by nie pomógł, gdyby nasi obrońcy nie wybili piłki dwukrotnie z bramki.
Bąk gwiazdą meczu, a wyróżniali się jeszcze Buzała i Pawlak.
Szkoda, że nie mogliśmy zagrać pełnym składem tego meczu.
Szkoda, szkoda, szkoda, że nie wykorzystaliśmy wielkiej szansy na awans.:(((((
20 maja 2007, 01:29 / niedziela
Zostały 4 mecze w tym jeden na 100% wygrany.....4 pierwsze drużyny awansują, a Lech9i ajest na 6....z brakiem 1 pkt..... w tym sprawa Zagłębia Sosnowiec...i ponad 50 % szans że .......... NIE AWANSUJEMY !
Nosz ku........wa mać !
Zawsze powiadałem że JAK KTOS MA PECHA TO I W PIŹDZIE GWIŹDZIA ZNAJDZIE !
Czy Lechia ZAWSZE musi miec TAKIEGO pecha ?.......

Oby awans stał się faktem w "normalnym sezonie", w "normalnych warunkach" po zajebistym meczu w derbach, z wpuszczonymi kibicami gości...

pozro Lechiści !
20 maja 2007, 02:04 / niedziela
Spid jestes marzycielem!!!
A tak naprawdę to opowiedz nam nam o tym gwoździu w piździe! Jak go znalazłeś i jak to wpłyneło na twój udany stosunkowo stosunek.
To może być o wiele ciekawsze niż rozpatrywanie naszych szans alibo i nie szans!
Prosimy o szczegóły odnośnie tego gwoździa!!!
PLEASE!!!!
20 maja 2007, 02:17 / niedziela
Zesusik1... gwoli ścisłości nie pisałem o sobie...
Bez obrazy, ale jesli brak Ci czegoś to moze znjadć sobie kobietę...
20 maja 2007, 02:27 / niedziela
Spid. Ja tylko żartwołem. Chodziło mi tylko o rozweselowanie tych hujowych nastrojów.
A tak wogóle to kobietów mam nadmiar!
Zazdroscicice mi ???
i tym optymistycznym akcentem żegnam sie z wami!
20 maja 2007, 02:47 / niedziela
Ach ile tych rozczarowan, przez te wszystkie lata :(
hustawki nastrojow przez ostatnie 36 lat, mozna by sie juz przyzwyczaic, zostawic zludzenia, choc jeden sezon sobie odpuscic , ale nie da rady :)
To jest nieuleczalna choroba ,ktora sie zarazilem w 1971 roku, ze nie wejda ?, nie pierwszy raz i nie ostatni. Ze boli ?, jak zes chory to i bolec musi.
Cierpisz jak cholera , przez dlugie lata , ale jak sie pieknie ta choroba nazywa, najpiekniej na swiecie -LECHIA GDANSK- najwspanialsza choroba , na to mozna z przyjemnoscia kiedys umrzec :)
20 maja 2007, 03:37 / niedziela
Vito , ja też chodze w Biało-Zielonym "gipsie" i nie zamierzam go zdejmować .
20 maja 2007, 04:59 / niedziela
Leszek,
to co Ty nosisz to nie jest "gips", bo tego sie nie da zdjac,
a nawet , gdyby sie udalo , to i tak zaraz odrosnie :)
ta choroba jest nieuleczalna , przynajmniej w wielu przypadkach , nie bede wymienial ksyw :))))
20 maja 2007, 05:57 / niedziela
Chciałbym aby nasza walcząca o awans Lechia, grała tak "słabo", jak grała dziś walcząca o utrzymanie Łomża. Gdyby w Łomży był prawdziwy napastnik, Lechia wracałaby z bagażem kilku bramek. Awans moim zdaniem przegraliśmy dużo wcześniej. Remisu w Łomży należało się spodziewać. Za to należało się wygrać u siebie z Polkowicami, Odrą, Śląskiem i KSZO. Wtedy mielibyśmy 9pkt więcej i awans byłby już nasz
20 maja 2007, 06:13 / niedziela
ludzie Lechii,nie rozpaczajcie,nie w tym to w nastepnym sezonie,damy rade.Zarzad wyciągnie wnioski,dokupi jakąś 1 ligową gwiazdę(kasa jest przecież)i zagramy w nowym sezonie bogatsi o doświadczenia z obecnego sezonu,gdzie naprawde niewiele brakuje....Myśle jednak że warto grać do końca,a nóż kogoś jeszcze zdegradują(a ma mieć to miejsce wkrótce),TYLKO LECHIA!!!!!!
20 maja 2007, 08:32 / niedziela
nam sie wóz rozjebał i nie dotarliśmy, zresztą chuj z tym kurwa czuję że frajerzy przejebali wczoraj awans, kurwa w najłatwiejszym sezonie( najpierw hydro się wycofało) teraz 4 druzyny mogą awansować.....nie no brak słów kurwa
20 maja 2007, 08:41 / niedziela
bylem w Lomzy i musze przyznac ze nasi pilkarze slabo grali ale nie z nowu az tak zeby ich wyzywac i im grozic. Nie bylo mnie 2 miesiace w gdansku i musze przyznac ze duzo sie zmienilo. przede wszystkim mentalnosc kibicow. zamiast pomagac im i ich dopingowac wbijacie im noz w plecy i ich dobijacie. nie rozumie jak przy stanie 1;1 mozna krzyczec ze maja wypierdalac do domu bo przed chwila buzala(nie jestem pewien czy to on) nie strzelil bramki sam na sam. KURWA!!! w takich sytuacjach trzeba pomagac im zeby im pomuc a nie zeby zniechecic ich do gry. TO SA KURWA NASI PILKARZE!! W naszej klatce tylko prawa strona spiewala na lewej wszyscy stali i narzekali od kurwa piatej minuty meczu no huj mnie strzelal. narzekacie na grajkow ale sami nie jestescie gotowi na OE. Nie potraficie pomagac druzynie przez 90min i przez caly sezon. byc z nia na dobre i na zle. A wiekszosc z was spiew przeciez " czy wygrywasz czy nie". po co jazdzicie na wyjazdy i przychodzicie wogule na mecze? zaby sobie po narzekac i powyzywac pilkarzy? Z tego co widzialem wiekszosc z takim nastawieniem i tylko po to jechala. POZDRO DLA PRAWDZIWYCH KIBICOW.

PS CHIALEM PODZIEKOWAC GINowi MARSowi I KOTowi BO TO DZIEKI NIM MOGLEM OBEJRZEC TEN MECZ. TYLKO LECHIA GDANSK
20 maja 2007, 08:52 / niedziela
o honor z Chorzowem !
20 maja 2007, 09:02 / niedziela
Mega wk....wienie siegneło zenitu. Oglądając wczorajsz mecz nasuwa się jeden wniosek te piłkarzyki razem z trenerm są słabi bardzo słabi.
Jeżeli ostro ktoś nimi nietrząchnie to w przyszłym sezonie w takim składzie bronimy się przed spadkiem.
Panie trenerz czy nieprzegrał Pan waszystkiego w tym sezonie może czas na męskie decyzje czy trzymamy się stołka do końca ?
Analogiczne pytanie do zarządu.
20 maja 2007, 09:32 / niedziela
Ogan jeśli siedziałeś po prawej stronie, to się ciesz, że sam nie dostałeś wpierdol od tych po lewej, za frajerskie wrzuty na Jage. Jechać tyle kilometrów, żeby sobie pobluzgać na nieobecnych to jest MEGAFRAJERSTWO. Piłkarzyki i trener dostali to, na co zasłużyli. Bączek owacje, a oni zjeby. Czas głaskania się po jajach minął bezpowrotnie!!!
20 maja 2007, 10:46 / niedziela
tak sie sklada panie kontratak ze usiadlem po taj hujowej lewej stronie! O bluzgi na jage to masz racje byly bez sensu dlatego sie nie dolaczalem i nie krzyczalem. ALE JAK BYS NIEZAUWAZYL TO CI NASI PILKARZE TO TEZ LECHIA! a bluzgajac ich bluzgasz swuj klub! pomysl o tym czasem. mysle ze oni zrobili to na co bylo ich stac. po prostu sa za slabi oni jak i trener.
20 maja 2007, 10:56 / niedziela
Przez takie głaskanie po jajach tułamy się dalej po drugich ligach !! Czas z tym skończyć !Grają kaszane ! Nie można tak poprostu przejść obok tego ! Powiedzieć ok chłopaki super! Jeśleście "Lechistami" dlatego nie wolno was krytykować bla bla bla. W dupie z czymś takim! CHŁOPAKI GRALI BEZ AMBICJI ! Jeśli nie chcą awansować to w dupie z takimi "piłkarzami". Głowy muszą polecieć !
20 maja 2007, 10:59 / niedziela
Kibice sukcesu - w przyszłym sezonie zapraszam na Trefla. Od Lechii trzymajcie się z dala.

Na wstępie przypomnę wam jedno:
Nie płacz o Lechio Ma choć żal ci serc rwie, nie płacz o Lechio ma bo 2 lidze nie jest źle.
oraz to co wrzucił Eljot:
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cię, w sercu moim Lechia i na dobre i na złe!!

Blisko 20 lat biegam na T29 i co najmniej połowa sezonów była słabsza w naszym wykonaniu niż obecny, tylko że wtedy nie było jeszcze internetu i "eksperci" nie mieli pola do popisu.
Jakoś nikt nie narzekał, nie było zer wyjazdowych. A że chodziło 500-2000 osób? Wolę tyle ale normalnych niż 10 tyś narzekaczy. Nie podoba się? Są inne klubu, które odnoszą sukcesy.
Nawet z dopingiem (choć jest on u nas zawsze mierny) bywało lepiej. Słabo grają to się dopingować nie chce - ale czy doping ma być tylko wtedy gdy idzie dobrze? Domyślcie się kiedy jest on najbardziej potrzebny.

Żeby daleko nie szukać popatrzcie sobie na takich kibiców Miedzi. Czy oni przyjechali do Gdańska bo wierzyli w zwycięstwo klubu?
Za drużyną się jeździ (lub też chodzi) z miłości a nie po wyniki. Skończcie już z tym narzekaniem. Jak nie podoba wam się skład, trener, zarząd, ceny biletów - zapisujcie sie do klubu.
Ja osobiście liczę, że po tak żenującej postawie władz klubu poleci kilka głów - oby tylko w ich miejsce nie wkleił się bulterier i jego klika.
Błażej i spółka super radzili sobie do tej pory - chwała im za to. Teraz niestety potrzeba nam porządnego wzmocnienia - nie tylko finansowego ale również menadżerskiego.

Mały przykład - bilet na krytą 40zł. Ok ale za co ?? Za miejsce siedzące na brudnym krzesełku? Chyba jakieś nieporozumienie. Ok rozumiem już w jakim celu rozdajecie DB przy wejściu na stadion.

Chyba co niektórzy spoczęli na laurach albo wyczerpały im się pomysły, bo taka akcja z tramwajem mimo że ciekawa ale szczerze zamiast niej rzesze wiernych wolałyby radiowe relacje z każdego wyjazdu w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Mało jest stacji radiowych?

Z tego miejsca pragnę podziękować tym wszystkim, którzy pokonują tysiące kilometrów za naszą Lechijką. Kopacze pamiętajcie Lechia to MY!!!
Piszecie tutaj że jest jeszcze szansa, że trzeba wygrać wszystko do końca, żeby się nie zbłaźnić z Ruchem itp.
Zachęcam zatem tych co mają czas by w większych grupach powybierali się na treningi kopaczy. Warto chłopakom przypomnieć po co oni wybiegają na murawę.

W Krakowie remis będzie zapewne szczytem marzeń, więc mecz z Ruchem raczej o pietruszkę się zapowiada. Klubowi działacze macie niebywała szansę pokazać się kibicom z dobrej strony - proponuję na ten mecz bilety z 50 % rabatem lub jakiś ciekawy prezent dla każdego kto przyjdzie w ramach rekompensaty (oczywiście nie mówię tu o darmowym wydaniu DB lub o długopisie) - z przeprosinami, że hasło 1 liga było rzucone świadomie tylko w celu nabicia kasy klubowej (liczę że tylko klubowej).

Kończąc mimo najszczerszych chęci liczę że nie wejdziemy ( w tym sezonie). Ochłońcie trochę przecież my ani trochę nie jesteśmy na to jeszcze gotowi. Czy wy na prawdę się łudziliście że dostaniemy licencję?
A nawet jak wejdziemy to czy taki Lotos na kiwnięcie palcem przyjdzie do klubu? Panowie do OE pchajmy się jak już wszystko poukładamy a nie na hura.

CHUJ z wynikami Lechijko jesteśmy z WAMI!!!
20 maja 2007, 11:06 / niedziela
Wyjazd piknikowy. Ładne miasteczko, ładne widoki po drodze. Na stadionie dobra organizacja. Myslę że wiele klubów mogłoby się uczyć od Łomży.

Na bramie(gdzie podobno wszyscy mieli być super sprawdzani) spokój. Jeden kop, kilka huków i droga na sektor była już spokojna. Kolejnym grupom ochrona już sama otwierała bramę, nie pytając ani o bilet, ani o miejsce na liście imiennej ;-)))

Kibice Łomży też mnie zaskoczyli. W miarę przyjaźnie nastawieni do nas. Przez cały mecz dobry doping, żadnych bluzg w naszą stronę. Swoje za to dostała Jagusia i Legiunia.

Dla naszych piłkarzy musiał to być conajmniej drugi mecz tego dnia, bo tylko 3 z nich miało siły do biegania (widocznie nie grali w tym pierwszym). W pomocy próbowali szarpać Wojciech (ten od 3 meczy wykazuje zwyżkę formy) i Szulo, a w ataku z zamknietymi oczami biegał Buzała. Reszta po boisku człapała.

W pierwszej połowie cały nasz sektor modlił się, aby Łomża nas nie upokorzyła. Widać, że nie tylko nasi potrafią spieprzyć kilkanaście bramkowych sytuacji. Raz po raz, naszym lewym skrzydłem wchodzili w naszą obronę jak w masło. Dzieki "opatrzności Bożej" i Bączkowi straciliśmy tylko jedną bramkę. Nasz gol to kuriozum. Cetnar z 7 metrów "próbował" strzelać, a wyszło mu podanie do Buzały. Ten- jak już wspominałem" z zamknietymi oczami przypierdolił w piłkę. Na szczęście był tylko metr od bramki i zmieścił piłke pod poprzeczką. Gdyby był metr dalej, piłka niechynie poleciałby w kosmos.
II połowa nie była już taka straszna tylko dlatego, że Łomża wyraźnie opadła z sił. Jednak to gospodarze byli dalej stroną dominującą, a Bączek w bramce czynił prawdziwe cuda. Dwa razy pomogli mu w tym nasi piłkarze. raz Trzebiński i raz Szałęga wybijali piłkę z lini bramkowej. Pod koniec meczu, w moim przekonaniu prawidłową bramkę strzelił Buzała. Jednak sędzia, który w tym meczu był jeszcze słabszy niż Lechia, gwiznął spalonego. Sędzia w tym dniu popełnił jednak dużo więcej błedów. Na początku meczu nie podyktował karnego dla Łomży, dając Dąbrowskiemu żółtą kartkę. Kilka minut później za brutalny faul, ten sam Dąbrowski zamiast żółtej, a w konsekwenscji czerwonej kartki dostał tylko reprymendę od sędziego. Pod koniec pierwszej połowy sędzie znów nie odgwizdał wyraźnego karnego dla Łomży. W II połowej, Cetnar za zagranie ręką również powinien dostać drugą żółtą kartkę (za takie samo zagranie dostał kartkę w I-szej połowie). Sędzia jednak tak jak w przypadku Dąbrowskiego przymknął na to oko.

Co ciekawe w naszym sektorze cały mecz siedział w towarzystwie Dariusza Krawczyka, Jacek Kurski.

PSrugby1981
19 maja 2007, 20:21 / sobota
PS .ZETO trzeba trenerow od motywacji sciagnac:)))

A skąd ten pomysł, żebym to ja ściągał trenerów od motywacji ?????
Z reakcji po meczu, można się jednak domyślać, że "trenerzy" są gotowi znów pomóc w motywacji.
20 maja 2007, 11:13 / niedziela
odnośnik - skrót z meczu w Łomży
20 maja 2007, 11:50 / niedziela
ZETO nie mowie ze ty masz sciagnac tylko ogol:)

a co do trenerow nie dziwie sie ze sa zmotywowani podjac treningi:)
20 maja 2007, 11:51 / niedziela
buzała i jego bieganie z zamkniętymi oczami . . . .
mhm . . . jeszcze dwa tydzie temu nie wierzyłbym że to napisze, fakt chłopak jest jak jeździec bez głowy, lata po boisku bez ładu i składu, podobniez zagrywa piłką, jak kopnie to chuj wie po co, na co, gdzie i do kogo,
pomyslunek na grę żaden w porywach do . . bez porywów, żaden

ale . . . w to bym nie uwierzył . . . od kilku meczy zaczyna wyraźnie wyrózniać się na tle pozostałych ruchliwością, walecznością, zadziornością, nikt chyba nie przebiegł przez ostatnie mecze tyle kilometrów co On,
ja wiem :))))))))))))))) że to nie o to chodzi w piłce :)))))))
ale . . . jak się otrzaska w lidze, łapnie trochę placu i rozwagi, otworzy oczy że tak nazwe a nie straci tego za co ostatnio zasługuje na wyrównienie to . . . ja bym go tam nie skreślał już teraz
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.023