Apel do kibiców: Czy to potrzebne??
strona 1/1
3 maja 2007, 13:59 / czwartek
3 maja 2007, 14:05 / czwartek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
3 maja 2007, 14:38 / czwartek
Dla mnie nipotrzebny.
kibiców Lechii nie trzeba dodatkowo mamić wynikami by pojawili się na T29.
Tylko po co zakładac temat z tego powodu?
3 maja 2007, 14:46 / czwartek
moim zdaniem apel nie jest zadnym mamieniem. W tym apelu pilkarze bardziej dziękuja za nasze wsparcie i proszą o dalsze zaufanie i doping.
To jest zwykły dialog z kibicami, a zarazem próba udowodnienia nam, że pomimo słabej formy zależy im na Lechii (oby potwierdzili to w najbliższym meczu...)
3 maja 2007, 15:04 / czwartek
To może wyjaśnię Ci to, Łysy, inaczej.
Co by było gdyby Lechia przegrała 10 spotkań z rzędu nie strzelając przy tym żadnej bramki (Boże chroń:). To co, przestałbyś chodzić na T29? Bo ja nie. Podejrzewam, że ty też :)) i o to mi chodzi, że Lechistów nie zniechęcą złe wyniki a apel sugeruje taką postawę kibiców.
3 maja 2007, 15:08 / czwartek
co do faktu ze nie trzeba nas namawiac do przyjscia na mecz i darcia mordy dla Lechii to sie z Toba zgadzam zzz, ale ten apel stara sie tez przekazac nam ze nasze grajki utożsamiaja sie z klubem, a jak juz wspomnialem wczesniej, licze ze to przelozy sie na ich gre na boisku w niedziele.
TYLKO LECHIA
3 maja 2007, 15:19 / czwartek
zzz - myślę, że apel nie do końca nie jest potrzebny. Wiadomo spora częśc Lechistów nie chodzi dla wynikó tylko jest na dobre i na złe. Ale jest też inna część, która co bądź nie chodzi z meczu na mecz, interesuje ją tylko sukces i może nie angażują się aż tak bardzo !!! Może to do Nich skierowany jest ten cały apel. Tylko nie wiem czy to coś zbytnio zmieni, mam nadzieję że tak !!! Ale czy to zonacza że ten apel spowoduje, że każdy będzie dopingował zespół?? Chyba śmiem w to wątpić, chodź chciałym się rozaczarować :)
3 maja 2007, 16:14 / czwartek
Limak tylko czy tych "drugich" można nazwać Lechistami? Jeśli ktoś chodzi dla wyników to apel i tak nie pomoże.
Łysy, no wiesz, ja myślałem że grajki w każdym mecu dają z siebie wsystko i nie trzeba wyrażać tego przy pomocy apelu. Pewnie jestem naiwny :))
Chciałbym uniknąć sytuacji, gdzie ktoś powie, że na Lechią przyszło dużo luda bo piłkarze wystosowali apel. Na Lechię chodzi się dla niej samej a nie jakiś grajków. Dlatego apel moim zdaniem jest nie na miejscu.
3 maja 2007, 16:14 / czwartek
Wybaczam wam piłkarze i panu trenerowi też, ale jak mi *** nie wygracie w niedziele to pozabijam ;))
3 maja 2007, 16:26 / czwartek
A ja odpowiem żartobliwie i przewrotnie.
Dzięki temu apelowi widać, że nasi piłkarze czytają formum !!!!!!
Wczoraj wieczorem, w jednym z tematów kontratak napisał: "Jedno jest pewne, na meczu nie będzie Castropa :-)" I co ?? Już na drugi dzień mamy apel piłkarzy !!!!!!!!!!!!
Dlatego ja ze swojej strony apeluję- zostawcie sobie gdzieś apele, bo my kibice i tak będziemy na meczu, a pikole- festyniarze już zmienili swoją "miłość" i cieszyli się wczoraj z kupionego zwycięstwa ;-)))
3 maja 2007, 17:16 / czwartek
jak bys czytal www.lechia.gda.pl to bys zauwazyl ze jest taki artykol i ze niedlugo bedzie go mozna komentowac na 2 czesci forum wiec nie zakladaj tematu ktory z zalozenia bedzie. prosze o zamkniecie i odnisnik do 2giej czesci forum.
3 maja 2007, 17:28 / czwartek
A ja uważam, że to bardzo pozytywne, tym sposobem, nasi grajkowie pokazali, że identyfikują się z Lechią, z kibicami. Druga sprawa, jesteście zdziwieni ??!! Tyle głupich wrzut, czy inwektyw, przeczytali na tym forum w ostatnim czasie, że nic dziwnego, że wyszli temu na przeciw, w postaci tego apelu, dając do zrozumienia krytykantą od siedmiu boleści(nie mam na myśli krytyki konstruktywnej, bo ta jest nawet wskazana), że wbrew temu co myślą, są z naszym klubem i chcą grać dla Lechii jak najlepiej.
Z biało-zielonymi pozdrowieniami.
3 maja 2007, 20:16 / czwartek
JA TAM MYSLE ŻE TEN APEL BYŁ I NIEBYŁ POTZREBNY !!!!!!!!!!!!!!!!????????????????
BYŁ POTRZEBNY PO TO ABY PIŁKARZE I TRENER PRZEKONALI SIE ZE NIEWAZNE CZY WYGRYWAJA CZY NIE TO MY KIBICE I TAK ICH NIE OPUSCIMY!!!!!1!!!
"CZY WYGRYWASZ CZY NIE JA I TAK KOCHAM CIE, W SERCU MOIM LECHIA!!! NAJWSPANIALSZYM KLUBEM JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
3 maja 2007, 21:19 / czwartek
Jestescie co najmniej dziwni !
Jak tak,to narzekacie,ze druzyna cienko gra i jeszcze dzialacze,trener i pilkarze
nic nie maja na swoje usprawiedliwienie.Teraz jest jakis sygnal-tez zle !
Wiem,ze to nie usprawiedliwi slabsza gre ale zrozumcie chociaz intecje.
Liczy sie jedno;LECHIA PONAD WSZYSTKO !!!!!
Jestem z Lechia przeszlo 30 lat i mam zamiar byc do konca zycia !!!
3 maja 2007, 23:44 / czwartek
Niepotrzebne, ale piłkarze czuli się w obowiązku takie posłanie wystosować i chwała im za to. Równie dobrze mogli podkulić ogony lub obrazić się.
3 maja 2007, 23:51 / czwartek
Dokładnie, niektórzy z Was to chyba już tak mają, że zawsze Wam coś nieodpowiada. Takie zwykłe malkontenctwo.
Dla mnie, fajne zachowanie piłkarzy ten apel. Pokazali poprostu, że nie mają nas w dupie. W gdańsku w odróznieniu od innych klubów od kilku lat jest naprawde zajebista atmosfera w klubie i drużynie, nie psujmy tego. Osobiście jebie mnie czy awansujemy w tym roku, czy w następnym, po tylu latach jeżdzenia po wiochach cieszę się tym co jest. Poza tym niektórym się chyba łby zagotowały i już chcą całą drużynę wymieniać ja pierdole my jeszcze pare lat temu gralismy w 6 lidze, pamiętacie?
4 maja 2007, 00:10 / piątek
A co do meczu z Kszo...
JAK WYGRAMY TO SIE SCHLAMY, JAK PRZEGRAMY... TEŻ SIE SCHLAMY! :)
4 maja 2007, 00:21 / piątek
Wychodze z zalozenia, po co nam pikniki ? Jesli nie awansujemy teraz to w przyszlym sezonie a moze i pozniej . Kto kocha Lechie to zawsze bedzie chodzil i tyle w temacie.
niektorzy widac ,zaczeli dopiero chodzic i dlatego sie spinaja o awans ,bo chca jak najlepiej- wiadomo ,ze kazdy chcialby tego od razu .
Na 5 lige jezdzili najwierniesi i Ci caly czas chodza na Lechie , pytam:
gdzie reszta? odpowiem sam sobie , reszta to pikniki tzw. sezonowcy ,ktorzy chodza dlatego ,ze cos sie dzieje na Lechii, ze jest jakas szansa na awans, a w momencie kryzysu Was nie ma na stadionie, dla takich wielkie CHWD .
Ci co maja byc, zawsze beda na Lechii , lepsza jakość niż ilość .
Nie pisze tego w zadnej zlosci , tylko dlatego ,ze liczy sie prawdziwa milosc do klubu , a nie pojscie na mecz i zrezygnowanie po kilku "chwilach:" .
4 maja 2007, 08:51 / piątek
Def w pełni masz racje! Przypominam sobie mecz z opolem i mnie krew zalewa jak nasi grali ale jeszcze bardziej mnie zalała jak nagle na około mnie zrobiło się pusto... siedziałem na końcu łuku tuż przy krytej.Było jeszcze kilka moze 7 -8 minut do końca a tu się zaczęło! Jakaś jebana wiosna ludów!
PIKNIKI NIE PRZYCHODZCIE WIĘCEJ NA LECHIE!!!
4 maja 2007, 09:30 / piątek
Czy potrezbne? Byc moze komus jest to potrzebne np ktos kto od niedawna zaczal chodzic (moze wiek mu nie pozwalal, moze dopiero co odkryl ze tak naprawde tylko jeden wspanialy klub w 3miescie jest) i potrzeba mu wsparcia, a Nasi pilkarze i trenerzy chcieli sprawic aby poczul sie wazny i przydatny...
Roztrzasanie tego uwazam za niecelowe a tym bardziej pisanie ze pikniki maja nie przychodzic, wlasnie powinno jak najwiecej byc moze z nich czesc zostanie na dobre i na zle z LG jak wielu z Nas-trzeba dawac dobry przyklad i nie ogladac sie na nikogo.
Tak wiec moze pikniki wpadnijcie zobaczyc jakich wspanialych kibicow ma Lechia, najlepiej wpadjcie na kazdy mecz i kupujcie bilety na trybune a kasa Naszego klubu bedzie Wam wdzieczna;)
Mnie nie interesuja flagi, nazwiska, kolor...mnie interesuje Lechia, a to czy ktos sie "obraza" kiedy jest kryzys to juz jego problem i to on powinien sie wstydzic:)
4 maja 2007, 11:06 / piątek
madre slowa BULI!!!
4 maja 2007, 17:45 / piątek
"Lechiści dziękują kibicom i proszą o jeszcze"
-------------------------------------------------- --------------
Pomijajc juz zasadnosc odezwy.......
Pilkarze Lechii, nie sa Lechistami (pomijam pewien odsetek)
Wypraszam sobie....
4 maja 2007, 18:03 / piątek
Pilsener czepiasz sie szczegolow ;-D
4 maja 2007, 18:15 / piątek
Pilsner- a kim są piłkarze Lechii ????
4 maja 2007, 18:21 / piątek
Ostatnie mecze KSZO:
KSZO- Unia Janikowo 0-0
Stal Stalowa Wol;a- KSZO 1-0
Widać że są w takiej samej formie jak my ;-)
Dwa ostatnie mecze miedzy Lechią a KSZO kończyły się wynikiem 0-0 !!!!!!!
Nigdy nie wygraliśmy z KSZO u siebie !!!!!!!!!!!!!
To były złe wieści.
Dobre są takie, że Lechia zawsze w Gdańsku strzela jedną bramkę (ostatnia była samobójcza ;-) )
Jedyne nasze zwycięstwo było w Ostrowcu, ale co ważne było to o ile dobrze pamiętam pierwsze zwycięstwo w tamtym sezonie. Zwycięstwo to było po serii katastrofalnych meczy, wspominając chociażby 1-5 w Zamościu !!!!!
4 maja 2007, 18:47 / piątek
"w NAJBLIŻSZYM meczu będziemy grali nie tylko o punkty ligowe, ale i o SWÓJ HONOR"
Tacy z nich Lechiści.
4 maja 2007, 19:02 / piątek
każda kolejna wypowiedź naszych piłkarzy ostatnio pokazuje, że zależy im na TYM KLUBIE. Nie wierze, że to jest czcze gadanie, to jest wyraźny ukłon do kibiców, wyraźny przekaz, że oni jeszcze nie odpuszczają. Nie chowaja głowy w piasek, nie unikają nas kibiców i nie zamierzaja po prostu dograc sezonu do końca.
Zedre gardło jak nigdy w niedzielę!!! Najlepiej by było, żeby tak jak w Sosnowcu, (kiedy F. rozkręcił) drzeć mordę LECHIA!!!! NON STOP I NA PRZEKÓR WSZYSTKIEMU!!