Tak skomentował siódme spotkanie z rzędu, w którym lechiści nie potrafili strzelić nawet bramki, piłkarz gdańskiej Lechii, Jacek Manuszewski. Wypowiedź zawodnika może być co najmniej zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, iż na 21 możliwych punktów, biało-zieloni zdobyli 3. A gdzie podziały się plany awansu?
Racja Ale Nasi Lechisci Mieli Bardzo Dużo Akcji Ale Natomiast Goscie Mieli max 8 ataków Na Naszą Bramke I KSZO Udaje Ja Odra Zgrana Z Nich Para By Była Co Chwile Sie Wywracają Uderzaja Jak Na Podwórku... :)