TRANSFERY
strona 168/500
22 lipca 2010, 09:01 / czwartek
Wielkie testowanie okazuje sie wielkim fiaskiem. Przynajmniej jesli chodzi o wzmocnienie pomocy i ataku. Zamiast sie skupic na 1-2 dobrych (pewnie drogich) zawodnikach to zrobili kampus-test niczym zespoły NBA w sezonie letnim.
Oby cos z tego wyszło.
TYLKO LECHIA!
22 lipca 2010, 09:11 / czwartek
buziek napisał: " . . .Ale za to in plus zaskoczył mnie komentarz kogoś o nicku masara i pozwolę sobie na zacytowanie tego kogoś:
"Kibice mają prawo domagać się gry zawodników, jacy im pasują,
białych, czarnych, zółtych lub czerwonych. Tyle, że to nie fair wobec gościa, że zatrudniono go w klubie, którego kibice go nie chcą." . . . "
__________________________________________________ ___________________
może mają prawo, może nie,
tabakiera dla nosa czy nos dla tabakiery,
co kto sądzi o czarnych w Lechii,
wiadomo było że nie da się uniknąć konfliktu,
stąd zasadne pytanie,
czy korzyść z angażu czarnych na etapie rozwoju Lechii jest aż tak duża by konfliktować sie z kibicami (nie że ze wszystkimi, ale też nie jakąś marginalną, pomijalną ich częścią)
czy też celem jest konflikt sam w sobie, a przynajmniej ukierunkowanie go w tą wygodną dla zarządu stronę (bo on już jest i z kazdym dniem nabrzmiewa bardziej), ustawienie tej części kibiców i jej deprecjonowanie w tymże świetle,
ot choćby niesławne oświadczenie atakujące LP,
oczywiście że można było murzynków sobie darować,
ale można i pod pozorem "rozwoju" Lechii ustawiać sobie nowy przekrój społeczności kibicowskiej do nowych, marketingowych czasów,
wchodzić na nowy obiekt, w nowe wyzwania bez balastu całych grup nieprzystających i nieprzystosowywalnych,
które wobec rozmiaru kapelusza obecnego zarządu mają wedle jego mniemania nazbyt wiele do powiedzenia,
nie jestem do końca przekonany czy robienie swoich porządków poprzez konflikt to najszczęśliwszy pomysł,
pożytku z tego żadnego dla nikogo, poza zawodowymi tropicielami i poskramiaczami fobii rozmaitych
22 lipca 2010, 09:35 / czwartek
ok Verde coś w tym jest co piszesz...konflikt nie jest nigdy dobrym wyjściem, chociaż nie sądzę, żeby to było specjalne zagranie klubu obliczone na nowych konsumentow itd....
ale weź mi proszę na spokojnie wytłumacz kiedy byłby dobry moment na sprowadzenie kogoś o innym kolorze skóry niż biały? dajmy na to, że w pewnym momencie taki piłkarz byłby realnym wzmocnieniem, gwarancją, że przeskoczymy level wyżej w lidze....
nie chcę prowokować jakiejś pyskówki, jestem po prostu ciekaw opinii:
a) wziąć czarnego teraz
b) wziąć czarnego po przejściu na nowy stadion
c) nigdy pod żadnym nie brać czarnego
d) żadne z powyższych, czyli co?
22 lipca 2010, 10:07 / czwartek
Maćko: jak najbardziej d). W polskich ligach gra dziesiątki młodych zawodników lepszych od tych 4 testowanych czarnoskórych. Nie jestem rasistą, tak jak tu ktoś napisał, może być murzyn ale musi być o co najmniej 2 klasy lepszy niż polak ot co.
22 lipca 2010, 10:32 / czwartek
Matti, nie chce sie tu klocic ale uwazam ze istneje jedynie mit zdolnych i utalentowanych pilkarzy w nizszych klasach. Mysle ze przecietna druzyna z 1 ligi nie poradzilaby sobie w 2 lidze nigeryjskiej. Prawda, ze raz na pare lat ktos wyciagnie jakiegos zawodnika (Blaszczykowski, Lewandowski) i na tej podstawie powstaje mit o wielkich zasobach pilkarzy w nizszych ligach. W Polsce dziala minimum 10 klubow majacych wiekszy budzet i mogacych pozwolic sobie na lepsze monitorowanie nizszych lig, takze rynek jest mocno przebrany. Znajacy swoja wartosc zdolny mlody zawodnik nie przejdzie do Lechii ale do klubu z wiekszym budzetem, zdolnego zaoferowac mu lepszy kontrakt, lepsza mozliwosc wypromowania sie i co rowniez ma znaczenie - wieksza prowizje dla managera.
Zwroccie tez uwage ze to nie przypadek ze czolowe polskie kluby wzmacnialy sie glownie graczami zagranicznymi. U nas po pierwsze jest bardzo slaby system szkolenia mlodziezy, slaba infrastruktura (zwlaszcza w klubach od 1 ligi w dol) i co najwazniejsze zawodnicy z ligi potrzebuja z reguly duzo doswiadczenia i ogrania w ekstraklasie zanim zaczna prezentowac dobry poziom. Ci czterej zawodnicy z Nigerii gdyby trafili do dowolnego klubu 1-ligowego to staliby sie z miejsca gwiazdami.
22 lipca 2010, 10:42 / czwartek
carpaccio: to była ironia, zresztą udana w wykonaniu Mattiego.
22 lipca 2010, 11:08 / czwartek
Może być ironia :D Myślę, że jednak znalazłoby się paru młodych zdolnych mimo tych mitów...
22 lipca 2010, 11:37 / czwartek
Cygnus - pisalem juz wczesniej, ze jest to tylko jedna wielka sciema i mydlenie nam oczu. Pytan rodzi sie coraz wiecej, ale na odpowiedz ze strony klubu nie ma co liczyc. Rowniez dziennikarze w przeprowadzanych wywiadach jakos dziwnie pomijaja te wazne pytania. Moze trzeba im jakos pomoc? np list otwarty kibicow Lechii do zarzadu. I nie mieszac w to Lwow, bo oni tak maja wystarczajaco napieta sytuacje z klubem. Ja bym chetnie dowiedzial sie:
1. Co sie stalo z zapowiadanymi zawodnikami z Paragwaju, Argentyny i Nigerii, ktorzy mieli byc tak dobrzy, ze tylko po przejsciu badan lekarskich mieli byc zakontraktowani? W zamian dostalismy chlam o ktorym Kafar delikatnie mowi, ze niczym sie nie wyroznili.
2. Czy zasadny byl wylot do Warszawy czlonkow zarzadu na spotkanie z przedstawicielem agencji Gol skoro z zawartych tam ustalen nic nie wyniknelo? Czy i kto poniesie za to konsekwencje?
3. Czy firma Sportfive przelala 8 mln zlotych? Jezeli nie to kiedy to zrobi i czemu nie jest to uwzglednione w budzecie? Lechia-Operator wygrala przetarg i co dalej? Obiecane 8 mln nie widac. W zeszlym roku mielismy budzet chyba 18 mln, teraz sie mowi o 22 jezeli sponsor tytularny (na koszulkach) wypali. Taki sponsor to pewnie jakies 2 mln wiec realny wzrost budzetu mamy o 2 mln. Gdzie jest 8 mln ze Sportfive? A jezeli jest ono zawarte w tym budzecie to co spowodowalo tak drastyczny jego spadek? (o 6mln w porownaniu z rokiem ubieglym).
Mysle, ze pytan jest wiecej i moze warto by bylo je zebrac do kupy i pokazac naszemu "transparentemu" zarzadowi, ze my jestesmy i patrzymy.
22 lipca 2010, 12:10 / czwartek
Einherjer postawił bardzo ważne pytania. Jeśli nikt z dziennikarzy tego nie podchwyci, to będzie dowód że media sportowe niestety nie różnią się od mediów ogólnych w naszym kraju.
Wygląda to wszystko strasznie niepoważnie. Może nakręcanie konfliktu ze strony zarządu na linii klub - LP ma na celu przykrycie innych, ważniejszych spraw? Obiecano nam klasowych grajków, tymczasem jeśli Kafar tak wypowiada się o tym słynnym czteropaku, to można domyślić się jaki poziom prezentują. Nie zdziwiłbym się gdybyśmy za jakiś czas usłyszeli że GOL Int. podrzuciło nam czarnych super-piłkarzy, którzy wymiatali, ale z racji rasistowskich wybryków kibiców nie zostali zakontraktowani. Tym sposobem zarząd umyłby ręce od braku wzmocnień, zwalając winę na kibiców.
Carpaccio ma rację odnośnie talentów w polskich ligach, raz się trafi taki Lewandowski (którego ciężko nie zauważyć jak wali 20 bramek w sezonie) i idzie fama o młodych zdolnych. Czytałem kiedyś wywiad z jakimś czeskim trenerem (o dziwo to nie był Liczka) który mówił o tym jak załamał się gdy spojrzał w Polsce na umiejętności drużyny juniorów. W skrócie dowodził, że czeski 15-latek ma większe pojęcie o taktyce niż 21-latek w Polsce. Poza tym podał kilka przykładów odnośnie różnic, które w pewnym wieku są nie do nadrobienia. Pewnie dlatego nikt z prawie 40-milionowego kraju nie gra ani w Premiership ani w La Liga.
Jak chyba każdy tutaj, chciałbym widzieć jak najwięcej wychowanków. Ale wiadomo jak to u nas wygląda - póki co mieliśmy okazję do grubszego pokazania się miał tylko Jedi, ale dupy nie urywał. Jeśli nie wychowantkowie, wiadomo że zawsze lepiej opierać się na graczach z regionu. Natomiast jeśli stranieri - to przede wszystkim z bliskich nam kulturowo krajów europy środkowo-wschodniej. A ten region jest przecież spory. I naprawdę nie obrażałbym się na kierunek bałkański tylko dlatego, że Radzio ściągnął Cacicia z Radovanoviciem.
22 lipca 2010, 12:28 / czwartek
cumberdale, super rozsądna wypowiedź. Oby wiecej takich na forum a nie rasistowskich napinek.
22 lipca 2010, 12:34 / czwartek
Kolejnym mitem jest "dwoch rownorzednych pilkarzy na kazdej pozycji". Juz w zeszlym roku bylo to mitem, choc zmiennicy potrafili walczyc na ile sil im starczylo (Wisla - Lechia). Teraz sklad zostal jeszcze oslabiony. Czy jest jakas pozycja na ktorej mamy dwoch rownorzednych zawodnikow? Mamy zmiennikow zdolnych zremisowac z pierwszoligowa Warta czy jeszcze slabsza Olimpia. Wiem, ze okienko transferowe sie jeszcze nie zakmnelo wiec pytanie mozna odlozyc w czasie, ale w koncu stanie sie ono aktualne. Kto odpowiada za oslabienie skladu druzyny? Czy Kafar i komitet transerowy (jezeli to cos w ogole istnieje) poniesie tego konsekwencje?
22 lipca 2010, 13:11 / czwartek
Czytamy o rosnącej w siłę Lechii Gdańsk, o wizji budowy wielkiej Lechii, o bardzo ważnych umowach ze Sportfive, o nawiązaniu współpracy z GOL International, o wejściu do Klubu poważnego inwestora jakim jest Andrzej Kuchar, o zatrudnieniu nowego szefa skautingu itd., tymczasem jako kibic Lechii mam inny punkt widzenia. Uważam że w Klubie brakuje jakiejkolwiek wizji, a czytając wywiad z Andrzejem Kucharem tylko się w tym utwierdziłem (odsyłam do
odnośnikZgadzam się z przedmówcami i powielam zadane już pytania oraz dorzucam kolejne:
1. Klub informował w mediach, że spotkano się w Warszawie z przedstawicielem Gol International, podczas którego określone zostały szczegółowe wymagania Lechii wobec graczy zagranicznych. W tym określono też progi finansowe transferów. Klub stwierdził, że wielotygodniowe analizy (Lechia postawiła m.in. warunek, aby piłkarze mówili w języku angielskim) spowodowały, że zainteresowanie zawęziło się do trzech zawodników - Nigeryjczyka, Argentyńczyka i Paragwajczyka. "Nie możemy na razie zdradzić ich nazwisk, bo tak umówiliśmy się z agencją - tłumaczy rzecznik klubu Błażej Słowikowski. Wiadomo już jednak, że jeśli zawodnicy przejdą tylko badania lekarskie, to niemal na pewno zostaną piłkarzami Lechii. Wszyscy trzej grali do tej pory w ligach pozaeuropejskich. Klub rejestruje już zaproszenia w Urzędzie Wojewódzkim, aby wspomniani zawodnicy stawili się w Gdańsku ok. 20 czerwca." Od tamtej pory pojawiały się jedynie informacje o problemach wizowych Nigeryjczyków (mowa była wstępnie raczej o jednym zawodniku), natomiast Klub kompletnie nabrał wody w usta w zakresie graczy z Ameryki Płd. Rodzi się pytanie: Co stało się z tymi zawodnikami? Czemu nie pojawili sie w terminie? W jakim celu Klub podał nieprawdziwe informacje do prasy? Jak wygląda współpraca z GOL International i czy nie polega ona na podsyłaniu do Lechii bliżej nieznanych graczy?
2. Pojawili się w Lechii Nigeryjczycy w liczbie czterech zawodników. Czy Klub weryfikował ich statystyki, osiągnięcia? Patrząc na liczbę spotkań i ilość dobytych bramek można przypuszczać, że są to statystyki z całego okresu gry przez nich w piłkę. Trudno przypuszczać, aby zawodnicy mieli ponad 100 spotakań i ponad 100 zdobytych bramek w ekstraklasie Nigerii. W jakim wieku są zawodnicy? Nigdzie nie podano takiej informacji. Czy zawodnicy którzy przyjechali do Gdańska, byli wcześniej wyselekcjonowani przez Lechię i czy byli wśród graczy oczekiwanych, czy też po raz kolejny po testach okaże się, że nie spełniają oni oczekiwań trenera?
3. "Testujemy, bo mamy na to czas. Ci zawodnicy, którzy przyjeżdżali, byli praktycznie anonimowi, ale w takich sprawdzianach można czasami trafić na ciekawego gracza – przyznaje szkoleniowiec Lechii. – Mamy trzon zespołu na kolejny sezon. Oczywiście wzmocnienia są nam potrzebne i pracujemy nad nimi, ale też nie chcemy za wszelką cenę zatrudniać piłkarzy tylko po to, by zwiększyć kadrę. Jestem zwolennikiem dokonania mniejszej liczby transferów, ale takich, które podniosą sportową jakość drużyny."
Jak długo i ilu przypadkowych graczy zamierza przetestować Lechia? Czy faktycznie Klub ma czas na takie działania, mając na uwadze że za 2 tygodnie startuje ekstraklasa? Co oznacza stwierdzenie, że gracze byli praktycznie aninimowi? Czy nikt w klubie nie ma wpływu na testowanych zawodników? Jak te słowa się mają do stwierdzeń, że pewnych graczy obserwowaliśmy od dłużego czasu - Litwini, Albańczyk, a następnie okazuje się że po kilku dniach treningów lub po dwukrotnym testowaniu (Arapi) trener stwierdza, że zawodnicy nie nadają się? Mizeria ataku Lechii jest wszystkim dobrze znana, tymczasem żaden napastnik - bez względu na swoje dotychczasowe osiągnięcia w ligach litewskiej, łotewskiej, słowackiej, ukraińskiej, nie okazał się wg trenera godnym podpisania kontraktu choćby na rok, a więc okazał się słabszy od napastników Lechii strzelających po 1 bramce w sezonie. Czyżby Klub liczył, że przyjedzie super spanjper z Nigerii?
22 lipca 2010, 13:13 / czwartek
4. "W najblizszych dniach można się spodziewać zaciągu kolejnych testowanych piłkarzy. Wśród nich znaleźć się mają Albańczyk Arberi Polizoi, a także gracze z Gruzji i Konga."
Gdzie jest Albańczyk i gracze z Grzuji oraz Konga? W ich miejsce pojawiają się na testach nigdzie wcześniej nie zapowiadani zawodnicy, w tym gracze z klubu polonijnego w USA, czy napastnik z drugiej ligi białoruskiej. Przepraszam, ale klub z ekstraklasy, mający podobno ambicje i chcący zapełnić PGE Arenę, chyba nie powinien w ogóle interesować się takimi graczami. Ogólnie patrząc na działania (wystawienie w składzie Greków na mecz w Chojnichach, bo byli w okolicy i chcieli się sprawdzić; zawodnicy z nadwagą, z zagłościami treningowymi - Izraelczyk, Ormianin) Klubu uważam, że nie ma żadnej polityki transferowej, Klub szuka po omacku, licząc że trafi się za darmo bardzo dobry zawodnik, którym nikt dziwnym trafem nigdy wcześniej się nie zainteresował.
5. Klub podaje na głównej stronie "Andriuskevicius w minionym sezonie grał w zespole aktualnego wicemistrza Litwy - FBK Kowno."
Czy klub w ogóle wie kogo kupuje i czy faktycznie zdaje sobie sprawę, że wykładamy kasę (podobno 150 tyś. euro) nie za obrońcę wicemistrza Litwy, tylko za obrońcę drużyny amatorskiej (2 liga litewska, wcześniej zespół grał w 3 lidze litewskiej)? Grają w europejskich pucharach, w lidze gromią rywali przewyższając pozostałe zespoły, ale wicemistrzem byli w 2008 r.
6. Klub chwalił się nawiązaniem współpracy ze Skonto Ryga. Miały być mecze pierwszych drużyn, młodzieżowych, wymiana, korzystanie z bazy Skonto itp. Co w tym temacie się dzieje? Czemu nie ma żadnych efektów ogłoszonej współpracy?
7. Czemu Klub postawnowił się pozbyć Arkadiusza Mysony lub odesłać do rezerw, nim w ogóle zakontraktowano jakiegokolwiek nowego obrońcę? Każdy wie, jakie problemy z zawodnikami w obronie ma Lechia i jak nieliczna jest to kadra.
8. Co się dzieje z Mateuszem Bąkiem? Czy Klub wypożyczył gdzieś zawodnika? Czy Portugalczycy przedłużyli wypożyczenie? Czemu mamy wrażenie, że na siłę próbuje się pozbyć zawodnika z Lechii.
10. Czy Sportfive wspiera Lechię już kwotą 8 mln zł rocznie? Jeżeli nie to od kiedy umowa jest wiążąca i będzie można się spodziewać zwiększenia budżetu Lechii? Czy budżet na poziomie 22 mln, o którym wspomina Klub zawiera 8 mln zł od Sportfive?
10. Czy Klub zdaje sobie sprawę, że za rok będzie grać na PGE Arenie, a więc bez sukcesów, wzmocnień, zapełnienia w tym sezonie stadionu przy Traugutta 29 i docenienia długoletnich kibiców oraz ukłonienia się wobec potencjalnych kibiców, młodzieży (akcje promocyjne, upusty, rabaty w celu zaszczepienia "bakcyla") nie uda się zapełnić nawet w 1/4 stadionu na Letnicy.
Pytania można mnożyć...
22 lipca 2010, 13:47 / czwartek
Patryk Klofik jest bez klubu. Mozna by sie zainteresowac. Oczywiscie na testy ;)
22 lipca 2010, 13:59 / czwartek
I Grzesiu Król jest do wzięcia za darmo. Skończcie już z tymi przymiarkami.
22 lipca 2010, 15:11 / czwartek
Dali - odpowiedzi na te pytania sa jasne:
1. ograniczone mozliwosci budzetowe
2. brak jasnej dlugoterminowej strategii, myslenie tydzien naprzod zamiast 5 lat naprzod
3. brak wsparcia glownego akcjonariusza (Kuchar)
4. zla komunikacja zarzad-trener, czasem mam wrazenie ze zarzad zatrzymal Kafara zeby po kilku porazkach go wywalic i uczynic kozlem ofiarnym
5. brak profesjonalizmu w dzialaniu, np. poleganie na roznych podejrzanych managerach probujacych wcisnac nam swoich klientow
6. nie podejmowanie odwaznych decyzji (np. transferowych), obawa przed odpowiedzialnoscia, ogladanie sie za plecy
7. dzialania groteskowe np. wystawienie Piatka, Zablockiego, Rogala i Mysona na liste transferowa z obietnica ze srodki z ich sprzedazy przeznaczone zostana na transfery, wyznaczenie jako celu na nastepny sezon zajecie minimum 6 miejsca
22 lipca 2010, 16:01 / czwartek
Patrząc jeszcze z innej strony na politykę transferową klubu a mianowicie na te ciągłe testowanie to wydaje mi się, że efektem tego bedzie złe przygotowanie drużyny. Przecież w każdym sparingu gra po kilku graczy testowanych, co mecz inni i na różnych pozycjach. To jak drużyna ma się zgrać, wyrobić w sobie automatyzmy, szlifować różne zagrania, a po to chyba są okresy przygotowawcze i mecze kontrolne. W Lechii mamy nieustanny kasting :) zamiast kupić na początku okienka kilku sprawdzonych graczy i potem ich tylko zgrywać z resztą zespołu. Niestety mało optymistycznie zapowiada się nadchodzący sezon.
22 lipca 2010, 16:05 / czwartek
No to już wiemy gdzie jest ten argentyńczyk który miał do nas trafić ;)
odnośnikJeszcze został paragwajczyk :) Pozdrawiam Biało - Zielono :)
22 lipca 2010, 18:21 / czwartek
Na decyzję czeka czterech Nigeryjczyków - Collins Nwaneri, Ismail Alamin, Benjamin Ede i Ariyo Dapo - Ormianin Hayk Chilingarian oraz Białorusin Roman Wołkow. Cała szóstka przebywa obecnie z zespołem na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim (potrwa ono do 24 lipca), ale do Gdańska przyjedzie co najwyżej połowa. Największe szanse na dalsze testy mają Ede, Nwaneri i Alamin (w takiej kolejności). Prawie na pewno trener Kafarski zrezygnuje z Chilingariana i Dapo, największą niewiadomą jest Wołkow. Być może dostanie on szansę w niedzielnym sparingu z Bałtiką Kaliningrad (godz. 17, stadion przy ul. Traugutta, wstęp wolny).
- To będzie test dla wszystkich piłkarzy, nie tylko dla tych, którzy walczą o angaż w Lechii - mówi trener Kafarski. - Spotkanie z Bałtiką to ostatni sprawdzian przed próbą generalną, czyli meczem z Villarreal na tydzień przed startem ligi. Z Hiszpanami chciałbym zagrać w składzie zbliżonym do tego, w jakim wyjdziemy na pierwszy mecz ligowy z Ruchem - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
22 lipca 2010, 22:06 / czwartek
Jako urodzony optymista niejednokrotnie broniący na na tym forum działaczy, trenerów czy piłkarzy z przykrością stwierdzam, że polityka transferowa klubu piłkarskiego Lechia Gdańsk nie istnieje. Wszystko co dzieje się wokół tego tematu jest dziełem przypadku, a nie świadomym działaniem Klubu. Sam nie wierze w to co piszę, ale naprawdę jak czytam te Wasze pytania do Zarządu, to ze złości i z tej niemocy, łzy same płyną do oczu bo czuje, że znowu "starego konia" jego ukochany Klub robi w "człona".
Próbując analizować zaistniała sytuacje dochodzę do wniosku, że być może przyczyną naszej bezradności na rynku transferowym jest brak Dyrektora Sportowego z prawdziwego zdarzenia. Tak naprawdę od kiedy obowiązki Michalskiego przejął "Kafar" sytuacja znacząco się pogorszyła. Raz, że cięzko jest połączyć obowiązki trenera/działacza/głowy rodziny, a dwa, że Kafar, Jenek, czy Turnowiecki są postaciami ciągle anonimowymi w polskim futbolu. Nie znaczą nic. Nie mają układów, kontaktów, co przy braku kasy stanowi brak zwykłej siły przebicia. W starciu z takimi "potentatami" jak Korona, Jaga, Cracovia czy nawet Fujarka jesteśmy z góry przegrani.
Jak czytam te wszystkie "projekty" Wielka Lechia, a jakie widzę realne działania, to na samą myśl nawet zimny browar upalną noc nie smakuje.
ZAWSZE LECHIA
22 lipca 2010, 23:39 / czwartek
To,co ten facet gada,to juz nawet nie jest smieszne.Do tej pory twierdzil,ze wystarczy mu 20 min i wie,czy jest ''material'' na wzmocnienie,czy nie i odpalal gosci,zanim zdazyli sie rozegrac.
Raptem mowi,ze to POWAZNA DECYZJA !
Co raz dobitniej widac,ze nie jest osoba samodzielna,podejmujaca kluczowe decyzje i to mnie martwi,bo jeszcze nikomu na dobre nie wyszlo takie sluchanie osob trzecich.
23 lipca 2010, 04:29 / piątek
Mi najbardziej szkoda,że odstrzeliśmy Mysone,napewno by sie przydał w tym sezonie.Szybki,waleczny włączajacy sie do akcji ofensywnych boczny obrońca,to deficyt na naszym rynku.Arek napewno by mógł powalczyc o miejsce w pierwszym składzie
23 lipca 2010, 07:54 / piątek
Arek, to całkiem dobry i solidny grajek, jak na nasze warunki, ale mogę powiedzieć, że został "odpalony" nie ze względów sportowych.
23 lipca 2010, 11:16 / piątek
cos czuje ze marionetka Kafarski ma noz na gardle bo musi wziac jakiegos Nigeryjczyka, a on nie wie co oni umieja i nie umie tego ocenic. Mysle ze ma jakas presje ze strony zarzadu, bo to przeciez Pini Zahavi polecil wiec na pewno nie byleco:)
Niezle sobie zarząd wychowal Kafarskiego, hehe:)
Teraz rozumie ze dyrektor sportowy by zarządowi tylko przeszkadzal.
23 lipca 2010, 12:17 / piątek
Wygląda na to, że Kafar rzeczywiście ma mało do powiedzenia.
Ale najbardziej rozczarowany jestem GOL International. Myślałem, że na początek współpracy rzucą nam jakieś konkretne wzmocnienie, by się pokazać z dobrej strony. A tu nie dość że nikogo takiego nie ma, to nawet nie dotrzymali obietnicy odnośnie Paragwajczyka i Argentyńczyka.
Przepływ informacji jest tak zajebisty, że by ustalić prawdę, trzeba by pytać osobno Kafara, zarząd, GOL i S5. Ja nie wiem komu mam wierzyć - może gadka o tym mającym przyjechać trio to była ściema zarządu a GOL nic nie wiedział?
Moje pytanie do zarządu jest następujące: kto tu dał dupy?
Na marginesie, orientujecie się czy zwolnienie Kuchara z płacenia tych 5 baniek miało charakter jednorazowy czy permanentny?
23 lipca 2010, 12:37 / piątek
To co wyprawiają w okresie letnim działacze gdańskiej Lechii do spółki z trenerem Tomaszem Kafarskim woła o pomstę do nieba.Co chwila do Gdańska przyjeżdzają kolejni piłkarze na testy i są to zawodnicy jak najbardziej przypadkowi."Wynalazki"typu piłkarze z Grecji (3 poziom rozgrywek),ligi Polonijnej w Stanach Zjednoczonych czy też zawodnik z Izraela bądz testowany obecnie Ormianin to poziom nie wyższy niż jest w naszych drugoligowych klubach.
Już w tym okienku transferowym testowanych było aż 26 piłkarzy z czego zaledwie trzech podpisało kontrakty z Lechią.Zważywszy na fakt iż za dwa tygodnie zaczyna się liga,a zespół opuścili Rafał Kosznik,Karol Piątek,Maciej Rogalski (nowego pracodawcy dalej szukają Jakub Zabłocki i Arkadiusz Mysona),a kontuzjowany jest Marcin Kaczmarek wygląda to naprawdę źle.
Testowani w Grodzisku Wielkopolskim nigeryjczycy wypadli zdaniem "Kafara"bardzo przeciętnie i dalszy ich los jest tak naprawdę jedną wielką niewiadomą.A napastnik Roman Wolkov mimo,że zagrał słabo ma podobno coś w sobie.Ciekawe tylko co?I może dostanie szansę gry w niedzielnym sparingu.
Tak więc znaczących wzmocnień na rundę jesienną raczej świadkami nie będziemy,zawodnicy którzy ewentualnie dołączą do zespołu nie zdążą wkomponować się w skład,a liga w tym roku będzie dużo bardziej wymagająca i o punkty będzie bardzo ciężko.
Nie tak to wszystko miało wyglądać nikt nie jest przeciwnikiem testów wielu piłkarzy,nawet z żenującym cv,ale pozyskanie kreatywnego pomocnika i bramkostrzelnego napastnika to był priorytet zarządu nawet kosztem wydania większych pieniędzy,które niewątpliwie Lechia ma.Na chwilę obecną nikt nic nie wie ,a trener Kafarski sam zastanawia się którzy piłkarze będą w stanie powalczyć o miejsce w kadrze meczowej i którzy mają pozostać na kolejne dni na testy.To tylko pokazuje jakie umiejętności mają gracze sprawdzani przez Lechię.Do zawodostwa jeszcze niestety sporo nam brakuje.
lechia-gdansk.pl
23 lipca 2010, 14:43 / piątek
Pomocnik Korony Cezary Wilk przeszedł do Wisły za 600 tys.
Patrząc na mimo wszystko niewygórowaną sumę, nasuwa sie pytanie czy Lechii nie byłoby stać na takiego zawodnika??? Zamiast szukać na allegro zawodników wszelkiej maści można byłoby popatrzeć na własne podwórku, widac jednak ze można wyciągnąc stąd jakiś grajków, nie płacąc milionów.
Coraz bardziej widoczny jest brak dyr sportowego lub choćby kogoś z "nazwiskiem" w zarządzie. Formuła z Kafarem w roli menagera Fergusona, raczej nie wypaliła.
Powoli trzeba bedzie liczyc nie na wzmocnienia, ale na to ze Surma wymłodnieje, Wiśnia zagra sezon życia strzelając 10 brmek, a Hubert z Kozansem bedą odkryciem sezonu w kategorii "stoperzy".
TYLKO LECHIA!
23 lipca 2010, 14:56 / piątek
Kwota transferowa to tylko niewielki procent sukcesu. Może i takie pieniądze są w Lechii na transfery, tylko raczej byłby problem z wynagrodzeniem dla samego zawodnika.
23 lipca 2010, 14:59 / piątek
Weźcie mi to wytłumaczcie.
odnośnik Chłopak trenował z nami bardzo długo i był bliski podpisania kontraktu. Po czym ląduje w II ligowym klubie nie jako wzmocnienie (przecież jedną nogą był już w Lechii), tylko dalej na testy.
Czy nikt w tym klubie nie potrafi odróżnić piłkarza ekstraklasowego od II ligowego i to niekoniecznie w 20 minut ??? O co tu chodzi ???
23 lipca 2010, 15:00 / piątek
Ja jestem niepoprawnym optymista i raczej do placzkow tez nie naleze, ale to co dzieje sie to jest normalny sabotaz. Oni kurwa sami nie maja pojecia co robia, a kafar z braku jakichkolwiek perspektyw wzmocnien bedzie w niedzielnym meczu testowal pilkarzy, ktorzy nie zrobili na nim zadnego wrazenia i gdyby to byl koniec czerwca, a nie koniec lipca to by te nigieryjskie beztalencia odpalil bez slowa. No i ten Wolkow. "Bo on cos w sobie ma". Co on w sobie ma? Moze mial w dupie chuja kafara w grodzisku i za to szanse dostanie.
23 lipca 2010, 15:23 / piątek
Z tym stwierdzeniem, że Wójcicki był blisko podpisania kontraktu z Lechią to bez przesady. Arapi był testowany dwa razy, Janota już przyjechał tylko na badania medyczne i nie ma żadnego z nich w Lechii. Nic dziwnego, że Zawisza testuje Wójcickiego, skoro pewnie wcześniej go nie obserwowali, grał o jeden poziom od nich, a poza tym ma już 22 lata, a więc trzeba brać poprawkę, że skoro nikt wcześniej go nie wyłowił to znaczy, że nie brylował nawet na takim poziomie. Przez bardzo ważny okres przygotowawczy, który będzie rzutował na całą rundę jesienną przetestowaliśmy blisko 30 zawodników, zamiast zawęzić grono do zakontraktowania 2-3 zawodników, których już od dawna obserwowaliśmy lub o których mamy potężne informacje, a poza tym przetestować maksymalnie wyselekcjonowanych 6-8 zawodników, aby wybrać kolejnych 2-3 i oczywiście zrobić to wszystko na tyle wcześnie, aby najpóźniej przed drugim obozem w Grodzisku mieć już komplet i czekać ew. na jakąś jedną "perełkę" która się trafi nawet w ostatniej chwili. Niestety dla naszych władz i Kafara to zbyt skomplikowane. Obawiam się, że teraz aby wyjść z twarzą Zarząd i Kafar podejmą decyzję o zatrudnieniu 2 Nigeryjczyków, aby móc stwierdzić że na takich zawodników właśnie czekano odrzucając wcześniej wszystkich innych, chwaląc jednocześnie sie że zostało to osiągnięte dzięki nawiązaniu przez Klub współpracy z profesjonalną i światową agencją GOL International. Jeżeli potem wyjdzie, że Nigeryjczycy nie przyjęli się w Europie lub są słabsi od pozostałych naszych zawodników, myślę że Zarząd znajdzie jakąś wymówkę, a nam przyjdzie oglądać to co widzieliśmy na wiosnę. Ogólnie to dziwi mnie że wśród tylu testowanych napastników, którzy faktycznie mieli jakieś tam osiągnięcia w ligach słowackiej, ukraińskiej czy litewskiej żaden nie okazał się lepszy od Buzały czy Dawidowskiego...
23 lipca 2010, 16:14 / piątek
Dali, masz 100% racji. Jakos tez nie chce mi sie wierzyc by jakikolwiek testowany napastnik byl slabszy od Buzały:)
23 lipca 2010, 16:20 / piątek
"Jeżeli potem wyjdzie, że Nigeryjczycy nie przyjęli się w Europie lub są słabsi od pozostałych naszych zawodników, myślę że Zarząd znajdzie jakąś wymówkę"
Ja już nawet wiem jaką...
"To wszystko przez kibiców! Nigeryjczycy nie wytrzymali "presji trybun"!"
A zresztą tego co napisałeś to się oczywiście zgadzam i jest to choćby część tego co dzisiaj wypunktowałem.
23 lipca 2010, 16:44 / piątek
Witam wszytskich
Spedzilem 4 dni w poszukiwania informacji na temat nigeryjskich pilkarzy. Tylko jeden z nich gra w lidze premier ligue i to w 3 druzynie od konca. Moim zdanie wszytskie informacje sa mega napiete. Ede Benjamin Ifeanyi jest jedynym zawodnikiem zarajestrowanym w klubie. Pozostali ....no coz nie istnieja nawet w rezerwach. Prosze o sprostowanie jesli jestem w bledzie. Pozdrowienia
23 lipca 2010, 17:03 / piątek
Jeżeli tyle czasu spędziłeś na poszukiwaniach i... NIC, to można przyjąć, że pochodzą z CZARNEJ DUPY, czyli miejsca, w którym obecnie znajduje się nasz Zarząd.
23 lipca 2010, 17:17 / piątek
23 lipca 2010, 18:25 / piątek
23 lipca 2010, 19:17 / piątek
Collins Chukwumoabim Nwaneri -Fc Gateway ???
Union Bank FC is a Nigerian soccer club run by Union Bank Nigeria PLC
They were relegated (along with Kolu United and FC Ebedei) to the Nigeria Amateur League from the Pro League after the 2008-09 season.
Player Steven Agwu
Collins Nwaneri ???
Mba Chimezie
Gideon Tinat
Jezeli to ten sam Collins to napewno nie jest z Fc Gateway tylko z amatorskiej ligi.
Nie wiem skad te dane odnosnie bramek i klubow ale takie sytuacje nie powinny miec miejsca. To jest kpina z kibicow, klubu.....z miasta.
Czy ktos moglby mi napisac do kiedy jest otwarte okno transferowe?
Na zawsze Lechia Gdansk
23 lipca 2010, 19:56 / piątek
Do końca sierpnia.
W ogóle czytam, że Kafar odpalił Wolkowa, no to jak to jest ze mial grac w sparingu z ruskami a on juz do domu jedzie?? Fajnie ze z czteropaku 3 odpalono, jeszcze jeden i bedzie si.
24 lipca 2010, 03:59 / sobota
tommi_away : okno jest otwarte do konca sierpnia
24 lipca 2010, 11:27 / sobota
a może treneiro testuje już piłkarzy pod kątem 1 ligi? i w przyszłym sezonie (tfu) będzie 20 nowych transferów..
brak realnych wzmocnień to po części wina Kafara, który nie ma własnych typów co do piłkarzy i bierze tylko ludzi poleconych, którzy kopią się w czoło przy pierwszym kontakcie z piłką, gdyby powiedział po męsku chcę tego i tego, wskazał konkretnych ludzi to być może 1 czy 2 transfery by przeszły
aha, i nie liczcie już na wzmocnienie, że niby okienko do końca sierpnia.. w tej chwili jakikolwiek gwiazdor by nie przyszedł, nie zdąży się już przygotować z nami do nowej rundy, więc może być to co najwyżej wzmocnienie na rundę wiosenną, jesień gramy w takim składzie jaki mamy teraz! oby do przodu!
24 lipca 2010, 12:10 / sobota
Co sie jeszcze musi wydarzyc, aby Lechia w koncu zostala druzyna na miare aspiracji kibicow?
Za rok Lechia grac bedzie na pieknym, nowoczesnym i wlasnym (na min 10 lat) stadionie. W miescie pol milionowym, z mozliwoscia "zagospodarowania" calego Pomorza (z wyjatkiem jednej wioski rybackiej). Jest szansa na 40 tys. stadion oklaskujacy zdobycie "majstra". Jest umowa z S5 i "umowa" z GOL. Na papierze super! a rzeczywistosc?
.... niekonczace sie testy 3-4 ligowych grajkow, brak polityki kadrowej, brak pieniedzy (z tym budzetem to walka o utrzymanie) i nie pieprzcie ze "okienko sie nie zamknelo" bo nie wierze ze Ibra czy Messi do nas dojada ost. dnia, a wszyscy inni musza miec czas na wkomponowanie sie do zespolu, zgranie, przejscie okresu przyg. pod okiem geniusza taktyki z Kaszub (ktorego geniusz wyplynal przy okazji PP). Zarzad ktory ma swiadomosc, ze jest "za krotki" na klasowy klub wiec trzyma sie tych stolkow, gdyz nic nigdy lepszego mu sie nie trafi. Nie pojme jak majac wszystkie atuty w reku mozna pieprzyc o 22 mln. budzecie i wirtualnych wzmocnieniach.
Jak Lechia zagra w pucharach to odszczekam to co mowie, jak bedzie walka o utrzymanie - to"swieta krowa" prezes T i "ociec dyrektor" J - OUT!!!
24 lipca 2010, 14:40 / sobota
Ja spodziewam się że jednak ktoś jeszcze dojdzie pamiętajcie że 29 będziemy po 4 kolejkach jeśli w nich(co wcale nie jest prawdopodobne) zdobędziemy mniej niż 4 pkt. To jestem przekonany że zarząd na szybko ściągnie napadziora i rozgrywającego. Bo tutaj mamy w tej chwili największe braki. Chociaż cholera wie jak to będzie wyglądało w rzeczywistość, a nóż widelec Kapsa zaliczy rundę życia i nie puści bramki, może Dawid jebnie 15 bramek, a Wania z 5 i 10 asyst. Kto wie ; ]
24 lipca 2010, 14:51 / sobota
Buziek, jak to rzekł Kafar trzon zespołu już mamy i nie szukamy nikogo na siłę, a jeżeli już ktoś ma przyjść to ma być lepszy od tych których mamy. Oj, postraszymy Villarreal naszą siłą ofensywaną, a Ruch który bronił się przed atakami Maltańczyków, niech już lepiej odda pierwszy mecz walkowerem... Możemy się śmiać, żartować, ale tak na poważnie to nie jest mi do śmiechu. Jak można było zmarnować tyle czasu - cały okres przygotowawczy, i jak ktoś słusznie zuważył całą rundę wiosenną, nie znajdując kreatywnych, ofensywnych zawodników, w tym jakiegoś wysokiego snajpera, który strzeliłby choć 8 bramek w sezonie? Czy naprawdę nikt się nie nadawał? Czy naprawdę tak trudno w XXI wieku zdobyć dużo informacji o zawodniku, obserwować go, analizować jego mecze ligowe przez parę miesięcy, aby nie opierać się wyłącznie na treningach i zapewnieniach menadżerów?
24 lipca 2010, 15:03 / sobota
A tak w ogóle to powinniśmy zmienić nazwę wątku z Transfery na Testy. Teraz czas na testowanie chętnych do zostania maskotką klubową! Myślę, że władze Klubu mogą spokojnie powierzyć to zadanie Kafarowi. Z takim doświadczniem i wiedzą tylko Kafar!!!
24 lipca 2010, 16:59 / sobota
24 lipca 2010, 17:46 / sobota
Witam
Mam pytanie, Troszkę nie na temat, Ale jak ktoś zna odpowiedź, To by było miło.... :)
Ile zarabiają piłkarze Lechii Gdańsk i innych klubów w Polsce...
24 lipca 2010, 17:47 / sobota
24 lipca 2010, 18:24 / sobota
Szkoda, ze dostrzega to Weszło a nie Turnowiecki z Jenkiem.
24 lipca 2010, 18:43 / sobota
Ale to normalne ,że dostrzega to Weszło i inne zdrowo myślące osoby a nie nasz wszechwiedzący zarząd. Jak pisałem, że wszelkie kolory z Czarnego Lądu ,to przekręty i oszuści .zarówno ci co trafili i może znowu kiedyś trafią do nas, polecani przez renomowaną agencję menadżerską ,to obrońcy cocojambo od razu jechali ,że człowiek jest rasistą lub nie daje im szansy się pokazać. Pytam się.Po jakiego chuja ich testowac i sprowadzać? Żeby ludziom robić wodę z mózgu ,że do nas trafiają "czarne perełki" kiedy w istocie jest to perfidne nabijanie się z kibiców i ich logicznego podejścia do nabytków z Czarnego Lądu.
Należy skonczyć z tymi wynalazkami i zacząć robić prawdziwe transfery!!!!
Zarząd do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
p.s. na Weszło jest kolejny link do następnego oszusta z Czarnego Lądu.