TRANSFERY
strona 181/500
11 sierpnia 2010, 13:03 / środa
Moim zdaniem, nawet jeśli byśmy mieli zawodnika, który strzela 20 bramek w sezonie, to u nas strzeliłby 5-8. Nie z powodu poziomu całej drużyny, tylko formacji i taktyki, którą stosujemy. Nie jest ona korzystna dla typowego snajpera, bo takowej pozycji w niej po prostu nie ma. Nawet najbardziej wysunięty zawodnik przez znaczną część meczu schodzi na skrzydło i próbuje się bawić w Błaszczykowskiego, co zazwyczaj źle się kończy. Wydaje mi się, że to jest powód, dla którego bramki strzelają u nas gracze wchodzący z drugiej linii (lub Wołąkiewicz z karnego). Gdybyśmy częściej grali środkiem (po coś jest tych trzech środkowych pomocników, nie?), a nie skrzydłami, to jakieś prostopadłe piłki do środkowego napastnika mogły by przechodzić. A tak to co? Gra skrzydłami i wrzutki. Nie mamy Kollera w ataku żeby tak grać...
11 sierpnia 2010, 13:39 / środa
Gówno prawda. Potrzebny jest taki, który cały mecz może nawet stać w miejscu ale w kluczowych sytuacjach ma stać w odpowiednim miejscu i tylko przystawić noge a nie świrować pawiana jak Dawid, i marnować jedną sytuacje za drugą. A ten bambus cedric to niech spierdala na drzewo albo do afryki...
11 sierpnia 2010, 13:48 / środa
za sportowefakty.pl
Sztab szkoleniowy i władze Lechii Gdańsk wytypowały 3-4 kandydatów do wzmocnienia linii ataku zespołu. Decyzji nie podejmą jednak pochopnie, dlatego przed kolejnym meczem nowego napastnika nie będzie - pisze Przegląd Sportowy.
Jednym z kandydatów jest napastnik z Konga Cedric Baseya. Mierzący 195 cm 22-latek jest zawodnikiem OSC Lille, ale nie ma szans na grę
w zespole i już ostatni sezon spędził na wypożyczeniu. Lechia rozważa również sprowadzenie Marka Zieńczuka, ale jest to opcja mniej brana pod uwagę, bo klub chciałby bardziej perspektywicznego piłkarza.
Sprowadzenie dobrego piłkarza ofensywnego nie tylko zwiększyłoby siłę
Lechii, ale i pomogło poprawić relację z kibicami, którzy zarzucają władzom klubu słabe transfery.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
.
11 sierpnia 2010, 14:08 / środa
tutaj tez pisza o Kozaku w PGE (onet)
odnośnik
11 sierpnia 2010, 15:45 / środa
odnośnik - dużo pograł, duzo nastrzelał, w paru fajnych klubach był, w reprezentacji pograł, wysoki, silny i młody. Dlaczego nie? :D
11 sierpnia 2010, 15:49 / środa
I tu jeszcze pare fotek jego i innych młodych za czasów "gry" w SSouthampton.
11 sierpnia 2010, 15:56 / środa
"Po zdarzeniu z Matarą Coly'm, który nie przeszedł testów medycznych, zmieniła się też strategia postępowania wobec kandydatów do drużyny. - Najpierw przyjadą zaprezentować się trenerowi, przejdą testy wydolnościowe, a potem będą kierowani do Poznania na badania medyczne - mówi Jenek."
Przecież organizacja tego była do tej pory dobra. Najpierw testy medyczne, nie przeszedł - do widzenia, a nie, że teraz będą tracić 2 tygodnie, żeby jednemu zawodnikowi się przyglądać jak kopie się po czole... czyżby znowu wariant oszczędnościowy?? Bo raczej za takie badania trzeba płacić, a widać wolą przebimbać 2 tygodnie z inwalidą na treningach, by go odpalić, niż wydać trochę grosza na badanie i odesłać kolesia już po 2 dniach w razie niesprawności i szukać kogoś innego od razu... oni są niepoważni...
11 sierpnia 2010, 15:58 / środa
dlaczego nie? a dlatego że powinniśmy dać sobie siana z różnymi wynalazkami i nie bać sie przyszłości kupując klasowego napastnika. ludzi, którzy strzelaja gole w różnych ligach świata jest na pęczki, czy musimy szukać jasiów wędrowniczków lub wśród rezerw wątpliwej jakości zespołów średniej ligi. prawda jest taka, że im piłkarz lepszy tym jego menago mniej świruje i mniej gada, bo gra piłkarza mówi sama za siebie, a choćby i statystyki. w przeciwnym razie postawmy na wychowanków i zamknijmy temat.
11 sierpnia 2010, 16:13 / środa
odnośnikstatatystyki "powalające", nawet w CFA nie błyszczał. Takich zawodników nam nie potrzeba. Potrzebujemy snajpera, który ma się już czym pochwalić, który grał w pierwszej kadrze ostatnio, a nie leczył kontuzję, czy też miał zniżkę formy w ciągu ostatniego roku, dwóch, trzech... pięciu lat. Informacje, jakie płyną z klubu wskazują że nikogo konkretnego nie mają na oku, tylko szukają dalej po omacku, licząc że za darmo lub za małą kasę znajdzie się jakiś napastnik. Dalsze testowanie mija się z celem w momencie kiedy za ponad 2 tygodnie zamyka się okno transferowe. Niestety obstawiam, że nikt do nas nie przyjdzie już w tej rundzie (asekuracyjne wypowiedzi Kafara już dają wiele do myślenia) lub pojawi się jakiś nie znany nikomu gracz, którego jedynym plusem będzie dla Klubu to, że że jedynie jego menager będzie chciał coś zarobić, a on zadowoli się niską pensją, oferując adekwatne do swoich osiągnięć i pensji nijakie wzmocnienie słabej kadry.
11 sierpnia 2010, 16:21 / środa
Kolejne łajzy w "kręgu zainteresowań"... bez komentarza.
11 sierpnia 2010, 17:13 / środa
Ściema za ściemą. Ciekawe jakim cudem Kafar nie chce robić nagłych ruchów i pozwalać sobie na testowanie, jak okienko jest do końca sierpnia. No chyba że zamierza sprowadzić łamagi, które nie grały nigdzie w zeszłym sezonie...
A co z tymi obserwowanymi od miesięcy, świetnymi grajkami? Dlaczego ich nie zakontraktują?
11 sierpnia 2010, 17:45 / środa
11 sierpnia 2010, 18:15 / środa
Lechia Gdańsk chętnie rozważyłaby możliwość sprowadzenia do klubu pomocnika Skody Xanthi, Marka Zieńczuka - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Ekstraklasa.wp.pl na Facebooku. Dołącz do nas!
REKLAMA Czytaj dalej
- Z Markiem rozmawialiśmy rok temu, ale wybrał grecką Xantię. Teraz nie ma negocjacji, ale jeśli by się do nas zgłosił, rozważylibyśmy tę kandydaturę. Generalnie jednak poszukujemy bardziej perspektywicznych piłkarzy - poinformował dyrektor Lechii, Błażej Jenek na łamach "PS".
Zieńczuk grał w Lechii w latach 1996–1999. W 108 meczach ligowych zdobył dla niej 19 bramek. Dodajmy, że odchodząc z Wisły zapowiedział, że chciałby kiedyś "wrócić do Gdańska i zagrać w Lechii".
"Biało-zieloni" jeszcze poważniej zainteresowani są pozyskaniem 22-letniego napastnika z Konga Cedrica Basey'a, który jest związany z kontraktem z OSC Lille. Nie jest to jednak jedyny kandydat do gry w ataku w zespole Tomasza Kafarskiego.
- Wytypowaliśmy 3-4 kandydatów. Szukamy w różnych kioerunkach, ale decyzje nie będą podejmowane pochopnie - zaznacza Jenek.
11 sierpnia 2010, 19:12 / środa
wg transfermarkt.de Buzala jest wart 300tys euro... a Sazankov 50 wiecej...wiecie ilu jest piłkarzy strzelających przez pół sezonu po 5-6 goli w wieku Buzały i "jego" cenie? kilkunastu... o czym tu gadać, Lechia nie chce nikogo kupić i robi ze wszystkich głupa! w szachtiorze soligorsk jest taki 26 letni Rosjanin ciemnoskóry, ktory co drugi mecz wali bramę i jego cena ile pamiętam 375tys euro..czy w Lechii chcą sobie pograć w kulki, czy wzięli sie za prowadzenie drużyny polskiej ekstraklasy, a może nie stać ich na bilet żeby polecieć obejrzeć jeden czy drugi mecz..niech autobusem pojadą.
11 sierpnia 2010, 19:22 / środa
pamietaj ze Buzi jest TYLKO na Grand Derbi:)
11 sierpnia 2010, 19:22 / środa
Kosiarz- transfermarkt.de nie jest miarodajny jesli chodzi o Polske, nie prowadza tu niczego, ceny biora sobie chyba z kosmosu, co juz niejeden raz bylo tu uwidaczniane :)
11 sierpnia 2010, 20:00 / środa
no ale nikt nie może powiedzieć, że NIE MA napastników, którzy strzelają gole, albo że TRUDNO ich znaleźć. a ceny pewnie, że odbiegają; jedne w dół drugie w górę, akurat ceny za naszych asów są zawyżone, jeśli to samo można powiedziec o piłkarzach z ligi białoruskiej, łotewskiej czy ukraińskiej a nawet irlandzkiej to tam są przynajmniej piłkarze którzy strzelają gole, ale kto to słyszał żeby kupić za gotówe piłkarza, lepiej dziadować a za darmo najlepiej do ligi europejskiej sie dostać. na miejscu GOL zapytałbym po co podpisywali umowy? dla szpanu? wszystko robią dla szpanu, i choc fajnie się to zaczęło w zeszlym roku zobaczymy jak to sie skończy.
11 sierpnia 2010, 20:00 / środa
Weszło.com nawet do swojej jedenastki wrzucilo Deleu :D
odnośnik
11 sierpnia 2010, 20:02 / środa
Kosiarz- no i tu masz racje. Tylko kwestia napadziorow to juz kwestia, ktora nie jest w gestii ani Twojej, ani mojej, ani nikogo, komu lezy na sercu Nasza kochana Lechijka, tylko osob, ktore do tej pory prowadza dosc nieudolnaa, oparta na farcie polityke transferowa.
12 sierpnia 2010, 00:18 / czwartek
Mysona prawdopodobnie przejdzie do Polonii Bytom. Szkoda, że tak został potraktowany, bo to jeden z nielicznych piłkarzy mających charakter, sportowo przecież także niezły - zwłaszcza, że w razie słabej gry/kartek/urazu Litwina znów trzeba będzie przesuwać Kaczmarka.
12 sierpnia 2010, 09:16 / czwartek
Wciąż nie wiadomo, czy do końca okienka transferowego pojawią się w Lechii kolejni nowi zawodnicy. Kandydatów jest sześciu - czterech napastników i dwóch pomocników
Wielkie poszukiwania, przede wszystkim środkowego napastnika, trwają od wielu tygodni, ale efektów jak nie było, tak nie ma. Ustalone są już co prawda wszystkie warunki transferu Aleksandra Sazankowa z Dinamo Mińsk (zarówno z klubem, jak i samym zawodnikiem), problem w tym, że piłkarz może przejść do Lechii dopiero w momencie, kiedy Dinamo odpadnie z Ligi Europejskiej. Białorusini w ostatniej rundzie kwalifikacji (19 i 26 sierpnia) zmierzą się z belgijskim Club Brugge i jeśli w dwumeczu okażą się gorsi, Sazankow zdążyłby podpisać kontrakt w Lechii jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego (31 sierpnia). Nie wiadomo tylko, czy do tego czasu w Gdańsku nie będzie już nowego napastnika.
Swoich kolejnych zawodników próbuje podrzucić Lechii menedżer Ryszard Szuster, ale po niedobrych doświadczeniach z Matarem Coly wymagana jest szczególna ostrożność. Najnowszym "wynalazkiem" Szustera jest 22-letni Kongijczyk Cedric Baseya. Zawodnik ten ma imponujące warunki fizyczne (195 cm wzrostu), problem w tym, że w seniorskiej karierze nie strzelił jeszcze ani jednego gola! Ostatni sezon spędził we Francji w II-ligowym La Havre, wcześniej grał m.in. w Lille, Southampton i Crewe. Szanse, że kolejnym przystankiem Kongijczyka będzie Lechia, są minimalne.
- Na naszej krótkiej liście kandydatów jest w tej chwili czterech napastników i dwóch pomocników - mówi dyrektor klubu Błażej Jenek. - Nie ma na niej ani Baseyi, ani Słowaka Jana Kozaka, o którym było głośno w kontekście gry w Lechii. Jego menedżer dzwonił do nas wiele razy, ale my poszukujemy bardziej perspektywicznego zawodnika - podkreśla Jenek. 30-letni Kozak, który grał na ostatnich mistrzostwach świata w RPA, jest wolnym zawodnikiem (ostatnio występował w rumuńskim FC Timisoara) i ma spore wymagania finansowe. Obecnie negocjuje z GKS Bełchatów.
W Bytomiu Lechia zagra więc prawdopodobnie w identycznym ustawieniu jak w spotkaniu z Ruchem. Wielką zagadką pozostaje tylko zestawienie środka obrony. I pytanie, czy do składu wróci Hubert Wołąkiewicz.
Mysona przeciw Lechii?
W sobotę Lechia zmierzy się w Bytomiu z Polonią. Piłkarze ze Śląska w 1. kolejce po słabej grze ulegli w Bełchatowie GKS 0:2. Ciężko wyciągać wnioski po jednym meczu, ale spotkaniem tym Polonia potwierdziła, że może być w obecnym sezonie jednym z głównych kandydatów do spadku. W porównaniu z poprzednim sezonem w składzie zespołu pojawiło się pięciu nowych zawodników: bramkarz Marcin Juszczyk, dwójka Słowaków Michal Hanek i Blazej Vascak, Dariusz Jarecki oraz Jacek Falkowski. Wszyscy zagrali przeciętnie i ciężko przypuszczać, aby któryś z nich był znaczącym wzmocnieniem zespołu. O słabości Polonii świadczy fakt, że trener Jurij Szatałow jak na zbawienie czeka na pozwolenie na grę dla kupionego z Podbeskidzia Bielsko-Biała Clemence'a Matawu. Zawodnik rodem z Zimbabwe nie był nawet gwiazdą I ligi, ale w Bytomiu bardzo liczą na jego dobrą grę.
Być może przed meczem z Lechią Polonia wzmocni się nowym lewym obrońcą, a będzie nim piłkarz... Lechii Arkadiusz Mysona. Po ostatnim sezonie został on skreślony z kadry pierwszego zespołu i przez kilka tygodni trenował z rezerwami gdańskiego klubu. W środę ustalił warunki kontraktu z Polonią i wielce prawdopodobne, że w swoim pierwszym meczu w nowych barwach zagra przeciwko niedawnym kolegom.
źródło: GW
Szuster powinien już mieć zakaz wstępu na T29 po akcji z Senegalczykiem...
12 sierpnia 2010, 09:40 / czwartek
co ten Szuster prowadzi??przytułek dla niepełnosprawnych? niech lepiej fundacje założy to wreszcie coś z tego będzie miał..
12 sierpnia 2010, 10:12 / czwartek
Widac w menadzerce, tak jak w wiekoszsci biznesow, przydaje sie specjalizacja. Szuster wyspecjalizowal sie odpadach, second hand i calym tym smietniku. A ze z takimi zawodnikami przystaje to i z dzialaczami tej jakosci najlepiej mu sie wspolpracuje wiec nie dziwne, ze go do naszego klubu ciagnie.
12 sierpnia 2010, 10:58 / czwartek
wiem ,że nie w temacie ale nie bede nowego zakladał
odnośnik < myślicie ,że ten z Lechii byl kiedyś na meczu ? bo mi sie jakoś zdaje ,że nie.
12 sierpnia 2010, 11:05 / czwartek
Hahaha dobry ziomek :) Hmmm wydaję mi się, że go kiedyś gdzieś widzialem. Moze to Boldi? bo cos mi swita, ze tego typa w Galerii widzialem kiedys :)
12 sierpnia 2010, 11:13 / czwartek
12 sierpnia 2010, 11:21 / czwartek
ale komentarz był adekwatny do poziomu meczu "Jaki tu spokój Na Na Na Nic się nie dzieje NA Na NA " gdzie napastnicy tralala.
12 sierpnia 2010, 11:38 / czwartek
A i jeszcze super teks od hanysków ,,Tero przechwyt , ole chopie wstawaj zaroz bydie przerwo to se dychniesz ''
12 sierpnia 2010, 11:53 / czwartek
Ten z Lechii był na niejednym meczu i to nie jest Boldi.
12 sierpnia 2010, 12:29 / czwartek
Boldi też pewnie był na niejednym meczu i teraz też nie jest Boldim.
12 sierpnia 2010, 12:56 / czwartek
A kto to jest Boldi? To jest ten chlopaczek o nieukształtowanej osobowości?
12 sierpnia 2010, 15:16 / czwartek
Co za wieśniak.
12 sierpnia 2010, 15:20 / czwartek
to forum normalnie robi sie nudne.ciagle jedziecie po jednym, a teraz sie wiekszosc uwziela na Krisblu2, i tak wkołko jazda po braciach po szalu.. ja pierdole frajde wam to daje?
12 sierpnia 2010, 15:31 / czwartek
eee? tylko jakiś Zeto próbuje, reszta w miarę merytoryczna pró, ale to nie w tym wątku i nie na tym forum.
Ale żeby nie było nie na temat, zanim znajda napastnika trzeba jakoś te dziurę z przodu załatać. Moim zdaniem w ataku powinien grać ten co strzelił w ostatnim sezonie najwięcej goli :). Statystycznie powinienem mieć racje:D
12 sierpnia 2010, 16:18 / czwartek
Zakonczcie raz na zawsze temat Boldiego! Nie ma Boldiego, jest Tiesto25, zapamietajcie sobie raz na zawsze! Albo na jeszcze dluzej badz do kolejnej zmiany nicka. Poza tym nie zadzieralbym z Boldim, on ma grafike MMA w awatarze!
12 sierpnia 2010, 16:25 / czwartek
Wciąż nie wiadomo, czy do końca okienka transferowego pojawią się w Lechii kolejni nowi zawodnicy. Kandydatów jest sześciu - czterech napastników i dwóch pomocników
Wielkie poszukiwania, przede wszystkim środkowego napastnika, trwają od wielu tygodni, ale efektów jak nie było, tak nie ma. Ustalone są już co prawda wszystkie warunki transferu Aleksandra Sazankowa z Dinamo Mińsk (zarówno z klubem, jak i samym zawodnikiem), problem w tym, że piłkarz może przejść do Lechii dopiero w momencie, kiedy Dinamo odpadnie z Ligi Europejskiej. Białorusini w ostatniej rundzie kwalifikacji (19 i 26 sierpnia) zmierzą się z belgijskim Club Brugge i jeśli w dwumeczu okażą się gorsi, Sazankow zdążyłby podpisać kontrakt w Lechii jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego (31 sierpnia). Nie wiadomo tylko, czy do tego czasu w Gdańsku nie będzie już nowego napastnika.
Swoich kolejnych zawodników próbuje podrzucić Lechii menedżer Ryszard Szuster, ale po niedobrych doświadczeniach z Matarem Coly wymagana jest szczególna ostrożność. Najnowszym "wynalazkiem" Szustera jest 22-letni Kongijczyk Cedric Baseya. Zawodnik ten ma imponujące warunki fizyczne (195 cm wzrostu), problem w tym, że w seniorskiej karierze nie strzelił jeszcze ani jednego gola! Ostatni sezon spędził we Francji w II-ligowym La Havre, wcześniej grał m.in. w Lille, Southampton i Crewe. Szanse, że kolejnym przystankiem Kongijczyka będzie Lechia, są minimalne.
- Na naszej krótkiej liście kandydatów jest w tej chwili czterech napastników i dwóch pomocników - mówi dyrektor klubu Błażej Jenek. - Nie ma na niej ani Baseyi, ani Słowaka Jana Kozaka, o którym było głośno w kontekście gry w Lechii. Jego menedżer dzwonił do nas wiele razy, ale my poszukujemy bardziej perspektywicznego zawodnika - podkreśla Jenek. 30-letni Kozak, który grał na ostatnich mistrzostwach świata w RPA, jest wolnym zawodnikiem (ostatnio występował w rumuńskim FC Timisoara) i ma spore wymagania finansowe. Obecnie negocjuje z GKS Bełchatów.
W Bytomiu Lechia zagra więc prawdopodobnie w identycznym ustawieniu jak w spotkaniu z Ruchem. Wielką zagadką pozostaje tylko zestawienie środka obrony. I pytanie, czy do składu wróci Hubert Wołąkiewicz.
Mysona przeciw Lechii?
W sobotę Lechia zmierzy się w Bytomiu z Polonią. Piłkarze ze Śląska w 1. kolejce po słabej grze ulegli w Bełchatowie GKS 0:2. Ciężko wyciągać wnioski po jednym meczu, ale spotkaniem tym Polonia potwierdziła, że może być w obecnym sezonie jednym z głównych kandydatów do spadku. W porównaniu z poprzednim sezonem w składzie zespołu pojawiło się pięciu nowych zawodników: bramkarz Marcin Juszczyk, dwójka Słowaków Michal Hanek i Blazej Vascak, Dariusz Jarecki oraz Jacek Falkowski. Wszyscy zagrali przeciętnie i ciężko przypuszczać, aby któryś z nich był znaczącym wzmocnieniem zespołu. O słabości Polonii świadczy fakt, że trener Jurij Szatałow jak na zbawienie czeka na pozwolenie na grę dla kupionego z Podbeskidzia Bielsko-Biała Clemence'a Matawu. Zawodnik rodem z Zimbabwe nie był nawet gwiazdą I ligi, ale w Bytomiu bardzo liczą na jego dobrą grę.
Być może przed meczem z Lechią Polonia wzmocni się nowym lewym obrońcą, a będzie nim piłkarz... Lechii Arkadiusz Mysona. Po ostatnim sezonie został on skreślony z kadry pierwszego zespołu i przez kilka tygodni trenował z rezerwami gdańskiego klubu. W środę ustalił warunki kontraktu z Polonią i wielce prawdopodobne, że w swoim pierwszym meczu w nowych barwach zagra przeciwko niedawnym kolegom.
Kibice pojadą do Bytomia
Mimo konfliktu na linii kibice - zarząd klubu fani biało-zielonych pojawią się na meczu Lechii w Bytomiu. - Skoro klub zamówił u gospodarza bilety i będzie je można kupić w Gdańsku, na pewno do Bytomia pojedziemy - mówi jeden z kibiców Lechii. Nie będzie to jednak wyjazd zorganizowany, sympatycy gdańskiego zespołu udadzą się na Śląsk na własną rękę, głównie samochodami lub mikrobusami. W Bytomiu można się spodziewać ich ok. 100.
Bilety na mecz Polonia - Lechia można kupować w czwartek w godz. 10-18 w kasach stadionu przy Traugutta. Koszt jednego biletu to 20 zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
12 sierpnia 2010, 17:41 / czwartek
mysone chcą oddać brudasom...ręce opadają.........
13 sierpnia 2010, 09:57 / piątek
- Czekam na spotkanie z Polonią. Nie podejmuję zbyt pochopnych i nerwowych ruchów. To, nad czym pracujemy, wygląda dobrze i przyniesie w końcu efekty. Ja wierzę, że moi zawodnicy potrafią strzelać bramki, każdy w tej jedenastce jest w stanie to zrobić. Jestem zbudowany naszą postawą i mam nadzieję, że dobra gra przyniesie nam bramki i pierwsze zwycięstwo już w Bytomiu - powiedział Tomasz Kafarski, trener Lechii.
Szkoleniowiec biało-zielonych wierzy w swoich zawodników, ale nie ustaje w poszukiwaniach napastnika, który w znaczny sposób wzmocniłby siłę ataku gdańskiej drużyny.
- Na naszej liście są zarówno napastnicy, jak i ofensywni pomocnicy. Nie ulega wątpliwości, że pracujemy nad transferami i są one coraz bliżej, ale jeszcze nie na Polonię. Nie musimy patrzeć tylko na kluby grające w pucharach, bo jest tylu piłkarzy na świecie, są nowe oferty, odświeżyliśmy stare tematy, lista jest dosyć konkretna. Piłkarze, których mamy na liście, nie przyjadą do Gdańska na testy sportowe, tylko na testy medyczne - nie ukrywa Kafarski.
Trener zastawia się wciąż nad składem na mecz z Polonią. Choć wielkiego pola manewru nie ma.
- Zmiany jednak mogą być. Hubert Wołąkiewicz? Normalnie trenuje z zespołem i jest do mojej dyspozycji - zakończył trener Kafarski.
Polonia może przystąpić wzmocniona do tego spotkania. Bytomianie chcą bowiem pozyskać... Arkadiusza Mysonę z Lechii. Klub ze Śląska już ustalił z piłkarzem warunki indywidualnego kontraktu, ale jeszcze musi zapłacić odstępne gdańszczanom za tego obrońcę. A patrząc z perspektywy sobotniego meczu, to Lechii może się nie spieszyć z tym transferem.
więcej
odnośnik
13 sierpnia 2010, 17:20 / piątek
13 sierpnia 2010, 21:40 / piątek
Kolejny przykład dobrego transferu - Diaz w Śląsku. Dwa gole w spotkaniu z Craxą.
13 sierpnia 2010, 22:34 / piątek
Mięciel 2 gole dla ŁKS
13 sierpnia 2010, 22:42 / piątek
Panowie z zarządu do roboty.Czas na wzmocnienia ofensywy bo będzie kiepsko.
13 sierpnia 2010, 23:01 / piątek
Za 100 tysi oddac takiego piłkarza... on jest wart CONAJMIEJ 4X tyle. Za tyle za ile go kupili.
To napewno sprawy poza boiskowe. Może Mysona ujawni je po trasferze i dowiemy sie co jest grane w tym pseudo-zarządzie.
14 sierpnia 2010, 00:20 / sobota
TELMET zgłos to pod 997
14 sierpnia 2010, 10:41 / sobota
Diaz w Slasku to dobry transfer. W ogole uwazam ze sprowadzenie zawodnikow z Ameryki Pld to dobry pomysl. W tej naszej beznadziejnej lidze, zawodnicy z nienaganna technika, przegladem pola, szybkoscia staja sie czolowymi zawodnikami swoich druzyn patrz:Marcelo, Arboleda.
Deleu juz po pierwszej kolejce byl w 11 na wielu portalach sportowych. Swiadczy to o tym ze zawodnik z nizszej ligi w Ameryce Pld moze byc niesamowitym wzmocnieniem w polskiej lidze. Mam nadzieje ze kierunek ktory byl w Lechii sygnalizowany o sciaganiu Argentynczyka czy Paragwajczyka- tym razem okazal sie bujdą, jednak mam nadzieje ze dzialacze beda sciagac zawodnikow z Ameryki Pld.
14 sierpnia 2010, 12:16 / sobota
jakis czas tremu przegladalem brazylijskie strony szukajac czegos na temat Deleu i po opiniach kibiców wiem ze zawodnik byl chwalony, nawet jakies nagordy zdobyl w nizszych ligach
14 sierpnia 2010, 19:08 / sobota
1:1 , Kompletna Katastrofa , Brak zawodnika kreujacego gre . Wszystkie nasze akcje sa szarpane , chyba liczmy na szczecie grajac tak nie dokladne pilki. Jedyny pozytyw to chyba strzaly z daleka , choc i ich bylo strasznie malo. Wniosek sam sie nasuwa , Pomocnik i Napastnik , Zarzadzie zrob cos ;(.
14 sierpnia 2010, 19:36 / sobota
szczesliwy remis uratowany w ostatniej minucie z głownym kandydatem do spadku. Gratuluje Zarządowi optymizmu w kreowaniu celow druzyny na najblizszy sezon:)
15 sierpnia 2010, 00:48 / niedziela
zarząd powie kibicom w poniedziałek "PIERDOLICIE HIPOLICIE"
15 sierpnia 2010, 03:01 / niedziela
No to ja napiszę po raz trzeci już:
Żadnego wzmocnienia w Lechii nie będzie jeśli w najbliższym meczu nie dostaniemy solidnego wpierdol(0-3, 0-4, 1-4). W innym wypadku najbliższym wzmocnieniem drużyny będzie nowy trener(w okolicach listopada) i nowi gracze w grudniu/styczniu.