TRANSFERY
strona 208/500
17 listopada 2010, 18:53 / środa
Oglądanie na DVD zawodników praktykowane było za Michalskiego o czym on sam w jednym z wywiadów wspominał. Dalej chyba nie muszę nic mówić, bo zapewne pamiętasz jakie były tego efekty.
Dla mnie oglądanie zawodnika na kasecie czy przez internet to jest to samo. To jest tak jakby się oglądało cukierek przez szybkę w sklepie, a przecież liczy się to jak zawodnik prezentuje się na żywo, jak adaptuje się w nowym środowisku itd, a nie jak wygląda na materiale przygotowanym przez Scouta, który według mnie jest osobą do wyszukiwania zawodników o cecha wymaganych przez trenera pierwszej drużyny, a najlepszym dowodem tego, że tak właśnie jest było odpalenie ponad 30 zawodników przez Kafara w minionym okienku transferowym.
17 listopada 2010, 19:17 / środa
Ja na lewą obronę i git musztarda. W końcu to ten wielki kikut co
18 listopada 2010, 07:05 / czwartek
18 listopada 2010, 07:07 / czwartek
Zeby to nie wypalilo !!
18 listopada 2010, 07:46 / czwartek
Ale sie wkurwilem jak to przeczytalem. Jak maja zrobic w Gdansku klasowy zespol, skoro nie potrafia utrzymac najlepszych zawodnikow... Jesli wierzyc informacjom, ze Hubert bylby po podpisaniu kontraktu najlepiej zarabiajacym pilkarzem, a w tej chwili ponoc najlepiej zarabia Traore (50 tys) to wydaje mi sie, ze kwota 60 tys, jaka oferuje Polonia wcale nie jest nie do przebicia. WYPIERDALAC OD NASZYCH GRAJKOW CHUJE ZLAMANE Z DISCOPOLO.
18 listopada 2010, 08:05 / czwartek
Jak dla mnie krzyzyk na drogę. Dowidzenia.
Nikt nie zarabia i nie powinien zarabiać takich pieniędzy w Lechii. Przynajmniej na tym etapie. Może to co powiem niektórym sie nie spodoba, ale jak dla mnie Hubert nie jest wart tych pięniędzy. Chce zarobić ok. Niech idzie. Jestem pewien, że szybko tego pożałuje. Tyle ode mnie.
18 listopada 2010, 08:17 / czwartek
Jak zapłacą przyzwoite pieniądze to niech idzie w siną dal. Jak nie to jako uzupełnienie składu przyda się na rundę rewanżową.
18 listopada 2010, 08:23 / czwartek
No i chyba wykrakalem oby jednak Hubert sie dogadal z naszymi dzialaczami.Inaczej bedzie to wielka strata a dzialacze to wy...nia!!!!
18 listopada 2010, 08:36 / czwartek
No i niech spierdala i niech jak najszybciej o nim zapomne. Jeśli tak zrobi, bo nie chce mi się wierzyć, że odejdzie z klubu, w którym na wyjazd jedzie 2 tysiące osób, któremu buduje się wielki stadion i w którym lada moment budżet będzie 2x większy niż teraz. A jak odejdzie to będzie największym debilem na świecie. Niech se kurwa buduje wielki groclin.
18 listopada 2010, 08:44 / czwartek
Panowie umówmy się, że jest to kluczowy piłkarz, ale nie taki bez którego nie damy sobie rady. Jeżeli kartą przetargową w rozmowie z naszymi działaczami ma być fakt, ze rzekomo Polonia ma mu dać więcej to niech leci do Wawy - nikt płakał nie będzie. Jeżeli dla niego liczy się kasa i gra w zespole, na którego mecze przychodzi po 5 tysięcy ludzi to Polonia stoi otworem. Ja jednak nie wierzę, żeby Hubert nie został w Gdańsku i mam nadzieję, że tak się właśnie stanie
18 listopada 2010, 09:00 / czwartek
Panowie spokojnie, jeszcze nic sie nie stalo, a jak sie stanie to tragedii nie bedzie, jak chlopak chce zarobic niech zarabia, to Hubert bedzie mial problem ze idzie za kasa bo sportowo kompletnie nic nie zyska
18 listopada 2010, 09:49 / czwartek
A ja mam nieodparte wrażenie że to gra pod publiczkę menadgo Hubiego.
żeby więcej ugrać.
pożyjemy zobaczymy.
Hubert twierdził że chce zostać. i że nie tylko o pieniądze chodzi.
18 listopada 2010, 10:00 / czwartek
Jesli chce odejść trudno.Jest dobry ale nie do zastąpienia.Życze mu powodzenia ale jeśli naprawdę chce odejść to niech podpisze nowy kontrakt i da Lechii zarobić więcej.
18 listopada 2010, 10:08 / czwartek
To tylko przykład na to, że w tych czasach piłkarze to sprzedajne dziwki. My łapiemy każde stwierdzenie każdego piłkarza o ich przywiązaniach do Lechii, a tak naprawde to gówno prawda. Lecą za kasa jak pszczoły do miodu. Wiem, że Hubert wykazał zainteresowanie żeby zostać, i problemem jest jego pedalski menadżer - ale jednak widzicie..
Jak poleci na kase, to zginie w chaosie gloclinowym , pod batem wojciechowskiego.
Ciekawe tylko po co wogole go chca, skoro po tej rundzie przechodzi tam sadlok ktory jest ulubiencem wojciechowskiego.
Lepiej podpisz u Nas Hubert, inaczej Twoja kariera może ostro walnąć w łeb.
tu z trojmiasto.pl :
Polonia znów zabierze reprezentanta Lechii?
Drugi występ Wołąkiewicza w kadrze narodowej
Hubert Wołąkiewicz po raz drugi wystąpił w reprezentacji Polski seniorów. Obrońca Lechii wszedł do gry z Wybrzeżem Kości Słoniowej na doliczone minuty w wygranym spotkaniu z finalistą mistrzostw świata 3:1 (1:1). To kolejny element promocji 25-latka, który znalazł się na liście życzeń Polonii Warszawa. Oby nie powtórzyła się historia sprzed blisko dwóch lat, gdy w podobnej sytuacji do stolicy przeniósł się Łukasz Trałka
.
12 października Wołąkiewicz zagrał cały mecz w Montrealu, w którym Polska zremisowała z Ekwadorem 2:2. Zaliczył nawet strzał w poprzeczkę. W Poznaniu Hubert zmienił w 90. minucie Adama Matuszczyka, który w pojedynku z Wybrzeżem Kości Słoniowej asystował przy pierwszym i trzecim golu. Znów Franciszek Smuda wystawił gdańszczanina w drugiej linii.
Jednak wydarzeniem środowego wieczoru nie tyle były cztery minuty spędzone na boisku przez piłkarza Lechii, ale informacja, że znalazł się on na liście życzeń Polonii. To poważne ostrzeżenie dla gdańskiego klubu, gdyż Józef Wojciechowski, właściciel "Czarnych Koszul" już latem udowodnił, że jest w stanie wyłożyć duże pieniądze zarówno na transfer, jak i na indywidualną gażę dla piłkarza.
Wołąkiewicz jest tym bardziej łakomym kąskiem, że rozmowy z potencjalnym nowym pracodawcą mógłby podjąć już od 1 stycznia. Przepisy dopuszczają takie negocjacje na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu z dotychczasowym pracodawcą, a Hubert umowę z Lechią ma ważną tylko do 30 czerwca 2011 roku.
Biało-zieloni jeszcze przed pierwszym powołaniem do reprezentacji dla swojego piłkarza podjęli z nim negocjacje odnośnie przedłużenia kontraktu. U schyłku poprzedniego sezonu piłkarz wstrzymał się ze złożeniem podpisu na nowej umowie, gdyż - jak twierdził - chciał zobaczyć, w jakim stopniu zostanie wzmocniony skład.
Druga tura rozmów odbyła się w ostatnich tygodniach. Lechia przedłożyła propozycję i - jak podkreśla - ruch teraz należy do Wołąkiewicza. Hubert na razie oficjalnie nie odrzucił oferty, ale można przypuszczać, że jest ona gorsza finansowo niż może być ta z Warszawy.
Lechia stara się unikać kominów płacowych, a zatem stoper może liczyć co najwyżej na miesięczne zarobki w Gdańsku na poziomie obecnie najwyższych uposażeń, czyli w granicach 10-13 tysięcy euro miesięcznie. "Przegląd Sportowy" donosi zaś, że Polonia mogłaby płacić miesięcznie Hubertowi nawet 60 tysięcy złotych.
Jeśli 25-latek zdecydowałby się na "Czarne Koszule" to 1 stycznia może podpisać umowę w stolicy, która zacznie obowiązywać od 1 lipca 2010 roku. Wówczas Lechia za jego transfer nie dostałaby ani złotówki. Gdańszczanie pieniądze za Wołąkiewicza mogą uzyskać tylko wówczas, gdy sprzedadzą go zimowym oknie transferowym.
Jednak można przypuszczać, że powtórzy się historia przetestowana na przykładzie Łukasza Trałki. Ówczesny pomocnik Lechii 14 grudnia 2008 roku zadebiutował w reprezentacji w meczu z Serbią, 7 lutego zagrał przeciwko Litwie, a 11 lutego 2009 roku w meczu z Walią, a 14 lutego był już piłkarzem Polonii.
Wtedy Lechia zgodziła się na odejście pomocnika niespełna pięć miesięcy przed wygaśnięciem jego kontraktu w Gdańsku. W dodatku dzięki bardzo dobremu posunięciu ówczesnego dyrektora sportowego Radosława Michalskiego jeszcze zarobiła na tej transakcji. W zamian nasz klub uzyskał Krzysztofa Bąka, który do dzisiaj jest podstawowym obrońcą biało-zielonych oraz dopłatę w wysokości 300 tysięcy złotych.
Interes był bardzo dobry, gdyż Trałka grał w Gdańsku tylko rok, a został pozyskany za darmo. Wołąkiewicz lechistą jest znacznie dłużej. Na Traugutta trafił latem 2007 roku również bezpłatnie, bo wygasł jego kontrakt z Amicą Wronki.
Najczęściej grał jako stoper. Na początku wiosny 2009 trener Jacek Zieliński próbował przekwalifikować go na defensywnego pomocnika, a za Tomasza Kafarskiego, gdy zaszła potrzeba piłkarz sprawdzał się na prawej obronie, czy tak jak jesienią również na lewej stronie defensywy.
Do dzisiaj bilans w biało-zielonym trykocie Huberta jest następujący:
EKSTRAKLASA - 65 meczów (65 w pierwszym składzie)/ 5 goli
II LIGA - 32 (32)/ 0
PUCHAR POLSKI - 10 (10)/ 1
PUCHAR EKSTRAKLASY - 2(2)/ 0
MŁODA EKSTRAKLASA - 1(1)/ 0
ŁĄCZNIE - 110 meczów (110 w pierwszym składzie)/ 6 goli
18 listopada 2010, 10:18 / czwartek
O Hubercie proponuję rozmawiać w wątku o Hubercie. Bo inaczej mamy dwie równoległe dyskusje o tym samym, w dwóch różnych tematach.
18 listopada 2010, 10:20 / czwartek
Uważam , że Hubi nie przejdzie nigdzie indziej , jakiś czas temu sam powiedział , że nawet jeśli gdzieś indziej zaproponują mu więcej to on chce zostać w Lechii , obym miał rację :)
18 listopada 2010, 10:21 / czwartek
o transferach sie rowmawia w dziele transfery.
I otóż GW podaje,że Hubert już sie dogadał z groclinem.
PRZEGLĄD PRASY: Nowy reprezentant Polski Hubert Wołąkiewicz za dwa miesiące ma podpisać kontrakt z Polonią Warszawa, który będzie obowiązywać od przyszłego sezonu. Wtedy wygasa jego umowa z Lechią. Wołąkiewicz nie dogadał się z działaczami z Gdańska w kwestii przedłużenia umowy - czytamy w czwartkowym Przeglądzie Sportowym.
Przegląd Sportowy podkreśla, że zawodnik będzie mógł podejmować negocjacje z poszczególnymi klubami dopiero sześć miesięcy przed upływem aktualnej umowy z Lechią Gdańsk. Nie są jednak zakazane ustne uzgodnienia między zainteresowanym klubem a osobą, która reprezentuje danego piłkarza. Według gazety 25-latek jest już praktycznie dogadany z klubem z ulicy Konwiktorskiej.
Wołąkiewicz wciąż nie przedłużył umowy z Lechią i wcale nie zanosi się na przełom w tej sprawie. Polonia Warszawa proponuje bowiem o wiele wyższe zarobki niż szósta w tabeli Lechia. Obrońca miałby zarabiać na Konwiktorskiej 60 tysięcy złotych miesięcznie, czyli trzy razy więcej niż obecnie. Jeżeli Wołąkiewicz zdecyduje się podpisać kontrakt z Józefem Wojciechowskim, wcale nie będzie musiał czekać z transferem do lata.
Lechia nie ma bowiem w zwyczaju blokować transferów swoich zawodników - zgodnie z polityką klubu, lepiej zgodzić się na wcześniejszą transakcję, aby zarobić na niej cokolwiek. Tak było w przypadku Łukasza Trałki, który również przeniósł się do Warszawy przed upływem wygasającej umowy.
W Polonii nikt nie chce potwierdzić zainteresowania Wołąkiewiczem. - Nie mogę całkowicie wykluczać, że ktoś prowadzi takie sondujące rozmowy, ale ja nic o nich nie wiem, na moje biurko nie trafiła żadna wiadomość na ten temat - powiedział Przeglądowi Sportowemu Józef Wojciechowski. - Nawet jeżeli byśmy chcieli tego piłkarza, to obecnie nie wolno nam prowadzić takich rozmów, bo przepisy zabraniają - dodał Paweł Janas.
18 listopada 2010, 10:49 / czwartek
a więc tak :
Lechia daje 13 koła Euro czyli ~ 52.000 PLN / mc . Jest klubem gdzie Hubert jest wielbiony ,gdzie wypłynął na szerokie wody, gdzie był kapitanem a obecnie jest 1 zastępcą , gdzie grać będzie na 40-sto tysięcznym stadionie ,który mam nadzieje wypełniał się będzie conajmniej w połowie co mecz , gdzie prowadzi się w miarę logiczną politykę marketingową i rozwoju sportowego 1 drużyny , gdzie stawia się na jednego trenera który pomału zaczyna spłacać kredyt zaufania ( jakość gry ) i który jest Lechią Gdańsk a nie sztucznym tworem kupionym jako zachciewajkę forsiastego oligarchy
Groclin daje 60.000 PLN . Jest klubem gdzie Hubert będzie jednym z wielu , gdzie nie ma gwarancji 1 jedenastki , będzie grać przy stadionie na 8 tys gdzie na mecz średnio ( choć przecież są gwiazdy w składzie ) przychodzi 3 tys. , jest sztucznym tworem zwanym omyłkowo Polonią Warszawa , rządzonym przez popierdolca , który zmienia trenerów częściej niż chodzi srać , który nie ma żadnej koncepcji rozwoju poza szastaniem forsą i przepłacaniem nażelowanych gwiazdeczek .
Jeśli Hubercie za 8 tys. więcej wybierasz Groclin to nie mam dla Ciebie szacunku i tak naprawdę nie chcę abyś został w Lechii . Takich gości tutaj nie chcemy . Mam nadzieję że się mylę co do Ciebie .
18 listopada 2010, 11:39 / czwartek
naprawde jak poleci ne te 8 tys wiecej to bedzie niezlym frajerem ktory bedzie grzal lawe, a o reprezentacji to pewnie bedzie mogl zapomniec bo z lawy nikt nie jest wybierany do reprezentacji !! Wiec powodzenia Hubert wybieraj co lepsze 8 tys czy reprezentacja...
18 listopada 2010, 11:44 / czwartek
Weźcie pod uwagę jakie "profesjonalne" "gazety" podały te informacje. GW, Przegląd Sportowy? Przecież oni są znani z wielu bzdur i ta nie jest ostatnia którą napisali. Ja uważam że Hubert u nas zostanie a pierwsze co powinien zrobić po podpisaniu nowego kontraktu to pozbycie się swojego menadżera.
18 listopada 2010, 11:48 / czwartek
To jest casus Trałki...
18 listopada 2010, 12:14 / czwartek
Chciałem grać w Lechii - rozmowa z Michałem Janotą, piłkarzem Go Ahead Eagles
odnośnik(...)
Tylko Lechia się zgłosiła?
- Hm, było kilka klubów, ale rozmawiałem osobiście tylko z Lechią. Chciałem tam przejść. Nie doszliśmy jednak do porozumienia, a kontrakt już był gotowy, więc nie poszło o pieniądze.
To o co?
- W sumie tajemnicą to nie jest, lecz myślę, że to jest mało ważne w tej chwili. Ja już mam klub i o Lechii teraz nie myślę. Obecny zespół chciał mnie bardzo, jak już byłem w Excelsiorze. Z nimi rozmawiałem wcześniej. Czekali na mój telefon aż podejmę decyzję.
18 listopada 2010, 12:14 / czwartek
13000 euro to ponad 53000 pln na dzień dzisiejszy.Hubert musi zastanowic się czy rozwinie sie w discopolo za 7 tyśpln czy bedzie mu lepiej i stbilniej.
Jeśli tak postąpi to przyzna sie do tego że kasa jest najważniejsza.
///Gra na nowym stadionie przy odpowiedniej publice i bycie uwielbianym jest bezcenne.W discopolo bedzie kolejną gwiazdeczką postrzeganą jako lecący na kase i dopingowany przez 3 tys jakże oddanych kibiców.///
Lechia natomiast musi zastanowic sie jaki jest sens sciągać i trzymać chłopaka 4-5 lat by go póżniej puszczac za pare groszy i szukac nowych niby lepszych niby tańszych.Jeśli Hubert ma ambicje rozwoju i gry w kadrze to zostanie w Lechii.
Jesli Lechia chce byc transparentna i coś osiągnąć więcej niż do tej pory to teraz jest czas by to zrobic i zatrzymywać przez najbliższe lata najlepszych swoich zawodników i nie puszczac ich za 5czy 7 tys złotych róznicy.Bo trzeba dać sprzęt mieszkanie samochód przeloty do domu i zaplacic za badania.Suma sumarum nie wiele Lechia zaoszczędzi na odejściu Huberta.No chyba że ten nowy niesprawdzony weżmie mniej niż Sprawdzony Hubert i będzie od niego Lepszy.Wówczas niech Hubert idzie .Powodzenia Hubert życzę ci lepszego rozwoju w Polonii niż w Lechii podobnego do tego jaki osiągnąl Łukasz Trałka.
18 listopada 2010, 12:43 / czwartek
60tys kontra 53 tys i bycie liderem w klubie z pięknym stadionem, ulubiencem kibiców itd.
Ciekawe jak te sumy mają sie do rzeczywistosci?
Jesli są prawdziwe to trzeba by byc skończonym idiotą żeby skusic sie na Groclin.
To odnosnie Huberta.
Co do klubu to chyba tez stoją przed dylematem czy zatrzymac Huberta i dalej budowac wielki zespół czy pozostać dalej klubem z drugiego szeregu - "transferowego".
Czas chyba wykonac kolejny skok do przodu i zatrzymywac swoich wybijajacych sie graczy, bo samą armią zacieżną z Europy i Afryki nie zbudujemy WIELKIEJ LECHII.
TYLKO LECHIA!
18 listopada 2010, 12:48 / czwartek
beka jesli Hubert odejdzie to pojutrze ostatni raz zaprezentuje sie na T29
18 listopada 2010, 12:54 / czwartek
Ja bym zrobił jaja.Zebrał te 7-tyś na meczu z widzewem i tak co miesiąć na 1-2 meczach i rzucic dla zarządu z dedykacją Dla Huberta . Swoja drogą Polonia przeplaca za zawodników i dlaczego Lechia ma sie do niej stosować.Przecież Lechia np: da Mu 60 kola a Jw przebije i da mu 65 i co wtedy.
18 listopada 2010, 12:55 / czwartek
Trochę lodu na rozgrzane głowy. Podniecacie się a bazujecie tylko i wyłącznie na niepotwierdzonych informacjach. Kto wam powiedział że Hubert dostał propozycję 52tys? Przeczytaliście w nieomylnym Przeglądzie że Lechia oferuje zarobki w granicach 10-13tys euro i już przyjmujecie to za fakt?Bluzgacie Huberta że się sprzeda za 8 tys a tak naprawdę skąd możecie wiedzieć o jaką kwotę chodzi? Po drugie poczekajmy z wyzwiskami na Huberta bo może to tylko plotka puszczona przez menedżera do jednej gazety która zaraz została podchwycona przez inne żądne taniej sensacji media. Bądź co bądź Hubert w jakiś sposób przyczynił się do tego abyśmy byli w miejscu w którym jesteśmy i chyba zasłużył na trochę powściągliwości zanim zaczniemy go nazywać sprzedajną kurwą.
18 listopada 2010, 13:12 / czwartek
Przegląd twierdzi, że discopolo propnuje 3 razy więcej niż Lechia. A w takim wypadku trudno Huberta nie zrozumieć.
Inna rzecz, że Trałka coraz częściej, choć w zawoalowany sposób, przyznaje, że odejście z Lechii było błędem.
Hubert jest liderem, v-ce kapitanem Lechii i reprezentantem kraju. Podwyżka należy mu się, jak psu buda.
18 listopada 2010, 13:17 / czwartek
Mi się wydaję, że Lechia odpuściła już rozmowy z Hubertem, testują tego Piqueta na jego miejsce. Widać, że szukają tańszego substytutu.
18 listopada 2010, 13:25 / czwartek
Szanowni bracia i siostry po szalu
nie ma się co podniecać
po pierwsze
Najlepiej zarabia teraz Terrore około 40k na miecha
nowy kontrakt ma mu dać 50k na miecha
skoro Hubert ma dostać najwyższą gażę w teamie to napewno więc nie będzie to mniej niż 50 więc nie dostanie w kurwonii 3 x tyle co w Gdańsku
zament mam nadzieję sieje menager.
18 listopada 2010, 13:32 / czwartek
Hubert zostań! Jeśli Hubi odejdzie, to brawa do zarządu, bo dla takiego zawodnika kontrakt na stole powinien być jeszcze przed zakończeniem ubiegłego sezonu.
18 listopada 2010, 13:34 / czwartek
Tak 3-razy więcej niz obecnie ma.Ale po podwyżce w Lechii pewnie ta różnica robi się pewnie mniejsza.Jak już pisalem wcześniej Lechia nie musi przepłacać bo Jw tak chce.Tylko czy Hubert sie tam rozwinie to nie wiem.My se poradzimy tylko chyba nie tedy droga.Pan Kuchar wielokrotnie podkreślał iż chce młodą drużyne to teraz niech to potwierdzi bo Hubert jest dobry i perspektywiczny a 10 czy nawet 25 tys różnicy przy budżecie 20 mln to jest drobna kwota.Jesli Hubert odejdzie to trzeba nam sciągnąc 2-obrońców i znów niepewność czy zdrowy ,czy dobry czy zaskoczy i oszczedzimy 1% budżetu rocznego .Za rok bedzie pewnie 25mln za 2 lata pewnie ze 40mln a za 5 lat 100 mln i żaden zawodnik Lechii z obecnej kadry nie bedzie już grał bo ..... sami se dokończcie.Niech idzie bo po co ma się u nas marnować i zarobic za 2-3 lata wiecej niż w discopolo i byc dalej uwielbianym.
18 listopada 2010, 13:42 / czwartek
Na razie to są tylko spekulacje. Lecz przyklad Tralki jasno pokazuje jak wiele sie traci na przejsciu do tego szmelcu jakim jest Polonia. Dla pilkarza to zmiana pracodawcy a wiazac sie z pracodawca w ktorym rzadzi idiota, to ja osobiscie bym nigdy nie zgodzil sie na taki uklad chocby nie wiem za jakie pieniadze. Znacznie lepiej miec stabilna pozycje, dobra atmosfere w szatni i w kontaktach z trenerem i wlascicielem klubu oraz jego zarzadem niz grac pod presja z nozem na gardle bo moze nastepnego dnia prezes wywali mnie na zbity pysk lub wstrzyma mi pensje. Mysle ze Hubert jest na tyle rozsadnym czlowiekiem ze rozwazy wszystkie za i przeciw. On sam nie podjal jeszcze zadnej decyzji wiec ma czas.
Z drugiej strony patrzac mysle ze jest mozliwe sprowadzenie zawodnika na poziomie Huberta z zagranicy a moze nawet jeszcze lepszego.
18 listopada 2010, 14:02 / czwartek
Przeglad sportowy i wszystko jasne. A news z zydowskiej to przedruk z przegladu sportowego. Juz bym bardziej wierzyl gdyby Boldi napisal, ze w gazetce z promocjami z Galerii napisali o transferze Huberta.
18 listopada 2010, 14:11 / czwartek
Socios
Czytaj uwaznie negocjacje trwaja juz dluzszy czas, nie doszlo po prostu do porozumienia, gdyby Hubert nie zadebiutowal w reprze to kto wie pewnie kontrakt bylby juz podpisany, a tak po debiucie jego wartosc skoczyla, menago wyczul kase i czekaja na oferty chyba kady by tak postapil, oni moga spokojnie czekac a cisnienie tylko tu skoczylo.
18 listopada 2010, 14:22 / czwartek
Panowie jak Hubert skusi się na te 8 tys.więcej to niech odchodzi,niestety nie mamy mega budzetu by móc płacić duże gaże ( już teraz klub płaci na pensjię około 1,2 mln miesięcznie zł(pensje + premie) co na 10 miesięcy daje 12 mln zł zostaje wiec 8 na wszelkie inne sprawy czyli podróże zgrupowania ,hotele utrzymanie obiektu i pozostałych sekcji ).Więc niestety jesteśmy wstanie tak ''szyć jak materiału staje a że kołderka czasami za krótka to i nóżki wystają''
18 listopada 2010, 15:21 / czwartek
Jeśli podpisze kontrakt to i tak przejdzie dopiero latem.
Całą wiosnę będzie brał pieniądze i grał-bądź nie w Lechii.
Więc nie jest tak że za 2 dni zagra po raz ostatni na T29
18 listopada 2010, 17:10 / czwartek
Nie ma co płakać. Na środku obrony i tak gra Bąk i Kożans. Na boku jest Deleu i Andreskivicius. Do tego Janicki i Marcin Kaczmarek.
18 listopada 2010, 17:29 / czwartek
90minut.pl
18-letni obrońca Pogoni Siedlce Łukasz Wójcik został zaproszony na testy przez ekstraklasową Lechię Gdańsk.
Wójcik jest wychowankiem siedleckiego klubu. Od sezonu 2008/09 jest w I zespole Pogoni. Zawodnik przejdzie testy w dniach 22-25 listopada.
Przed rundą jesienną bieżącego sezonu był testowany przez Młodą Wisłę Kraków.
18 listopada 2010, 19:18 / czwartek
Ludzie, szanujmy się, szanujmy Lechię, a nie błagajmy piłkarza żeby został chociaz tutaj dostanie kilka, czy kilkanaście tysięcy mniej.
Pierwsza rzecz - jestem wdzięczny i dziękuję Hubertowi za grę w Lechii, jest dla mnie jednym z symboli awansu i obecnej gry w Ekstraklasie, ale w momencie podpisania kontraktu z Polo i gdy Lechia przestaje walczyć o kluczowe cele - sentymentów nie ma, uśmiechamy się do siebie, ale odsyłamy na ławę, budujemy drużynę w oparciu o zawodników, którzy będą w niej grać.
Druga rzecz - Nie wiemy wprawdzie o jaką kasę chodzi, ale nie zaglądałbym Hubertowi do portfela. Będzie chciał odejść? OK, niech odchodzi, to jego życie, jego zarobki, większość z nas też dla większych zarobków zmieniłaby pracodawcę, chociaż ważne są też inne czynniki - pozycja jaką się ma w firmie, itp. w przypadku Polonii to klub, na którego meczach nigdy nie będzie takiej atmosfery, to klub w którym nigdy nie wiadomo co wymyśli właściciel i kiedy przestanie płacić albo wywali. No ale dla większej kasy można to ryzyko podjąć
Trzecia rzecz - casus Łukasza Trałki. Radzimy sobie bez niego doskonale i dziś już nie ma bólu, że nie ma go w drużynie. Niech Trałka sam ocenia gdzie jest lepiej i bardziej perspektywicznie, nam nic do tego. Hubert jest wprawdzie w takim wieku, w którym może się jeszcze fajnie rozwijać, ale też pamiętajmy, że nie jest niezastąpiony i tym bardziej zastanawiam się, czy płacenie pieniędzy rzędu 50 000 /m-c ma w ogóle sens? Inna sprawa, że z roku na rok coraz mniej Polaków w składzie i nie widać możliwości odwrócenia tej tendencji.
Po czwarte i najwazniejsze - DOBRA GRA LECHII BĘDZIE OWOCOWAŁA ODCHODZENIEM NIEKTÓRYCH PIŁKARZY. Nie lubię słowa "najemnik", ale tak niestety jest - jak będziemy błyszczeć, to kolejka chętnych na naszych zawodników będzie coraz dłuższa i trzeba się z tym pogodzić. Grunt aby na ttransferach zarabiać i nie osłabiać za bardzo teamu - tracąc dobrego zawodnika trzeba szukać podoobnego lub perspektywicznego za mniejsze pieniądze. Nikt tu nie będzie pewnie szastał kasą na lewo i prawo aby za wszelką cenę zatrzymać jednego czy drugiego piłkarza.
18 listopada 2010, 19:27 / czwartek
z wyborczej
Wołąkiewicz: W piątek decyzja
- W piątek po treningu mamy minizgrupowanie w hotelu Szydłowski. Tam usiądę przy stole z trenerem Kafarskim i zapadnie decyzja, czy podpiszę nowy kontrakt z Lechią - mówi Hubert Wołąkiewicz. Obrońcy Lechii i reprezentacji Polski (dwie minuty w środowym meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej) w czerwcu kończy się umowa. W czwartek pojawiły się informacje, że już po Nowym Roku popisze kontrakt z Polonią Warszawa, która oferuje mu podobno 60 tys. zł miesięcznie (musiałaby też zapłacić Lechii za transfer). - Nic na ten temat nie wiem, a mówiąc szczerze gra w Polonii ze względu na atmosferę tam panującą mnie nie pociąga. Wiem za to o zainteresowaniu innych klubów, w tym Lecha Poznań. Ale podkreślam, że chcę zostać w Lechii - tłumaczy Wołąkiewicz.
Kafarski: - To byłby absurd, gdyby decydowały pieniądze, bo zarobki w Lechii nie są dużo niższe od tego, co według niektórych mediów oferuje Polonia. Negocjować już jednak nie będziemy, bo oferta złożona Hubertowi była ostateczna. W razie fiaska jestem przygotowany na jego odejście.
~~
na wp pisali jeszcze o zainteresowaniu Wisły Kraków
18 listopada 2010, 19:39 / czwartek
Olo tylko Hubert mógłby se dać troche do myślenia na przykładzie Trałki.
Jak chce sobie narobic syfu to niech robi, ja mysle ze jednak zostanie. Za duzo czynnikow w Lechii jest "na plus". Gdyby nie Lechia nie było by tematu Wołakiewicz w Groclinie, w Lechii ma zapewniony szcunek, czego nie mogą mu tam zagwarantować- no i perspektywa tego stadionu. Tam bedzie grał w kurniku z PRLu, a u Nas - wiadomo. Mysle ze zostanie.
18 listopada 2010, 19:41 / czwartek
zreszta to co skopiował Tomas mówi samo za siebie- i Hubert i Kafar chca dalszej wspolpracy, Kafar mowi ze zarobki zblizone, wiec o co moze chodzic? Jedynie o dlugosc kontraktu, lub byc moze o to że Hubert chce tylko i wyłącznie pozycji stopera?!
18 listopada 2010, 19:50 / czwartek
To ostatnie Twoje stwierdzenie(zapytanie)raczej odpada,bo Smuda też pokazuje,że widzi go na innych pozycjach niż ostani obrońca,więc Hubert nie może sobie pozwolić na przywiązanie do jednej pozycji,ot taka moja ocena.
18 listopada 2010, 19:54 / czwartek
No to poczekajmy do piątku. Ja wiem tylko jedno. Odejście Huberta w obecnej chwili jest dla niego kompletnie bez sensu. Sportowo zyska niewiele, a finansowo ??? W polskiej lidze żaden, zdolny, mądry, ambitny piłkarz nie powinien grać dla pieniędzy!!! Prawdziwe pieniądze zarabia się na zachodzie, ale żeby tam grać trzeba się do tego nadawać. Lechia to doskonałe miejsce aby się tego nauczyć.
Po za tym "Lechii się nie odmawia" - wiedzą to ci wszyscy piłkarze
odnośnik
18 listopada 2010, 19:59 / czwartek
Blada Twarz - postaw się na miejscu Huberta - masz pewność, że Lechię czeka bardziej świetlana przyszłość niż Dyskopololonię? Jeśli nie, a potencjał obu klubów jest podobny (za Lechią stoi wizja rozwoju, nowy stadion itp., za Polonią płacący grubą kasę właściciel), to decydująca może być kasa. Oczywiście, że jako piłkarz ryzykuje on, że jego rozwój zatrzyma się miejscu, i np. usiądzie tam na ławie. Ale skąd pewność, że to samo nie spotka go za jakiś czas w Lechii?
No właśnie zagadkowe jest to siadanie do stołu z Kafarem. Kafar ma rolę menedżera? O czym tu gadać - jak będziesz dobry, to będziesz grał i pasujesz mi do koncepcji, jak się zaczniesz opuszczac, to siadasz na ławie. Rozmawianie o gwarancjach pozycji na boisku to chyba nieporozumienie, bo trener nie może składać jakichś zobowiązań które potem będą mu ograniczały możliwość podejmowania decyzji.
18 listopada 2010, 20:10 / czwartek
tymczasem:
Łukasz Wójcik, na co dzień broniący barw Pogoni Siedlce został zaproszony na testy do Lechii Gdańsk. Młody piłkarz zaprezentuje swoje umiejętności w dniach od 22-25 listopada.
Wójcik jest wychowankiem siedleckiej Pogoni. W pierwszym zespole występuje od sezonu 2008/2009 a od ostatnich dwóch jest pierwszoplanową postacią w formacji obronnej trzecioligowca.
Przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek obrońca był testowany przez Młodą Wisłę Kraków.
18 listopada 2010, 21:03 / czwartek
Olo wedlug Ciebie My i groclin to podobny potencjal? o matko.. Oni nie maja nic oprocz kasy, ani stadionu, ani kasy, ani szacunku - NIC. Maja tylko kase.
18 listopada 2010, 21:19 / czwartek
a mi chodzi po głowie pewna teoria spiskowa.
Załóżmy że pewien menago ma chody u ludzi odpowiadających za kształt reprezentacji. Kolejne założenie: pewien ktoś otrzymuje od tego menago propozycje przejścia do innego klubu za przyzwoite pieniądze a jako dodatek możliwość gry w reprezentacji.
Pewien ktoś otrzymuje na zachęte powołanie ale potem się jeszcze waha z podjęciem decyzji więc w następnym meczu repry nie jest wystawiany do pierwszego składu. Zmieni klub czy nie o to jest pytanie.
Ma się tą fantazje co nie ? :)
18 listopada 2010, 21:29 / czwartek